🔑 Siła woli to mit! Znajdź ukryte klucze do sukcesu 🔑

Ile razy próbowałeś zmienić coś w swoim życiu na lepsze, ale wracałeś do punktu wyjścia z frustracją? Czy siłą woli zwalczałeś złe nawyki, ale szybko poddawałeś się starym wzorcom? Być może próbowałeś postanowień noworocznych, ale szybko wracałeś do starych nawyków. Wyznaczałeś sobie ambitne cele, ale mimo ciężkiej pracy wciąż nie osiągałeś oczekiwanych rezultatów. Po wielu porażkach dochodzisz do oczywistego wniosku: masz problem. Czegoś Ci brakuje - charakteru, wewnętrznej mocy, siły woli. Przecież wystarczy mieć silną wolę, aby osiągnąć sukces, prawda?

Ta inspirująca książka pozwoli Ci zrozumieć, że mit silnej woli jest niszczący. Większość z nas staje się ofiarami swojego środowiska. Nie umiemy kreować własnego środowiska i pozwalamy mu nas kreować: sfrustrowanych, zmęczonych, wciąż doświadczających porażek. Jednak, jeśli prześledzisz, jak ewolucja osobowości wiąże się z tworzeniem środowiska, dowiesz się, w jaki sposób na nie wpłynąć i je zmienić. W efekcie, zaprogramujesz warunki, które sprawią, że sukces stanie się nieunikniony.

Książka pokaże Ci, jak zmodyfikować warunki, w których funkcjonujesz, aby ukształtować siebie samego - od myśli, emocji po dokonywane wybory. Dowiesz się, jak kreować zarówno środowisko zewnętrzne, jak i wewnętrzne, aby odnosić sukcesy. Odkryjesz ukryte klucze do sukcesu, które pomogą Ci osiągnąć zamierzone cele i wypełnić życie radością i spełnieniem.

📚 "Siła woli to mit! Znajdź ukryte klucze do sukcesu" to książka, która zainspiruje Cię do kreowania swojego życia i wprowadzania pozytywnych zmian. Przyjrzyj się swojemu środowisku i przekonaj się, jak wpływa ono na Twoje wybory. Zdobądź wewnętrzną moc, aby podejmować trafne decyzje i realizować swoje cele. To książka, która otworzy przed Tobą nowe perspektywy i da Ci narzędzia do osiągnięcia sukcesu i spełnienia. Przygotuj się na transformację i gotowość na zmiany!

#SiłaWoli #UkryteKlucze #Sukces #Zmiany #RozwójOsobisty #Książka #Czytanie #Inspiration #Motywacja #KreowanieŻycia #PozytywneZmiany #Radość #Spełnienie #Transformacja #Decyzje #OsiągnięcieCelów #ZmienićŻycie #Ewolucja #KreowanieSiebie #PozytywneMyślenie #MotywacyjneKsiążki #Umysł #WewnętrznaMoc #Perspektywy #ZrozumienieSukcesu #MotywacyjnaLektura

🔑 Siła woli to mit! Znajdź ukryte klucze do sukcesu 🔑

Ile razy próbowałeś zmienić coś w swoim życiu na lepsze, ale wracałeś do punktu wyjścia z frustracją? Czy siłą woli zwalczałeś złe nawyki, ale szybko poddawałeś się starym wzorcom? Być może próbowałeś postanowień noworocznych, ale szybko wracałeś do starych nawyków. Wyznaczałeś sobie ambitne cele, ale mimo ciężkiej...

