rozwińzwiń

Nora eller Brinn Oslo brinn

Okładka książki Nora eller Brinn Oslo brinn Johanna Frid
Okładka książki Nora eller Brinn Oslo brinn
Johanna Frid Wydawnictwo: Ellerströms literatura obyczajowa, romans
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Ellerströms
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wydania:
2019-01-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
szwedzki
ISBN:
9789172475700
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
81
18

Na półkach: ,

mocna pozycja

mocna pozycja

Pokaż mimo to

avatar
873
873

Na półkach:

Wysłuchałem dość krótkiej (4godz. 44min.) historii o zazdrości i chorobie (endometrioza) młodej szwedki, która opisała swoje emocje, w formie prawie pamiętnika.

Dla mnie z tego opowiadania najwartościowsze było poznanie "mentalu" Skandynawów, choć zaskoczeniem dla mnie były dość spore różnice, pomiędzy tymi 4 narodami. Najbardziej inni nie lubią Norwegów ? - wyczułem pewną zazdrość, że zbyt łatwo (gaz i ropa),stali się z pasterzy i rybaków, bogatym narodem, zbyt wysoko teraz noszącym głowę.

Ogólnie dość pospolita historia, podsycona goryczą, wywodzącą się z choroby, - tak się wtedy ludzie niestety zachowują.

Wysłuchałem dość krótkiej (4godz. 44min.) historii o zazdrości i chorobie (endometrioza) młodej szwedki, która opisała swoje emocje, w formie prawie pamiętnika.

Dla mnie z tego opowiadania najwartościowsze było poznanie "mentalu" Skandynawów, choć zaskoczeniem dla mnie były dość spore różnice, pomiędzy tymi 4 narodami. Najbardziej inni nie lubią Norwegów ? - wyczułem pewną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
334

Na półkach: , , , ,

Mimo wsparcia, szerokiej akceptacji i ogromnego poszanowania dla wiecznie niezadowolonych, antypatycznych i odrzucających bohaterek, które do granic możliwości rozstrząsają najmniejsze szczegóły swojego życia, odnoszą i porównują je z dziełami kultury, to trzymający je formalnym kręgosłupem sztywny podział na trzy kraje nie przemówił do mnie. Zgrzytnął tylko sztampowością.

Mimo wsparcia, szerokiej akceptacji i ogromnego poszanowania dla wiecznie niezadowolonych, antypatycznych i odrzucających bohaterek, które do granic możliwości rozstrząsają najmniejsze szczegóły swojego życia, odnoszą i porównują je z dziełami kultury, to trzymający je formalnym kręgosłupem sztywny podział na trzy kraje nie przemówił do mnie. Zgrzytnął tylko sztampowością.

Pokaż mimo to

avatar
242
210

Na półkach: ,

Dawno nie widziałam, by wydawca zrobił taką krzywdę książce. "Zazdrość, Skandynawia, kobiecość i Instagram" - z takich słów, którymi okrasiło debiut prozatorski Johanny Frid, można by wywnioskować, że w środku jest jakiś skandynawski odpowiednik "Seksu w wielkim mieście", a całość kręci się wokół popularności, szminek i facetów. Serduszko na okładce nie pomaga. Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie fakt, że książka ma w tytule Oslo, raczej bym po nią nie sięgnęła, spodziewając się gniota z cyklu "literatura na obcasach", "książki na szpilkach" itp. Straciłabym wówczas okazję do zapoznania się z jedną z lepszych pozycji ostatnich lat.
Trudno jest streścić fabułę tej książki, gdyż rozgrywa się ona przede wszystkim w głowie autorki i jest obrazem tego, co dzieje się w jej wnętrzu, dosłownie i w przenośni. Johanna rozbija się o zdjęcie byłej dziewczyny swojego obecnego partnera - zauważona na facebooku fotografia Nory powoduje, że w umyśle kobiety zakwitają niepokoje, które wkrótce zaczynają płożyć się jak agresywne bluszcze, nie pozwalając jej na normalne funkcjonowanie. Nora staje się obsesją, która wydobywa na wierzch wszystkie dawne rany, niepewności, kompleksy, lęki i bóle. I tak jak umysł Johanny zaczyna oplatać Nora, tak w jej ciało wrzyna się nieopanowana, żarłoczna choroba fizyczna. Zarówno myśli o Norze, jak i endometrioza przypominają szaleńczo rozrastający się nowotwór, którego żadnym sposobem nie daje się usunąć ani wyleczyć. Można jedynie zaleczać objawy, ale i to z marnym skutkiem, albo uśmiechać się i udawać, że jest okej.

