Zgodzę się, oparta na badaniach naukowych. Sporo można się dowiedzieć ze świata nauki, a to mnie zachwyca zawsze. Bardzo konkretna. Polecam!

Zgodzę się, oparta na badaniach naukowych. Sporo można się dowiedzieć ze świata nauki, a to mnie zachwyca zawsze. Bardzo konkretna. Polecam!

Bardzo dobra książka, przyjemnie się czytało. Najbardziej interesujący jak dla mnie był rozdział dotyczący pedofilii. Książka przepełniona przykładami, na pewno warto sobie ją uzupełnić innymi pozycjami z zakresu psychologii.

Bardzo dobra książka, przyjemnie się czytało. Najbardziej interesujący jak dla mnie był rozdział dotyczący pedofilii. Książka przepełniona przykładami, na pewno warto sobie ją uzupełnić innymi pozycjami z zakresu psychologii.

Jeśli ktoś niewiele wie o psychologii, to ta książka pewnie będzie dla niego odkrywcza, ale jak już ktoś trochę siedzi w psychologii, to sporo rzeczy zawartych w tej książce to jednak wyważanie otwartych drzwi, jak np. to, że nie każdy narcyz ma wysoką samoocenę, czy to, że psychopatia to kontinuum, więc nie każdy psychopata morduje, porywa i gwałci. Autorka jest psycholożką sądową, więc myślałam, że się dowiem czegoś więcej o motywach popełniania przestępstw, a tymczasem autorka wzięła na tapet szerokie spektrum tematów, niestety traktując je dość powierzchownie. Książka przypomina raczej zbiór felietonów. Mamy tu naprawdę szeroki wachlarz tematów - od krytyki profilowania psychologicznego, popartej jedynie subiektywnym odczuciem autorki, bez żadnych argumentów (które oczywiście istnieją, ale należałoby je podać),aż po biologiczne podstawy orientacji seksualnej, gdzie autorka odnosi się do jednego tylko badania, w dodatku opisując je dosyć pobieżnie. Podrozdział o toksycznej męskości też nieszczególnie mnie zachwycił, bo sprowadza się do tego, że większa agresywność mężczyzn może wynikać zarówno z biologii, jak i z kultury, a to przecież da się powiedzieć w zasadzie o każdym zjawisku w psychologii. Można było chociaż wspomnieć o teorii zagrożonej męskości, która przecież jest potwierdzona za pomocą różnych chwytliwych eksperymentów, mogących zainteresować szerszą publiczność. W dodatku autorka, zwłaszcza na początku książki, trochę zbyt nachalnie próbuje udowodnić, że każdy z nas jest trochę zły. Co oczywiście jest prawdą, bo przecież nikt z nas nie jest ideałem i warto się konfrontować ze swoimi niezbyt przyjemnymi stronami, ale autorka robi to trochę zbyt nachalnie. Jak dobrnęłam do fragmentu, w którym autorka sugeruje, że prawdopodobnie czytelnikowi zdarzyło się kiedyś uszczypnąć albo przydusić słodkiego szczeniaczka albo kociaczka, to miałam takie wielkie WTF... Zjawisko cute aggression jest słabo zbadane, więc powstrzymywałabym się z zakładaniem, że jest aż tak powszechne, jak sugeruje autorka. Podobne odczucie miałam, gdy autorka stwierdziła, że przecież wielu z nas mogłoby kogoś zabić, bo jeździło po pijaku, tylko po prostu miało szczęście.  Tłumaczenie zawiera błędy, które też nie ułatwiają odbioru, bo niektóre fragmenty brzmią po prostu głupio, np. słowo "przewaga" tam, gdzie powinno być "rozpowszechnienie". Mimo wszystko daję jednak 6 gwiazdek, bo trochę ciekawych i wartościowych rzeczy jednak wyniosłam z tej książki, np. badanie Williamsa i Weinberga na temat zoofilów. Dość ciekawy i nieoczywisty był rozdział o cyberkryminologii, w tym rozważania o statusie prawnym sztucznej inteligencji. Ciekawe były też rozważania o procesie Eichmanna i o bardziej współczesnych przykładach okrucieństwa i braku szacunku dla ludzkiego życia, np. afera z Fordem Pinto, czy wyczyny Pharma Bro. Książka może być dobra dla studentów I roku psychologii, jako wstęp do głębszej analizy opisanych zjawisk.

