rozwińzwiń

Tajemnica posiadłości w Zachusach

Okładka książki Tajemnica posiadłości w Zachusach Zuzanna Radomska
Okładka książki Tajemnica posiadłości w Zachusach
Zuzanna Radomska Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2020-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-09
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381477741
Tagi:
spadek bliźniacy posiadłość tajemnica wieś duchy widmo zagadki śledztwo
Średnia ocen

4,8 4,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,8 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
282
196

Na półkach: ,

Bez ładu i składu.

Bez ładu i składu.

Pokaż mimo to

avatar
327
224

Na półkach: ,

Z tą książką mam lekki problem i nie umiem jej jednoznacznie ocenić.
Z jednej strony na plus zasługuje dobry pomysł na fabułę, który mnie zaciekawił i naprawdę rozbudził we mnie chęć na małe śledztwo, by odkryć co też jest nie tak z posiadłością w Zachusach. Książka nie zawiera również dużo opisów, przez co czyta się ją szybko. I tutaj pojawia się minus. Objętość książki nie pozwala na dobre poznanie bohaterów przedstawionej historii. Zanim się ta powieść na dobre zaczęła, już się skończyła. A szkoda, bo wyczuwałam w tej historii potencjał. Te skradające się przez las postacie, kotka stajennego której nikt nie widział, posiadłość otoczona bagnami, co tworzy z niej twierdzę nie do zdobycia, sąsiad mający niejasne zamiary, tajemna biblioteka i ciekawi goście, którzy wykorzystują dobroć obecnych właścicieli, czyli braci bliźniaków. Naprawdę mogłaby być z tego klimatyczna historia. Tak się jednak nie stało. Tekst bardziej przypomina mi konspekt książki niż skończone dzieło. I zakończenie, które dla mnie nic nie wyjaśnia. Mnie to nie przekonuje.
Jeśli ktoś poszukuje opowiadania na jeden wieczór, to ta książka będzie w sam raz. Jednak dla mnie na rynku jest zdecydowanie za dużo dobrych książek, by tracić czas na te niedopracowane.

Z tą książką mam lekki problem i nie umiem jej jednoznacznie ocenić.
Z jednej strony na plus zasługuje dobry pomysł na fabułę, który mnie zaciekawił i naprawdę rozbudził we mnie chęć na małe śledztwo, by odkryć co też jest nie tak z posiadłością w Zachusach. Książka nie zawiera również dużo opisów, przez co czyta się ją szybko. I tutaj pojawia się minus. Objętość książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
44

Na półkach:

Naprawdę nie chciałam obsmarowywać tej książki... Muszę, bo się uduszę. To dowód, że pisać każdy może, a w tych czasach więcej osób pisze ksi,ążki niż je czyta...

Narratorem "powieści" czy tej objętościowo bardziej opowiadania jest Dariusz, jeden z dwudziestoletnich braci bliźniaków. Bracia odziedziczyli właśnie posiadłość po zmarłym wuju Emilianie, bracie matki, którego w ogóle nie widywali. Mogło być całkiem ciekawie, bo autorka miała naprawdę świetne pomysły na pociągnięcie fabuły. A dlaczego coś, a właściwie wszystko się nie udało?

Po pierwsze - objętość. Książka ma 155 stron przy małym formacie i dużej interlinii, a mogłaby mieć spokojnie więcej, gdyby pomiędzy konkretami, krótkimi dialogami i szybkimi opisami sytuacji znalazło się miejsce na opis przyrody, emocji i jakiekolwiek zbudowanie napięcia. Zamiast tego bez gry wstępnej dostajemy raz po raz suchą zagadkę i suche rozwiązanie, na które od razu można było wpaść.

Po drugie - jeśli historia jest osadzona w innym czasie, to pisząc warto byłoby się trochę skupić i od czasu do czasu poprzeć nawet tak wartościowym źródłem wiedzy, jak Wikipedia. Najpierw roześmiałam się w głos, kiedy tuż po pogrzebie dziewczyna zagadała "kiedy (...) zaprosisz mnie do gospody na tańce", bo historia brzmiała mi bardzo współcześnie. Tylko w jednym miejscu mamy wzmiankę, że rzecz dzieje się w 1888 roku. Skoro tak, to samo użycie imienia Dariusz, które w Polsce było w tamtym czasie bardzo rzadkie, oraz jego zdrobnienia "Darek" było ryzykowne. Mniej jednak, niż wplecenie w dialog, że bohater czuje się jak aktor w marnym filmie, bo jak łatwo można sprawdzić, pierwsze próby filmowania było podejmowane w 1887-8, jednak pierwszy "film", trwający 50 sekund powstał w 1896 roku i przedstawiał wjazd lokomotywy na stację...

