Fajny przygodowy kryminał z akcją na wykopaliskach archeologicznych. Książka przypadła mi do gustu, choć nie uniknęła kilku błędów. Jezioro, letni, wakacyjny klimat i zagadka historyczna. Polecam. Warto sięgnąć po ten tytuł i przeżyć trochę przygód z głównym bohaterem. Zwłaszcza jeśli za oknem szaro i nieprzyjemnie, możemy przenieść się do słońca na pewne tajemnicze wzgórze skryte w lesie.

Fajny przygodowy kryminał z akcją na wykopaliskach archeologicznych. Książka przypadła mi do gustu, choć nie uniknęła kilku błędów. Jezioro, letni, wakacyjny klimat i zagadka historyczna. Polecam. Warto sięgnąć po ten tytuł i przeżyć trochę przygód z głównym bohaterem. Zwłaszcza jeśli za oknem szaro i nieprzyjemnie, możemy przenieść się do słońca na pewne tajemnicze wzgórze...

W skrócie: jest to bardzo dobra książka, choć posiada też swoje małe wady.
Akcja powieści obraca się wokół wykopalisk archeologicznych prowadzonych na Mazurach, jest to więc tematyka miła każdemu samochodzikofanowi. Ale wiele wątków pobocznych prowadzi nas w czasy napoleońskie, czasy powojenne a nawet do starożytności. Mamy bogatą gelerię bohaterów: zabawnych, tajemniczych, niekiedy dziwnych.

Pomysł powieści jest bardzo ciekawy i wpływający na wyobraźnię. Nie wiem czy ciekawych wątków nie ma tu aż za dużo. Dlatego też szczerze napiszę, że nie do końca jestem pewny czy wszystko zostało ostatecznie spięte, ciekawe czy sam autor jest tego pewny? :)
Chyba będę musiał powieść przeczytać raz jeszcze. :)

Książkę czytało mi się bardzo szybko, choć musiałem się przystosować do momentami dość skrótowej narracji, ale może dlatego akcja szybko posuwa się naprzód.

Nie jest to książka skierowana wprost do młodego czytelnika, dlatego też zawiera także różne wątki obyczajowo-polityczne, choć zarysowane dość ogólnie, nienachalnie. Taka formuła pozwoliła bardziej dogłębnie zająć się pewnymi tematami.

Miłośnikom Pana Samochodzika zdradzę, że książka posiada pewne analogie/klimaty do "Uroczyska" oraz do "Wyspy Złoczyńców" Nienackiego. Ale nie ma tu ani młodych bohaterów jak w "Wyspie" i jest to książka bardziej na serio niż "Uroczysko".

Generalnie jest to godna uwagi, sympatyczna powieść wakacyjno-przygodowa z elementami kryminału.

Powieść zdobyła tytuł Samochodzikowej Książki 2019 Roku, nadanej przez Forum Miłośników Pana Samochodzika.

Więcej o tej książce:
https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=425625#425625

W skrócie: jest to bardzo dobra książka, choć posiada też swoje małe wady.
Akcja powieści obraca się wokół wykopalisk archeologicznych prowadzonych na Mazurach, jest to więc tematyka miła każdemu samochodzikofanowi. Ale wiele wątków pobocznych prowadzi nas w czasy napoleońskie, czasy powojenne a nawet do starożytności. Mamy bogatą gelerię bohaterów: zabawnych, tajemniczych,...