Park Avenue Player
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- Park Avenue Player
- Wydawnictwo:
- Independently published
- Data wydania:
- 2019-09-23
- Data 1. wydania:
- 2019-09-23
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 1686148453
It started out like any normal day.
Then the fender bender happened.
The guy I collided with drove an expensive car and was drop-dead gorgeous. Too bad he was also a total jerk. We argued over whose fault it was and any other thing that came out of his condescending mouth.
Eventually, the police came and we went our separate ways. The insurance companies would have to figure things out. I had a job interview to get to anyway—one I was excited about.
Though that excitement changed to disappointment the moment the person interviewing me walked in. The guy from the accident.
Whoops!
Yeah, so I didn’t get the position.
The problem was, I really wanted it. No, I needed it. Anything to get me out of my current career and back into working with kids.
So, even though Hollis LaCroix was as intimidating as he was devastatingly handsome, I went back to see him and begged for a chance.
To my surprise, he gave me a shot taking care of his troubled niece.
At least my attraction to him wouldn’t be able to go anywhere. I wasn’t about to jeopardize my job or the strong bond Hailey and I formed.
But resisting the magnetic pull between us wasn’t that simple. (Then there was our little underwear game—don’t ask.)
We continued to flirt without crossing the line—until it finally happened.
This is the part of the story where we fall in love and live happily ever after, right?
Well, life has a way of throwing some major curveballs.
Ours was one I didn’t see coming.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 492
- 474
- 119
- 48
- 43
- 42
- 42
- 15
- 15
- 14
OPINIE i DYSKUSJE
Myślałam, że lepiej zacznę rok 😅 Książka nie była zła, w mojej ocenie nie była jednak dobra. A to dlatego, że wkurzało mnie to gloryfikowanie Anny. Wyjdę na nieczułą ale ona podjęła decyzję za niego. I to było określone jako cudowne zachowanie. No ja bym się wkurwiła na miejscu Hollisa. Moja ocena po części wynika z tego, że liczyłam na luźna historię a dostałam rollercoaster emocji i to tych negatywnych i denerwujących.
Myślałam, że lepiej zacznę rok 😅 Książka nie była zła, w mojej ocenie nie była jednak dobra. A to dlatego, że wkurzało mnie to gloryfikowanie Anny. Wyjdę na nieczułą ale ona podjęła decyzję za niego. I to było określone jako cudowne zachowanie. No ja bym się wkurwiła na miejscu Hollisa. Moja ocena po części wynika z tego, że liczyłam na luźna historię a dostałam...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemna ale jedna z słabszych pozycji autorki.
Przyjemna ale jedna z słabszych pozycji autorki.
Pokaż mimo toKsiążka momentami bardzo interesująca, ale zdarzają się też jej przestoje. Ze względu na oklepany motyw przewodni książka jest baaaardzo przewidywalna. W zasadzie już w połowie wiedziałam, jak się skończy...
Jednym z plusów są niezwykle wiarygodne postacie, które zdobyły moją sympatię. Pozytywnym zaskoczeniem jest również to, że nie czułam, aby akcja była ciągnięta na siłę i była zbiegiem "cudownych okoliczności", w króre bardzo ciężko mi uwierzyć.
Podsumowując, książka ma swoje ogromne plusy, jednak łatwosć w przewidzeniu zakończenia może popsuć jej odbiór.
Książka momentami bardzo interesująca, ale zdarzają się też jej przestoje. Ze względu na oklepany motyw przewodni książka jest baaaardzo przewidywalna. W zasadzie już w połowie wiedziałam, jak się skończy...
więcej Pokaż mimo toJednym z plusów są niezwykle wiarygodne postacie, które zdobyły moją sympatię. Pozytywnym zaskoczeniem jest również to, że nie czułam, aby akcja była ciągnięta na siłę...
Ten duet jest jednym z moim ulubionych. Keeland i Ward opisują przepiękne, nietuzinkowe historie. Ciepłe, wzruszające i ciekawe.
Ten duet jest jednym z moim ulubionych. Keeland i Ward opisują przepiękne, nietuzinkowe historie. Ciepłe, wzruszające i ciekawe.
Pokaż mimo toTę oraz inne recenzje przeczytasz na http://blog.czyt.am
"- Chcę cię o coś prosić. (...)
- Jasne, co tylko zechcesz. Uśmiechnęła się.
- Liczyłam, że to powiesz.
- Co chcesz, żebym zrobiła?
- Chcę, żebyś mi obiecała, że będziesz walczyć o prawdziwą miłość."
"Park Avenue" to kolejna udana współpraca autorskiej dwójki Vi Keeland i Penelope Ward, która przynosi czytelnikom nie tylko romantyczne emocje, ale także ciekawą intrygę i nieoczekiwane zwroty akcji.
Fabuła skupia się wokół dwóch głównych bohaterów: Elodie Atlier i Hollisa LaCroix. Elodie, piękna i niezależna kobieta, pracująca jako detektyw w agencji detektywistycznej, przypadkowo spotyka Hollisa, bogatego i wpływowego mężczyznę o wyjątkowo aroganckich manierach. Ich pierwsze spotkanie nie jest zbyt przyjemne i zostawia po sobie napięcie, ale życie stawia ich w obliczu kolejnego spotkania, kiedy to Elodie staruje o pracę jako niania dla bratanicy Hollisa.