Audiobook. Po przesłuchaniu książki mogę stwierdzić, że jest ona bardzo dobra. Bardzo podoba mi się prezentowany przez autora pogląd na temat wpływu środowiska na nasze życie. Zgadzam się z tezą, że silna wola i samodyscyplina często nie grają kluczowej roli w naszym życiu. W książce znajdziemy wiele przykładów na to, że pomimo silnego postanowienia i tytułowej silnej woli nie udaje realizować się wyznaczonych celów. Książka stoi w sprzeczności z wieloma publikacjami na temat rozwoju osobistego, które gloryfikują samodzielny wpływ każdego człowieka na kształtowanie rzeczywistości. Można stwierdzić, że w wielu miejscach trafnie punktuje idiotyzm podejścia w stylu "wszystko zależy jedynie ode mnie". Oprócz ogromnego wpływu środowiska i kwestii silnej woli, autor porusza również kwestię komunikacji interpersonalnej i jej roli w kształtowaniu naszego codziennego życia. Reasumując - książka na pewno nie jest nudna. Warto ją przeczytać bo porusza niezwykle istotne kwestie. Szczerze polecałbym ją osobom owładniętym podejściem w stylu american dream i just do it. Myślę, że pozwoli ona otworzyć Wam nieco szerzej oczy i spojrzeć na świat, który znajduje się dalej niż czubek własnego nosa. (Nie jest to żaden przytyk). Książka promuje również sposób zmiany siebie poprzez zmianę środowiska (często bardzo radykalną zmianę),która czasami jest jedynym wyjściem. Warto szukać w życiu prawdy - a prawda jest taka, że w życiu nie wszystko zależy od nas. Odkrycia tej prawdy życzę każdemu czytelnikowi.

Audiobook. Po przesłuchaniu książki mogę stwierdzić, że jest ona bardzo dobra. Bardzo podoba mi się prezentowany przez autora pogląd na temat wpływu środowiska na nasze życie. Zgadzam się z tezą, że silna wola i samodyscyplina często nie grają kluczowej roli w naszym życiu. W książce znajdziemy wiele przykładów na to, że pomimo silnego postanowienia i tytułowej silnej woli...

"Chcesz się zmienić? Zmień swoje środowisko."

W dzisiejszych czasach większość osób jest uzależniona od technologii, stymulantów i pracy. Siła woli jest dla ludzi, którzy nie potrafią zdecydować na czym zależy im w życiu i nie wiedzą, co chcą robić (konflikt wewnętrzny). Dlaczego siła woli nie działa? Ponieważ jest jak mięsień, który słabnie, gdy go używamy. Pragnienie osiągnięcia celów może być zbyt niskie, możemy nie inwestować w siebie i nasze marzenia, a także otaczające środowisko może przeciwstawiać się naszym celom. Trzeba ustalić sobie cele i harmonogram, a także dostosować środowisko. Według autora, aby się zmienić, musimy zmienić środowisko. Źródłem zmian są nowe informacje, nowe relacje i nowe doświadczenia. Człowiek potrafi się adaptować i zmieniać do nowych warunków, jest to tzw. nastawienie na rozwój, a większość osób tkwi w błędnym nastawieniu na stałość i się nie rozwijają.
Historyk Will Durant twierdził, że bohater to wynik sytuacji, a każda osoba jest w stanie podwoić swoją efektywność, gdy okaże się to konieczne i wymaga tego sytuacja.

Prekognicja - celowe działanie w sposób, o którym wiemy, że wpłynie na naszą sferę psychologiczną. Jako przykład zmotywowania się do działania autor podaje to, że możemy mocno poklaskać w dłonie, pobiegać sprintem po domu i wziąć zimny prysznic. Jako inny przykład: zapraszając kogoś na randkę możemy zacząć postrzegać się za osobę podejmującą ryzyko, żeby ta zmiana w sferze psychologicznej zaczęła wpływać na nasze decyzje.

Aby poprawić swoją pewność siebie możemy zacząć lepiej się ubierać, zmienić fryzurę, zastosować perfumy. Takie zmiany możemy wykorzystać dalej do tworzenia własnej transformacji w lepszą osobę.

Samo dobre nastawienie i ustalenie celów na dłuższą metę dla większości ludzi nic nie dają bez zmiany środowiska. Wyjątkami tutaj mogą być takie sytuacje jak np. wystąpienia publiczne czy relacje z innymi, w takim przypadku nastawienie może mieć doraźny wpływ.

