rozwińzwiń

Sława i chwała. Tom 2

Okładka książki Sława i chwała. Tom 2 Jarosław Iwaszkiewicz
Okładka książki Sława i chwała. Tom 2
Jarosław Iwaszkiewicz Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Dzieła Jarosława Iwaszkiewicza literatura piękna
482 str. 8 godz. 2 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Dzieła Jarosława Iwaszkiewicza
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1978-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1978-01-01
Liczba stron:
482
Czas czytania
8 godz. 2 min.
Język:
polski
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
38
38

Na półkach:

Książka jest ciężka, ciężko się połapać w ilości bohaterów, kto jest kim. Poszczególni bohaterowie są słabo opisani, ich charakter, wygląd. Ktoś gdzieś mieszka, jedzie do kogoś, ktoś się z kimś spotyka. Historyczne tło jest tutaj ważne, ale też ciężko mi się było we wszystkim połapać.

Książka jest ciężka, ciężko się połapać w ilości bohaterów, kto jest kim. Poszczególni bohaterowie są słabo opisani, ich charakter, wygląd. Ktoś gdzieś mieszka, jedzie do kogoś, ktoś się z kimś spotyka. Historyczne tło jest tutaj ważne, ale też ciężko mi się było we wszystkim połapać.

Pokaż mimo to

avatar
392
392

Na półkach:

Jestem rozczarowany tą powieścią. Tytuł był zachęcający. Myślałem, że to historia, gdzie się toczy walka między Polską a Rosją Bolszewicką, bo to trudne dwudziestolecie międzywojenne.

Poza ciekawymi cytatami, nie ma tam nic godnego uwagi. Nudna książka. Paru bohaterów, które uciekło ze wsi do wielkich miast, jak Warszawa, Paryż, aby robić karierę w ministerstwie i odciąć się od swoich korzeni.

Liczyłem, że będzie to jakiś przebieg bitwy między Polską Piłsudskiego a Rosją Lenina, ale się przeliczyłem. Nie polecam. Nawet nie zamierzam czytać kontynuacji.

Jestem rozczarowany tą powieścią. Tytuł był zachęcający. Myślałem, że to historia, gdzie się toczy walka między Polską a Rosją Bolszewicką, bo to trudne dwudziestolecie międzywojenne.

Poza ciekawymi cytatami, nie ma tam nic godnego uwagi. Nudna książka. Paru bohaterów, które uciekło ze wsi do wielkich miast, jak Warszawa, Paryż, aby robić karierę w ministerstwie i odciąć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
269

Na półkach:

Nie wciągnęła mnie tak książka i ciągnęła się niesamowicie, nie miałem radości z kontynuowania tej historii, ostatecznie postanowiłem ją porzucić chwilę przed dotarciem do połowy.
W przerwie połknąłem w 2 dni 900 stronicową książkę Kena Folleta Świat bez końca. Uznałem, że szkoda mi czasu na książki, które na mnie nie działają. Wiem, że odbiór sztuki to indywidualna sprawa i jak mówiła Anda Rottenberg albo jest prąd albo nie ma, dla mnie nie było. Zachęcam do osobistego skonfrontowania się z tym dziełem i wyrobienia sobie swojej opinii.

Nie wciągnęła mnie tak książka i ciągnęła się niesamowicie, nie miałem radości z kontynuowania tej historii, ostatecznie postanowiłem ją porzucić chwilę przed dotarciem do połowy.
W przerwie połknąłem w 2 dni 900 stronicową książkę Kena Folleta Świat bez końca. Uznałem, że szkoda mi czasu na książki, które na mnie nie działają. Wiem, że odbiór sztuki to indywidualna sprawa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
77
37

Na półkach:

Wspaniała.

Wspaniała.

