rozwińzwiń

Niewidzialna wojna. Jak Chiny w biały dzień przejęły Wolny Zachód

Okładka książki Niewidzialna wojna. Jak Chiny w biały dzień przejęły Wolny Zachód Robert Spalding
Okładka książki Niewidzialna wojna. Jak Chiny w biały dzień przejęły Wolny Zachód
Robert Spalding Wydawnictwo: Jeden Świat reportaż
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Stealth War: How China Took Over While America's Elite Slept
Wydawnictwo:
Jeden Świat
Data wydania:
2019-12-11
Data 1. wyd. pol.:
2019-12-11
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389632845
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
65
62

Na półkach: ,

Mi sie ksiazka podobala, bardzo wciagajaca, przeczytalem ja w jeden wieczor. Wiele z przedstawionych informacji wymagaloby zbadania, bo sam nie mam wiedzy by ocenic, czy sa prawdziwe.

Mi sie ksiazka podobala, bardzo wciagajaca, przeczytalem ja w jeden wieczor. Wiele z przedstawionych informacji wymagaloby zbadania, bo sam nie mam wiedzy by ocenic, czy sa prawdziwe.

Pokaż mimo to

avatar
41
17

Na półkach:

Książka przedstawia punkt widzenia amerykańskiego generała, co nie zmienia faktu, że rzuca światło na pewne fakty, odnośnie niecnych praktyk Komunistycznej Partii Chin.

Książka przedstawia punkt widzenia amerykańskiego generała, co nie zmienia faktu, że rzuca światło na pewne fakty, odnośnie niecnych praktyk Komunistycznej Partii Chin.

Pokaż mimo to

avatar
145
4

Na półkach: ,

Książka słaba, gdyż w zasadzie jest płaczem Amerykanina jak to Chińczycy śmią powiększać swoje wpływy na Świecie. Czyli jak Kali ukraść krowę to dobrze, a jak Kaliemu to źle. Dużo hipokryzji w książce, bo USA przez dekady robiły dokładnie to samo co robią Chiny, czyli eksploatowały ekonomicznie inne kraje, wtrącały się do spraw wewnętrznych innych państw, wywoływały wojny. Więc jak dla mnie książka ta to taki ostatni krzyk króla który widzi że nadchodzi nowy król. Zresztą Amerykanie doprowadzili to co mają obecnie u siebie na własne życzenie i poprzez nadmierną chciwość, niestety ale jest to już ich schyłek, tylko nieliczni jak ten autor już to widzą.

Książka słaba, gdyż w zasadzie jest płaczem Amerykanina jak to Chińczycy śmią powiększać swoje wpływy na Świecie. Czyli jak Kali ukraść krowę to dobrze, a jak Kaliemu to źle. Dużo hipokryzji w książce, bo USA przez dekady robiły dokładnie to samo co robią Chiny, czyli eksploatowały ekonomicznie inne kraje, wtrącały się do spraw wewnętrznych innych państw, wywoływały wojny....

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
57

Na półkach: ,

Lenin powiedział kiedyś, że "kapitaliści sprzedadzą nam sznur, na którym ich powiesimy". Jeżeli w miejsce kapitalistów wstawić Amerykanów, a w miejsce komunistów Chińczyków, to uzyskamy myśl przewodnią książki Roberta Spaldinga.

"Niewidzialna wojna" to książka napisana przez amerykańskiego generała w stanie spoczynku i skierowana przede wszystkim do odbiorcy amerykańskiego. Nie stanowi ona pełnowartościowej analizy relacji amerykańsko-chińskich, a raczej opis zdarzeń, które przyczyniają się do słabnącej pozycji USA względem Chin, a także zestaw zaleceń, które mogą utrzymać Stany Zjednoczone na pozycji światowego hegemona nr 1. I wydaje mi się, że tak tę książkę powinno się odczytywać (mimo wszystko i tak wstawki o "najwspanialszych narodzie na świecie" są dla czytelników z innych krajów ciężkostrawne).

W ocenie Spaldinga newralgiczną słabością Ameryki jest to, co stanowi również jej siłę. Funkcjonując na zasadach rynkowych, amerykańskie korporacje dążą przede wszystkim do maksymalizacji zysków. Gdy Deng Xiaoping w 1978 r. otwierał na świat chińską gospodarkę, Amerykanie zaczęli inwestować tam gigantyczne środki, tym samym kładąc podwaliny pod przyszłą potęgę chińską. Zagraniczny inwestor (nie tylko amerykański) uzyskał dostęp do licznej i taniej siły roboczej oraz olbrzymiego i chłonnego rynku wewnętrznego, ale za to musiał liczyć się z wieloma obostrzeniami, w tym przymusowymi transferami własności intelektualnej, które to w rezultacie doprowadziły do powstania chińskich supergwiazd w rodzaju Huawei czy Xiaomi. Według Spaldinga problem z wielkimi chińskimi korporacjami jest taki, że są one bardzo mocno powiązane z chińskimi rządem (chodzi tutaj o guanxi, czyli rodzaj powiązań pomiędzy chińskim biznesem a polityką),który za ich pośrednictwem dąży do wzmocnienia pozycji ChRL na świecie.