Efekt Pigmaliona - oczekiwania otaczających nas osób określają nasze własne zasady i oczekiwania.
Przy jednych ludziach czujemy się lepiej, przy innych nie możemy myśleć i nudzimy się, dlatego tak ważne jest odpowiednie towarzystwo. Według pisarza i mówcy Jima Rohna, jesteśmy "wypadkową 5 osób, z którymi spędzamy najwięcej czasu”.

Musimy wyzbyć się przekonania, że nie możemy się zmieniać, które prowadzi do kompleksu ofiary. Teoria i praktyka to dwie całkowicie różne kwestie, uczymy się poprzez działanie. Do nowego środowiska nie musimy zużywać tyle siły woli, gdyż możemy się zaadaptować.

Dystres to stres negatywny, z kolei eustres to stres pozytywny. Powinien istnieć wysoki poziom stresu, lecz także wysoki poziom regeneracji. Proces regeneracji powinien być dłuższy niż proces działania. Do fundamentalnych metod regeneracji autor zalicza: sen, modlitwę, wakacje, wypoczynek, post i medytację.

Według Abrahama Maslowa doznania szczytowe to "rzadkie, ekscytujące, oceaniczne, głęboko poruszające, radosne, wzniosłe doświadczenia, które generują zaawansowaną postać postrzegania rzeczywistości, będąc dla eksperymentatora wręcz mistyczne i magiczne w skutkach." Maslow twierdził, że doznania te są niezbędne w samorealizacji i spełnieniu człowieka. Doznania takie najczęściej występują w środowiskach wzbogaconych, zwłaszcza zoptymalizowanych pod kątem odpoczynku i regeneracji. Dlatego najlepsze i najbardziej kreatywne przemyślenia przychodzą nam do głowy, kiedy podróżujemy. W nowym środowisku i stanie relaksu umysł może podpowiadać nowe rozwiązania.

Rób cotygodniowe sesje planowania, które powinny zajmować się takimi kwestiami:
- jak minął poprzedni tydzień,
- co zrobiłeś dobrze,
- co istotnego się wydarzyło,
- jakie masz plany na kolejny tydzień,
- jak zamierzasz wykorzystać to, czego nauczyłeś się w minionym tygodniu, aby w kolejnym radzić sobie lepiej,
- Twoje ogólne cele,
- Twoje cele proksymalne (cele, nad którymi aktualnie pracujesz i które planujesz osiągnąć w okresie od jednego do sześciu miesięcy);
- zadania, których realizację musisz zakończyć w przyszłym tygodniu.

Musisz znieść wysiłek, aby się wzmocnić. Eliminuj, co zbędne - posprzątaj bałagan. Eliminuj dystrakcje - czynniki rozpraszające. Eliminuj zbyt wiele opcji (paradoks wyboru). Pozbądź się zbędnych ludzi, którzy Ciebie ograniczają. Okazuj innym szacunek - najlepiej innym dawać dobry przykład, gdyż nie można ich zmienić na siłę. Zwolnij pamięć roboczą krótkotrwałą - rób notatki, gdy wpadniesz na jakiś pomysł. Jeśli coś zajmie mniej niż 2 minuty, zrób to od razu. Ustal dolne i górne limity, np. maksymalnie 10 minut korzystania z Facebooka dziennie.

Wiele zachowań robimy podświadomie, zależnie od środowiska w jakim się znajdujemy. Zakłóć zatem środowisko, np. jeśli ciągle korzystasz ze smartfonu, to schowaj go do innego pokoju. Ustal intencje implementacyjne, czyli precyzyjny plan działania zależny od sytuacji, dzięki któremu można ustrzec się przed porażką. Przykładowo jeśli usłyszysz dźwięk budzika, natychmiast wstajesz z łóżka. Jeśli najdzie Ciebie ochota, aby sprawdzić pocztę, to wstaniesz i zrobisz 20 przysiadów. Jeśli będziesz chciał zjeść coś słodkiego, to wypijesz szklankę wody. Jeżeli przestaniesz się chociaż przez chwilę koncentrować na pokusie, to często ona może zniknąć. Na dodatek działanie według własnego planu i celów zwiększa pewność siebie i dążenie do poprawy. Poza tym planowanie najgorszego przygotowuje na różne scenariusze, gdyż nie zawsze wszystko będzie szło zgodnie z planem.

