Morfium
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Morfina
- Wydawnictwo:
- Host
- Data wydania:
- 2017-01-01
- Data 1. wydania:
- 2017-01-01
- Liczba stron:
- 527
- Czas czytania
- 8 godz. 47 min.
- Język:
- czeski
- ISBN:
- 9788074915932
- Tłumacz:
- Michael Alexa
- Tagi:
- powieść piękna
- Inne
Bůh? Čest? Vlast? Morfium!
Varšavan Konstantin Willemann, syn německého aristokrata a popolštěné Slezanky, si z vlasteneckých hesel a tradice posvěcené krví vojenských hrdinů nic moc nedělá. Je to cynik, lotr a bonviván. Nevěrný manžel a nezodpovědný otec.
Do válečných bojů v září roku 1939 se Konstantin zapojuje jen neochotně, ale po porážce Polska se stává členem tajné polské organizace. Nechce však být Polákem ani Němcem. Touží pouze po další lahvičce morfia a po tom, aby se mohl vrátit ke svému zhýralému životu plnému luxusu, krásných žen, drog a alkoholu.
Szczepan Twardoch dokázal něco, co se v polské próze vidí jen zřídka — stvořil antihrdinu, kterého si zamilujete. Příběh slabého, rozervaného člověka zapleteného do světových dějin ztvárnil tak, jak to umějí jenom ti nejlepší literáti — Witkiewicz, Gombrowicz či Littell. Bláznivý, ďábelský a troufalý román.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 8 436
- 5 891
- 1 836
- 425
- 318
- 99
- 88
- 81
- 76
- 61
OPINIE i DYSKUSJE
Po lekturze "Chołodu" oraz "Króla" sporo oczekiwałem od tej pozycji, która jedna okazała się nieco rozczarowująca. Same rozterki wewnętrzne bohatera oraz nietypowa narracja były niewątpliwie interesujące, natomiast sama fabuła i sam główny bohater nie przekonały mnie
Po lekturze "Chołodu" oraz "Króla" sporo oczekiwałem od tej pozycji, która jedna okazała się nieco rozczarowująca. Same rozterki wewnętrzne bohatera oraz nietypowa narracja były niewątpliwie interesujące, natomiast sama fabuła i sam główny bohater nie przekonały mnie
Pokaż mimo toLubię książki Szczepana Twardocha za ich lekkość z jaką są napisane i jednoczesną ciężkość materii której dotykają.
Jest to kolejna książka, która mnie nie zawiodła.
Lubię książki Szczepana Twardocha za ich lekkość z jaką są napisane i jednoczesną ciężkość materii której dotykają.
Pokaż mimo toJest to kolejna książka, która mnie nie zawiodła.
Twardoch nie zawodzi, perypetie głównego bohatera wciągają czytelnika w mroczne, pogubione życie ćpuna, który sam nie wie kim jest. Wiem że zaraz sięgnę po następną książkę tego autora.
Twardoch nie zawodzi, perypetie głównego bohatera wciągają czytelnika w mroczne, pogubione życie ćpuna, który sam nie wie kim jest. Wiem że zaraz sięgnę po następną książkę tego autora.
Pokaż mimo toIm dłużej ją czytałem tym bardziej byłem poirytowany. Czym? Głównie językiem. O ile portret bohatera jest nieźle sklecony i ciekawie obrazuje dysonans wewnętrzny postaci, to obsesyjne wulgaryzowanie wypowiedzi i dodawanie zbędnych słów rodem z najsłabszej amatorskiej "efemeryczno-impresyjnej" poezji dawało efekt szczeniacki i groteskowy.
Im dłużej ją czytałem tym bardziej byłem poirytowany. Czym? Głównie językiem. O ile portret bohatera jest nieźle sklecony i ciekawie obrazuje dysonans wewnętrzny postaci, to obsesyjne wulgaryzowanie wypowiedzi i dodawanie zbędnych słów rodem z najsłabszej amatorskiej "efemeryczno-impresyjnej" poezji dawało efekt szczeniacki i groteskowy.
Pokaż mimo toSzczepan Twardoch jest już dla mnie marką samą w sobie. Sięgając po jego książki mam już w zasadzie pewność, że się nie zawiodę.
Nie chcę wdawać się w szczegóły dotyczące fabuły, bo mam wrażenie, że największą przyjemność sprawiało mi odkrywanie bohaterów i ich historii w miarę czytania. W pewnym sensie podobna, osadzona w podobnych realiach co Król i Królestwo, a jednak całkowicie inna. Główny bohater jest postacią tak dziwną i skomplikowaną, że ciężko mu kibicować i mieć nadzieję, że wszystko potoczy się po jego myśli. Tradycyjnie zahaczamy o tematy dotyczące moralności i polskości.
