Kožené srdce
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Richard Krauz (tom 15)
- Wydawnictwo:
- Slovart
- Data wydania:
- 2012-07-09
- Data 1. wydania:
- 2012-07-09
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- słowacki
- ISBN:
- 9788055606934
Detektív Oto Hanzel pochoval manželku a syn sa mu pred piatimi rokmi bez stopy stratil. So stratou dvoch najmilovanejších ľudí sa ťažko vyrovnával, no Krauz s kolegami z kancelárie stoštyridsaťjeden mu zachránili život a všetko nasvedčovalo tomu, že Oto už bude v poriadku. Lenže ako to už v živote býva, zdanie občas klame. Hanzelov syn sa nečakane vrátil domov a namiesto radosti prišli problémy - v podobe obrovského revolvera za pásom a neustálych klamstiev o tom, kde vlastne celý ten čas bol. Krauz a Chosé otcovi sľúbia, že mladého Ota postrážia a pomôžu mu. Vôbec netušia, do čoho sa kolegov syn zase zaplietol. Burger s Hanzelom majú plné ruky práce s vraždou vysokopostaveného štátneho úradníka a vyšetrujú tak obetavo, že obaja skončia v nemocnici vo veľmi vážnom stave. Ani Krauz a Chosé nemajú pri sledovaní mladého Ota veľa šťastia a musia hľadieť do očí smrti, ktorá je jednou z najbolestivejších. Skutočnosť, že pritom rozpletú rodinné tajomstvo staré vyše polstoročia ich vôbec neteší. Všetci sa nakoniec stretnú v jednej nemocnici, ale či aj všetci prežijú, nevedia ani lekári.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 258
- 170
- 43
- 5
- 3
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Jak z g…na zrobić twarożek. Potwierdzenie wielkiej klasy Dominika Dána i dowód na to, że dla dobrego rzemieślnika nie ma rzeczy niemożliwych – nawet dla cierpiącego na twórcze zaparcie wyrobnika pióra. Bo tym razem słowacki pisarz nie miał pomysłu na powieść. „Zapisane na skórze” to zaledwie dwa wątłe opowiadanka sensacyjne, jedno obyczajowe i kilka niezłych (ale nie wyjątkowo błyskotliwych) scenek. Ale Dánowi to wystarczyło, by stworzyć niezłą, bardzo w jego stylu, powieść. Przestępstwo nie jest tu niczym niezwykłym, żadnym dziełem geniuszu czy międzynarodowego spisku – to banalne i nieuniknione następstwo naszej słabości oraz powszechnego przyzwolenia na zło. Charakterystyczny dla naszych południowych sąsiadów, podlany piwem i nieświeżym papierosowym oddechem, humor łagodzi brutalną, na granicy naturalizmu, dosadność w opisie ludzkich małości oraz zbrodni. Atmosfera powinna być tu ciężka niczym postpiwny kac. Jednak lekkość pióra Dána (świetne tłumaczenie Antoniego Jeżyckiego),jego wyrozumiałość dla ludzkich słabości oraz pogodzenie się z prostym mechanizmem chciwości rządzącym ludźmi i światem sprawiają, że czytanie tej chwilami aż przesadnie dosadnej powieści, jest czystą przyjemnością. Choć „Zapisane na skórze” nie jest z pewnością jego największym literackim osiągnięciem, to w porównaniu z większością dokonań naszych pisarzy parających się sensacją, lśni niczym „Wściekłość i wrzask” Faulknera czy któraś z wczesnych rzeczy Hemingwaya. To po prostu bardzo ludzka, osadzona w codzienności historia a nie wydumana szarada z przestrojonymi figurami zamiast prawdziwych bohaterów.
Jak z g…na zrobić twarożek. Potwierdzenie wielkiej klasy Dominika Dána i dowód na to, że dla dobrego rzemieślnika nie ma rzeczy niemożliwych – nawet dla cierpiącego na twórcze zaparcie wyrobnika pióra. Bo tym razem słowacki pisarz nie miał pomysłu na powieść. „Zapisane na skórze” to zaledwie dwa wątłe opowiadanka sensacyjne, jedno obyczajowe i kilka niezłych (ale nie...
więcej Pokaż mimo to223/2018
223/2018
Pokaż mimo toTo było moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Nie mogę powiedzieć, że jestem w pełni zachwycona, ale znajdzie się wiele pozytywów.