Sytuacja związana z "leczeniem" (a w sumie to zaleczaniem) endometriozy w Szwecji jest niemal taka sama, jak problemy kobiet z tym problemem w Polsce. Mamy bagatelizowanie objawów, lekarzy wmawiających kobietom, że to "normalne", faszerowanie nieskutecznymi środkami przeciwbólowymi, całkowite niezrozumienie i na koniec rozłożenie rąk, bo w sumie to niespecjalnie nic pani nie możemy zaproponować poza niszczącą ciało antykoncepcją. Są także i fora, gdzie kobiety piszą dokładnie te same rzeczy co u nas.
Zarówno cierpienie fizyczne, jak i psychiczne bohaterki związane są z chorobliwymi i niekontrolowanymi zjawiskami wyrastającymi na włóknie jej kobiecości - fizycznym (macica) oraz psychicznym (wizerunek samej siebie). Biorąc pod uwagę, że bohaterka nazywa się tak samo jak autorka, i że naprawdę "wie, co mówi", jestem skłonna uznać, że pisze o sobie. Tym bardziej nie rozumiem agresywnych, przykrych opinii, którymi obdarzyły ją niektóre panie na tej stronie. "Dramaciara, szukająca uwagi, problemów i kłótni z niczego", "chciałoby się jej przywalić", "rozwlekły, marudny monolog niezrównoważonej emocjonalnie baby" to tylko najłagodniejsze z opisów, które znalazłam. I kurczę, zrobiło mi się dwójnasób przykro. Raz, bo jednak ta książka naprawdę nie zasługuje na takie traktowanie i jest serio dobra. Dwa, bo pomyślałam, że skoro dostało się Johannie, to pewnie w moim otoczeniu jest sporo ludzi, którzy myśleli nieraz tak samo o mnie. Zarówno wtedy, gdy mówiłam im, że chce mi się umierać, bo od paru dni dzida wbija mi się we wnętrzności poniżej pępka, jak i wówczas, gdy rozpaczliwie śledziłam niejaką Klaudię M., licząc ile razy obiekt moich ówczesnych uczuć lajkuje jej zdjęcia na fejsie.
W powieści jest sporo smaczków opisujących zjawiska i motywy związane z Danią, Norwegią i Szwecją. Kilka z nich tłumaczka pominęła, musiałam więc sama sobie sprawdzać co to jest np. snus, jednak większość wyjaśnia. Co jest niezmiernie smutne, zmieniono nawet tytuł powieści - oryginalny brzmi "Nora albo płoń, Oslo, płoń" i w sumie podoba mi się bardziej. "Zazdrość" nie oddaje tego, co opisuje Johanna, zresztą ona sama pisze, że nie jest to zwykła zazdrość, ale coś większego, poczucie bycia gorszą od innych, nieustanna potrzeba porównywania się z kimś i udowadniania sobie czegoś. Serio, wydawca bardzo skrzywdził tę niepozorną, ale naprawdę dobrą książeczkę (mówię tak, bo jest chudziutka, nie bo jest banalna). Rzadko zdarzało mi się, żebym czytając kiwała głową i mówiła "dokładnie tak, właśnie tak to wygląda" - no może poza słowami o Lenie Dunham, bo jej osobiście nie cierpię. Jeżeli więc cokolwiek z tego, co tu napisałam, brzmi dla ciebie znajomo, bardzo polecam książkę Johanny Frid. Jeżeli natomiast brzmi to dla ciebie jak "rozwlekły, marudny monolog niezrównoważonej emocjonalnie baby", to zdecydowanie odradzam.

