Historia Bałtyku
Tematem tej książki są zróżnicowane formy interakcji ekonomicznej, kulturowej i politycznej na szeroko rozumianych wybrzeżach Bałtyku. Przybliża ona historię tego wciąż rozwijającego się regionu od czasów wikingów aż do wdrażanej współcześnie strategii Unii Europejskiej dla Morza Bałtyckiego.
Region Bałtyku jest przestrzenią efektywnej wymiany. Od czasów prehistorycznych spotykają się tu społeczności przynależące do różnych grup językowych: germańskiej, słowiańskiej, bałtyckiej i fińskiej. W średniowieczu, a niekiedy dopiero w okresie nowożytnym wyodrębniły się na tych terenach wspólnoty narodowe i państwa. Region ten był zarazem miejscem intensywnej współpracy na wszystkich poziomach życia społecznego i kulturalnego. Tu wykształciły się ponadnarodowe kultury wikingów, Słowian, powstała także Hanza. W XVI i XVII w. Obszar ten ulegał procesom niderlandyzacji, a w XX w. sowietyzacji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 7
- 5
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Temat mi bliski, autor wybitny, o szerokich horyzontach. W historii regionu bałtyckiego przyznano wiele miejsca krajom i regionom poza Niemcami, co się chwali. Ogląd jest wszechstronny, co również stanowi zaletę książki. Jest jednak jeden skandaliczny brak - ani słowem nie wspomniał autor o Gdyni, która pod koniec lat 30. miała największe obroty spośród wszystkich portów nad Bałtykiem. I za to obniżam ocenę o jeden punkt.
Temat mi bliski, autor wybitny, o szerokich horyzontach. W historii regionu bałtyckiego przyznano wiele miejsca krajom i regionom poza Niemcami, co się chwali. Ogląd jest wszechstronny, co również stanowi zaletę książki. Jest jednak jeden skandaliczny brak - ani słowem nie wspomniał autor o Gdyni, która pod koniec lat 30. miała największe obroty spośród wszystkich portów...
więcej Pokaż mimo toTemat niezwykle ciekawy, ale jak to czasem bywa z pozycjami naukowymi można go "położyć" formą w jakiej zostanie przedstawiony. Widać, że nie jest to książka popularno-naukowa, co może zrazić do czytania. Szkoda, bo zagadnienia jakie są tam opisane były bardzo ważne dla tej cześći Europy. Warto poznać dzieje nadmorskich państw, zarówno tych większych, ake i tych znacznie mniejszych. Szkoda jednak, że autor koncentruje się na pewnej ich grupie, pozostałym poświęcając zdecydowanie mniej uwagi. I nie chodzi tylko o patriotyzm i fakt, że Polska potraktowana została jednak nieco po macoszemu, ale również o to, że Niemcy, Szwecja czy np. Dania opisane są w sposób znacznie szerszy. Brak jest także jakichś szerszych analiz przeglądowych, które zostały "zastąpione" poteżną dawką informacji naprawdę mało istotnych dla regionu. Szkoda, bo z książki, która wydawała się interesująca zrobił się niestety podręcznik, gdzie daty i fakty przesłoniły całość zagadnienia
Temat niezwykle ciekawy, ale jak to czasem bywa z pozycjami naukowymi można go "położyć" formą w jakiej zostanie przedstawiony. Widać, że nie jest to książka popularno-naukowa, co może zrazić do czytania. Szkoda, bo zagadnienia jakie są tam opisane były bardzo ważne dla tej cześći Europy. Warto poznać dzieje nadmorskich państw, zarówno tych większych, ake i tych znacznie...
więcej Pokaż mimo to33/100/2020
Wyzwanie LC marzec 2020 - Książka historyczna
Książka nie jest łatwa. To typowa pozycja naukowa, przypis na przypisie, co zdanie to informacja i tak przez 400 stron. Autor omówił w jednej książce chyba wszystkie zagadnienia związane z basenem morza Bałtyckiego: trochę historii, trochę gospodarki i stosunków społecznych, trochę literatury, muzyki, architektury... I to wszystko od czasów plemiennych aż do współczesności (2017 r.). W książce zamieszczono też pojedyncze zdjęcia, niestety małe i czarno-białe (a szkoda, bo istniejące współcześnie budynki czy dzieła sztuki można by pooglądać w kolorze).
Region Bałtyku początkowo kształtował się poprzez handel, dopiero później do akcji wkroczyli politycy, a wraz z nimi tworzenie państw, wojny i podbijanie terenów. Rezydencje władców przyciągały kupców i rzemieślników, a ich zwiększająca się liczba była zaczątkiem miast. No i Hanza, do dziś obecna na tablicach rejestracyjnych niemieckich miast: nie tylko Lubeki, Hamburga czy Bremy, ale także tych mniejszych (i całkiem nam bliskich geograficznie): Stralsundu i Greifswaldu. Ja osobiście trochę znam Rugię, Stralsund i Greifswald, więc tym bardziej z uciechą odkrywałam, że były one (szczególnie te dwa miasta) potęgami. Teraz są raczej miasteczkami powiatowymi, ale w średniowieczu i może ze 200-300 lat później to były metropolie, głównie handlowe. W Greifswaldzie powstał w połowie XV wieku jeden z dwóch najstarszych w Europie Północnej uniwersytetów.
Nie bardzo się znam na historii, więc zdziwiłam się, że w połowie XVII wieku Szwecja otrzymała m. in. Szczecin, Rugię, Uznam i Wolin. I że Dania była potęgą, różnorodnością etniczną zbliżona tylko do Austro-Węgier. I ze Tallin przez lata nazywał się Rewel.
Kto z Was ma ochotę na przekopywanie się przez fachowy tekst, ten znajdzie wiele ciekawostek. Wiedzieliście, że na Pomorzu to Trzebiatów był ośrodkiem luteranizmu? A nie Rostock czy Lubeka. A że angielscy kupcy sukna mieli siedzibę w Elblągu i był taki okres, że to Elbląg (a nie Gdańsk) był najważniejszym portem w handlu z Anglią? Może stąd ten pomysł przekopu Mierzei Wiślanej... Pierwszymi ekologami byli chyba Prusacy, bo już w XVII wieku ograniczyli eksploatację lasów na rzecz ich ochrony. I to w czasach, w których wszystko budowało się z drewna, ze statkami na czele. Z kolei w Sztokholmie na przełomie XIX i XX wieku zbudowano pierwsze w Europie drapacze chmur. A co do współczesności, to obecnie po Bałtyku pływają wielkie ilości ropy (na szczęście w tankowcach, które stanowią 1/5 wszystkich statków pływających po tym morzu). Generalnie zresztą jest nasz Bałtyk jedną z najpopularniejszych dróg morskich na świecie: co miesiąc wypływa na niego od 3500 do 5000 statków.
Ale się rozpisałam :-) ale to nie koniec wiadomości, które możecie wyczytać w tej książce. Więc polecam :-)
33/100/2020
więcej Pokaż mimo toWyzwanie LC marzec 2020 - Książka historyczna
Książka nie jest łatwa. To typowa pozycja naukowa, przypis na przypisie, co zdanie to informacja i tak przez 400 stron. Autor omówił w jednej książce chyba wszystkie zagadnienia związane z basenem morza Bałtyckiego: trochę historii, trochę gospodarki i stosunków społecznych, trochę literatury, muzyki, architektury......