rozwińzwiń

Królestwo

Okładka książki Królestwo Anna Winiarska
Okładka książki Królestwo
Anna Winiarska Wydawnictwo: Coś Pięknego fantasy, science fiction
372 str. 6 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Królestwo
Wydawnictwo:
Coś Pięknego
Data wydania:
2019-10-06
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-06
Liczba stron:
372
Czas czytania
6 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362441624
Tagi:
fantasy annawiniarska winiarska cospieknego teen
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
91
31

Na półkach: , ,

Jeśli ktoś zapytałby się o 10 najtrudniejszych rzeczy, które kiedykolwiek zrobiłam, to napisanie tej opinii na pewno znalazłoby miejsce na tej liście. Wyrażanie się mniej lub bardziej krytycznie o książce (czy jakimkolwiek innym dziele) osoby, którą się zna, to arcytrudne zadanie. Jednak postawiono je przede mną i postaram się sprostać mu jak najlepiej.

„Królestwo” dużo zyskuje już za sam sposób dystrybucji – dochód ze sprzedaży książki zostaje przekazany fundacji Mam Marzenie, czyli kupują książkę, od razu pomagamy, możemy się przyczynić do spełnienia czyjegoś marzenia – warto sięgnąć po „Królestwo” choćby ze względu na to.

A „Królestwo” to właśnie spełnienie marzenia autorki – książkę napisała jako nastolatka, a dzięki fundacji udało jej się ją wydać.
Dzieło Anny Winiarskiej to historia fantasy o buntowniczej księżniczce, jej towarzyszach i przygodach, które przeżywają, opowieść drogi, bohaterowie wyruszają bowiem w podróż i to na niej skupia się większa część książki. Gdyby została zekranizowana, śmiało można by ją nazwać kinem nowej przygody, wiele czerpie z tej konwencji. Jednak pośród wszechobecnej fantastyki gdzieś tam ociera się też odrobinę o steampunk. Taka gatunkowa mieszanka, wbrew pozorom, jest całkiem zjadliwa.

Jeśli chodzi o świat przestawiony powieści, trzeba pochwalić autorkę za wspaniałą, dokładną pracę, którą wykonała, tworząc go. Zatroszczyła się o najmniejsze szczegóły, z pietyzmem konstruując mitologię, geografię i różnorodność świata przestawionego.

„Królestwo” napisane jest poprawnym językiem, zdarzają się jednak nieliczne błędy językowe. Przez większą część powieści mamy do czynienia z neutralną polszczyzną, ale bywają też momenty nacechowane, wtedy narracja przybiera gawędziarki ton. Miło czyta się te fragmenty, a całość pasuje do konwencji książki. Autorce świetnie też wychodzi budowanie napięcia – niekiedy z emocji aż zaciska się mocniej pięści.

Tak, jak wspomniałam, „Królestwo” powstało w nastoletnim okresie życia autorki – i można to dostrzec. Nie jest to wprawne pisarstwo mistrzów literatury, ale największa bolączka tej powieści to brak kompetentnego redaktora, który w sposób profesjonalny zaopiekowałby się książką, pokierował autorką, doradził jej, pilnował, żeby wyeliminować błędy rzeczowe i logiczne. Niestety chyba zabrakło takiej osoby i dlatego książka nie uchroniła się przed pewnymi nieprawidłowościami. Czas jest w niej pojęciem bardzo względnym i niekonsekwentnym – różnym bohaterom płynie w różnym tempie, dla jednego 2 tygodnie to dla innego 4 miesiące. Niektóre wątki są urywane i porzucane – a szkoda, bo mają w sobie potencjał i gdyby je umiejętnie rozwinąć i poprowadzić, mogłyby być niezwykle ciekawe. Inne natomiast są rozwiązywane na skróty, wiele sytuacji i rozwiązań zostało uproszczonych, tyczy się to również zakończenia.

Nie zawsze konsekwentnie i wiarygodnie są też skonstruowane profile psychologiczne i motywacje niektórych postaci. Trudno mi sobie wyobrazić, że dla kogoś spełnieniem marzeń jest zginiecie na polu bitwy (nie wspominając o tym, że w czasie rozwoju historii zapomina o tym). Bywa, że słowa bohaterów nie mają odzwierciedlenia w ich czynach. Protagonistka Ariana zarzuca matce pychę, a sama ma bardzo wygórowane zdanie o sobie, wybujałe ego – jest zdruzgotana tym, że ktoś mógłby jej nie znać i nie wiedzieć, że jest księżniczką. Miałam także problem z jedną z postaci, której obecności nic nie wnosiła do treści czy fabuły „Królestwa”. I choć w zakończeniu jest pewna próba usprawiedliwienia tego, nadania tej bohaterce konkretnej roli, przedstawienia jej w innym świetle, nie jest to na tyle przekonujące, żebym zaakceptowała taki stan rzeczy.

