Kimi to Natsu no Naka

Okładka książki Kimi to Natsu no Naka Nagisa Furuya
Okładka książki Kimi to Natsu no Naka
Nagisa Furuya Wydawnictwo: Ichijinsha Cykl: Nasze wspólne lato (tom 1) komiksy
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Nasze wspólne lato (tom 1)
Tytuł oryginału:
君と夏のなか
Wydawnictwo:
Ichijinsha
Data wydania:
2019-07-30
Data 1. wydania:
2019-07-30
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
japoński
ISBN:
9784758079617
Tagi:
manga shounen-ai romans szkolne życie
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
293
157

Na półkach: ,

Jesteś moim latem i Nasze wspólne lato 彡[Opinia ogólna]

Shimodainozawa, 24 marca 2023r.
Cześć,
Jak się masz?
Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałeś.
Minęło sporo czasu od naszego ostatniego spotkania, więc na wszelki wypadek krótko się tutaj przedstawię.
Jestem Wataru Toda - taki tam przeciętny uczeń japońskiego liceum, który uczy się na miarę swoich możliwości.
Liczę, że już mnie pamiętasz, bo muszę opowiedzieć Ci o wszystkim, co mnie spotkało.
Pewnego dnia przypadkowo poznałem popularnego wśród dziewczyn licealistę, Chiharu Saekiego.
Trochę z nim pogadałem i okazało się, że mamy podobne zainteresowania.
Obaj lubimy oglądać filmy, więc postanowiliśmy wspólnie w wolnych chwilach wychodzić razem do kina.
W trakcie przerwy letniej odwiedziliśmy nawet kilka popularnych miejsc, w których kręcono film „Morze światła”.
Spędziliśmy razem ze sobą miło czas i bardzo podobała mi się wycieczka, więc muszę ją kiedyś koniecznie powtórzyć.
Ja i Saeki dobrze się ze sobą dogadujemy, ale niestety jest jeden poważny problem, który może wiele zmienić w naszej tymczasowej relacji...
Jakiś czas temu wyznał mi, że jest mną zainteresowany, a ja nie mając bladego pojęcia, co mu odpowiedzieć - szybko się wymigałem i go odtrąciłem.
Wciąż spotykamy się, ale jesteśmy tylko dobrymi kolegami (przynajmniej tak mi się wydaję). Nie wiem, czy dobrze postąpiłem, bo im częściej z nim spędzam czas, tym bardziej chce się do niego zbliżyć, ale nie powinienem tego robić, prawda?
Trudno mi określić, co czuję do niego.
To dosyć skomplikowane...
Może byś mi jakoś poradził, co zrobić w takiej sytuacji? Każda pomoc z twojej strony mile widziana.
Jestem ciekawy, co u ciebie słychać?
Mam nadzieję, że wszystko idzie po twojej myśli. Koniecznie daj mi znać i obyśmy za niedługo ponownie się spotkali.
Twój znajomy, Wataru
P.S. Udanych wakacji!

Dwójka zwyczajnych licealistów, których przypadkowo połączyła wspólna pasja do oglądania filmów, kiełkujące uczucie oraz dziwna niepewność, a to wszystko działo się w trakcie pewnego słonecznego lata...

„Ktoś w kim jestem zakochany... znajduje się przede mną”.

Jeśli mnie nawet w małym stopniu kojarzycie, to być może zauważyliście, że mój profil nieczęsto podejmuję się recenzowania mang z gatunku Boys love.
To nie tak, że mi się takie historie nie podobają, lecz problem wynika z tego, że po prostu nieczęsto znajduje coś wartego uwagi.
Jednak niedawno w moje ręce trafił ciekawy tytuł, który okazał się na tyle dobry, aby Wam go z czystym sumieniem polecić.

„Jesteś moim latem” oraz „Nasze wspólne lato”, to jedne z nielicznych mang BL, które naprawdę mi się podobały.
Obie historie są ze sobą powiązane, ponieważ „Nasze wspólne lato” jest kontynuacją wcześniejszej mangi „Jesteś moim latem”.

Historia przebiegała dosyć spokojnie, a relacja pomiędzy chłopakami była urocza i bardzo podobał mi się fakt, że mogłam stopniowo obserwować ich związek.
„Jeśli nie będę Cię pilnował, to znów znikniesz”.

Ilustracje nie są jakieś zachwycające, ale są o dziwo dosyć wyraźnie.
Samo wykonanie mangi też nie jest złe, ale zauważyłam, że tekst na kilku kartkach był ucięty i trochę mi to przeszkadzało w czytaniu.

„Posłuchaj. Zrobię wszystko...żeby nie puścić ręki, którą do mnie wyciągnąłeś”.