Przede wszystkim bohaterowie i brak jako tako jednego głównego narratora. Cięty humor, który towarzyszy większości rozmów - dla mnie idealnie. Bohaterowie trochę dużo piją, właściwie to ani wada ani zaleta.
Niektóre wątki mogły być trochę lepiej rozwinięte, a inne skończyć się szybciej.
Niemniej polecam, a sama sięgnę po kolejną pozycję pana Dana :)
To było moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Nie mogę powiedzieć, że jestem w pełni zachwycona, ale znajdzie się wiele pozytywów.
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim bohaterowie i brak jako tako jednego głównego narratora. Cięty humor, który towarzyszy większości rozmów - dla mnie idealnie. Bohaterowie trochę dużo piją, właściwie to ani wada ani zaleta.
Niektóre wątki mogły być trochę...
Cenię serię Gorzka Czekolada i lubię powieści Dominika Dan, ale ta książka wydała mi się słabsza niż reszta serii. Fabuła trochę zbyt wydumana, podejście autora/bohaterów do opowieści z historii razi mnie. Może to wynika z historii naszego kraju, może z mojego osobistego wychowania, ale nauczono mnie, że pewne sprawy zawsze wymagają poważnego traktowania. Autor jest Słowakiem i może to tłumaczy jego podejście do problemu. Chyba go przez to troszeczkę mniej lubię.
Cenię serię Gorzka Czekolada i lubię powieści Dominika Dan, ale ta książka wydała mi się słabsza niż reszta serii. Fabuła trochę zbyt wydumana, podejście autora/bohaterów do opowieści z historii razi mnie. Może to wynika z historii naszego kraju, może z mojego osobistego wychowania, ale nauczono mnie, że pewne sprawy zawsze wymagają poważnego traktowania. Autor jest...
więcej Pokaż mimo toTę książkę czyta się bardzo miło , wiele dialogów co sprawia , że czyta się dość szybko .W książce przewijają się dwa wątki więc czasami można się trochę zakręcić - ja w pewnych chwilach nie wiedziałam o co chodzi . Klasyczny kryminał , aczkolwiek bywały fragmenty w których się pośmiałam ..... Dla rozluźnienia warto przeczytać ....
Tę książkę czyta się bardzo miło , wiele dialogów co sprawia , że czyta się dość szybko .W książce przewijają się dwa wątki więc czasami można się trochę zakręcić - ja w pewnych chwilach nie wiedziałam o co chodzi . Klasyczny kryminał , aczkolwiek bywały fragmenty w których się pośmiałam ..... Dla rozluźnienia warto przeczytać ....
Pokaż mimo to181204 papier G1.
Skończyłem tę książkę tylko dlatego, iż był to prezent. Dno. Fabuła sztampowa rozdmuchana na 400 stron. Można by z tego zrobić 20 razy krótsze opowiadanie. Dialogi są żenujące. Informacje są powtarzane po 2-4 razy. Sam język nie jest przyjemny w odbiorze. Jedna z najgorszych książek z jakimi się w życiu spotkałem.
181204 papier G1.
Pokaż mimo toSkończyłem tę książkę tylko dlatego, iż był to prezent. Dno. Fabuła sztampowa rozdmuchana na 400 stron. Można by z tego zrobić 20 razy krótsze opowiadanie. Dialogi są żenujące. Informacje są powtarzane po 2-4 razy. Sam język nie jest przyjemny w odbiorze. Jedna z najgorszych książek z jakimi się w życiu spotkałem.
Dominik Dan, detektyw słowackiej policji, od piętnastu lat pisze kryminały. Za naszą południową granicą cieszą się wielkim zainteresowaniem. U nas przebiły się, kiedy do kin trafił Czerwony kapitan – adaptacja jednej z jego książek z Maciejem Stuhrem w roli głównej. Zapisane na skórze kontynuuje losy jego bohaterów, policjantów z komendy miejskiej.