No dobrze, ale po co w ogóle tylu bohaterów, skoro właściwie nic nie wnoszą do fabuły? Kim jest tajemnicza babcia, która mdleje po każdym zdaniu Czesława? Jak mogła zaadoptować błąkającego się za dziecka wuja Emiliana, skoro był on calkiem dobrze znanym bratem zmarłej matki chłopaków? Kim do cholery była tajemnicza Alicja? Fakt, że w ostatnim akapicie (SPOILER ALERT) siedzi na huśtawce przed domem w żaden sposób nie rozwiązuje tej na siłę stworzonej skomplikowanej zagadki.

Bardzo szkoda, że historia była tak poprowadzona, bo autorka całkiem ładnie tworzy zdania, a pomysł na fabułę zapowiadał się nieźle. Jest jednak jedna jedyna rzecz, która mi się podobała - piękna grafika na okładce.

Naprawdę nie chciałam obsmarowywać tej książki... Muszę, bo się uduszę. To dowód, że pisać każdy może, a w tych czasach więcej osób pisze ksi,ążki niż je czyta...

Narratorem "powieści" czy tej objętościowo bardziej opowiadania jest Dariusz, jeden z dwudziestoletnich braci bliźniaków. Bracia odziedziczyli właśnie posiadłość po zmarłym wuju Emilianie, bracie matki, którego w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1013
1011

Na półkach:

Malutka, cieniutka książeczka stylizowana na klasyczne angielskie dzieła. Tajemnice dworku, zagadkowe książki, gdzieś z tyłu majaczy mezalians, a wszystko to opisane w bardzo prosty sposób. Nie ma klimatu ani mojego zainteresowania. Przy czytaniu ogromnie się nudziłam, bo fabuła jest o niczym.

Malutka, cieniutka książeczka stylizowana na klasyczne angielskie dzieła. Tajemnice dworku, zagadkowe książki, gdzieś z tyłu majaczy mezalians, a wszystko to opisane w bardzo prosty sposób. Nie ma klimatu ani mojego zainteresowania. Przy czytaniu ogromnie się nudziłam, bo fabuła jest o niczym.

Pokaż mimo to

avatar
116
84

Na półkach:

„Tajemnica posiadłości w Zachusach” historia bliźniaków którzy odziedziczyli w spadku po wuju ogromną posiadłość w Zachusach. Spadek ten to początek przygód chłopaków. Czarek i Darek przeprowadzają się wraz z ciotką Cecylią do nowego domu. Od chłopaków bije dobroć i uczynność. Historia bardzo ciekawa, niestety ze względu na jej małą objętość czuje się niedosyt  Jest to jedna z takich lekkich książek na jeden wieczór. Przyjemna i wartościowa.

„Tajemnica posiadłości w Zachusach” historia bliźniaków którzy odziedziczyli w spadku po wuju ogromną posiadłość w Zachusach. Spadek ten to początek przygód chłopaków. Czarek i Darek przeprowadzają się wraz z ciotką Cecylią do nowego domu. Od chłopaków bije dobroć i uczynność. Historia bardzo ciekawa, niestety ze względu na jej małą objętość czuje się niedosyt  Jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
227

Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona zapowiedzią tajemnicy zawartą w krótkim opisie na okładce. Niestety podczas czytania zawiodłam się na tej powieści, a po pewnym czasie byłam już wyraźnie znudzona jej czytaniem. Nie jestem w stanie zbyt wiele powiedzieć na temat fabuły tej książki, ponieważ zdecydowanie nie jest ona zbyt rozbudowana, a obiecanych tajemnic w zasadzie prawie wcale czytelnik nie doświadczy. Autorka nie zachwyciła mnie swoim stylem pisania i w zasadzie gdyby nie to, że książka jest cieniutka i miałam nadzieję, że w końcu coś się w niej „zadzieje”, to prawdopodobnie nie przeczytałabym jej do końca. Nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia i z pewnością nie jest to pozycja, którą poleciłabym znajomym jako coś lekkiego do przeczytania. Bohaterowie niczym szczególnym się nie wyróżniają, a wydarzenia opisywane są w sposób nieciekawy i w każdej chwili czytelnik jest w stanie przewidzieć, jak zakończy się ta historia.