Opisując Chiny, Spalding nie wysilił się zanadto, poprzestając na opisie ich jako cwanego organizmu państwowego, oszusta oraz wroga, który łamie prawa człowieka i kradnie własność intelektualną. Ten element stanowi niewątpliwie słabą stronę książki. Chcąc zgłębić lepiej chińskie motywacje czy chińską specyfikę, warto zapoznać się chociażby z "Wielkim renesansem" Bogdana Góralczyka. Ja osobiście mam pewne wątpliwości dotyczące Chin jako kolejnego imperium zła, jednak te same wątpliwości nawiedzały mnie, gdy zderzyłem się z optymistycznymi prognozami, zwłaszcza dotyczącymi Chin, Stevena Pinkera ("Nowe oświecenie"). Szkoda również, że autor w tak niewielkim stopniu przedstawił liczne chińskie problemy, które mogą opóźnić lub wręcz zniweczyć mocarstwowe plany Państwa Środka (np. zanieczyszczenie środowiska, ewentualna pułapka średniego dochodu, rozwarstwienie dochodowo-majątkowe społeczeństwa, bańka na rynku nieruchomości czy ogromny dług podmiotów prywatnych).

W podsumowaniu należy jeszcze raz zaznaczyć, że "Niewidzialna wojna" nie stanowi syntetycznego ujęcia relacji chińsko-amerykańskich, a jedynie prezentowane są w niej amerykańskie lęki oraz obawy związane z utratą pozycji przewodniego supermocarstwa. Jednakże żeby gruntowniej poznać wymiar i złożoność amerykańsko-chińskiej relacji i rywalizacji, lepiej sięgnąć po pracę Grahama Allisona "Skazani na wojnę. Czy Ameryka i Chiny unikną pułapki Tukidydesa".
A jeżeli ktoś jest już po lekturze "Niewidzialnej wojny" i przemawia do niego wizja przyszłości (a nawet przeraża) Spaldinga, to na osłodę napiszę, że Daron Acemoglu oraz James A. Robinson w książce "Dlaczego narody przegrywają" wskazali, iż o tym, czy poszczególne państwo osiągnie sukces, decyduje przede wszystkim jakość jego instytucji, a w szczególności to, żeby miały one charakter włączający (tj. zakładający szeroką partycypację obywatelską w sprawowaniu władzy). Zakładając, że teza Acemoglu i Robinsona jest prawdziwa, być może nie trzeba się aż tak bardzo tych Chin obawiać.

Lenin powiedział kiedyś, że "kapitaliści sprzedadzą nam sznur, na którym ich powiesimy". Jeżeli w miejsce kapitalistów wstawić Amerykanów, a w miejsce komunistów Chińczyków, to uzyskamy myśl przewodnią książki Roberta Spaldinga.

"Niewidzialna wojna" to książka napisana przez amerykańskiego generała w stanie spoczynku i skierowana przede wszystkim do odbiorcy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Otrzeźwiająca, polecam miłośnikom interesów z Chinami.

Otrzeźwiająca, polecam miłośnikom interesów z Chinami.

Pokaż mimo to

avatar
73
73

Na półkach:

Autor książki „Niewidzialna wojna” opisuje zawiłe działania, które prowadzą Chiny w sferze ekonomicznej, technologicznej czy rozwoju infrastruktury. Według autora obecnie wojny nie prowadzi się przy pomocy wojska lecz poprzez zamierzone procesy takie jak obniżenie kosztów produkcji, przechwytywanie technologii innych państw czy inwigilacji obywateli w internecie. Książka zawiera wiele przykładów umów, kontaktów między rządem Chin a politykami i firmami amerykańskimi. Wszystkie te działania wg autora tej książki mają za cel umocnienie pozycji Chin na świecie jako potęgi światowej w sferze gospodarczej. Autor dość ostro krytykuje poczynania rządu Chin jak i przestrzega rząd Stanów Zjednoczonych i innych państw przed skutkami działań, które umacniają pozycję Chin z roku na rok na arenie światowej. Informacje zawarte w tej książce zostały przedstawione ze perspektywy Stanów Zjednoczonych, jak Ameryka i reszta świata widzą poszerzającą się dominację Chin na świecie. Warto zapoznać się bliżej z obecną sytuacją na rynkach światowych. Ta książka jest również okazją do przybliżenia zagadnień jak będzie kształtować się w przyszłości gospodarka światowa.

Autor książki „Niewidzialna wojna” opisuje zawiłe działania, które prowadzą Chiny w sferze ekonomicznej, technologicznej czy rozwoju infrastruktury. Według autora obecnie wojny nie prowadzi się przy pomocy wojska lecz poprzez zamierzone procesy takie jak obniżenie kosztów produkcji, przechwytywanie technologii innych państw czy inwigilacji obywateli w internecie. Książka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    77
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    2
  • E-booki
    2
  • Czeka na półce
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Brak Audiobooka
    1
  • Faktycznie
    1
  • Biblioteka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niewidzialna wojna. Jak Chiny w biały dzień przejęły Wolny Zachód


Podobne książki

Przeczytaj także