Dawno nie widziałam, by wydawca zrobił taką krzywdę książce. "Zazdrość, Skandynawia, kobiecość i Instagram" - z takich słów, którymi okrasiło debiut prozatorski Johanny Frid, można by wywnioskować, że w środku jest jakiś skandynawski odpowiednik "Seksu w wielkim mieście", a całość kręci się wokół popularności, szminek i facetów. Serduszko na okładce nie pomaga. Powiedzmy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
827
697

Na półkach:

Nie pamiętam kiedy czytałam coś równie głupiego, nudnego i pozbawionego wszelkiej wartości. Rozwlekły, marudny monolog niezrównoważonej emocjonalnie baby, ogarniętej chorobliwą, obsesyjną zazdrością, która na domiar złego cierpi na endometriozę o czym potrafi mówić równie długo i w sposób tak samo męczący. Trzeba dodać, że bubel ten jest całkowicie pozbawiony urody literackiej. Nonsens i dziadostwo do potęgi.

Nie pamiętam kiedy czytałam coś równie głupiego, nudnego i pozbawionego wszelkiej wartości. Rozwlekły, marudny monolog niezrównoważonej emocjonalnie baby, ogarniętej chorobliwą, obsesyjną zazdrością, która na domiar złego cierpi na endometriozę o czym potrafi mówić równie długo i w sposób tak samo męczący. Trzeba dodać, że bubel ten jest całkowicie pozbawiony urody...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1133
953

Na półkach: ,

Powieść #johannafrid to emocjonalna podróż w naszą psychikę, gdzie dominuje nieskończone pragnienie miłości w połączeniu z chorobliwą zazdrością, ponieważ boimy się, że ktoś inny może nam odebrać tą namiastkę bycia w centrum czyjeś uwagi.
Nasza bohaterka nie miała łatwego dzieciństwa i teraz tak bardzo łaknie bycia kochaną, że wszędzie widzi zagrożenie dla swojej miłości. Ale czy jej lęki są bezpodstawne? Może jednak jej partner coś przed nią ukrywa? Czy jest ktoś kto stanowi zagrożenie dla jej szczęścia?
Autorka świetnie oddaje te uczucia, lęki i popadanie w skrajności emocjonalne bohaterki. Myślę, że tak może się czuć wiele osób, szczególnie takich, które nie czuły się kochane jako dzieci.
Dodatkowym urozmaiceniem całej fabuły jest połączenie kilku kultur skandynawskich: duńskiej, szwedzkiej i norweskiej. Przedstawienie ich zwyczajów, potraw, różnic między nimi. Przyznam szczerze, że to był duży plus w tej powieści.
Podobało mi się też ukazanie przez autorkę znaczenia mediów społecznościowych, szczególnie Instagrama, w życiu współczesnego człowieka i wykorzystania go do obserwowania życia innych, czasami prowadzącej aż do obsesji. Bardzo dobrze Johanna Frid ukazała, jak często zdjęcia i nasza poza nie oddają prawdziwego życia, którego zazdroszczą nam inni.

Powieść #johannafrid to emocjonalna podróż w naszą psychikę, gdzie dominuje nieskończone pragnienie miłości w połączeniu z chorobliwą zazdrością, ponieważ boimy się, że ktoś inny może nam odebrać tą namiastkę bycia w centrum czyjeś uwagi.
Nasza bohaterka nie miała łatwego dzieciństwa i teraz tak bardzo łaknie bycia kochaną, że wszędzie widzi zagrożenie dla swojej miłości....

więcej Pokaż mimo to

avatar
505
498

Na półkach:

Lubię klimaty skandynawskie. Ciężko mi ocenić i skategoryzować tą książkę. Trochę obsesji, trochę walki o związek, trochę zagubienia i dodatkowo walka z chorobą. Lektura ciekawa.

