Bardzo dobra książka. Wielowymiarowa. To historia zarówno o wielkiej miłości jak i drodze do wolności, o poświęceniu i wierze. Czyta się ją z wielką przyjemnością i aż żal, że się skończyła.
Bardzo polecam.

Bardzo dobra książka. Wielowymiarowa. To historia zarówno o wielkiej miłości jak i drodze do wolności, o poświęceniu i wierze. Czyta się ją z wielką przyjemnością i aż żal, że się skończyła.
Bardzo polecam.

Pięknie napisana powieść o miłości, zrozumieniu, wybaczeniu, mocy wiary. Burzliwe czasy schyłku niewolnictwa w Ameryce

Pięknie napisana powieść o miłości, zrozumieniu, wybaczeniu, mocy wiary. Burzliwe czasy schyłku niewolnictwa w Ameryce

W dzieciństwie uwielbiałam oglądać "Przeminęło z wiatrem" i "Północ-Południe",zawsze poruszal mnie temat niewolnictwa.Ta powieść poruszyła mnie nie tylko pod tym względem,lecz przede wszystkim, dlatego że pokazuje jak jest pełnić wolę Bożą,pomimo wszystko i modlić się: Bądź wola Twoja,a nie moja...

W dzieciństwie uwielbiałam oglądać "Przeminęło z wiatrem" i "Północ-Południe",zawsze poruszal mnie temat niewolnictwa.Ta powieść poruszyła mnie nie tylko pod tym względem,lecz przede wszystkim, dlatego że pokazuje jak jest pełnić wolę Bożą,pomimo wszystko i modlić się: Bądź wola Twoja,a nie moja...

Powieść historyczno-obyczajowa.
Niewolnictwo,które dla jednych było czymś powszednim i normalnym u drugich wywoływało oburzenie, wstręt i niezgodę na tak urządzony świat.
Główna bohaterka Caroline Fletcher należy do tej drugiej grupy ludzi i nie potrafi pogodzić się ze strasznym losem czarnoskórych niewolników swojego ojca i sposobu w jaki ich traktuje. W miarę dorastania dziewczyna coraz bardziej jest przekonana ,że musi zrobić wszystko by niewolnicy mogli normalnie żyć . Z wielkim trudem pokonuje przeciwności jakie stawia przed nią mieszkanie na południu Ameryki.
Gdy wybucha wojna secesyjna Caroline musi wybrać po której ze stron się opowiedzieć ,która szala przeważy na jej korzyść czy ta na ,której jest ukochany ojciec i narzeczony ,czy ta gdzie znajduje się dobro jej ukochanych czarnych braci . Fascynująca opowieść . Polecam !!!

Powieść historyczno-obyczajowa.
Niewolnictwo,które dla jednych było czymś powszednim i normalnym u drugich wywoływało oburzenie, wstręt i niezgodę na tak urządzony świat.
Główna bohaterka Caroline Fletcher należy do tej drugiej grupy ludzi i nie potrafi pogodzić się ze strasznym losem czarnoskórych niewolników swojego ojca i sposobu w jaki ich traktuje. W miarę dorastania...

Uwielbiam dobre powieści historyczne, zwłaszcza opowiadające o czasach niewolnictwa w USA. rzadko kiedy trafia się jednak tak wciągająca lektura jak powieść Lynn Austin.
Carolina Fletcher wychowywana w zamożnym domu w Richmond traktuje niewolnictwo jako ustanowione przez Boga i stąd moralnie słuszne. Jej ojciec w odróżnieniu do innych właścicieli jest hojny, traktuje niewolników przyzwoicie, ale postanaia sprzedać kilkuletniego syna jej osobistej służącej tessie o imieniu Grady. Dziewczyna oskarża matkę, ale ta zwala winę na ojca. matka pragnie wychować ją na damę z POłudnia, ale jest dla naszej bohaterki antywzorem. kapryśna, egoistyczna, ignoruje sytuacje polityczną, no i nie ma za grosz empatii. Wizyta Caroline na północy u kuzynostwa owocuje przemianą, dziewczyna doświadcza jak niesprawiedliwe i ohydne jest zniewalanie innych ludzi. Liberalni kuzyni zapoznani abolicjoniści otwierają jej oczy na wyzysk i niedolę murzyńskiej ludności.
Poznaje miłych niewolników, którzy mają swój rozum, wolęe, potrafią zakochiwać sie (zezwoliła Jozjaszowi od wujostwa na sekretny ślub z Tessuie).
Podczas pobytu zaprzyjaźnia się z Jonathanem, kuzynem.
Gdy Caroline jest daleko, Matka umiera po urodzeniu kolejnego martwego dziecka, a ojciec rzuca się w wir interesów. Kiedyś Caroline chciała by Grady uczył się czytać i pisać, ale okazało się, że wtedy dawałaby mu oręż do ręki, że Murzyni mogliby spiskować i buntować się. Jest świadkiem nabożeństw niewolników, wysłuchuje pięknego kazania Eliego o wolności, ale na niego nie donosi.
W 1857 wyjeżdża do Filadelfii, zwiedza, chodzi na bale, poznaje kuzynkę Julie i Roberta. Młody kaznodzieje Nathaniel Greene wpadł w oko Julie. Robert jest coraz bliżej z Caroline, jednak ta nie chce się zaręczać.
Po powrocie do domu caroline otwarcie agituje na rzecz wyzwolenia niewolników, co podsyca wrogość innych ludzi. Jej Jonathan żeni się z Sally, apenwgo dnia bohaterka poznaje jakiegoś gbura, z którym się ścina. Wspólne animozje, odrębne zapatrywania na sprawę niewolnictwa nie potrafią jednak przyćmić obopólnego zainteresowania. Okazuje się, że to brat Sally, Charles St. john. zakochują się w sobie mimo tylu różnic. niepokoje społeczne wybuchają, Stany sa w przededniu bratobójczej wojny. Caroline włączy dla ideału, nie waha się sprzymierzać z wyzwolicielami, nawet daje schronienie kuzynowi z wrogiej armii. Pracuje ze swoimi niewolnikami o utrzymanie plantacji, widzi głód, przemoc, nienawiść. Nie tacy znów szlachetni jankesi dopuszczają się grabieży, gwałtów i okrucieństwa. Ojciec jako spekulant zdobywa pokaźny majątek żeglując po oceanach.
Czy w nowej rzeczywistości Charles i Caroline się odnajdą, wyjaśnią nieporozumienia, jak potoczą się ich losy, jakimi przeciwnościami losu przyjdzie im się zmierzyć?
Wielowątkowa, barwna opowieść, przestawiająca obie strony sporu, ich argumenty, z życzliwością autorka tworzy portrety oddanych niewolników, pokazuje wewnętrzną przemianą Caroline, konsekwencje jej wyboru, adaptację do nowych czasów. Tło historyczne pieczołowicie odtworzone, wartka akcja, perypetie miłosne, czyli to co tygrysy lubią najbardziej.

Uwielbiam dobre powieści historyczne, zwłaszcza opowiadające o czasach niewolnictwa w USA. rzadko kiedy trafia się jednak tak wciągająca lektura jak powieść Lynn Austin.
Carolina Fletcher wychowywana w zamożnym domu w Richmond traktuje niewolnictwo jako ustanowione przez Boga i stąd moralnie słuszne. Jej ojciec w odróżnieniu do innych właścicieli jest hojny, traktuje...