Autorce potrzebna jest pomoc dobrej redaktorki, bo styl i charakter pisania woła o pomstę do nieba. Autorka pomysły ma dobre, ale sporo musi się jeszcze dowiedzieć o mafijnym świecie, bo to co tu opisuje, nie ma nic wspólnego z gangsterką. Przykre i żałosne, bo potencjał miało, no ale...

Autorce potrzebna jest pomoc dobrej redaktorki, bo styl i charakter pisania woła o pomstę do nieba. Autorka pomysły ma dobre, ale sporo musi się jeszcze dowiedzieć o mafijnym świecie, bo to co tu opisuje, nie ma nic wspólnego z gangsterką. Przykre i żałosne, bo potencjał miało, no ale...

15/2023

Romans mafijny #1

Czegoś mi brakowało. Mam niedosyt.

15/2023

Romans mafijny #1

Czegoś mi brakowało. Mam niedosyt.

Ojj.. słabiutka, słabiutka. 3/10
Takie miałam oczekiwania co do tej serii, a tu TAKIEE! rozczarowanie.
Czytając ma się wrażenie że czyta się bajkę (styl napisania) ale dla dorosłych. Książka o mafii , zbrodni, itp a ugrzecznionaaa jak cholera. Dialogi sztuczne.
Strasznie się to czytało pomimo, iż fabuła ciekawa i widać że przemyślana. Męczyłam książkę 2 dni.

Ojj.. słabiutka, słabiutka. 3/10
Takie miałam oczekiwania co do tej serii, a tu TAKIEE! rozczarowanie.
Czytając ma się wrażenie że czyta się bajkę (styl napisania) ale dla dorosłych. Książka o mafii , zbrodni, itp a ugrzecznionaaa jak cholera. Dialogi sztuczne.
Strasznie się to czytało pomimo, iż fabuła ciekawa i widać że przemyślana. Męczyłam książkę 2 dni.

Na pewno nie jest to książka do której bym chętnie wróciła, aczkolwiek nie była aż taka zła. Czasami się zastanawiałam, czy to są dorośli ludzie w ciele dzieci czy autorka coś źle napisała.

Na pewno nie jest to książka do której bym chętnie wróciła, aczkolwiek nie była aż taka zła. Czasami się zastanawiałam, czy to są dorośli ludzie w ciele dzieci czy autorka coś źle napisała.

Boże. Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. 20% to mój maks jaki mogę przeczytać. Teksty tego typa są straszne, bohaterka głupia jak but, a te sceny? Żałosne. Tyle w temacie.

Boże. Dawno nie czytałam czegoś tak słabego. 20% to mój maks jaki mogę przeczytać. Teksty tego typa są straszne, bohaterka głupia jak but, a te sceny? Żałosne. Tyle w temacie.

"Kłamca zawsze pozostanie tylko kłamcą i zawsze, ale to zawsze będzie łgał, byleby tylko osiągnąć swój cel."

Samotnie wychowująca córeczkę Holly musi się wykazać. Pracujący z nią agenci FBI aranżują jej spotkanie z Declanem, mężczyzną wyjątkowym, elokwentnym i przystojnym, ale też uwikłanym w kilka naprawdę groźnych, nielegalnych działań, na które wciąż brakuje możliwego do pogrążenia go dowodu. Zadaniem Holly, jest przeniknięcie pod przykrywką do świata gangsterskich interesów. Jednak ani ona, ani Declan nie będą w stanie podjąć zaplanowanych działań, gdy pojawiają się uczucia.

Moje poprzednie spotkanie z arystokratycznym światem Alicji Skirgajłło nie należało do zbyt udanych. "Trapped" przyciągnęło mnie ciekawym pomysłem na fabułę i dobrymi ocenami. I muszę przyznać, że książkę to czytało mi się dobrze. Trzecioosobowa narracja, która przeskakiwała pomiędzy bohaterami i ukazywała różne perspektywy zawartych w książce wydarzeń była przyjemna w odbiorze, a bohaterowie na pewno dużo wnieśli do całości. Zwłaszcza główny bohater, mafijny boss Declan, który oprócz tego, że był bezwzględny i okrutny, to był też ogromnym miłośnikiem sztuki, co tworzyło interesujące połączenie. Jego brat Joshua zaś to prawdziwy lekkoduch, który niejednokrotnie bawił mnie do łez i w mojej ocenie to najelpsza postać tej historii. Troszkę mniejszą sympatię poczułam do głównej roli kobiecej, Holly, która chociażby nie zawsze wydawała mi się konsekwentna w swoich działaniach czy opiniach. Dużym plusem był dla mnie wątek sensacyjny, w którym Holly inwigilowała Declana, jej motywy i zaangażowanie. Mniej przekonał mnie sam romans, który chyba zbyt szybko przerodził się w wielką miłość, zwłaszcza ze strony Holly. Akcja zmieniała swoje tempo, pędziła by zaraz zwolnić. Jednak mimo to, nie mogę powiedzieć, że książka mi się dłużyła. Wręcz przeciwnie, przeczytałam ją dość szybko i z zainteresowaniem przekręcałam kolejne strony. Nie ukrywam, że było odrobinę przewidywalnie, ale nie brakowało mi w tej powieści dobrego humoru i namiętności. Małym minusem są dla mnie odrobinę nienaturalne dialogi, ale jakoś całość "Trapped" oceniam naprawdę nieźle. Myślę, że to książka, która pokazuje, że zarówno "dobra", jak i "zła" strona mogą mieć swoje drugie, zaskakujące oblicze, a odmawianie sobie miłości, w imię zasad, z którymi nie do końca się zgadzamy, nigdy nie wychodzi na dobre.