Bardzo trudno mi te recenzje Twardocha pisać, bo jedyne co mam ochotę powiedzieć to: sam/a przeczytaj i doświadcz! Niesamowite!
Może za recenzję niech wystarczy sytuacja, która spotkała mnie w autobusie. Pewna pani zapytała mnie, co czytam, a gdy dowiedziała się, że jest to Morfina Twardocha odparła: zajebista książka! Czytaj dalej!
Szczepan Twardoch jest już dla mnie marką samą w sobie. Sięgając po jego książki mam już w zasadzie pewność, że się nie zawiodę.
więcej Pokaż mimo toNie chcę wdawać się w szczegóły dotyczące fabuły, bo mam wrażenie, że największą przyjemność sprawiało mi odkrywanie bohaterów i ich historii w miarę czytania. W pewnym sensie podobna, osadzona w podobnych realiach co Król i Królestwo, a jednak...
Bardzo jakościowa rzecz - sama fabuła nie jest jakoś mocno wyszukana i złożona, ale samo przedstawienie głównego bohatera, jego niejednoznaczność, stosunek do innych ludzi i częste filozoficzne monologi w dialogu wewnętrznym ("jestem Konstanty Wileman, czy jestem Konstantym Wilemanem?") sportretowane kapitalnym językiem, wciągające.
Na plus również bardzo brutalny i dosadny świat przedstawiony, myślę że możliwie bliski realiom historycznym.
Warto również wspomnieć o kapitalnym audiobooku czytanym przez Macieja Stuhra - aktor nie tylko przeczytał tą książkę, co nadał jej dodatkową jakość, kapitalnie samym głosem kreując różne postaci czy odgrywając głosem dynamikę i dramatyzm sytuacji.
Bardzo jakościowa rzecz - sama fabuła nie jest jakoś mocno wyszukana i złożona, ale samo przedstawienie głównego bohatera, jego niejednoznaczność, stosunek do innych ludzi i częste filozoficzne monologi w dialogu wewnętrznym ("jestem Konstanty Wileman, czy jestem Konstantym Wilemanem?") sportretowane kapitalnym językiem, wciągające.
więcej Pokaż mimo toNa plus również bardzo brutalny i...
Z opisu: "Szalona, transowa... powieść psychologiczna, historyczna, sensacyjna, skandaliczna". Transowa i psychologiczna zdecydowanie. I zbyt abstrakcyjna na mój uporządkowany umysł.
Z opisu: "Szalona, transowa... powieść psychologiczna, historyczna, sensacyjna, skandaliczna". Transowa i psychologiczna zdecydowanie. I zbyt abstrakcyjna na mój uporządkowany umysł.
Pokaż mimo toNa razie najlepsza książka Pana Twardocha jaką miałem w rękach. Zadowalająco wiele przede mną.
Na razie najlepsza książka Pana Twardocha jaką miałem w rękach. Zadowalająco wiele przede mną.
Pokaż mimo toZmęczyła mnie ta książka... Przeczytałam, ponieważ chciałam wyrobić sobie zdanie na temat autora, o którym głośno w ostatnich latach. Jednak to będzie jednorazowa przygoda z twórczością Twardocha. Ma talent, ale "Morfinie" brak lekkości. Kocham czytać, a ta pozycja mnie nużyła. Nie w tym celu sięgam po książki...
Zmęczyła mnie ta książka... Przeczytałam, ponieważ chciałam wyrobić sobie zdanie na temat autora, o którym głośno w ostatnich latach. Jednak to będzie jednorazowa przygoda z twórczością Twardocha. Ma talent, ale "Morfinie" brak lekkości. Kocham czytać, a ta pozycja mnie nużyła. Nie w tym celu sięgam po książki...
Pokaż mimo toNarracja niemalże hipnotyzująca, na granicy strumienia świadomości, ale jednak nie do końca, rytmiczna, ciosana, warsztat świetny. Bardzo zachęciło do pozostałej twórczości, podobało mi się bardziej od Króla.
Niestety, plik w legimi jest chyba uszkodzony, bo co chwilę cofało mnie do strony 79, nie ladowało stron, musiałem restartować czytnik około dziesięciu razu i ręcznie przeskakiwać po kilka stron, tracac tym sporo czasu, nerwów i około 30 stron, które nie chciały się nijak załadować. Ale to na marginesie, bez wpływu na ocenę, choć pewnie mimowolnie na odbiór.
Narracja niemalże hipnotyzująca, na granicy strumienia świadomości, ale jednak nie do końca, rytmiczna, ciosana, warsztat świetny. Bardzo zachęciło do pozostałej twórczości, podobało mi się bardziej od Króla.
więcej Pokaż mimo toNiestety, plik w legimi jest chyba uszkodzony, bo co chwilę cofało mnie do strony 79, nie ladowało stron, musiałem restartować czytnik około dziesięciu razu i ręcznie...