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona zapowiedzią tajemnicy zawartą w krótkim opisie na okładce. Niestety podczas czytania zawiodłam się na tej powieści, a po pewnym czasie byłam już wyraźnie znudzona jej czytaniem. Nie jestem w stanie zbyt wiele powiedzieć na temat fabuły tej książki, ponieważ zdecydowanie nie jest ona zbyt rozbudowana, a obiecanych tajemnic w zasadzie prawie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
182
170

Na półkach:

Tajemnica posiadłości w Zachusach to książka całkiem ciekawa, jednak patrząc na okładkę spodziewałam się raczej mrożącego krew w żyłach thrillera. Zamiast tego otrzymałam powieść obyczajową o rodzinie z tajemnicami. Bracia podjęli się rozwiązania zagadek, jednak finał nastąpił tak gwałtownie, że czułam ogromny niedosyt. Na wiele pytań nie uzyskałam odpowiedzi, wiele rozpoczętych wątków zostało potraktowanych bardzo pobieżnie. Trudno też mi określić czasy, w których powieść miała miejsce, ale sądząc po służbie, nie są to czasy współczesne. Bohaterowie i miejsce wydają się mocno oderwani od rzeczywistości. Posiadłość do której można się dostać tylko ubłoconym po szyje, przez bagna, pensja wypłacana raz na rok, zamknięty gabinet, do którego nikt nie wchodzi – to tylko kilka absurdów. Dialogi między braćmi były mocno infantylne i sztuczne. Do rodzinnych tajemnic podeszli bardzo entuzjastycznie, jak do zagadki do rozwiązania, jak dzieci do zabawy.
Czuję ogromny niedosyt po przeczytaniu, bo według mnie sam pomysł ma duży potencjał. Autorka próbowała poruszyć trudny temat wpływu pieniędzy na człowieka, jak ich posiadanie zmienia charakter, jednak było to naprawdę pobieżnie.
Podsumowując, Zuzanna Radomska stworzyła powieść, która młodzieży z pewnością przypadnie do gustu. Ja sama przeczytałam z dużym zainteresowaniem, choć wiele wątków mogłoby być bardziej rozbudowanych.

Tajemnica posiadłości w Zachusach to książka całkiem ciekawa, jednak patrząc na okładkę spodziewałam się raczej mrożącego krew w żyłach thrillera. Zamiast tego otrzymałam powieść obyczajową o rodzinie z tajemnicami. Bracia podjęli się rozwiązania zagadek, jednak finał nastąpił tak gwałtownie, że czułam ogromny niedosyt. Na wiele pytań nie uzyskałam odpowiedzi, wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
356

Na półkach:

„Tajemnica posiadłości w Zachusach” Zuzanny Radomskiej jest drobną książeczką, idealną na leniwe wieczory spędzane z filiżanką gorącej herbaty. Historia w niej przedstawiona opowiada o dwóch braciach, którzy otrzymują ogromny spadek po wuju Emilianie, który nie utrzymywał z nimi kontaktów. Nie tylko to jest dziwne, ale także to co zastają w wielkiej wiejskiej posiadłości, odgrodzonej od reszty świata. W dworku znajdują tajemnicze przejście, ciemne postacie skradające się nocą po podwórzu, zaszyfrowane wiadomości i sporo pytań bez odpowiedzi.
Książkę czytało się przyjemnie, aczkolwiek sporo w niej brakowało. Większość wątków jest niedociągnięta lub zignorowana przez autorkę, styl pisania nie zachwyca, a dialogi bohaterów są płytkie. Część z tych opinii z pewnością bym zmieniła, jeżeli powstanie kontynuacja tej powieści, ale na chwilę obecną traktuję ją jako skończoną całość z beznadziejnym zakończeniem, które nie wyjaśnia większości zagadek i stawia kolejne pytania. Jak dla mnie jest to trochę zmarnowany potencjał, ale mam nadzieję na kolejną część, która rozwieje moje wątpliwości i oczaruje fabułą.

„Tajemnica posiadłości w Zachusach” Zuzanny Radomskiej jest drobną książeczką, idealną na leniwe wieczory spędzane z filiżanką gorącej herbaty. Historia w niej przedstawiona opowiada o dwóch braciach, którzy otrzymują ogromny spadek po wuju Emilianie, który nie utrzymywał z nimi kontaktów. Nie tylko to jest dziwne, ale także to co zastają w wielkiej wiejskiej posiadłości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
60

Na półkach:

Po tę książkę sięgnęłam z wielkim zainteresowaniem, okładka książki i opis bardzo do tego zachęcają więc i ja się skusiłam. Jednak po przeczytaniu miałam wrażenie że czegoś tu zabrakło. Miałam niedosyt, pomysł był dobry ale coś poszło nie tak. Mogła to być naprawdę świetna powieść z dreszczykiem a tak wyszło dłuższe opowiadanie, a szkoda.

