rozwińzwiń

In the Shadow of Lightning

Okładka książki In the Shadow of Lightning Brian McClellan
Okładka książki In the Shadow of Lightning
Brian McClellan Wydawnictwo: Tor Books Cykl: Trylogia Magów Szkła (tom 1) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Trylogia Magów Szkła (tom 1)
Tytuł oryginału:
In the Shadow of Lightning
Wydawnictwo:
Tor Books
Data wydania:
2022-03-01
Data 1. wydania:
2022-03-01
Język:
angielski
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
37
10

Na półkach: ,

"W cieniu błyskawic", to wspaniała przygoda. 800 stron mija niesamowicie szybko za sprawą wartkie akcji. Fabuła opiera się na odkrywaniu tajemnicy zabójstwa matki głównego bohatera, która szybko przeradza się w intrygę międzypaństwową z krwawą wojną w zanadrzu. Myślę, że to właśnie ta wszechobecna tajemnica tak mocno pochłania czytelnika. Kolejne odkrycia tylko podnoszą skalę zbrodni i uniemożliwiają przerwanie czytania. Ogromnym plusem jest pieczołowicie dopracowany świat przedstawiony i konsekwentnie tworzony system magiczny. Jednakże najbardziej błyszczą bohaterowie. Często bywa tak, że książki napisane z punktu widzenia kilku bohaterów są nierówne. A przygody jednych są ciekawsze od innych. Tutaj ani przez chwilę nie odczułam chęci przeskoczenia do fragmentów innej postaci. Wszyscy mają niezwykle ciekawe i wciągające przygody. Są oni na tyle charyzmatyczni, że czekamy na ich kolejne posunięcia.
Szczególne oklaski należą się również polskiej tłumaczce, za wykreowanie tak wiarygodnego języka wynikającego z systemu magicznego. Szklanić to? A niech to szkło? Szkłurwa? Polskie przekleństwa pięknie dały się tutaj przeformułować. Jestem oczarowana tymi zabiegami i samą powieścią.

"W cieniu błyskawic", to wspaniała przygoda. 800 stron mija niesamowicie szybko za sprawą wartkie akcji. Fabuła opiera się na odkrywaniu tajemnicy zabójstwa matki głównego bohatera, która szybko przeradza się w intrygę międzypaństwową z krwawą wojną w zanadrzu. Myślę, że to właśnie ta wszechobecna tajemnica tak mocno pochłania czytelnika. Kolejne odkrycia tylko podnoszą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
29

Na półkach: ,

Początek nowej trylogii zapowiadający się dość ciekawie. Niestety czytało mi się to zdecydowanie gorzej od choćby pierwszego tomu "Trylogii magów prochowych". Mimo wszystko polecam, lecz jeśli nie czytałeś "Trylogii magów prochowych", zdecydowanie zabierz się najpierw za nią, dopiero później za ten tytuł.

Początek nowej trylogii zapowiadający się dość ciekawie. Niestety czytało mi się to zdecydowanie gorzej od choćby pierwszego tomu "Trylogii magów prochowych". Mimo wszystko polecam, lecz jeśli nie czytałeś "Trylogii magów prochowych", zdecydowanie zabierz się najpierw za nią, dopiero później za ten tytuł.

Pokaż mimo to

avatar
1290
82

Na półkach: ,

Myślałem że autor nie zaskoczy mnie już niczym.Bardzo się cieszę że jednak to mu się udało.Przeczytałem książkę w 1 noc.

Myślałem że autor nie zaskoczy mnie już niczym.Bardzo się cieszę że jednak to mu się udało.Przeczytałem książkę w 1 noc.

Pokaż mimo to

avatar
267
49

Na półkach: , ,

A niech to szkło, nie sądziłam że ta książka tak mi się spodoba! 😄 do przeczytania zachęciła mnie rekomendacja Fondy Lee zamieszczona na skrzydełku okładki - „Potężne rywalizujące ze sobą rodziny, mordercze spiski, epickie bitwy, niezwykłe postacie i magia”. I wszystko się zgadza, więc czy trzeba czegoś więcej? Dla mnie nie…. 😄 800 str przeleciało mi w mgnieniu oka, co jest nie lada wyczynem bo takie grubaski z reguły mnie przerażają. Jednak nie żałuję że dałam jej szansę i czekam na kolejny tom.

