Niedawno otrzymałem tę książkę w prezencie.
I zakochałem się w niej.
Z pietyzmem przewracałem każdą stronicę wpatrując się w cudownej jakości zdjęcia.

To książka, a właściwie książko-album o pałacach i willach w moim mieście.
Wydana na kredowym papierze pokazuje Łódź, którą znam i nie znam jednocześnie.
W części opisywanych obiektów byłem wielokrotnie, część znałem z widzenia, o wielu nie wiedziałem nic.

Zagoniony codziennością często nie zwracałem uwagi na szczegóły, na detale, które sprawiają, że w moim mieście można się zakochać.

Nie wiem ilu z Was było kiedyś w Łodzi.
Czy zdążyliście ją poznać ?
Czy tak jak u wielu w pamięci pozostały Wam jedynie riksze i puby na Piotrkowskiej.

Łódź to miasto w wielu miejscach zaniedbane, ale jednocześnie piękne.
To miasto z duszą, z cudowną historią, której odbiciem są przedstawione w tym albumie pałace i wille dawnych właścicieli, gigantów łódzkiego przemysłu.

Gdy czytałem, że w niektórych obiektach swojego czasu był posterunek ORMO czy siedziba łódzkiego NKWD chciało mi się płakać.

Polecam z całego serca!!!!

10/10.

Niedawno otrzymałem tę książkę w prezencie.
I zakochałem się w niej.
Z pietyzmem przewracałem każdą stronicę wpatrując się w cudownej jakości zdjęcia.

To książka, a właściwie książko-album o pałacach i willach w moim mieście.
Wydana na kredowym papierze pokazuje Łódź, którą znam i nie znam jednocześnie.
W części opisywanych obiektów byłem wielokrotnie, część znałem z...

O rany! Jakie zdjęcia! Dla mnie, jako miłośnika miasta jest to pozycja rewelacyjna. Nie wiem, jak autorzy to zrobili, ale sfotografowali dziesiątki fantastycznych, na co dzień niedostępnych wnętrz, opisali ze szczegółami liczne perły wetknięte w bigos fabrycznej Łodzi i do tego umieścili jeszcze ich fotografie lotnicze. Pomnik dawnej (i dzisiejszej też, w sumie) świetności miasta. Świadectwo wysokich lotów dawnej architektury, mało w Polsce znanej - od eklektyzmu, przez secesję, aż do modernizmu. Przy tym rewelacyjnie wydane - sama przyjemność oglądania!

O rany! Jakie zdjęcia! Dla mnie, jako miłośnika miasta jest to pozycja rewelacyjna. Nie wiem, jak autorzy to zrobili, ale sfotografowali dziesiątki fantastycznych, na co dzień niedostępnych wnętrz, opisali ze szczegółami liczne perły wetknięte w bigos fabrycznej Łodzi i do tego umieścili jeszcze ich fotografie lotnicze. Pomnik dawnej (i dzisiejszej też, w sumie) świetności...

Mimo, że na początku intryguje i ciekawi, to później zaczyna robić się zbyt schematycznie. Nieraz przymknęłam nad nią oko. Mimo wszystko, jako przewodnik po Łodzi, po który się sięga z doskoku, pozycja bardzo przystępna. Dużym plusem tej publikacji są zdjęcia, które pozwalają na zobaczenie od wewnątrz wielu zamkniętych dla amatorów łódzkiej architektury budynków.

Nie dajcie się też zwieść informacji, która z okładki dumnie podkreśla, że książka jest dwujęzyczna. Na tak grubą publikację, można raptem naliczyć 10 stron ubogiego anglojęzycznego tekstu.

Mimo, że na początku intryguje i ciekawi, to później zaczyna robić się zbyt schematycznie. Nieraz przymknęłam nad nią oko. Mimo wszystko, jako przewodnik po Łodzi, po który się sięga z doskoku, pozycja bardzo przystępna. Dużym plusem tej publikacji są zdjęcia, które pozwalają na zobaczenie od wewnątrz wielu zamkniętych dla amatorów łódzkiej architektury budynków.

Nie...