Takim bardzo konkretnym dowodem braku wykwalifikowanego redaktora jest liczba stron poszczególnych rozdziałów – zdecydowanie zabrakło osoby, która przypilnowałaby, żeby były one mniej więcej takiej samej długości. I tak mamy jedne po 6 stron, inne po 40. Daje to wrażenie poszatkowania tekstu i braku planu, zaburza strukturę książki.

Problemem może być również to, że nie do końca jest dla mnie jasne, kto właściwie jest targetem tej powieści. Jeśli dzieci i młodzież (co może sugerować wiek bohaterów) – zbyt wiele jest brutalności, jeśli dorośli – zbyt wiele infantylności i nieautentyczności. Zabrakło chyba osoby, która przed wydaniem książki zadałaby takie pytanie i doradziła autorce, o kim ma myśleć, redagując „Królestwo”. Ja polecam je fanom Disneya, szczególnie tego nowszego. Ale takim fanom, którzy na pewne nieścisłości potrafią przymknąć oko ;)

Wiele, naprawdę wiele pomysłów autorki ma w sobie ogromny potencjał, wiele zabiegów wyszło jej świetnie. Odwołuje się do naszej rzeczywistości, porusza aktualne problemy. W swojej książce kwestionuje podziały społeczeństwa i nierówności społeczne ze względu na środowisko, z którego się pochodzi. Główna bohaterka czuje tę niesprawiedliwość, odczuwa ją też na sobie, ponieważ zdaje sobie sprawę, że swoimi czynami nie zasłużyła na to, żeby traktować ją po królewsku.

Wcześniej zwracałam uwagę na nieautentyczność psychologii bohaterów. Jednak autorka zdaje się pamiętać, że ma do czynienia z młodzieżą i jej bohaterki zachowują się, jak na nastolatki przystało – od jakiegoś czasu w drodze, bez jedzenia, pieniędzy, poszukiwane listem gończym – a one się martwią, że ich grzywka wygląda fatalnie ;)

Na uwagę zasługuje również końcowy plot twist – osadzony tak naprawdę w backstory bohaterek – znakomicie wprowadzony, wreszcie wszystko wyjaśnia i niektóre rzeczy zaczynają nabierać sensu. A jednocześnie naprawdę szokuje. Narusza też status quo antagonisty – może wcale nie jest nim osoba, która od początku była na niego kreowana. Szkoda tylko, że w finale zostało to wszystko uproszczone.

Bardzo dobrym i efektownym pomysłem była „gadająca książka”. Niestety jest z nią związany bardzo poważny błąd logiczny, który podczas czytania wprawił mnie w mocne skonfundowanie.

Niezwykle podobały mi się przyśpiewki mistrza świadczące o wielkiej kreatywności i poczuciu humoru autorki.

Ogromnie zachwyciły mnie ilustracje autorstwa Oli Tatary. Książka jest przepięknie zilustrowana – i rysunek z okładki, i te zdobiące strony tytułowe rozdziałów są cudowne. Ilustracje są lekko surowe, a jednocześnie ekspresjonistyczne i dające wrażenie plastyczności. Odnoszą się do treści poprzedniego rozdziału lub tego, który poprzedzają (szkoda, że nie zachowano tu konsekwencji).

Entuzjastów Kraju Kwitnącej Wiśni mogą ucieszyć pewne japońskie akcenty, dla mnie to miły smaczek.

„Królestwo” to opowieść pełna przygód, magii i heroiczności. I choć niepozbawiony wad taki pisarki debiut sprawia, że z cierpliwością czekam na kolejne książki Anny Winiarskiej, z przyjemnością będą obserwować jej literacką karierę!

Jeśli ktoś zapytałby się o 10 najtrudniejszych rzeczy, które kiedykolwiek zrobiłam, to napisanie tej opinii na pewno znalazłoby miejsce na tej liście. Wyrażanie się mniej lub bardziej krytycznie o książce (czy jakimkolwiek innym dziele) osoby, którą się zna, to arcytrudne zadanie. Jednak postawiono je przede mną i postaram się sprostać mu jak najlepiej.

„Królestwo” dużo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Chcę przeczytać
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Posiadam
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Królestwo


Podobne książki

Przeczytaj także