Pokaż mimo to

avatar
377
361

Na półkach:

Nie znam pisarza, który pisałby równie przejmująco o przemijaniu jak Iwaszkiewicz. - Eustachy Rylski

Od dawna chciałam przeczytać Sławę i chwałę Iwaszkiewicza i wreszcie udało się. Miałam w zasięgu ręki audiobook w interpretacji Adama Sikory -w świetnym wykonaniu. Iwaszkiewicz (1894-1980) za tę monumentalną ,trzytomowa epopeję otrzymał nagrodę Ministra Kultury i Sztuki w roku 1962.
Narracja, którą przyswajalam sobie powoli, ale z dużym zainteresowaniem i przejęciem, obejmuje losy dwóch pokoleń Polaków z całym ich bagażem doświadczeń, przeżyć, refleksji, stanami psychicznymi na tle przełomowych wydarzeń w latach 1914-1947.
Poruszały mnie nieodłączne pejzaże, wzruszające widoki przyrody. Wątki miłosne splatały się z muzycznymi jako że sam pisarz zainteresowany muzyką był.
W ciągu 45h odsłuchiwania powieści w świetnym klimacie przekazu, zdążyłam zżyć się z realnymi bohaterami do tego stopnia, że odczułam lekki żal, kiedy wszystko już się skończyło i pozostało historią.
Pomimo serwilistycznej postawy pisarza wobec opresji PRL-u i...., zachowuję podziw dla jego twórczości, podobnie jak Eustachy Rylski.

Nie znam pisarza, który pisałby równie przejmująco o przemijaniu jak Iwaszkiewicz. - Eustachy Rylski

Od dawna chciałam przeczytać Sławę i chwałę Iwaszkiewicza i wreszcie udało się. Miałam w zasięgu ręki audiobook w interpretacji Adama Sikory -w świetnym wykonaniu. Iwaszkiewicz (1894-1980) za tę monumentalną ,trzytomowa epopeję otrzymał nagrodę Ministra Kultury i Sztuki w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
54

Na półkach:

Jak dla mnie, to jedna z tych książek, które zostają w człowieku na długo po ich przeczytaniu. Za sprawą nastroju, który ją przenika i smutku, jaki pozostawia po sobie, wykreowanych postaci, zwyczajnych jak nas większość, niespełnionych jak powieściowy Janusz, którego losem tak się przejąłem, że napisałem dwa wiersze, a również stylu, bo nie znam drugiego pisarza, który tak zajmująco potrafiłby przełożyć dźwięki muzyki na sekwencje napływających obrazów i skojarzeń, posługując się słowem, jak Iwaszkiewicz... Co do preferencji erotycznych autora, no tak, są w książce wyczuwalne, ale nie zakłócają jej odbioru. To się po prostu czyta. Tajemnica stylu i dobrego smaku.

Jak dla mnie, to jedna z tych książek, które zostają w człowieku na długo po ich przeczytaniu. Za sprawą nastroju, który ją przenika i smutku, jaki pozostawia po sobie, wykreowanych postaci, zwyczajnych jak nas większość, niespełnionych jak powieściowy Janusz, którego losem tak się przejąłem, że napisałem dwa wiersze, a również stylu, bo nie znam drugiego pisarza, który tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
231
59

Na półkach: ,

Trudno dziś uwierzyć, by poeta, prozaik i eseista był politykiem. Jarosław Iwaszkiewicz żył w czasach, gdy było to możliwe, co świadczy o tym, jak cenione były dawniej autorytety.

Napisana w połowie XX w. saga „Sława i chwała” jest obrazem zmierzchu polskiej inteligencji, żyjącej w latach 1914- 1947. Postaci fikcyjne miały swoje wzorce w rzeczywistości, być może dlatego potrafiłam się tak zżyć z bohaterami. Pokochałam Edgara i jego muzykę, chociaż nigdy jej nie słyszałam. Zaprzyjaźniłam się z Januszem, którego charakterologiczną schedę przejął Andrzej. Royscy, Muszyńscy, Schillerowie i Gołąbkowie byli moim ulubionym towarzystwem przez wiele dni czytanych tomów. Smuciłam się z każdym ich odejściem i wciągałam się w ten prawie zapomniany czas przed a potem w trakcie rewolucji, wojen i wciąż nowych początków.