Gdy za przyczynę czegoś uznajemy własną osobę, a nie naszą sytuację, popełniamy błąd, który psychologowie nazywają podstawowym błędem atrybucji. Pesymiści często są skłonni do uznawania negatywnych zdarzeń za stały element ich tożsamości. To oni (lub ich życie) są problemem i nie da się z tym nic zrobić. Optymiści wykazują z kolei tendencję do uznawania negatywnych zdarzeń za sytuacyjne, krótkotrwałe i konkretne. Kiedy coś idzie źle, optymista koncentruje się na czynnikach sytuacyjnych i zastanawia się, w jaki sposób może je zmienić w przyszłości.

Funkcje wymuszające to czynniki sytuacyjne, które narzucamy sami sobie i które zmuszają nas do działania i osiągania tego, co sobie założyliśmy. Na przykład usuwamy z telefonu zbędne aplikacje, przykładowo media społecznościowe, aby nie marnować na nie czasu. Innym wyjście będzie odłożenie telefonu do innego pokoju, aby po niego nie sięgać.
Do najskuteczniejszych funkcji wymuszających należą:
- wysoki koszt inwestycji,
- presja społeczna,
- surowe konsekwencje w przypadku miernych efektów,
- wysoki poziom trudności,
- nowość.
Im bardziej udoskonalimy nasze środowisko, tym większa szansa, że osiągniemy stan przepływu. Wówczas stan ten będzie naturalnym sposobem funkcjonowania. Większość osób jest w stanie półrozproszenia, przez co nie może nigdy osiągnąć stanu przepływu.

Jeśli chcemy coś osiągnąć, musimy najpierw uznać i uwierzyć, że możemy to mieć. Jeśli na przykład chcesz zostać milionerem, musisz uwierzyć, że możesz nim zostać, a następnie nauczyć się postępować jak milioner. Każdego stylu uczenia można się nauczyć, ale wyłącznie wtedy, gdy jesteśmy elastyczni i skłonni do adaptacji.

W 1970 roku dr Jeffrey Alan Gray stworzył biopsychologiczną teorię osobowości, która zakłada, że naszymi zrachowaniami zarządzają 2 układy:
- Behawioralny układ hamujący: dostrzeganie zagrożeń obecnych w naszym środowisku - powstrzymywanie nas od działania;
- Behawioralny układ aktywacyjny: dostrzeganie nagród - zachęcanie nas do działania.
Układy te są ze sobą sprzężone. W każdej życiowej sytuacji jeden z nich wyłącza drugi. Działamy lub powstrzymujemy się od działania. Albo aktywnie do czegoś dążymy, albo próbujemy temu zapobiec. Atakujemy lub się bronimy. Większość ludzi unika życia, powstrzymując się od realizowania swoich pragnień, wybierając bezpieczeństwo - można temu zapobiec zmieniając swoją tożsamość i swoje środowisko.
Jesteśmy w stanie nauczyć się tolerować wszystko i do wszystkiego się adaptować, nawet do swoich lęków. Świadome rozwijanie w sobie tolerancji na własne lęki to tzw. systematyczne odczulanie. Chodzi o wystawianie się na określony czynnik w powtarzalny sposób, aż się do niego przyzwyczaimy i zmienimy nasz model mentalny, adaptując się i stając się nową osobą. Coś, co kiedyś wywoływało paraliżujący lęk może stać się normalnym elementem codziennych doświadczeń.
Przykładowo koncepcja wstawania rano np. o 4:30 i udawania się na siłownię wydaje się szalona. Jednak w kontekście adaptacji nie trzeba wstawać najpierw o 6 rano, potem 5:30, 5:00 i w końcu o 4:30. Można od razu zacząć wstawać o 4:30, pocierpieć przez kilka tygodni czy miesięcy i po prostu się przystosować. Zamiast koncentrować się na cierpieniu lepiej skoncentrować się na efektach, które chcemy osiągnąć.
Należy porzucić światopogląd hedonistyczny, który zakłada, że powinniśmy unikać cierpienia i dążyć do przyjemności.

