Podsumowując wszystkie trzy części z tej serii, to oceniam na średnia i choć bardzo lubię prozę Simons ta książka nie przypadła mi do gustu. Niektóry podróże w czasie głównego bohatera były wciągające, ale od niektórych wiało nudą. Chociażby cofnięcie się do II wojny Światowej dawało więcej możliwości, tym bardziej, że temat znany jest autorce z innych książek a w tej potraktowała go powierzchownie i mało realistycznie.

Podsumowując wszystkie trzy części z tej serii, to oceniam na średnia i choć bardzo lubię prozę Simons ta książka nie przypadła mi do gustu. Niektóry podróże w czasie głównego bohatera były wciągające, ale od niektórych wiało nudą. Chociażby cofnięcie się do II wojny Światowej dawało więcej możliwości, tym bardziej, że temat znany jest autorce z innych książek a w tej...

Niestety nuda nuda i jeszcze raz nuda. Zdecydowałam się dokończyć czytanie serii ale to była prawdziwa męka. Nudne dialogi, akcja jak flaki z olejem - czyli akcji brak. Po Jezdzcu Miedzianym ta seria to jakieś nieporozumienie. Przykro mi ale nie polecam tej serii. Strata czasu.

Niestety nuda nuda i jeszcze raz nuda. Zdecydowałam się dokończyć czytanie serii ale to była prawdziwa męka. Nudne dialogi, akcja jak flaki z olejem - czyli akcji brak. Po Jezdzcu Miedzianym ta seria to jakieś nieporozumienie. Przykro mi ale nie polecam tej serii. Strata czasu.

Ostatnia część trylogii o Julianie i Mii jest w mojej opinii trochę ciekawsza od części pierwszej i zbliżona do części drugiej. Do Jeźdzca miedzianego tej historii daleko, ale można przeczytać bez większego rozczarowania. Uwielbiam głównie za wstawki historyczne (Londyn w czasie wojny),pomijam dość nudne wstawki z Devim. Zakończenie mało spektakularne, ale na plus.

Ostatnia część trylogii o Julianie i Mii jest w mojej opinii trochę ciekawsza od części pierwszej i zbliżona do części drugiej. Do Jeźdzca miedzianego tej historii daleko, ale można przeczytać bez większego rozczarowania. Uwielbiam głównie za wstawki historyczne (Londyn w czasie wojny),pomijam dość nudne wstawki z Devim. Zakończenie mało spektakularne, ale na plus.

To trzecia i ostatnis część zamykająca trylogię Kres wieczności. To w niej dowiadujemy się dokąd i dlaczego Julian przenosił się w czasie, co mają ze sobą wspólnego wszystkie jego M. Co łączy czerwony beret, kryształ i niektóre osoby przedstawione w książce. Efekt końcowy jest zaskakujący i nie sądziłam, że autorka tak świetnie wszystko razem skomponuje.

To trzecia i ostatnis część zamykająca trylogię Kres wieczności. To w niej dowiadujemy się dokąd i dlaczego Julian przenosił się w czasie, co mają ze sobą wspólnego wszystkie jego M. Co łączy czerwony beret, kryształ i niektóre osoby przedstawione w książce. Efekt końcowy jest zaskakujący i nie sądziłam, że autorka tak świetnie wszystko razem skomponuje.

Piękne zakończenie historii. Aż chciałoby się żeby tej części było poświęcone jeszcze więcej miejsca w powieści. Niektóre wyjaśnienia się pojawiają, inne pozostają niedopowiedziane. Historia jest nieoczywista, pozostawia też miejsce na własną interpretację. Można z niej wyciągnąć wnioski, że warto żyć dobrze, być dobrym człowiekiem. Może banalne, ale prawdziwe.
"Przed cudem nie można się ochronić. Jeśli tylko jest to możliwe, (...) życie zawsze znajdzie sposób."
Trzecia część najlepsza z trylogii.
Uwielbiam styl Paulliny Simons.

Piękne zakończenie historii. Aż chciałoby się żeby tej części było poświęcone jeszcze więcej miejsca w powieści. Niektóre wyjaśnienia się pojawiają, inne pozostają niedopowiedziane. Historia jest nieoczywista, pozostawia też miejsce na własną interpretację. Można z niej wyciągnąć wnioski, że warto żyć dobrze, być dobrym człowiekiem. Może banalne, ale prawdziwe.
"Przed...

6 lat temu po długoletniej przerwie ponownie zaczęłam lawinowo czytać... po lekturze " Jeźdźca miedzianego". Cała trylogia była absolutnie dla mnie fantastyczna. Od tamtego czasu czytam wszystko co napisała Paullina Simons. Żadna książka nie dorównała książkom a Tatianie i Aleksandrze ale były naprawdę warte przeczytania. Dlatego sięgnęłam po kolejne nowości. Właśnie skończyłam czytać trzecią część trylogii Kres wieczności. Z każdym tomem miałam nadzieję że ta poniekąd książka fantasy zaskoczy mnie może jakimś nagłym zwrotem akcji który nada sens całości. Niestety... Historia zupełnie do mnie nie przemówiła. Nic nie wniosła, niczego nie nauczyła, nie skłoniła do głębszych przemyśleń. Szkoda...

6 lat temu po długoletniej przerwie ponownie zaczęłam lawinowo czytać... po lekturze " Jeźdźca miedzianego". Cała trylogia była absolutnie dla mnie fantastyczna. Od tamtego czasu czytam wszystko co napisała Paullina Simons. Żadna książka nie dorównała książkom a Tatianie i Aleksandrze ale były naprawdę warte przeczytania. Dlatego sięgnęłam po kolejne nowości. Właśnie...

Ileż to razy wydaje się nam, że już tutaj byliśmy, że coś jest znajome, ale trudno odszukać w pamięci szczegóły, dopasować twarze. A co jeśli jesteśmy zakładnikami czasu? Co jeśli reinkarnacja jest ciągła, niezaprzeczalna?
Julian poznał tajemnicę. Mało tego, świadomie podjął wszelkie możliwe działania, cierpiał, raz za razem umierał ze swoją ukochaną, by znów móc ją odnaleźć. By spróbować jeszcze raz. Zaryzykował wszystko, poświęcił nawet siebie i...
Okazuje się, że pokolenia są ze sobą nierozerwalnie związane, niczym efekt motyla. Kręte ścieżki przeznaczenia wiją się wśród ludzkich pragnień i słabości.
Myślę, że ta książka jest niezwykłą podróżą w głąb ludzkich pragnień. Pewnie jest wielu, którzy chcieliby cofnąć czas, uratować ukochane życie. Gdyby tylko istniała taka możliwość, gdyby portal na południku zerowym rzeczywiście się otwierał, byłabym teraz w drodze do Greenwitch.

Ileż to razy wydaje się nam, że już tutaj byliśmy, że coś jest znajome, ale trudno odszukać w pamięci szczegóły, dopasować twarze. A co jeśli jesteśmy zakładnikami czasu? Co jeśli reinkarnacja jest ciągła, niezaprzeczalna?
Julian poznał tajemnicę. Mało tego, świadomie podjął wszelkie możliwe działania, cierpiał, raz za razem umierał ze swoją ukochaną, by znów móc ją...

Zgrabne zamknięcie pokręconej fabuły.

Zgrabne zamknięcie pokręconej fabuły.

Najlepsza z całej trylogii jednak szkoda czasu na całość. Dla mnie osobiście olbrzymie rozczarowanie.Nie polecam.

Najlepsza z całej trylogii jednak szkoda czasu na całość. Dla mnie osobiście olbrzymie rozczarowanie.Nie polecam.

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam