Kobieta w wielkim mieście

Okładka książki Kobieta w wielkim mieście Katarzyna Olubińska
Okładka książki Kobieta w wielkim mieście
Katarzyna Olubińska Wydawnictwo: WAM reportaż
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
WAM
Data wydania:
2020-02-26
Data 1. wyd. pol.:
2020-02-26
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327717252
Tagi:
wywiad celebryci kobieta
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
151 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
142
142

Na półkach:

Piękna książka, choć momentami mocno się dłużyła. Nie podoba mi się też to, że rozdziały są bardzo długie, gdyby były choć trochę krótsze łatwiej by się czytało. Polecam!

Piękna książka, choć momentami mocno się dłużyła. Nie podoba mi się też to, że rozdziały są bardzo długie, gdyby były choć trochę krótsze łatwiej by się czytało. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
69
64

Na półkach:

Przeczytałam ją dokładnie tak, jak chciała tego autorka: niespiesznie, na wygodnej kanapie, z ciepłą herbatą, czyli właśnie tak, jak lubię.

Zbiór rozmów z kobietami o kobiecości właśnie. Szansa na to, by przypomnieć sobie, że kobiecość to nie tylko wygląd

Przeczytałam ją dokładnie tak, jak chciała tego autorka: niespiesznie, na wygodnej kanapie, z ciepłą herbatą, czyli właśnie tak, jak lubię.

Zbiór rozmów z kobietami o kobiecości właśnie. Szansa na to, by przypomnieć sobie, że kobiecość to nie tylko wygląd

Pokaż mimo to

avatar
642
258

Na półkach: ,

Czym jest kobiecość? Dlaczego wybrały taką, a nie inną drogę życiową? Co im pomaga w życiu, a co jest przeszkodą? Co daje im siłę? Jak także wiara, macierzyństwo, samorealizacja - to garstka tematów, które poruszają bohaterki książki "Kobieta w wielkim mieście".
Posiadają niezwykłą głębię i mądrość życiową. W szczególności zaskoczyły mnie swoim poziomem duchowości: Joanna Jędrzejczyk oraz Marta Żmuda-Trzebiatowska.
Praca nad sobą, weryfikacja osób w swoim otoczeniu, odejście od tych, oraz od tego, co nie służy, w końcu spotkanie z samą sobą, zajrzenie w głąb, by dowiedzieć się kim naprawdę jestem oraz całkowita akceptacja siebie - przyniosły fenomenalny skutek.
Myślę, że maruderzy, ciągle na coś narzekajacy, czy też pesymiści, mogliby się sporo nauczyć od każdej z bohaterek. Pod względem samoświadomości, dojrzałości emocjonalnej, zostały one idealnie dobrane do tej lektury.
Wartościowe wywiady z osobami, które w kazdej sytuacji potrafią dostrzec coś dobrego, oraz wartościowy czas dla czytelnika, który identyfikuje się poglądowo lub zechce się identyfikować, poprzez wdrożenie niektórych pomocnych rad.

Czym jest kobiecość? Dlaczego wybrały taką, a nie inną drogę życiową? Co im pomaga w życiu, a co jest przeszkodą? Co daje im siłę? Jak także wiara, macierzyństwo, samorealizacja - to garstka tematów, które poruszają bohaterki książki "Kobieta w wielkim mieście".
Posiadają niezwykłą głębię i mądrość życiową. W szczególności zaskoczyły mnie swoim poziomem duchowości: Joanna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
218

Na półkach: , , , , ,

Ta książka jest niewątpliwie jedną z tych, które wędrują po mojej głowie nieustannie. Właśnie w jej treści często odnajduję inspirację, motywację, zawsze dobre, pokrzepiające słowa. Jeśli jest mi z czymś źle, czuję zniechęcenie, smucę się i sama nie wiem dlaczego, przypominam sobie o bohaterach tej książki, ich słowach i przesłaniach. Wchodzę wyobraźnią w ich opowiedziane doświadczenia, zestrajam się z ich emocjami i staram się zrozumieć przekaz. W każdej rozmowie ten przekaz jest inny, ale niebywale ważny i głośny. I twierdzę, że kto przeczyta tę książkę, odnajdzie się w choćby jednej historii, jakby była jego własnymi przeżyciami. Ciało to pokaże w przechodzącym dreszczu, oko stworzy łzę, serce wybije swój rytm. Emocje. Ta książka to jedne, wielkie wyrażanie siebie. To siła i delikatność. To kruchość i wrażliwość. To pokora i duma. To waleczność i odwaga. To docieranie do głębi duszy. To przede wszystkim modlitwa. Spotkanie w rozmowie, w modlitwie, która jest największą siłą i pokrzepieniem w całym życiu. Kasiu, dziękuję Ci za te historie spotkań z samym Bogiem i ze sobą.