Starożytne filozofie jak stoicyzm, czy doktryny religijne jak buddyzm i chrześcijaństwo przeciwstawiają się hedonistycznemu podejściu do życia. Z ich założeniami nadawanie życiu głębi polega z jednej strony na podejmowaniu wyzwań, a z drugiej na godnym znoszeniu cierpienia i przeciwności losu. Według starożytnych filozofów i zwolenników duchowości religijnej przewagę ma światopogląd eudajmonistyczny - podążanie w życiu drogą cnoty i spełnienia, rozwijanie się i przyczynianie do rozwoju innych. Większość ludzi błędnie zakłada, że szczęście to zaznawanie przyjemności i brak cierpienia, podczas gdy prawdziwe szczęście to zupełne inne doświadczenie. Brzemiona, wyzwania i kłopoty są nieodzownym elementem nadawania głębi życiowej.

Autor proponuje, aby inwestować w siebie. Na przykład zatrudnić mentora, eksperta w swojej dziedzinie, który nas wyszkoli. Jeśli to za droga inwestycja, to zawsze można skorzystać z kursów czy książek na dany temat. Wysoki poziom biegłości w danej umiejętności nazywamy automatyzmem, a jego osiąganie obejmuje 4 etapy:
1. Powtarzalne uczenie się niewielkiego zbioru informacji.
2. Progresywne zwiększanie stopnia trudności.
3. Dodawanie ograniczeń czasowych.
4. Ćwiczenia z rosnącym obciążeniem pamięciowym (świadome dystrakcje).
Jednocześnie nie należy zadowalać się efektami i postępami, aby nie przestawać w swoich działaniach. Gdyż doskonalenie to nieustanny proces, a sztywne nastawienie nie jest mile widziane.
Nie obżeraj się, ponieważ pełny żołądek może spowalniać umysł. Możesz słuchać muzyki, jeśli ułatwia Ci ona osiągnięcie stanu przepływu. Dla jeszcze lepszych efektów warto zainwestować w słuchawki z redukcją szumów.
Nie bądź egoistyczny, sukcesy zawdzięczasz lub będziesz zawdzięczał nie tylko sobie, ale i środowisku - nie popełniaj podstawowego błędu atrybucji i bądź wdzięczny innym.

Książkę słuchałem w wersji audiobook i bardzo mi się podobała (także zasługa lektora). Autor podchodzi do tematu siły woli w sposób jakby była ona w większości zależna od środowiska, dlatego samoistne poleganie na sile woli jest nieskuteczne, ponieważ znacznie łatwiej jest nie mieć pokus pod ręką niż na siłę woli się od nich powstrzymywać. Zatem dostosowując swoje środowisko pod nas samych w najlepszy sposób będziemy wykorzystać własną siłę woli. Książka zawiera przydatne wskazówki do poprawy swojego środowiska, zachowania i działania - sporo z tych ważniejszych wypisałem wyżej. Domyślam się, że po tę książkę są skłonne sięgnąć osoby, które mają problem z siłą woli i chcą jakieś metody, aby temu zapobiec, dlatego ja tę książkę jak najbardziej polecam, ponieważ jeżeli wstępnie ma się słabą siłę woli, to jej wytrenowanie w nieodpowiednich warunkach zajmie bardzo długo, a wspomagając się środowiskiem oczywiście, że nie mamy gwarancji sukcesu, jednakże jest to na tyle duże i obowiązkowe ułatwienie, które każdy powinien wdrożyć, a ta publikacja powinna dobrze to wszystko uświadomić. Natomiast jeśli ktoś ma świetną siłę woli i dla niego środowisko nie ma znaczenia na jego rezultaty, no to w sumie nie ma po co zabierać się do tej lektury, chociaż trochę wątpię, żeby znalazło się dużo takich osób, we współczesnym świecie pełnym dystrakcji cyfrowych czy stymulantów. Oczywiście samo przeczytanie książki bez zmiany środowiska niczego nie zmieni w waszym życiu, tak tylko dodam dla jasności. Równie dobrze możecie nawet bez tej książki zacząć zmieniać środowisko, byleby żeby zmiany wywoływały konieczność realizowania przez was waszych celów.