Jeśli ktoś niewiele wie o psychologii, to ta książka pewnie będzie dla niego odkrywcza, ale jak już ktoś trochę siedzi w psychologii, to sporo rzeczy zawartych w tej książce to jednak wyważanie otwartych drzwi, jak np. to, że nie każdy narcyz ma wysoką samoocenę, czy to, że psychopatia to kontinuum, więc nie każdy psychopata morduje, porywa i gwałci. Autorka jest...

Zdecydowanie jedna z mądrzejszych książek, które przeczytałem w życiu.
Autorka bardzo rzeczowo opisuje wszelkie czynniki, które generują zło w naszym życiu.
Najważniejszym rzeczą w przypadku tej książki jest fakt, że wszystkie tezy, które są w niej zawarte, posiadają podstawy naukowe.

Polecam szczerze każdemu, wybitna książka.

Zdecydowanie jedna z mądrzejszych książek, które przeczytałem w życiu.
Autorka bardzo rzeczowo opisuje wszelkie czynniki, które generują zło w naszym życiu.
Najważniejszym rzeczą w przypadku tej książki jest fakt, że wszystkie tezy, które są w niej zawarte, posiadają podstawy naukowe.

Polecam szczerze każdemu, wybitna książka.

"Nie jest to książka, która zgłębia indywidualne przypadki. Całe tomy poświęcono konkretnym ludziom, do których często odnosi się pojęcie zła [...]. To są bez wątpienia fascynujące sprawy, ale ta książka nie jest o nich. Jest o tobie. Chcę, żebyś zrozumiał twoje własne myśli i skłonności [...].

Panorama mrocznej strony człowieczeństwa... Zło od strony naukowej.
Julia Shaw - psycholog sądowa i ekspertka kryminologii, która na co dzień pracuje naukowo na Wydziale Psychologii University College w Londynie i wykłada kryminologię w London South Bank University, twierdzi że zło jest zawsze subiektywne...

Książka Shaw ma charakter naukowy, opiera się na eksperymentach, znanych nazwiskach (m.in. o tak... Zimbardo!) i solidnej bibliografii z dziedziny psychologii - brzmi nudno? A nie jest...😏
Czytając pracę autorki, niekiedy musiałam robić przerwę i zdystansować się od jej treści. Zdarza się, że fikcja literacka potrafi wzbudzić niepokój, a a tu chwilami dość solidnie, uderza po głowie naukowa analiza zła... Poruszana tematyka jest dość szeroka, m.in.: sadyzm, psychopatia, agresja, morderstwa, choroba psychiczna, dekonstrukcja creepiness, technologie (złe boty!),dewiacje seksualne, pedofilia, kultura gwałtu, terroryzm, czy psychologia grupowego myślenia...
Pojawiły się słynne eksperymenty... o tak "Efekt Lucyfera" (przez 5 lat studiów prawie na każdej psychologii),😅 ale też takie mniej znane i nie mniej intrygujące. Julia Shaw pokazuje pewne mechanizmy, przede wszystkim subiektywność zła, ale też prowokuje do przemyśleń, wciąga w pewne doświadczenia, np. odróżnienie, który z cytatów pochodzi z czasopisma dla chłopców, a który jest wypowiedzią gwałciciela - wbrew pozorom, to wcale nie było oczywiste... 😅
Generalnie mocna pozycja, wzbudziła wiele skrajnych emocji i przemyśleń, zostanie na długo w pamięci...

"Nie jest to książka, która zgłębia indywidualne przypadki. Całe tomy poświęcono konkretnym ludziom, do których często odnosi się pojęcie zła [...]. To są bez wątpienia fascynujące sprawy, ale ta książka nie jest o nich. Jest o tobie. Chcę, żebyś zrozumiał twoje własne myśli i skłonności [...].

Panorama mrocznej strony człowieczeństwa... Zło od strony naukowej.
Julia...

Ciekawa.

Ciekawa.

Ta książka to taka praca magisterska na ocenę 4 okraszona lotnymi historyjkami i ładną buźką autorki. Razi nieudolne tłumaczenie szczególnie w zakresie terminologii prawniczej, bez odniesienia do naszej rzeczywistości. Ale czy można winić za to tą blondyneczkę panią doktor? Temat ciekawy. Ocena 4 laleczko, na zachętę. A co tam... Uczciwie trzeba powiedzieć, że jest to pozycja bardziej popularno- niż -naukowa i nie trzeba było mieszać do reklamy tych uniwersytetów. Wprowadza to w błąd klienta.