Ile romantyzmu jest w tej powieści, ile dźwięków, ile melodii, wrażeń, miejsc i ludzi, których nie sposób nie kochać. Jest to literatura bezbłędna, mająca swoją własną niepodległą duszę.

Trudno dziś uwierzyć, by poeta, prozaik i eseista był politykiem. Jarosław Iwaszkiewicz żył w czasach, gdy było to możliwe, co świadczy o tym, jak cenione były dawniej autorytety.

Napisana w połowie XX w. saga „Sława i chwała” jest obrazem zmierzchu polskiej inteligencji, żyjącej w latach 1914- 1947. Postaci fikcyjne miały swoje wzorce w rzeczywistości, być może dlatego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1549
902

Na półkach:

Zaczynamy w końcówce rozbiorów i ciągniemy poprzez rewolucje, wojny, odbudowę Rzeczypospolitej i nie wiem gdzie dokładnie kończymy, ponieważ przesłuchałem tylko pierwszy tom z kawałkiem. Znudziło mnie śledzenie losów tej plejady bohaterów. Raz, że mocno to wszystko szarpane, epizody często są wyrwane z ciągów fabularnych, autor w zasadzie zupełnie nie zajmuje się tym co się dzieje w szerokim świecie, ukazuje jedynie ten mikrowycinek który go interesuje. Czytelnik jedynie dzięki swojej wiedzy ogólnej, z grubsza domyśla się kiedy pewne rzeczy mają miejsce, dlaczego się wydarzają, dlaczego tak a nie inaczej. Dwa, że monotonne to wszystko i nudne. Mimo, że mamy tu mnóstwo dramatycznych wydarzeń, nie odnajduje się w tej prozie za grosz emocji. Kogoś zdradzili, zabili, okradli, sponiewierali, wszystko na jednej nucie, zblazowane, bezbarwne, bez ekspresji. Być może winny temu wrażeniu anemicznej bezpłciowości w jakiejś części jest lektor.

Iwaszkiewicz chyba chciał przekazać prozę życia, które trwa sobie przyziemnie mimo ogromnych zawieruch jakie targały światem w pierwszej połowie XX wieku. Nie wiem, może chodziło o coś innego. Nie dałem rady spojrzeć na całość z dystansu.

Wysłuchałem bardzo słabą technicznie (szumy, trzaski, stukoty, hałaśliwe dźwięki ze studia) wersję audio, w dość marnej interpretacji Adama Sikory.
4/10

Zaczynamy w końcówce rozbiorów i ciągniemy poprzez rewolucje, wojny, odbudowę Rzeczypospolitej i nie wiem gdzie dokładnie kończymy, ponieważ przesłuchałem tylko pierwszy tom z kawałkiem. Znudziło mnie śledzenie losów tej plejady bohaterów. Raz, że mocno to wszystko szarpane, epizody często są wyrwane z ciągów fabularnych, autor w zasadzie zupełnie nie zajmuje się tym co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
88

Na półkach:

Zwykle staram się książki kończyć, ale tego nie dało rady przegryźć. Przerwałem pod koniec 2 tomu. To jak bardzo Iwaszkiewicz użala się nad życiem i jego przemijaniem, i tym, że nic już nigdy nie będzie takie samo, i to ile razy to powtarza i podkreśla, doprowadza najszczęśliwszego człowieka do depresji. Wielkie nie dla pana Iwaszkiewicza i nigdy więcej. Zdawało mi się, że Żeromski jest mistrzem polskiego malkontenctwa, jednak trudno mu doścignąć w tej sferze autora Sławy i Chwały. Czytania tej książki nawet nie określiłbym jako czytanie, ale "przeżuwanie" bardzo suchego, niesmacznego, nieświeżego posiłku.