"Chcesz się zmienić? Zmień swoje środowisko."

W dzisiejszych czasach większość osób jest uzależniona od technologii, stymulantów i pracy. Siła woli jest dla ludzi, którzy nie potrafią zdecydować na czym zależy im w życiu i nie wiedzą, co chcą robić (konflikt wewnętrzny). Dlaczego siła woli nie działa? Ponieważ jest jak mięsień, który słabnie, gdy go używamy. Pragnienie...

Może nie zgadzam się z autorem, który często powtarza" "nie możesz nic zrobić siłą woli, zmiana nie jest możliwa." Szczególnie, że zaraz potem pisze: "możesz osiągnąć wszystko!"
Jest to jednak, jedna z tych książek, którą na początku chciałem wyrzucić, a potem okazała się jedną z lepszych i bardziej odkrywczych. Ciekawe historie i przykłady co można zrobić, aby zacząć coś robić. Porady konkretniejsze niż: "just do it!"
Stanowczo do przeczytania jeszcze raz... kiedyś.
Polecam przebić się przez początek.

Może nie zgadzam się z autorem, który często powtarza" "nie możesz nic zrobić siłą woli, zmiana nie jest możliwa." Szczególnie, że zaraz potem pisze: "możesz osiągnąć wszystko!"
Jest to jednak, jedna z tych książek, którą na początku chciałem wyrzucić, a potem okazała się jedną z lepszych i bardziej odkrywczych. Ciekawe historie i przykłady co można zrobić, aby zacząć coś...

Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do wszelkich "kołczingowych" książek z poradami bez pokrycia. Ale ta mnie pozytywnie zaskoczyła, pewnie dlatego, że jej autor ma merytoryczne podstawy, jest wykształconym psychologiem i człowiekiem sukcesu. Więc swoich porad nie bierze "z sufitu" tylko z nauki i praktyki. Tytuł książki moim zdaniem jest trochę mylący, bardziej pasowałoby: "Jak środowisko wpływa na osiąganie celów" albo "Jak kształtować swoje otoczenie by nam służyło".

Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do wszelkich "kołczingowych" książek z poradami bez pokrycia. Ale ta mnie pozytywnie zaskoczyła, pewnie dlatego, że jej autor ma merytoryczne podstawy, jest wykształconym psychologiem i człowiekiem sukcesu. Więc swoich porad nie bierze "z sufitu" tylko z nauki i praktyki. Tytuł książki moim zdaniem jest trochę mylący, bardziej...

Oczywiste oczywistości chciałoby się rzec. W formie audiobooka całość dosyć zjadliwa i w moim przypadku po wysłuchaniu treści od razu autorefleksja i chęć usprawniania swojego żywota. Dlatego też 6 gwiazdek. Nie wybitna ale zostawiająca mały pozytywny ślad.

Oczywiste oczywistości chciałoby się rzec. W formie audiobooka całość dosyć zjadliwa i w moim przypadku po wysłuchaniu treści od razu autorefleksja i chęć usprawniania swojego żywota. Dlatego też 6 gwiazdek. Nie wybitna ale zostawiająca mały pozytywny ślad.

W połowie odpuściłam. Na początku autor starał się za wszelką cenę pokazać, że jego teorie stoją przeciw innym, za to z kartki na kartkę coraz bardziej przypominała jego książka większość pseudopsychologicznych książek o rozwoju osobistym.