A niech to szkło, nie sądziłam że ta książka tak mi się spodoba! 😄 do przeczytania zachęciła mnie rekomendacja Fondy Lee zamieszczona na skrzydełku okładki - „Potężne rywalizujące ze sobą rodziny, mordercze spiski, epickie bitwy, niezwykłe postacie i magia”. I wszystko się zgadza, więc czy trzeba czegoś więcej? Dla mnie nie…. 😄 800 str przeleciało mi w mgnieniu oka, co jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1040
471

Na półkach:

Nowy cykl Briana McClellana który swoimi opowieściami o magach prochowych zapisał mi się bardzo w pamięci na plus. Tym razem mamy nowy świat i mamy tu magów szkła. Jak komuś podobała się tamta seria i styl pisania autora to i tu się nie zawiedzie. Jest tak samo dobrze. Książka mimo bardzo dużej ilości stron czyta się szybko. Mamy kilku bohaterów którzy prowadzą nas po tym świecie i są to osoby nietuzinkowe i bardzo ciekawe. Na koniec żałowałem mimo sporej liczbie godzin spędzonych w tym świecie że to już koniec. Widziałem ze autor już stworzył i wydał drugą część, wiec zostaje czekać aż zostanie wydana w języku polskim. Serdecznie polecam jak dla mnie najlepsza książka którą przeczytałem przez ostatni rok.

Nowy cykl Briana McClellana który swoimi opowieściami o magach prochowych zapisał mi się bardzo w pamięci na plus. Tym razem mamy nowy świat i mamy tu magów szkła. Jak komuś podobała się tamta seria i styl pisania autora to i tu się nie zawiedzie. Jest tak samo dobrze. Książka mimo bardzo dużej ilości stron czyta się szybko. Mamy kilku bohaterów którzy prowadzą nas po tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
239
78

Na półkach:

Miałam co do tej książki ogromne oczekiwania i chociaż obiektywnie jest dobrą lekturą, to nie mogę ukrywać, że się zawiodłam. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że czegoś w niej brakuje, tak jakby nie był to końcowy szkic. Wydarzenia dzieją się kolejno po sobie, ale brakuje w tym skutkowości. Ponadto nie wszystkie wydarzenia tak wybrzmiewają emocjonalnie, jakbym sobie tego życzyła. Ciężko mi nawet wyartykułować, z czym konkretnie mam tu problem. Po prostu brakuje „tego czegoś”.
Podobnie mam z bohaterami. W poprzednich książkach McClellana miało się wrażenie, że bohaterowie są ludźmi z krwi i kości z całymi życiami za sobą, a my po prostu obserwujemy ich w konkretnym wycinku tych żyć. Tutaj niestety miejscami miałam wrażenie, że istnieją tylko wtedy, kiedy ich obserwujemy. Szczególnie dostrzegalne jest to, kiedy zmienia się punkt widzenia i czujesz, że od czasu kiedy ostatnio widziałeś danego bohatera on trwał w zawieszeniu i czekał aż ty, Czytelnik, wrócisz do niego.
Czy uważam w związku z tym wszystkim, że jest to słaba książka? Otóż nie. Uważam, że cierpi w moich oczach, bo tak jak wspomniałam, nie jestem w stanie nie porównywać jej z „Trylogią Magów Prochowych”, ale ta jest jedną z najlepszych serii, jaką w życiu przeczytałam i nie sądzę, że każda książka musi dosięgać takiego poziomu, żeby być dobrą książką.
„W cieniu błyskawic” wciąż pełna jest świetnych momentów: mamy śledztwo w sprawie morderstwa Adriany, tajne stowarzyszenie, twardy system magiczny oparty na manipulacji szkłem, duo w stylu Locka Lamory i Joana, fascynujący świat i kilka ciekawych manewrów militarnych.
Po prostu chciałabym, żeby było to wszystko bardziej doszlifowane. Nie tracę jednak nadziei na to, że „W cieniu błyskawic” miała po prostu wprowadzić nas do tego świata i że kolejne części wyrwą mnie z kapci.