Początkowa niechęć między głównymi bohaterami stopniowo przeradza się w coś głębszego, coś, co zaskakuje ich oboje. Autorki zgrabnie przedstawiają rozwijającą się relację między Elodie a Hollisem, wplecioną w kontekst opieki nad małą Hailey. Między bohaterami rodzi się napięcie, które nie jest jedynie efektem fizycznego przyciągania, lecz także wzajemnego poznawania się i odkrywania swoich wnętrznych pragnień.
W "Park Avenue" obserwujemy, jak bohaterowie starają się ukryć swoje uczucia, stawiając na pierwszym miejscu różnice społeczne i osobiste obawy. To konflikt między tym, co serce podpowiada, a tym, co mówią normy społeczne. Autorki umiejętnie budują tę napiętą atmosferę, pozostawiając czytelnika z niecierpliwością oczekującego rozwinięcia wypadków.
Język użyty w powieści jest lekki i przyjemny, co sprawia, że lektura jest szybka i łatwa. Opisy miejsc i emocji są dostatecznie szczegółowe, by czytelnik mógł wczuć się w sytuację, ale nie przytłaczają tekstu. Dialogi są zabawne i pełne sprzeczności, co dodaje powieści charakterystycznego humoru.
"Park Avenue" to więcej niż tylko historia miłosna. To także opowieść o zmaganiach z przeszłością, obawami przed odrzuceniem i koniecznością stawienia czoła własnym uczuciom. Wprowadzając element tajemnicy i nieoczekiwanych zwrotów akcji, autorzy dodają powieści głębi i wciągają czytelnika do ostatniej strony. Warto sięgnąć po tę powieść, jeśli szukasz romantycznej opowieści, która nie unika trudnych tematów i emocji.
Tę oraz inne recenzje przeczytasz na http://blog.czyt.am
więcej Pokaż mimo to"- Chcę cię o coś prosić. (...)
- Jasne, co tylko zechcesz. Uśmiechnęła się.
- Liczyłam, że to powiesz.
- Co chcesz, żebym zrobiła?
- Chcę, żebyś mi obiecała, że będziesz walczyć o prawdziwą miłość."
"Park Avenue" to kolejna udana współpraca autorskiej dwójki Vi Keeland i Penelope Ward, która przynosi czytelnikom...
Nie wiem czemu, ale mega przypadła mi do gustu. Czytało się wspaniale, mimo, że fabuła jak wiele innych.
Nie wiem czemu, ale mega przypadła mi do gustu. Czytało się wspaniale, mimo, że fabuła jak wiele innych.
Pokaż mimo toTakie historie się nie zdarzają, ale mimo wszystko przyjemnie się czyta :) nic nowego nie wnosi. Ten sam styl pisania, podobna historia jak inne książki autorek.
Szybciutko się czyta. Idealnie na wakacyjną drogę powrotną z urlopu.
Takie historie się nie zdarzają, ale mimo wszystko przyjemnie się czyta :) nic nowego nie wnosi. Ten sam styl pisania, podobna historia jak inne książki autorek.
Pokaż mimo toSzybciutko się czyta. Idealnie na wakacyjną drogę powrotną z urlopu.
Mocno naciągana ta historia, aczkolwiek oczywiście bardzo przyjemna.
Jakoś tak wydawało mi się, ze te dwie autorki to jednak przedstawiają taki unikalny styl pisania, a tu nic zaskakującego i nowatorskiego.
Mocno naciągana ta historia, aczkolwiek oczywiście bardzo przyjemna.
Pokaż mimo toJakoś tak wydawało mi się, ze te dwie autorki to jednak przedstawiają taki unikalny styl pisania, a tu nic zaskakującego i nowatorskiego.
Wyszedł mi majówkowy maraton z romansami... Myron Bolitar czeka cierpliwie.
Postanowiłam zostawiać ocenę, pomimo, że książki autorek są na jedno kopyto, to potrafię patrząc wstecz odtworzyć o czym i o kim były, nie zlewają mi się w jedną masę.
Chociaż wiem, że to kolejny romans, kolejne prawie to samo, to jednak ja, jak ten uzależniony od cukru dzieciak ładuję tę watę i potem walczę z mdłościami. Jak już wezmę taką książkę, nie wiem jak to działa, ale mnie wciąga i muszę wiedzieć co będzie dalej, nawet nie wyjdę pobiegać, znajdę pretekst, że ... mam ich masę.
Z tymi książkami jest tak, że mają swój schemat, nawet czasem nr strony się zgadza, kiedy zwrot ma nastąpić, chociaż wiem, po prostu wiem, kiedy wybuchnie... tutaj także wybuchło, ale jakoś tak bardziej przejmująco. Postarały się Panie autorki.
Przyznam, że czytało się dobrze. Tak jak zresztą z reguły. Bohaterowie ładnie dobrani, ładni, dobrze wyposażeni, że och i ach, wyposażeni w przeszłość, o niej tutaj sporo, ale tak było trzeba, żeby potem wybuchło, mocniej. Ok wystarczy.
Romantyczkom polecam.
Wyszedł mi majówkowy maraton z romansami... Myron Bolitar czeka cierpliwie.
więcej Pokaż mimo toPostanowiłam zostawiać ocenę, pomimo, że książki autorek są na jedno kopyto, to potrafię patrząc wstecz odtworzyć o czym i o kim były, nie zlewają mi się w jedną masę.
Chociaż wiem, że to kolejny romans, kolejne prawie to samo, to jednak ja, jak ten uzależniony od cukru dzieciak ładuję tę watę i...
Piękna opowieść, wzruszająca ale potwierdzającą jak ważny jest każdy dzień
Piękna opowieść, wzruszająca ale potwierdzającą jak ważny jest każdy dzień
Pokaż mimo to