Ta książka jest niewątpliwie jedną z tych, które wędrują po mojej głowie nieustannie. Właśnie w jej treści często odnajduję inspirację, motywację, zawsze dobre, pokrzepiające słowa. Jeśli jest mi z czymś źle, czuję zniechęcenie, smucę się i sama nie wiem dlaczego, przypominam sobie o bohaterach tej książki, ich słowach i przesłaniach. Wchodzę wyobraźnią w ich opowiedziane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
757
100

Na półkach: , ,

Książka bardzo ładnie wydana i to jej zdecydowany plus. Niektóre wywiady są lepsze, niektóre gorsze. Na początku czyta się dobrze, potem coraz trudniej: z czasem zaczyna razić cukierkowość, infantylność. Rozmówczynie dobrane są według klucza, jako osoby piękne, którym się w życiu obecnie nieźle wiedzie, choć bywało różnie, i koniecznie wierzące w Boga, bez którego nic by się w życiu nie udało i bez którego kiedyś w życiu danej osoby było źle. Czyli cóż, książka jest dla osób o konkretnych poglądach. Sama autorka też sporo kręci się wokół tematu Boga, czuję się więc niejako oszukana tytułem, bo nie tego się spodziewałam. Ale, nie znam najpopularniejszej książki autorki, a może właśnie na tym polega jej pisanie.
Moja ocena to takie 5,5/10. Za ładne wydanie i niektóre naprawdę ciekawe rozmowy.

Książka bardzo ładnie wydana i to jej zdecydowany plus. Niektóre wywiady są lepsze, niektóre gorsze. Na początku czyta się dobrze, potem coraz trudniej: z czasem zaczyna razić cukierkowość, infantylność. Rozmówczynie dobrane są według klucza, jako osoby piękne, którym się w życiu obecnie nieźle wiedzie, choć bywało różnie, i koniecznie wierzące w Boga, bez którego nic by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
334
232

Na półkach:

Piękna książka jak każda Kasi. Wspaniałe historie, wspaniałych kobiet. Polecam

Piękna książka jak każda Kasi. Wspaniałe historie, wspaniałych kobiet. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
343
288

Na półkach:

Piękne rozmowy o życiu, o Bogu.

Piękne rozmowy o życiu, o Bogu.

Pokaż mimo to

avatar
277
262

Na półkach:

"Każda kobieta to osobna galaktyka. Z każdą z nas kryje się niesamowita historia, również zmagania. Jednak czy w wielkim, czy w małym mieście jesteśmy wyjątkowe i bardzo do siebie podobne".
(Katarzyna Olubińska)
...
"Kobietę w wielkim mieście" czytałam nieśpiesznie w kolejne wieczory, kiedy już wszyscy w domu spali i mogłam pozwolić sobie na intymne spotkanie. Spotkanie ze swoją kobiecością i ze swoim macierzyństwem...
Ze swoją wiarą, nadzieją i miłością...Ze swoim spojrzeniem na piękno, marzenia i szczęście...
Spotkanie ze sobą.
Bo choć to książka, która składa się z bardzo osobistych, a przez to poruszających, rozważań autorki i z wywiadów ze znanymi kobietami, to tak naprawdę jest zaproszeniem do podróży w głąb siebie. Do przejrzenia się jak w zwierciadle w przeżyciach i doświadczeniach innych kobiet.
Bo "choć wyjątkowe, jesteśmy do siebie bardzo podobne".
Wszystkie zmagamy się z kompleksami i samotnością. Pragniemy wypełnić pustkę serca wiarą i miłością. Odnaleźć spełnienie...
...
Czytając wywiady z kobietami znanymi mi ze szklanego ekranu, po raz kolejny odkryłam, jak ich medialny wizerunek negatywnie rzutuje na moje zdanie o nich...
A tymczasem one wszystkie (m.in. Magdalena Lamparska czy Marta Żmuda-Trzebiatowska) zaimponowały mi swoją dojrzałością i odwagą w świadczeniu o wierze.
Ale najmocniej poruszył mnie wywiad z Anią Karwan. Od momentu, kiedy go przeczytałam, dostrzegam głęboki przekaz ukryty w jej piosenkach. Słucham ich już teraz na poziomie serca...
...
Polecam Wam tę pięknie wydaną książkę, która jest zaproszeniem do spotkania.
Spotkania ze swoim sercem.
I ze swoją kobiecością - "siłą, która zmienia świat"...