Po tę książkę sięgnęłam z wielkim zainteresowaniem, okładka książki i opis bardzo do tego zachęcają więc i ja się skusiłam. Jednak po przeczytaniu miałam wrażenie że czegoś tu zabrakło. Miałam niedosyt, pomysł był dobry ale coś poszło nie tak. Mogła to być naprawdę świetna powieść z dreszczykiem a tak wyszło dłuższe opowiadanie, a szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
235
232

Na półkach:

Ta krótka (155 stron) książeczka to niewątpliwie pozycja dla młodego czytelnika, który spragniony jest tajemnic, zagadek i intrygujących historii.

Mnie książka zaciekawiła zarówno fantastyczną okładką, jak i przyciągającym tytułem i liczyłam naprawdę na ogrom wrażeń. A co otrzymałam ?

Historię dwóch braci bliźniaków, którzy żyjąc sobie skromnie ze swoją ciotką , nagle dowiadują się, że zostali spadkobiercami dworu w Zachusach, który odziedziczyli po wuju Emilianie, z którym nie utrzymywali nigdy większego kontaktu. Niezwłocznie zatem się tam przenoszą wraz ze swoją opiekunką. Po przybyciu na miejsce poznają nieprzyjemnego wspólnika wuja, który koniecznie chce się dostać do gabinetu zamkniętego na klucz, którego nikt nie posiada. To tylko jedna z tajemnic, którą pragną rozwiązać bracia. Dzień po dniu natykają się na kolejne zagadki. Czy uda się je rozwiązać?

Samą historię odebrałam jako konspekt, zarys większej całości. Mimo, że czytało się ją szybko i z zaciekawieniem czekałam na rozwój wydarzeń, to mam wrażenie, że autorka chciała ją po prostu jak najszybciej zakończyć. Pojawiło się w niej wielu bohaterów, wiele wątków, bardzo szybko musiałam orientować się w akcji, aby na końcu w równie ekspresowym tempie poznać rozwiązanie wszystkich zagadek. Wszystko to miało miejsce w ciągu dwunastu dni, gdyż była napisana w formie pamiętnika jednego z braci.

Przez całą książkę trudno było mi zorientować się w jakim wieku są główni bohaterowie – po ich zachowaniu i opisie autorki odbierałam ich jako bardzo młodych nastolatków, aby po chwili podczas scen, gdzie wzdychali do płci przeciwnej, skłaniać się ku temu, że być może są to jednak już panowie pełnoletni. Pod koniec opowieści jednak okazało się, że mają po 20 lat, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo autorka zupełnie nie przedstawiła postaci tak dojrzale, jak sugerowałby ich wiek.

Minusem niewątpliwie było również to, że nie bardzo potrafiłam odnaleźć się w czasie akcji. Domyślałam się, że historia nie rozgrywa się współcześnie ze względu na posiadłość ze służbą oraz sposób zachowywania się bohaterów, jednak nie było mi to konkretnie przedstawione.

Dlatego podsumowując - sama historia zaciekawiła mnie, okładka i tytuł na plus, ale sposób jej przedstawienia już niekoniecznie. Z pewnością już nie wróciłabym do tej książki i nie poleciłabym jej również nikomu innemu, jak tylko młodemu czytelnikowi.

Za egzemplarz dziękuję: czytampierwszy.pl

Ta krótka (155 stron) książeczka to niewątpliwie pozycja dla młodego czytelnika, który spragniony jest tajemnic, zagadek i intrygujących historii.

Mnie książka zaciekawiła zarówno fantastyczną okładką, jak i przyciągającym tytułem i liczyłam naprawdę na ogrom wrażeń. A co otrzymałam ?

Historię dwóch braci bliźniaków, którzy żyjąc sobie skromnie ze swoją ciotką , nagle...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    53
  • Chcę przeczytać
    27
  • Posiadam
    8
  • Legimi
    3
  • 2020
    3
  • 2021
    2
  • Przeczytane 2020
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Czytampierwszy
    1
  • 2020'
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tajemnica posiadłości w Zachusach


Podobne książki

Przeczytaj także