Miałam co do tej książki ogromne oczekiwania i chociaż obiektywnie jest dobrą lekturą, to nie mogę ukrywać, że się zawiodłam. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że czegoś w niej brakuje, tak jakby nie był to końcowy szkic. Wydarzenia dzieją się kolejno po sobie, ale brakuje w tym skutkowości. Ponadto nie wszystkie wydarzenia tak wybrzmiewają emocjonalnie, jakbym sobie tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
374

Na półkach:

Holikan miał być dla Demira Grappo początkiem nowego porządku. Ledwie młodzieniec, najmłodszy gubernator w historii, genialny dowódca – legendarny Książę Błyskawic, niepokonany tancerz szkła, autor błyskotliwego zwycięstwa nad zbuntowaną prowincją – kierowany głęboką moralnością postanowił skończyć okrutną tradycję dziesiątkowania pokonanych. Zdradzony, na krwawych zgliszczach splądrowanego miasta doznał załamania i usunął się w cień na długie lata.
Gdy przeznaczenie skierowało go do rodzinnej Ossy, przekonał się, że za śmiercią matki kryje się polityczna intryga. Obejmując przywództwo nad rodzinną gildią odkrywa, że komuś bardzo zależało na rozpętaniu wojny z Księstwem Grentu, lecz prawdziwym problemem są wyczerpane do cna złoża żaropiachu. Bez niego cała cywilizacja oparta na magii szkła runie niczym domek z kart, zaś znany świat pogrąży się w nędzy i chaosie.
Jeśli miałabym określić powieść jednym słowem, byłby to komfort. Brian McClellan stworzył książkę, w której wszystko jest na swoim miejscu. Idealny balans wciągającej fabuły, przedstawionego świata, intrygujących postaci, wspaniałej przygody, ciekawej magii (nie w nadmiarze),politycznych rozgrywek, ekonomii niedoboru i szczypty batalistyki. To wybitnie udane otwarcie nowego cyklu urban fantasy z elementami steam punka i odrobinką horroru, które mimo swoich 800 stron w ogóle nie nuży, wręcz przeciwnie, trudno się oderwać. Autor gęsto czerpie z tuzów gatunku, zachowując przy tym indywidualny ryt, co w połączeniu z doskonałym tłumaczeniem dało na koniec najlepszą wg mnie fantastykę 2023 roku.

Holikan miał być dla Demira Grappo początkiem nowego porządku. Ledwie młodzieniec, najmłodszy gubernator w historii, genialny dowódca – legendarny Książę Błyskawic, niepokonany tancerz szkła, autor błyskotliwego zwycięstwa nad zbuntowaną prowincją – kierowany głęboką moralnością postanowił skończyć okrutną tradycję dziesiątkowania pokonanych. Zdradzony, na krwawych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1418
888

Na półkach:

Super początek trylogii. Demir Grappo niegdyś super generał a teraz hazardzista na obrzeżach cywilizacji. Wszystko się zmienia gdy dostaje informację o śmierci matki i musi wrócić do domu.
Następna trylogia która jak dla mnie zapowiada się genialnie, Mieliśmy już magów prochowych to teraz dostaniemy tancerzy szkła.
Dobrze zbudowana i wielowarstwowa historia opowiadana z kilku perspektyw dzięki czemu dostajemy pełniejszy wgląd w ten fascynujący świat. Ni e zabraknie tutaj akcji, szpiegostwa, nagłych zmian sytuacji.
Mam tylko jedno zastrzeżenie DLACZEGO KONCZY SIE AKURAT TAK I ILE BĘDZIEMY CZEKAĆ NA NASTĘPNY TOM.

Super początek trylogii. Demir Grappo niegdyś super generał a teraz hazardzista na obrzeżach cywilizacji. Wszystko się zmienia gdy dostaje informację o śmierci matki i musi wrócić do domu.
Następna trylogia która jak dla mnie zapowiada się genialnie, Mieliśmy już magów prochowych to teraz dostaniemy tancerzy szkła.
Dobrze zbudowana i wielowarstwowa historia opowiadana z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
286

Na półkach: ,

Kiedy kończy się świetna książka, płaczę.