"Kłamca zawsze pozostanie tylko kłamcą i zawsze, ale to zawsze będzie łgał, byleby tylko osiągnąć swój cel."

Samotnie wychowująca córeczkę Holly musi się wykazać. Pracujący z nią agenci FBI aranżują jej spotkanie z Declanem, mężczyzną wyjątkowym, elokwentnym i przystojnym, ale też uwikłanym w kilka naprawdę groźnych, nielegalnych działań, na które wciąż brakuje możliwego...

Myślę że mogła być to całkiem ciekawa historia jednakże styl pisania jaki jest w tej książce spowodował że nie byłam w stanie jej czytać. Dodatkowo zachowanie 34 letniego brata głównego bohatera z samego początku książki dotyczącego załatwiania biznesu w Rosji...porażka, to było dla mnie kompletnie beż sensu.

Myślę że mogła być to całkiem ciekawa historia jednakże styl pisania jaki jest w tej książce spowodował że nie byłam w stanie jej czytać. Dodatkowo zachowanie 34 letniego brata głównego bohatera z samego początku książki dotyczącego załatwiania biznesu w Rosji...porażka, to było dla mnie kompletnie beż sensu.

Początek książki ciekawy i wciągający, ale poźniej już bylo troszke gorzej... książka ciągnęła się...

Początek książki ciekawy i wciągający, ale poźniej już bylo troszke gorzej... książka ciągnęła się...

Porażka! Ta książka nie ma absolutnie sensu. Jest płytka jak kałuża. Bohaterowie to żart, dialogi są krindżowe tak samo jak sceny seksu, że nie dało się tego czytać, zachowania bohaterów nielogiczne a cała wielka miłość jest oparta na niczym.

Porażka! Ta książka nie ma absolutnie sensu. Jest płytka jak kałuża. Bohaterowie to żart, dialogi są krindżowe tak samo jak sceny seksu, że nie dało się tego czytać, zachowania bohaterów nielogiczne a cała wielka miłość jest oparta na niczym.

Jakże żałuję czasu zmarnowanego na czytanie tego chłamu oraz tego, że nie potrafię porzucić rozpoczętej książki i zawsze męczę się do końca. Szczerze nie polecam. Nie rozumiem, skąd te wysokie noty. Po szpiegowskich powieściach Severskiego nabrałam apetytu na tego rodzaju literaturę, natomiast sromotnie się zawiodłam. Stanowczo oczekiwałam wiele, wiele więcej. Wulgarny język, płytkie dialogi (tak niby rozmawiają ze sobą mafiozi???- nawet jeśli są braćmi??? ha ha ha, naiwnie dziecięce wyobrażenie),koszmarne sceny seksu (chyba autorka wzorowała się na Greyu...),które starannie omijałam- jak i niektóre dialogi (beznadziejne i naszpikowane wulgazyzmami). Główna bohaterka to jakaś porażka- niedojrzała emocjonalnie, rozhisteryzowana dzieweczka (tajna agentka- ha ha ha). Joshua- szkoda czasu, by komentować tę postać, matka głównych bohaterów- braci mafiozów- oderwana od rzeczywistości, a raczej udającą bardziej naiwną, niż jest w rzeczywistości. Gdyby nie spora objętość książki pomyślałabym, że napisała ją uczennica podstawówki, siląca się na dowcip, brutalność i chęć ukazania potęgi miłości (w jakże naiwny sposób). Zmęczyłam pierwszy tom, za nic w świecie nie sięgnę po drugi i trzeci (choćby na świecie nie została żadna inna książka),ani po nic innego tej autorki- zraziła mnie do siebie tym "dziełem".

Jakże żałuję czasu zmarnowanego na czytanie tego chłamu oraz tego, że nie potrafię porzucić rozpoczętej książki i zawsze męczę się do końca. Szczerze nie polecam. Nie rozumiem, skąd te wysokie noty. Po szpiegowskich powieściach Severskiego nabrałam apetytu na tego rodzaju literaturę, natomiast sromotnie się zawiodłam. Stanowczo oczekiwałam wiele, wiele więcej. Wulgarny...