"Każda kobieta to osobna galaktyka. Z każdą z nas kryje się niesamowita historia, również zmagania. Jednak czy w wielkim, czy w małym mieście jesteśmy wyjątkowe i bardzo do siebie podobne".
(Katarzyna Olubińska)
...
"Kobietę w wielkim mieście" czytałam nieśpiesznie w kolejne wieczory, kiedy już wszyscy w domu spali i mogłam pozwolić sobie na intymne spotkanie. Spotkanie ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Pierwszy raz w życiu jestem tak zirytowana książką, że założyłam sobie specjalnie konto żeby zamieścić w internecie jej recenzje. Disclaimer: jestem wierzaca i praktykujaca katoliczka.
Autorka dzieli się swoimi nieco infantylnymi, przeslodzonymi refleksjami na temat kobiecości, Boga i własnej religijności. Jej refleksje okraszone są ogromną liczbą narcystycznych portretów, które niczego do książki nie wnoszą, może jedynie zwiększają jej objętość.
Autorka ma chyba obsesję na punkcie wyglądu zewnętrznego, bo niezliczoną liczbę razy, gdy opisuje swoje wartościowe koleżanki, nie omieszka dodać, jakie są piękne.
Piękna jest nawet kobieta - ofiara przemocy domowej - którą autorka spotyka w, jakżeby inaczej, pięknej warszawskiej dzielnicy Wilanów. Ma też piękne paznokcie (?!)
Rozmówczynie dobrane są według jasno sprecyzowanego klucza: są to osoby kobiece, uwaga, piękne, i wierzące w oga.
Tylko jedna z nich ma jakiekolwiek krytyczne refleksje na temat Kościoła, ale i ona nie nazywa ich wprost, tylko posługuje się ogólnikami. Nikt zatem nie wspomina o skandalach pedofilskich czy szczuciu na osoby nieheteronormatywne.
Ktoś napisał już w jakiejś recenzji, że taka książka może spodobać się tylko osobom myślącym podobnie, innych zirytuje. Zgadzam się z tą opinią. Uważam też, że zwykła, ciezko pracujaca kobieta z mniejszego miasta, której nie stać na hybrydy albo kawę w eleganckiej kawiarni, może poczuć sie w trakcie tej lektury rozgoryczona.
Wisienką na torcie są dla mnie ostatnie strony, które są zlepkiem powyrywanych z kontekstu krotkich cytatów z Biblii, które po posklejaniu mają tworzyć tak jakby list od Boga do czytelniczek.
I wreszcie, cytowanie Matki Teresy z Kalkuty, ktorej swietosć w świetle skandali otaczających jej osobe jest czyms bardzo dyskusyjnym...
Ogolem: z przykroscia ksiazki tej nie polecam.

Pierwszy raz w życiu jestem tak zirytowana książką, że założyłam sobie specjalnie konto żeby zamieścić w internecie jej recenzje. Disclaimer: jestem wierzaca i praktykujaca katoliczka.
Autorka dzieli się swoimi nieco infantylnymi, przeslodzonymi refleksjami na temat kobiecości, Boga i własnej religijności. Jej refleksje okraszone są ogromną liczbą narcystycznych portretów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
252
249

Na półkach:

Nie lubię pisać negatywnych notatek o książkach, absolutnie nie sprawia mi to przyjemności, ale przecież nie będę sama sobie ściemniać. Niestety ta notatka będzie właśnie z takich negatywnych ponieważ książka rozczarowała mnie. Pierwsza książka tej autorki pt. "Bóg w wielkim mieście" bardzo mi się podobała i przyjęłam ją z entuzjazmem, natomiast ta kompletnie do mnie nie trafiła. Przede wszystkim uważam, że tytuł mylnie wskazuje iż tym razem autorka zajmie się innym tematem, a w rzeczywistości to jest kontynuacja poprzedniej, z tym że rozmówcami są rzeczywiście tylko kobiety i każda z nich otrzymuje pytanie co oznacza dla niej kobiecość, kto był wzorcem kobiecości oraz jakie przesłanie ma dla kobiet. Mimo takich "kobiecych" akcentów, dziwnym trafem w każdym przypadku rozmowa o kobiecości przemieniała się w opowieść o Bogu. Absolutnie nie mam nic przeciwko takim rozmowom, ale po co udawać, że tematem książki jest coś innego? W tym miejscu od razu zastrzegam, że moja niechęć do tej książki może być nieobiektywna z kilku przyczyn. Po pierwsze żadna z rozmówczyń autorki przedstawiając swoją niezwykłą relację z Bogiem nie zająknęła się ani słowem o problemach jakie ludziom wierzącym przysparza tzw. "personel naziemny" Boga (cytując księdza Bonieckiego) czyli księża i biskupi ukrywający pedofilię, nazywający niektórych ludzi zarazą lub ideologią, bezczelnie bratający się z władzą dla doraźnych korzyści finansowych i politycznych, próbujący z religii czy wiary uczynić obowiązek podczas gdy Bóg pozostawia człowiekowi wybór. Niepojętym jest dla mnie, że kompletnie nic im to nie przeszkadza, nie mają z tym żadnego problemu, w ogóle nie ma tematu. Dla mnie jest to niezwykle trudna sprawa i pominięcie jej w rozmowach nie podoba mi się. Po drugie żadna też nie wspomina o poglądach jakie Kościół Katolicki ma na kobiety. Np. że wg. Tertuliana (teologa z Afryki Północnej z II w.) "Kobieta jest bramą piekieł i nakłoniła do grzechu mężczyznę, którego diabeł nie śmiał jawnie napastować." A według św. Jana Chryzostoma: "Pośród wszystkich dzikich bestii nie masz szkodliwszej nad kobietę." I jeszcze św. Augustyn: "Kobieta jest istotą poślednią, która nie została stworzona na obraz i podobieństwo Boga." oraz św. Tomasz z Akwinu: "Kobieta to zwierzęca niedoskonałość." (wszystkie cytaty pochodzą z kanału Langusta na Palmie ojca Adama Szustaka z serii Kobieta i ksiądz, odcinek 1). Ciekawe byłoby wpleść takie wątki w rozmowy o kobiecości chrześcijańskiej. Po trzecie wszystkie jak jeden mąż są wysłuchiwane w swoich modlitwach bo dobrze się modlą. Uzdrowienia, uleczenia, rozwiązania problemów, znalezienia męża i inne cuda wianki. No nic, tylko zazdrość nie pozwala mi docenić walorów książki. Otóż biorę to pod uwagę. Aczkolwiek moje wzburzenie w tym miejscu nie bierze się wyłącznie z faktu, że ja nie zostałam wysłuchana, bo nie mogę narzekać, mnóstwo moich modlitw zostało wysłuchanych i wiele błogosławieństw otrzymałam, ale mam świadomość oraz doświadczyłam sytuacji, że czasem mimo ogromu modlitw wola Boża jest inna niż intencje zanoszącego modlitwę i trzeba się z tym pogodzić, a nie wmawiać ludziom, że się źle modlą.

Nie lubię pisać negatywnych notatek o książkach, absolutnie nie sprawia mi to przyjemności, ale przecież nie będę sama sobie ściemniać. Niestety ta notatka będzie właśnie z takich negatywnych ponieważ książka rozczarowała mnie. Pierwsza książka tej autorki pt. "Bóg w wielkim mieście" bardzo mi się podobała i przyjęłam ją z entuzjazmem, natomiast ta kompletnie do mnie nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    187
  • Chcę przeczytać
    157
  • Posiadam
    45
  • 2020
    14
  • 2020
    12
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    8
  • 2021
    8
  • Przeczytane 2020
    5
  • W domowej biblioteczce
    2

Cytaty

Więcej
Katarzyna Olubińska Kobieta w wielkim mieście Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także