Postanowiłam odświeżyć trochę pamięć jeśli chodzi o książki z mojego dzieciństwa i wczesnej młodości, naprawdę miło spędziłam czas z Małgosią :) mimo upływu lat książka nadal może zainteresować, spodziewałam się raczej że mnie znudzi, miła niespodzianka.

Postanowiłam odświeżyć trochę pamięć jeśli chodzi o książki z mojego dzieciństwa i wczesnej młodości, naprawdę miło spędziłam czas z Małgosią :) mimo upływu lat książka nadal może zainteresować, spodziewałam się raczej że mnie znudzi, miła niespodzianka.

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka, mile zaskoczyła. Fajna rozrywkowa fabuła. Ale ze ja nigdy dotąd na nią nie wpadłam :)

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka, mile zaskoczyła. Fajna rozrywkowa fabuła. Ale ze ja nigdy dotąd na nią nie wpadłam :)

Jest to bezczelne zgapiarstwo z godziny pąsowej róży, z tym, że tamto było ciekawe, a to było męczące i wiejące nudą. Jak to ma być książka dla młodzieży, to ja współczuję, bo jako osoba dorosła nie przebrnęłam przez te wszystkie starodawne dialogi. Rzuciłam to w połowie i przeczytałam końcówkę, gdzie było wszystko dopiero wytłumaczone i pomysł na prawdę okazał się świetny, tylko że można było to jakoś stopniowo odkrywać w trakcie książki o co tam chodziło, plus tamta druga Małgosia też mogła mieć swój wątek, a nie przez całą książkę przynudzać jakimiś bzdetami które ciężko było w ogóle zrozumieć ze względu na starodawny język

Jest to bezczelne zgapiarstwo z godziny pąsowej róży, z tym, że tamto było ciekawe, a to było męczące i wiejące nudą. Jak to ma być książka dla młodzieży, to ja współczuję, bo jako osoba dorosła nie przebrnęłam przez te wszystkie starodawne dialogi. Rzuciłam to w połowie i przeczytałam końcówkę, gdzie było wszystko dopiero wytłumaczone i pomysł na prawdę okazał się świetny,...

Czytałam to jako nastolatka, bardzo lubiłam do niej wracać! Wspaniała historia :)

Czytałam to jako nastolatka, bardzo lubiłam do niej wracać! Wspaniała historia :)

Nie jestem już nastolatką a ksiażkę czytałam dawno temu. Teraz wróciłam do lektury i wspólnie z córką słuchamy audiobooka. Coś niesamowitego, ta książka podoba mi się jeszcze bardziej niż kiedyś. Z wiekiem spoglądam na nią nieco inaczej ale cały czas sprawia mi radość i wywołuje uśmiech na mojej twarzy.

Nie jestem już nastolatką a ksiażkę czytałam dawno temu. Teraz wróciłam do lektury i wspólnie z córką słuchamy audiobooka. Coś niesamowitego, ta książka podoba mi się jeszcze bardziej niż kiedyś. Z wiekiem spoglądam na nią nieco inaczej ale cały czas sprawia mi radość i wywołuje uśmiech na mojej twarzy.

"Małgosia contra Małgosia" to jedna z tych książek, które mimo upływu lat niewiele się postarzały - przynajmniej jeśli chodzi o mnie, rocznik 92'. Może to przez to, że główna bohaterka jest tak irytująco rzeczywista, czy rzeczywiście irytująca - idealnie odwzorowuje najgorszy czas w życiu nastolatki, kiedy dziecinność miesza się z chęcią zaznania dorosłości. Tytułowa Małgosia szybko też ma okazję sprawdzić, na ile naprawdę jest gotowa na bycie dorosłą.

"Małgosia contra Małgosia" to jedna z tych książek, które mimo upływu lat niewiele się postarzały - przynajmniej jeśli chodzi o mnie, rocznik 92'. Może to przez to, że główna bohaterka jest tak irytująco rzeczywista, czy rzeczywiście irytująca - idealnie odwzorowuje najgorszy czas w życiu nastolatki, kiedy dziecinność miesza się z chęcią zaznania dorosłości. Tytułowa...

Pierwsza książka otrzymana jako prezent "pod choinkę". Potem otrzymywanie książek stało się tradycją. Przeczytana kilka razy, może obecnie też do niej zajrzę :)

Pierwsza książka otrzymana jako prezent "pod choinkę". Potem otrzymywanie książek stało się tradycją. Przeczytana kilka razy, może obecnie też do niej zajrzę :)

Zgrabna zamiana ról. Dwa alter ego uczące się od siebie nawzajem. Nastolatkowa, familijna lektura.

Zgrabna zamiana ról. Dwa alter ego uczące się od siebie nawzajem. Nastolatkowa, familijna lektura.

Rewelacja , że młodzieżowa to dobrze , ostatecznie młodzież to nasza przyszłość. Pachnie trochę Chmielewskiej " Przeklętą barierą" . Smrodek edukacyjny i fajnie. Dobre do czytania bez zobowiązań.

Rewelacja , że młodzieżowa to dobrze , ostatecznie młodzież to nasza przyszłość. Pachnie trochę Chmielewskiej " Przeklętą barierą" . Smrodek edukacyjny i fajnie. Dobre do czytania bez zobowiązań.

Piętnastoletnia Małgosia to klasyczna egoistka myśląca głównie o sobie i swoich sprawach, która niespodziewanie zostaje przeniesiona w czasie do Polski za panowania króla Jana III Sobieskiego. Trudno jej się odnaleźć w nowej rzeczywistości, gdzie chcą ją wydać za mąż za starego pryka, a każde jej nieposłuszeństwo jest surowo karane.
Książka jest trochę podobna do "Godziny pąsowej róży", w której bohaterka przeniosła się w czasie za sprawą starego zegara i ta historia podobała mi się bardziej od przygód krnąbrnej Małgosi, gdyż znalazłam tam więcej humoru, sama historia bardziej mnie wciągnęła i główna bohaterka była jak dla mnie ciekawsza niż Małgosia.
Powieść "Małgosia contra Małgosia" całkiem przyjemnie się czyta, można się przy niej oderwać od codzienności, ale nic poza tym.

Piętnastoletnia Małgosia to klasyczna egoistka myśląca głównie o sobie i swoich sprawach, która niespodziewanie zostaje przeniesiona w czasie do Polski za panowania króla Jana III Sobieskiego. Trudno jej się odnaleźć w nowej rzeczywistości, gdzie chcą ją wydać za mąż za starego pryka, a każde jej nieposłuszeństwo jest surowo karane.
Książka jest trochę podobna do "Godziny...