Sprawy są tu dwie. Oto w mieszkaniu prywatnym zostaje znaleziony wysoki urzędnik państwowy. Wszystko wskazuje na to, że zmarł na zawał serca, ale pewne szczegóły się nie zgadzają. Zawiązany pod szyję krawat. Sperma między zębami. Przydeptany but. Bohaterowie wbrew woli rodziny zmarłego rozpoczynają śledztwo. Jednocześnie w mieście pojawia się syn jednego z policjantów. Chłopak, którego bohaterowie znają od dziecka. Sęk w tym, że dziwnie się zachowuje. Twierdzi, że ostatnie lata spędził w Australii, co nie do końca zgadza się z faktami, w dodatku w walizce ma broń…
Zapisane na skórze nie przypomina skandynawskich kryminałów. Jest dużo pogodniejsze, chwilami wręcz rubaszne, pełne pogody życia. Bohaterowie chętnie chadzają na piwo, dyskutują o drzewku cytrynowym ściągniętemu do biura przez jednego z kolegów, dokuczają sobie niczym dzieciaki. No i porozumiewają się niemal całkowicie pozbawionym wulgaryzmów językiem, niekiedy po staroświecku uprzejmym i eleganckim, przez co bardziej zabawnym. Jednocześnie żyją w kraju podobnym do naszego, wciąż zmagającym się ze skutkami wojny oraz późniejszego okresu władzy komunistów.
Cała sztuka polega na tym, by podejść do książki z odpowiednim dystansem. Nie należy traktować Zapisane na skórze jako kolejnego realistycznego kryminału, raczej jak opowieść z przymrużeniem oka, lekką, przyjemną, niekiedy może brutalną, ale kiedy indziej przewidywalną i schematyczną. Bo wielkich zaskoczeń tu nie ma. Nie ma zwrotów akcji, które zwalają z nóg. Jest grupka nieźle zarysowanych postaci, klimacik słowackiej prowincji i życie. Takie zwykłe życie psów z południa.
Więcej recenzji:
https://zdalaodpolityki.pl/category/ksiazka/
Dominik Dan, detektyw słowackiej policji, od piętnastu lat pisze kryminały. Za naszą południową granicą cieszą się wielkim zainteresowaniem. U nas przebiły się, kiedy do kin trafił Czerwony kapitan – adaptacja jednej z jego książek z Maciejem Stuhrem w roli głównej. Zapisane na skórze kontynuuje losy jego bohaterów, policjantów z komendy miejskiej.
więcej Pokaż mimo toSprawy są tu dwie. Oto w...
To była pierwsza książka przeczytana przeze mnie tego autora, i powiem wam że była taka meeehhh... Nazwy ulic czy nawet same nazwiska były dla mnie trudne do przeczytania, akcja- spoko, śmieszna czasami (zwłaszcza dialogi niektórych bohaterów),ale jednak czegoś jej brakowało, może tego dreszczyku. Jak na mój gust za mało krwi, i tej "kryminalnej" części książki. Nie jestem przekonana do innych książek tego autora ;)
To była pierwsza książka przeczytana przeze mnie tego autora, i powiem wam że była taka meeehhh... Nazwy ulic czy nawet same nazwiska były dla mnie trudne do przeczytania, akcja- spoko, śmieszna czasami (zwłaszcza dialogi niektórych bohaterów),ale jednak czegoś jej brakowało, może tego dreszczyku. Jak na mój gust za mało krwi, i tej "kryminalnej" części książki. Nie jestem...
więcej Pokaż mimo toKsiążka nie została przetłumaczona poprawnie i nie była redagowana. Momentami śmieszna. Historie wymyślone w w tej książkę są słabe.
Książka nie została przetłumaczona poprawnie i nie była redagowana. Momentami śmieszna. Historie wymyślone w w tej książkę są słabe.
Pokaż mimo toPrzeciętna. Chociaż bardzo lubię kryminały tego autora, książka lekko mnie rozczarowała. Zbyt wiele równoczesnych wątków z banalnymi zakończeniami, zbyt wiele nic nie wnoszących przekomarzań detektywów. Lektura na jeden raz.
Przeciętna. Chociaż bardzo lubię kryminały tego autora, książka lekko mnie rozczarowała. Zbyt wiele równoczesnych wątków z banalnymi zakończeniami, zbyt wiele nic nie wnoszących przekomarzań detektywów. Lektura na jeden raz.
Pokaż mimo to