Bardzo nie chciałam, żeby “W cieniu błyskawic” się skończyło. Była to tak świetna przygoda, że cierpiałam przy epilogi i ostatnich wysłuchanych słowach. Książkę słuchałam dzięki @audioteka i czuję ogromny smutek i żal, że to już koniec i gdzie drugi tom?!

Poza tym kto pisze takie zakończenia? I dlaczego? A teraz mam czekać niewiadomo ile na kolejną część pozostawiona bez odpowiedzi i z pustką w głowie. Ja się na takie coś nie godziłam!

Czytajcie “W cieniu błyskawic”. To świetna, wielowątkowa historia, o intrygach, magii, wspaniałej i niesamowitej magii, systemie magicznym tak wyjątkowym, że czapki z głów i nietuzinkowych bohaterach. To co bardzo podobało mi się w tej książce to bezpośredniość postaci. Nikt się tutaj nie czai, nie robi podchodów, nie zastanawia się nad każdym swoim ruchem, słowem, czy wypada czy nie wypada, bach, bach i po ptokach. Oczywiście nie w każdej możliwej sytuacji, ale w wielu i jestem na tak! Niektóre książki są tak przegadane i rozwleczone na siłę, że nie da się tego czytać. Tutaj każde słowo przyjemnie mnie łaskotało, a przemyślenia bohaterów nie doprowadzały do gorączki.

“W cieniu błyskawic” to opowieść opowiadana z perspektyw kilku bohaterów i chcoć nie przepadam za tym zabiegiem, jak pisałam ostatnio, przyzwyczaiłam się do tego. W tej książce zupełnie mi to nie przeszkadzało, bo każda postać jest świetna i nie mogę stwierdzić, na który wątek czekałam najbardziej. Chyba na każdy!

Akcja dzieje się szybko, nikt nie owija w bawełnę, jest wojna, jest cierpienie, są spiski, polityka, problemy osobiste, miłość, przyjaźń i szkło. Magia gra tutaj ogromną rolę, gildie knują i niszczą, a tak naprawdę to tylko wierzchołek góry lodowej. Prawda ukryta jest zupełnie gdzie indziej i wstrząśnie światem kiedy tylko ujrzy światło dzienne. Ale czy ujrzy?

Kiedy kończy się świetna książka, płaczę.

Bardzo nie chciałam, żeby “W cieniu błyskawic” się skończyło. Była to tak świetna przygoda, że cierpiałam przy epilogi i ostatnich wysłuchanych słowach. Książkę słuchałam dzięki @audioteka i czuję ogromny smutek i żal, że to już koniec i gdzie drugi tom?!

Poza tym kto pisze takie zakończenia? I dlaczego? A teraz mam czekać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1428
959

Na półkach: ,

Fantastyka to ogromnie pojemny gatunek literacki, mieszczący w sobie ogrom wydawanych tytułów, za którymi trudno nadążyć. Łatwiej, gdy skupiamy się na jakimś jej wycinku, wydawnictwie, autorze, albo wybieramy przyciągające okładki. Tyle że wydawnictwa coraz bardziej dbają o to, by te okładki urzekały bądź się wyróżniały (przodują tutaj Mag i Fabryka Słów),więc coraz trudniej stosować to kryterium. Na szczęście mogłam przy wyborze W cieniu błyskawic zaufać, że Brian McClellen mnie nie zawiedzie.

To kawał dobrej, poważnej fantasy, do której jak ulał pasuje określenie "porywająca". Napisane z rozmachem otwarcie trylogii wciąga nas do świata, w którym magię można czerpać ze szkła i właściwie wszyscy dookoła od tych odprysków są właściwie uzależnieni. Problem w tym, że źródło surowców potrzebnych do tworzenia magicznych szkieł powoli się kończy, o czym wie zaledwie garstka wysoko postawionych ludzi, a tam, gdzie brakuje zasobów, zwyczajnie musi rozpętać się walka o wpływy i zapasy.