W połowie odpuściłam. Na początku autor starał się za wszelką cenę pokazać, że jego teorie stoją przeciw innym, za to z kartki na kartkę coraz bardziej przypominała jego książka większość pseudopsychologicznych książek o rozwoju osobistym.

Książka jest niezwykle ciekawa i zaczyna się takim cytatem: “Jeśli nie tworzymy i nie kontrolujemy własnego środowiska , nasze środowisko tworzy i kontroluje nas”. Czytałam ją wolno i skrupulatnie, ponieważ zawiera sporo ciekawych informacji dotyczących mitu siły woli. Autor kładzie szczególny nacisk na środowisko, w którym żyjemy i jego wpływ na nasze zachowani- jak pisze autor- ” Twój potencjał kształtuje to, co Cię otacza”. Między innymi badania potwierdziły, że jesteśmy wypadkową pięciu osób, z którymi spędzamy najwięcej czasu. A skoro tak to jesteśmy też wypadkową pięciu osób, z którymi najwięcej czasu spędza każdy z naszych pięciu znajomych! Dlatego tak ważne jest kim się otaczamy. W kolejnych rozdziałach dowiemy się jak sprawić, aby siła woli była już nieistotna oraz jak zwiększyć swoją efektywność. To, co jest też ciekawe i o czym pisze autor to siła odpoczynku i regeneracji.Serdecznie polecam Wam lekturę tej książki- daje do myślenia. Na koniec podrzucam Wam niezwykle inspirujący cytat:
“Nie dołączaj do tłumu idącego na łatwiznę, bo przestaniesz się rozwijać. Podążaj tam, gdzie oczekiwania i wymagania są wysokie!”

Książka jest niezwykle ciekawa i zaczyna się takim cytatem: “Jeśli nie tworzymy i nie kontrolujemy własnego środowiska , nasze środowisko tworzy i kontroluje nas”. Czytałam ją wolno i skrupulatnie, ponieważ zawiera sporo ciekawych informacji dotyczących mitu siły woli. Autor kładzie szczególny nacisk na środowisko, w którym żyjemy i jego wpływ na nasze zachowani- jak pisze...

Najbardziej boli mnie to, że zgadzam się z wieloma rzeczami... tylko sofistyka wszystko psuje. Autor za punkt honoru postawił sobie obalanie mitów typowych dla kołczingu... ale wielokrotnie zdarza się, że kołcze mówią o użytecznych rzeczach, tylko ubierają je w swoją narrację. I tak właśnie jest z siłą woli. Autor pisze, że nie istnieje, aby trzy zdania później pisać, że istnieje ale w pewnych ograniczonych okolicznościach. Mniej więcej wygląda to tak:
"Biała czekolada nie istnieje. [pisze coś innego i kilka zdań później] Biała czekolada czasem jest lepsza od czarnej. Lubię nią posypać lody czekoladowe". ???

Sprawia wrażenie, jak gdyby nie do końca rozumiał pojęcia "woli" czy "wolnej woli": "Gdyby istniała całkowicie wolna wola, to mógłbym za jej pomocą zacząć latać albo mieć 3 metry wzrostu". Pssst... koleżko, wolna wola to swoboda wyboru pomiędzy ograniczeniami, a nie możliwość robienia tego co się chce. Całkowita wolność nie jest dostępna człowiekowi, z racji ograniczeń narzucanych przez ciało (materię)... ale hej - zobacz ile masz swobody w swojej świadomości. Prawdziwie wolny jest tylko Bóg. Za Platonem "rzeczywistość materialna, jest niedoskonałym odbiciem rzeczywistości niematerialnej, idealnej". Podstawy z filozofii się kłaniają. Stąd człowiek jest tylko niedoskonałym obrazem Boga.

Determinizmowi przeciwstawia wolną wolę.
Przeciwieństwem determinizmu jest indeterminizm, a przeciwieństwem wolnej woli jest niewolna wola. Nic dziwnego, że ta książka jest wewnętrznie sprzeczna.

Z resztą autor dowolnie żongluje pojęciami i miesza np kompetencje woli i świadomości.