Chyba najbardziej zdziwiło mnie tutaj ograniczenie wiekowe do obu tytułów, bo zarówno „Jesteś moim latem”, jak i „Nasze wspólne lato” są skierowane w stronę czytelników 16+.
Skąd wzięło się takie ograniczenie?
Nie mam bladego pojęcia, bo w pierwszym oraz drugim tomie nic "złego" nie zostało ukazane.
Dopiero w drugiej części „Nasze wspólne lato” główni bohaterzy posuwają się do czegoś więcej, ale pokazano to w przystępny sposób i nawet ja sama nie miałam do tego problemu.

„Ostatnia scena filmu...rozgrywa się nad oceanem, lecz po napisanych końcowych... historia toczy się dalej”.

Bardzo mnie zaskoczyły dodatki w mandze
„Jesteś moim latem”.
Na pierwszych dwóch stronach możemy zobaczyć bardzo ładnie wykonane grafiki + rozkładającą się mapkę, którą można analizować w trakcie wycieczki Wataru i
Chiharu ^^

„Nie masz pojęcia...jak bardzo to kocham.
Jak bardzo kocham ciebie...i
spędzone z tobą lato”.

Jesteś moim latem i Nasze wspólne lato 彡[Opinia ogólna]

Shimodainozawa, 24 marca 2023r.
Cześć,
Jak się masz?
Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałeś.
Minęło sporo czasu od naszego ostatniego spotkania, więc na wszelki wypadek krótko się tutaj przedstawię.
Jestem Wataru Toda - taki tam przeciętny uczeń japońskiego liceum, który uczy się na miarę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
37

Na półkach: ,

"Nasze wspólne lato" w teorii, to pierwsza część miniserii o tym samym tytulen, jednak z tymi samymi bohaterami, tylko w przeszłości, mogliśmy już się spotkać w mandzę "Jesteś moim latem". W tej części chłopacy są już po skończeniu liceum, a ich drogi się trochę rozeszły na różne studia w innych miastach. Nie powstrzymało to ich jednak, aby być dalej w związku, tylko że na odległość, a najbliższe lato, spędzą razem.
Ponownie Furuya zachwyciła mnie ukazaniem piękna życia przez jego prostotę. Nie można się tu doszukać niczego wciśniętego na siłę i to jest cudowne w tej autorce. Nie ma wygórowanych zwrotów akcji, ani nie jest to powtórka z rozrywki i kopia pierwszego tomu! Jedynka skupiała się na drodze bohaterów do bliskiej relacji, a tutaj Furuya postawiła na ukazanie problemów dotyczących związków na odległość. Spotykanie się tylko raz na miesiąc (albo rzadziej) ustalanie wyjazdów według grafików uczelni czy pracy są dużymi przeszkodami, aby związek przetrwał.
[10:22]
.
[10:25]
Jeśli chodzi o główny zwrot akcji w tym tomiku, to do nas, europejczyków może on nie trafić, bo jest mocno związany z kulturą japońską. Jeśli ktoś nie do końca orientuje się w kwestii zwrotów grzecznościowych w Japonii, będzie niestety musiał zrobic mały reaserch, aby zrozumieć o co tak właściwie się rozchodzi. Prócz tego zostaje ulubiony wątek niejednego czytelnika, czyli zazdrości ~

Lilianne Solis — Dziś o 10:36
Minusem było to, że bardzo szybko zostało to zbagatelizowane, jakby ktoś kazał autorce żybko przejść do rzeczy, bo kończą im się wolne strony do mangi. Z problematyki zazdrości bowiem, zostajemy w oka mgnieniu przerzuceni do wątku strikte 16+, dotyczącego bliskości. Gdyby te dwie sprawy byłyby trochę bardziej od siebie odsunięte wyszłoby idealnie, a wyszło to wszystko trochę w biegu.
Jeśli chodzi o sam wątek 16+, to nie spodziewajcie się tutaj żadnych scen nagości, namiętnych pocałnuków i tym podobnych! Wszystko jest ładne, uroczę i zacenzurowane i do niczego większego między bohaterami nie dochodzi. Kocham za to tą delikatność jaką zastosowała autorka w tych scenach intymnych. Jestem absolutnie zakochana w tym jak ona przedstawia bliskość i właśnie z tego powodu będę częściej sięgała po mangi jej autorstwa. Dodatkowo prócz samych ładnych kadrów dostajemy też w trakcie poruszoną kwestię samopoczucia i akceptacji.

Wydaje mi się jednak, że ten tomik jest trochę słabszy od pierwszej części ale dalej piękny. Jeśli szukacie czegoś fluffy, świeżego, zabawną i urocza to z pewnością mogę polecić tą mini seryjkę, bo ma wszystkie te cechy. Ciężko było mi wystawić ocenę dla tej mangi, bo z jednej strony ponownie mnie zachwyciła jej delikatność, ale fabularnie punkt kulminacyjny był słaby..