Lubię klimaty skandynawskie. Ciężko mi ocenić i skategoryzować tą książkę. Trochę obsesji, trochę walki o związek, trochę zagubienia i dodatkowo walka z chorobą. Lektura ciekawa.

Pokaż mimo to

avatar
307
30

Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie ze szwedzką literaturą najnowszą, ale bardzo pozytywne. Krótka, zwięzła historia, z przesłaniem. Barwny język, który do mnie przemawiał na każdym kroku. Niby w niej nic specjalnego, a mimo to ciekawa co będzie dalej, pożarłam ją w jeden dzień.

To moje pierwsze spotkanie ze szwedzką literaturą najnowszą, ale bardzo pozytywne. Krótka, zwięzła historia, z przesłaniem. Barwny język, który do mnie przemawiał na każdym kroku. Niby w niej nic specjalnego, a mimo to ciekawa co będzie dalej, pożarłam ją w jeden dzień.

Pokaż mimo to

avatar
192
55

Na półkach:

Czy główna bohaterka ma graniczne (borderline) zaburzenie osobowości?

Czy główna bohaterka ma graniczne (borderline) zaburzenie osobowości?

Pokaż mimo to

avatar
261
261

Na półkach:

Pewnego dnia Szwedka Johanna odkrywa, że jej duński chłopak Emil zastanawia się nad spotkanie ze swoją byłą norweską dziewczyną Norą. Powstaje zarzewie zazdrości. W tym samym czasie okazuje się, że jest ona chora na endometriozę.

Początkowa ciekawość wobec Nory przeradza się w obsesyjny wojeryzm, czy jak nazywa to narratorka "light stalking" na Facebooku i Instagramie. Obserwuje ją, porównuje się do niej, z czasem zaczyna nienawidzić. Pytania wobec Emila o poprzedni związek są coraz bardziej natarczywe.

Im bardziej pogrąża się w mrokach zazdrości, im bardziej nienawidzi Nory, tym bardziej nasilają się objawy chorobowe. Ból fizyczny, współgra z urojoną niechęcią do Norweżki, Norwegii i wszystkiego, co z nią związane.

Bowiem ta książka jest również o animozjach, stereotypach szwedzko- duńsko-norweskich. O normach i różnicach kulturowych, obyczajowych. Mówi ona również o roli mediów społecznościowych, obnażaniu się w nich z prywatności, kreowanie wizerunku innego niż w rzeczywistości, o życiu życiem innych ludzi.

Poznajemy świat Johanny, jej myśli, uczucia, emocje, wnikamy bardzo głęboko w jej świadomość. Jej zdeformowany wizerunek siebie, błędne postrzeganie innych, ból i cierpienie wywołane chorobą, czasem męczą, irytują, ale też wywołują współczucie i żal. A przede wszystkim pozwalają spojrzeć w lustro - jak bardzo jesteśmy podobni do niej, jak bardzo jesteśmy zazdrośni?

Rok z życia Johanny i Emila to również okazja na porównanie skandynawskich norm kulturowych, obyczajowych z naszymi.

Pewnego dnia Szwedka Johanna odkrywa, że jej duński chłopak Emil zastanawia się nad spotkanie ze swoją byłą norweską dziewczyną Norą. Powstaje zarzewie zazdrości. W tym samym czasie okazuje się, że jest ona chora na endometriozę.

Początkowa ciekawość wobec Nory przeradza się w obsesyjny wojeryzm, czy jak nazywa to narratorka "light stalking" na Facebooku i Instagramie. ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    122
  • Chcę przeczytać
    66
  • Posiadam
    22
  • 2020
    6
  • 2022
    6
  • 2021
    6
  • 2023
    5
  • E-book
    4
  • 2020
    3
  • Audiobook
    3

Cytaty

Więcej
Johanna Frid Zazdrość albo płoń, Oslo, płoń Zobacz więcej
Johanna Frid Zazdrość albo płoń, Oslo, płoń Zobacz więcej
Johanna Frid Zazdrość albo płoń, Oslo, płoń Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także