McClellan wykreował świat, który poznajemy w toku akcji, podobnie jak panujące w nim społeczne relacje i hierarchię. Podobnie jest z systemem magicznym, oryginalnym i wielopoziomowym, który zakłada nie tylko istnienie nasyconych magią przedmiotów i przemysłu ich wytwarzania, ale też różnych kategorii magów, którzy posługują się mocami. Trudno zachwycać się szczegółami, nie zdradzając zbyt wiele, powiem więc tylko, że to więcej niż satysfakcjonująca kreacja.

Nie ma tu zbyt wiele wstępnej ekspozycji, czytelnik zostaje porwany w nurt akcji właściwie już od pierwszych stron i całą złożoną mechanikę świata poznaje wraz z kolejnymi wydarzeniami. Osią opowieści jest Demir Grappo, którego karierę złamały wydarzenia, na które nie miał wpływu i który przytłoczony brzemieniem odpowiedzialności postanowił usunąć się poza nawias świata, w którym wyrastał. Jednak zmuszony do ponownej z nim konfrontacji, przedziera się przez zakrojony na szeroką skalę spisek, skryty w gąszczu politycznych intryg, rodzinnych koneksji, przeszłych zobowiązań, przyjaźni i antypatii.

Grappo jest szalenie interesującym bohaterem, z pozornie złamanym duchem, a jednak zadziwiająco silnym, choć niepozbawionym wad. Równie ciekawie wykreowane zostały osoby z jego najbliższego otoczenia, pochodzące z różnych kast społecznych i o różnym stopniu powiązań. Bardzo jestem ciekawa, jak rozwiną się wszystkie nakreślone w pierwszym tomie relacje, bo z niejednym bohaterem łączy mnie mocna nić sympatii.

Najwięcej zarzutów wobec tej powieści wysuwają osoby, które rażą użyte przez tłumaczkę feminatywy. Na tym polu pewnie długo jeszcze toczyć się będą boje, bo wciąż mamy duży społeczny opór wobec żeńskich form typu generałka czy strateżka. Cóż, ja się cieszę, że coraz więcej wydawców nie boi się ryzyka zniechęcenia części fanów, którzy wciąż jeszcze nie rozumieją, że język nie jest czymś stałym i się zmienia, a feminatywy są jego nieodłączną częścią. Jeśli z tego powodu powieść jest oceniana słabiej - trudno. Owszem, powieść ma swoje mankamenty, ale za nie odpowiada autor, a nie żeńskie formy wyrazów.

W cieniu błyskawic to klasyczne, ale oryginalnie wykreowane fantasy, w którym jest miejsce zarówno na przygodę, magię, kwestie społeczne, polityczne intrygi oraz wojenne manewry. Nieprzewidywalna, napisana z rozmachem, pełna emocji i napięcia, podtrzymywanego sprawnie mimo sporej objętości, epicka opowieść o ludziach uwikłanych w sprawy, którymi nie chcą się zajmować. Z wartką akcją, barwnymi postaciami na pierwszym i drugim planie, stanowi smakowity wstęp do znacznie większej - mam nadzieję - literackiej uczty dla miłośników gatunku. Może i nie jest to książka wybitna, ale całkiem dobra literatura rozrywkowa. Lubię takie powieści, które pochłaniam, a one pochłaniają mnie, a w tym przypadku tak właśnie się stało. Mamy tu wielopłaszczyznową fabułę, która intryguje, choć pewne zdarzenia można przewidzieć, a jednocześnie jest zaledwie preludium do historii na znacznie szerszą skalę. I jedyny problem polega na tym, że... nie mogę chwycić za kolejny tom.

Fantastyka to ogromnie pojemny gatunek literacki, mieszczący w sobie ogrom wydawanych tytułów, za którymi trudno nadążyć. Łatwiej, gdy skupiamy się na jakimś jej wycinku, wydawnictwie, autorze, albo wybieramy przyciągające okładki. Tyle że wydawnictwa coraz bardziej dbają o to, by te okładki urzekały bądź się wyróżniały (przodują tutaj Mag i Fabryka Słów),więc coraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    293
  • Przeczytane
    159
  • Posiadam
    40
  • 2023
    16
  • Teraz czytam
    12
  • Fantastyka
    10
  • Fantasy
    9
  • Legimi
    9
  • Ulubione
    8
  • Audiobook
    6

Cytaty

Więcej
Brian McClellan W cieniu błyskawic Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także