Ta książka to taka praca magisterska na ocenę 4 okraszona lotnymi historyjkami i ładną buźką autorki. Razi nieudolne tłumaczenie szczególnie w zakresie terminologii prawniczej, bez odniesienia do naszej rzeczywistości. Ale czy można winić za to tą blondyneczkę panią doktor? Temat ciekawy. Ocena 4 laleczko, na zachętę. A co tam... Uczciwie trzeba powiedzieć, że jest to...

Lekko napisana a pełna naukowych faktów książka pomagająca zrozumieć różne aspekty psychologii, czynów "złych" ale również przyzwoleń społecznych. Podoba mi się pielęgnowanie myśli, że aby zło wyciszyć należy o nim mówić a nie udawać, że nie istnieje.. Ciekawie poruszony temat pedofili gdzie, patrząc na zjawisko naukowo, widac że istnieje i należy je badać aby, w pewnym sensie, kontrolować. To zamiatanie pod dywan rodzi tyllo niepewność, podziemie, zagrożenie. Myślę, że organizacje chcące wyeliminowania nauczania "o sexie" w szkołach mocno by to zbojkotowały ale przypominam, że mówię o gronie ludzi, którzy nie wierzą w żadne naukowe argumenty tylko tworzą jakieś swoje chore wizję..

Lekko napisana a pełna naukowych faktów książka pomagająca zrozumieć różne aspekty psychologii, czynów "złych" ale również przyzwoleń społecznych. Podoba mi się pielęgnowanie myśli, że aby zło wyciszyć należy o nim mówić a nie udawać, że nie istnieje.. Ciekawie poruszony temat pedofili gdzie, patrząc na zjawisko naukowo, widac że istnieje i należy je badać aby, w pewnym...

Książka która stara się odpowiedzieć na pytania: dlaczego popełniamy złe uczynki i jakie uwarunkowania mogą na to wpływać. Podobała mi się pełna neutralność podczas omawiania tematów, również tych najtrudniejszych, których boimy się nawet poruszać w codziennych rozmowach. Za niezwykle cenne uważam również opisanie, że w każdym człowieku tkwi potencjalny czynnik zła, który może obudzić się w określonej sutuacji, grupie czy wobec przymusu autoretetu.

Książka która stara się odpowiedzieć na pytania: dlaczego popełniamy złe uczynki i jakie uwarunkowania mogą na to wpływać. Podobała mi się pełna neutralność podczas omawiania tematów, również tych najtrudniejszych, których boimy się nawet poruszać w codziennych rozmowach. Za niezwykle cenne uważam również opisanie, że w każdym człowieku tkwi potencjalny czynnik zła, który...

Generalnie nie jestem fanką literatury popularnonaukowej, a ta pozycja była prezentem i tylko dlatego ją przeczytałam, ale nie zwiodłam się i bardzo się cieszę, że mimo wszystko trafiła w moje ręce. Porusza wiele kwestii, które są najzwyczajniej w świecie bardzo ciekawe i które później, jeśli nas zainteresują, możemy rozwijać we własnym zakresie. Bardzo mi się to spodobało.
Nie sądzę, żeby autorka wyczerpała temat, ale może to i lepiej. Niedosyt też bywa dobry.
Momentami książka była w mojej opinii może trochę chaotyczna, tzn. nie rozumiałam analogii, z której autorka korzystała, ale nie był to jakiś wielki minus.
Jest bardzo przydatnym fundamentem w dyskusjach między innymi o wegetarianizmie, niewolnictwie, czy
pedofilii, zawiera jasne statystyki i opisy eksperymentów psychologicznych, a nawet momentami, akcenty humorystyczne, czy satyryczne.

Generalnie nie jestem fanką literatury popularnonaukowej, a ta pozycja była prezentem i tylko dlatego ją przeczytałam, ale nie zwiodłam się i bardzo się cieszę, że mimo wszystko trafiła w moje ręce. Porusza wiele kwestii, które są najzwyczajniej w świecie bardzo ciekawe i które później, jeśli nas zainteresują, możemy rozwijać we własnym zakresie. Bardzo mi się to...