Druga seria Ality zapowiada się ekscytująco. Wreszcie dowiemy się więcej o Zalem, a to chyba nie jedyna tajemnica, jaką przyjdzie nam poznać. Liczę na powroty znanych nam postaci. W pierwszym tomie akcja dopiero się zawiązuje, ale dzieje się tu naprawdę sporo.

Kreska i kadry zachwycają tak samo jak w poprzednich częściach Ality. Rysunki są zawsze wykonywane z ogromną starannością i przywiązaniem do detali (jako przykład niech posłużą zarysowania i odpryski na elementach ubioru pewnego bohatera).

W Alicie zakochałam się od pierwszego tomu i cieszę się, że druga seria umożliwia powrót do tego niesamowitego świata.

Druga seria Ality zapowiada się ekscytująco. Wreszcie dowiemy się więcej o Zalem, a to chyba nie jedyna tajemnica, jaką przyjdzie nam poznać. Liczę na powroty znanych nam postaci. W pierwszym tomie akcja dopiero się zawiązuje, ale dzieje się tu naprawdę sporo.

Kreska i kadry zachwycają tak samo jak w poprzednich częściach Ality. Rysunki są zawsze wykonywane z ogromną...

Pierwszy tom zapowiada, ze cala seria moze byc genialna.
Bardzo dobrze, szybko i z przyjemnoscia sie czyta.
Mysle, ze kazdemu, komu sie spodobala seria podstawowa, powninien siegnac.
Polecam.

Pierwszy tom zapowiada, ze cala seria moze byc genialna.
Bardzo dobrze, szybko i z przyjemnoscia sie czyta.
Mysle, ze kazdemu, komu sie spodobala seria podstawowa, powninien siegnac.
Polecam.

„Battle Angel Alita” to klasyk, który otrzymał godne wydanie w Polsce za sprawą J.P.F. Pisałem o tej mandze na blogu, więc zainteresowanych zapraszam do lektury. Jak zapewne wiecie, Alita ma też swoją kontynuację pod postacią „Battle Angel Alita The Last Order”, która to również ukazuje się w pięknym – deluxe – wydaniu w Kraju nad Wisłą. Jestem po lekturze pierwszej odsłony i wiecie co? Kurczę, podobało mi się. Początek nowej przygody Ality jest naprawdę bardzo w porządku co przecież w wypadku sequeli i prequeli nie jest przecież normą.

Alita budzi się w Zalemie, mieście, które zostało ogarnięte rewolucją, mieszkańcy wiedzą już o tajemnicy, którą starano się tak długo przed nimi ukrywać. Wraz z tytułową postacią, wracają też starzy bohaterowie, wrogowie i problemy. Alita znów zmuszona jest walczyć, konieczne jest ratowanie słabszych, ale też wniknięcie wewnątrz siebie, aby odpowiedzieć sobie na pytanie o człowieczeństwo i o to, czym ono jest. Pierwszy tom kontynuacji obfituje właśnie w te rozważania, determinują one sojusze i konflikty, stawiane są na pierwszym planie i sprawiają, że nad Alita unosi się cyberpunkowy klimat. Ważne, że rozważania te są przemyślane, nie są przegadane, nie nużą czytelnika, a autentycznie interesują, zmuszając w pewien sposób do refleksji. Wpływ na to ma zapewne fakt, że poza tym elementem jest również bardzo dużo dynamiki, walk, akcji i kilka jej zwrotów. Pierwszy tom „Last Order” czyta się dzięki temu naprawdę dobrze, z zaciekawieniem i niemilknącym zainteresowaniem.

Yukito Kishiro buduje zręczną i przede wszystkim trzymającą w napięciu historię, w której nie brak żadnego z niezbędnych w tego typu historii elementów. Walki z robotami? Są. Poważniejsze kwestie? A jakże. Powrót do zdarzeń z przeszłości i poznawanie historii bohaterów? Jak najbardziej znajdziemy. W końcu pomysł na dalszy ciąg fabuły? Ooo jak najbardziej jest. Połączenie tych wszystkich elementów w jedną całość sprawia, że „Last Order” przynajmniej trzyma poziom pierwszej serii. Jestem bardzo zaciekawiony tym, w jaki sposób rozwinie się dalszy ciąg tej historii, jak zostanie rozwiązany ukazany konflikt, a i kilka kolejnych zadanych przez autora pytań czeka na rozwiązanie.

Dość poważna atmosfera historii, przeplatana jest czystą akcją i mocnymi, brutalnymi momentami, co gwarantuje czytelnikom emocje podczas lektury. Fakt, że całość jest naprawdę dobrze narysowana, a polskie wydanie tylko wzmacnia odbiór, pozwala w pełni cieszyć się tym, co mangaka nam pokazuje. W kolejce mam jeszcze dwa kolejne tomiska tej serii i już nie mogę doczekać się ich lektury. Polecam waszej uwadze z zastrzeżeniem, że czytaliście pierwszą serię tej mangi. Bez tego bowiem ani rusz, choć już pierwszy tom wprowadza kilka nowych bohaterów. Tak czy inaczej, jednak naprawdę warto znać fabułę pierwszej serii, aby móc delektować się kontynuacją.

https://jaroslawd.blogspot.com/2021/05/recenzja-yukito-kishiro-battle-angel.html

„Battle Angel Alita” to klasyk, który otrzymał godne wydanie w Polsce za sprawą J.P.F. Pisałem o tej mandze na blogu, więc zainteresowanych zapraszam do lektury. Jak zapewne wiecie, Alita ma też swoją kontynuację pod postacią „Battle Angel Alita The Last Order”, która to również ukazuje się w pięknym – deluxe – wydaniu w Kraju nad Wisłą. Jestem po lekturze pierwszej odsłony...