Najlepiej widać jego pokrętną "logikę" na przykładzie "Króla Lwa": "Simba zmienia środowisko, dzięki czemu staje się królem. Wniosek: zmiana środowiska wpłynęła na Simbę. Okoliczności stworzyły bohatera".
NIE! Przecież nikt go na siłę nie przeniósł. To ON sam musiał wyrazić WOLĘ podjęcia walki. Dlaczego miał okazję zmienić wolę? Bo Nala wzbogaciła jego świadomość informacjami z domu (o którym miał on błędne wyobrażenie). To nie sytuacja "stworzyła" bohatera - Simba już był bohaterem wcześniej, dzięki odpowiednim wartościom, które wprowadził do jego świadomości Mufasa, a które uciekły gdzieś głębiej z powodu traumatycznych przeżyć. Simba już był wewnętrznie bohaterem, co było widać gdy bronił Pumbę przed Nalą! Sytuacja nie stworzyła bohatera, tylko pozwoliła go ujawnić.

Skąd te kretyńskie wnioski? Z fałszywej teorii autora o "wszechmocy wpływu środowiska". Jego "teorię" obala prosty ludowy komunał "Człowiek łatwo może wyjść ze wsi, ale wsi człowieka ciężko opuścić".

NIE: "Środowisko na nas wpływa", a "Środowisko MOŻE na nas wpływać" - a to jest zależne wielu innych czynników, siły charakteru, osobowości, siły woli itp.

Inne "mądre wnioski" autora: "Alkoholik nie doprowadza się do alkoholizmu - to jego środowisko go do tego doprowadziło" Ach tak? Czyli nie jesteśmy odpowiedzialni za swoje decyzje?

"Umiejętność odgrywania ról nie zależy od kwalifikacji - to kwalifikacje zależą od roli". CO TO BZDURY? Czyli każdy może być Melem Gibsonem - wystarczy, że zagrałby w tych samych filmach co on?

Walka pana Hardy z kołczami, to jak sprzeczka dwóch wariatów o to, kto jest prawdziwym Napoleonem.

Mógłbym tak dalej, ale musiałbym co trzecie zdanie obalać. Myślę że jako-taki obraz tej książki udało mi się zarysować. Zdecydowanie odradzam ten tytuł.

Najbardziej boli mnie to, że zgadzam się z wieloma rzeczami... tylko sofistyka wszystko psuje. Autor za punkt honoru postawił sobie obalanie mitów typowych dla kołczingu... ale wielokrotnie zdarza się, że kołcze mówią o użytecznych rzeczach, tylko ubierają je w swoją narrację. I tak właśnie jest z siłą woli. Autor pisze, że nie istnieje, aby trzy zdania później pisać, że...

Krótka, a jakże treściwa książka o dokonywaniu zmiany w swoim życiu. Może nie wyczerpuje całości tematu, jednak daje wiele interesujących, praktycznych wskazówek w kwestii podejmowanych na co dzień działań czy kreowania sytuacji, które umożliwiają rzeczywisty rozwój. Brak w niej ideologii spod znaku "Jesteś zwycięzcą", powtórzeń zwiększających objętość książki czy też wielostronicowych, nazbyt szczegółowych opisów sytuacji mających zilustrować daną kwestię. Autor dobitnie podkreśla, iż aby skutecznie dokonać jakiejś zmiany nie wystarczy zacisnąć zęby, lecz kreować takie środowisko, sytuacje, konteksty w obliczu których zmiana będzie nieuchronna. Polecam w szczególności osobom zrażonym książkami różnych guru coachingu zza oceanu i nie tylko.

Krótka, a jakże treściwa książka o dokonywaniu zmiany w swoim życiu. Może nie wyczerpuje całości tematu, jednak daje wiele interesujących, praktycznych wskazówek w kwestii podejmowanych na co dzień działań czy kreowania sytuacji, które umożliwiają rzeczywisty rozwój. Brak w niej ideologii spod znaku "Jesteś zwycięzcą", powtórzeń zwiększających objętość książki czy też...