Zwykle staram się książki kończyć, ale tego nie dało rady przegryźć. Przerwałem pod koniec 2 tomu. To jak bardzo Iwaszkiewicz użala się nad życiem i jego przemijaniem, i tym, że nic już nigdy nie będzie takie samo, i to ile razy to powtarza i podkreśla, doprowadza najszczęśliwszego człowieka do depresji. Wielkie nie dla pana Iwaszkiewicza i nigdy więcej. Zdawało mi się, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
650
319

Na półkach:

Sława i chwała - Jarosław Iwaszkiewicz

Po Tadeuszu Konwickim Jarosław Iwaszkiewicz jest kolejnym polskim pisarzem, którego odkryłam będąc młodą staruszką. Sława i Chwała wbrew patetycznemu tytułowi to powieść o straconych złudzenia, upadku i niedoli. Przyznam, że niechętnie sięgam po polską literaturę, jak dla mnie jest w niej zbyt dużo puszenia się, pseudopatriotyzmu i patosu, bo brakuje mi u polskich pisarzy umiejętności opowiadania o rzeczach zwykłych, poczucia humoru tak, jak właśnie u Iwaszkiewicza czy Konwickiego.
Pewnej egzaltacji nie brakuje u Iwaszkiewicza, ale prowadzi on narracje w tak uroczy sposób i trywializuje te nasze polski górnolotne cechy, że czyta się tę powieść z prawdziwą przyjemnością. Cała rzecz zaczyna się w 1914 roku na Ukrainie, tuż przed wybuchem I Wojny Światowej, a kończy zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Iwaszkiewicz tworzy swoich bohaterów nieco naiwnych i wyidealizowanych czy wręcz manierycznych. Mniejsza o to, bo tu istotniejszy jest ogólny zarys powieści, to co zmieniało się w mentalności bohaterów, na skutek nieprzyjaznych okoliczności i w jaki sposób dochodzili do swoich sukcesów, oraz czy i jak podnosili się z upadków. Czyli jest to opowieść o człowieku w znaczeniu fundamentalnym. W pewnym sensie to dekadencka powieść, chociaż nie w takim znaczeniu jaki widać to u Witkacego, ale jednak ideę fin de sicle czuć tu bardzo wyraźnie. Iwaszkiewicz również ociera się o sprawy bardzo istotne w narodowym znaczeniu, ale nie robi z nich wielkiej sprawy, ponieważ one dzieją się tu i teraz i można do nich odnosić się w sposób lekki, co pozwala tej hurra patriotyczniej bańce nieco spuścić z tonu. Sława i chwała to cztery tomy bardzo ciekawej powieści, aż wierzyć mi się nie chce, ze naprawdę dopiero teraz to odkryłam.

Sława i chwała - Jarosław Iwaszkiewicz

Po Tadeuszu Konwickim Jarosław Iwaszkiewicz jest kolejnym polskim pisarzem, którego odkryłam będąc młodą staruszką. Sława i Chwała wbrew patetycznemu tytułowi to powieść o straconych złudzenia, upadku i niedoli. Przyznam, że niechętnie sięgam po polską literaturę, jak dla mnie jest w niej zbyt dużo puszenia się, pseudopatriotyzmu i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    481
  • Przeczytane
    414
  • Posiadam
    157
  • Ulubione
    38
  • Teraz czytam
    19
  • Literatura polska
    9
  • Literatura polska
    8
  • Na sprzedaż
    7
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2021
    5

Cytaty

Więcej
Jarosław Iwaszkiewicz Sława i chwała. Tom 1 Zobacz więcej
Jarosław Iwaszkiewicz Sława i chwała t. I Zobacz więcej
Jarosław Iwaszkiewicz Sława i chwała. Tom 1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także