6/10

"Nasze wspólne lato" w teorii, to pierwsza część miniserii o tym samym tytulen, jednak z tymi samymi bohaterami, tylko w przeszłości, mogliśmy już się spotkać w mandzę "Jesteś moim latem". W tej części chłopacy są już po skończeniu liceum, a ich drogi się trochę rozeszły na różne studia w innych miastach. Nie powstrzymało to ich jednak, aby być dalej w związku, tylko że ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
338

Na półkach:

Kontynuacja "Jesteś moim latem". Przyjemna w odbiorze. Mam wrażenie, że była bardziej interesująca od poprzedniej części.

Kontynuacja "Jesteś moim latem". Przyjemna w odbiorze. Mam wrażenie, że była bardziej interesująca od poprzedniej części.

Pokaż mimo to

avatar
2333
803

Na półkach: , , , ,

Mimo, że zarówno "Jesteś moim latem", jak i "Nasze wspólne lato" Nagisy Furuyi są oznaczone jako jednotomówki, to jednak stanowią spójną całość (nawet z możliwością kontynuacji, jeżeli autorka tak zdecyduje). Dlatego oceniam je wspólnie jako świetną historię bardzo, bardzo powoli rodzącego się uczucia pomiędzy dwojgiem młodych mężczyzn.

Pierwszy tom obejmuje ostatnią klasę liceum, a drugi pierwszy rok studiów, a czytelnik obserwuje relację, w której punktami zwrotnymi są przypadkowe dotknięcia, kwestia zwracania się do kogoś po imieniu czy wybór, z kim pójść do kina na nowy film. Autorka prowadzi narrację głównie z perspektywy Wataru, który, jako mniej pewny siebie, ma zarazem mnóstwo wątpliwości, przez co całość wypada przeuroczo, ale też pozostawia dość otwarte zakończenie.

Warto się z tym duetem zapoznać. Polecam :)

Mimo, że zarówno "Jesteś moim latem", jak i "Nasze wspólne lato" Nagisy Furuyi są oznaczone jako jednotomówki, to jednak stanowią spójną całość (nawet z możliwością kontynuacji, jeżeli autorka tak zdecyduje). Dlatego oceniam je wspólnie jako świetną historię bardzo, bardzo powoli rodzącego się uczucia pomiędzy dwojgiem młodych mężczyzn.

Pierwszy tom obejmuje ostatnią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
11

Na półkach:

tym razem ocenie krótko bardzo fajna manga i czekam na trzeci tom

tym razem ocenie krótko bardzo fajna manga i czekam na trzeci tom

Pokaż mimo to

avatar
4583
1476

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna manga. Bez jakiś większych zwrotów akcji, czy uniesień, ale dobrze się ją czytało.

Bardzo przyjemna manga. Bez jakiś większych zwrotów akcji, czy uniesień, ale dobrze się ją czytało.

Pokaż mimo to

avatar
3288
1920

Na półkach: , , ,

Niby yaoi, ale bardziej takie studenckie życie w czasie wakacji.

Niby yaoi, ale bardziej takie studenckie życie w czasie wakacji.

Pokaż mimo to

avatar
58
2

Na półkach:

Z chęcią kupię ten tytuł jak będzie dostępny na polskim rynku. Jest to manga z gatunku shounen-ai (boys love),lekki romans z ładną kreską i ciekawą fabułą.
Chiharu Saeki i Wataru Toda to dwaj licealiści, których łączyło wspólne hobby. Mimo że Saeki jest popularny wśród dziewcząt, za każdym razem, gdy któraś wyznaje mu swoje uczucia, zostaje odrzucona. Ponoć jego serce należy już do kogoś innego, ale nawet Toda nie ma pojęcia do kogo.
Po wspólnym wypadzie do kina Wataru postanawia z ciekawości zapytać, kto wpadł w oko Saekiemu. Po tym pytaniu wiele się zmienia. Jest to historia o ich dorastaniu i relacji, która rozwija się podczas tego pięknego okresu, jakim jest lato.
Na Wattpad @EphemeralYugen przetłumaczyła ją na język polski.

Z chęcią kupię ten tytuł jak będzie dostępny na polskim rynku. Jest to manga z gatunku shounen-ai (boys love),lekki romans z ładną kreską i ciekawą fabułą.
Chiharu Saeki i Wataru Toda to dwaj licealiści, których łączyło wspólne hobby. Mimo że Saeki jest popularny wśród dziewcząt, za każdym razem, gdy któraś wyznaje mu swoje uczucia, zostaje odrzucona. Ponoć jego serce...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    96
  • Posiadam
    37
  • Chcę przeczytać
    35
  • Manga
    18
  • 2022
    6
  • 2021
    5
  • Mangi
    5
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • Romans
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kimi to Natsu no Naka


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,0
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...

Przeczytaj także