Prześliczna książeczka , ze względu na cudowne rozkładane ilustracje w formie 3D.
Moja mama pamięta i babcia też, że tego typu książeczki były w czasach PRL-u, tylko dużo większych formatów. No niestety nie miałam okazji tego zobaczyć, a żadna pamiątka się nie uchowała u nas w domu w tej formie.
Ja uważam , że książeczka jest zachwycająca a dzieci, to aż piszczą z radości.

Skrócona wersja bajki braci Grimm została opracowana przez Iwonę Krynicką, a ilustratorem jest Tony Wolf.

Treść poświęcona jest trzem wesołym świnkom, które wędrowały szukając swojego miejsca do zamieszkania na stałe.
Natrafiły na piękną , zieloną ,urodzajną okolicę i postanowiły wybudować sobie domki.
Najmłodsza świnka postawiła słomianą chatkę, średnia wiekowo skonstruowała domek z drewna i patyków.
A trzecia, ta najstarsza wybudowała solidny dom z cegieł , z czerwoną dachówką i okratowanymi oknami.
Pewnego dnia ich szczęśliwemu życiu we własnych chatkach zakłóciło pojawienie się złego, głodnego wilka w okolicy.
Domek ze słomy i z drewna wilk zdjął z powierzchni ziemi dosłownie jednym dmuchnięciem.
Została tylko kupka słomy i stosik powalonych desek.
Obydwie świnki schroniły się u tej najstarszej, w murowanej chatce.
Wilk nie zamierzał i tego domku sobie odpuścić.

Czy zły wilk napadł na murowaną chatkę z trzema świnkami?
Czy świnki obroniły dom?
Jak skończyła się ta przygoda dla wilka , a jak dla świnek?

Proszę przeczytajcie z dzieciakami i pobawcie się z nimi tą rozkładaną książeczką, bo jest naprawdę czym.
Moje maluchy i te trochę starsze szkolne zgodnie porobiły jeszcze wycinanki z papieru i powstawiały do książeczki, jak również plastikowe figurki. I zabawa trwa!

I nie wyciągajmy błędnych wniosków, że kto starszy to mądrzejszy. Wcale tak być nie musi.
Starszy może być jedynie bardziej doświadczony, a tym samym przewidujący.

Prześliczna książeczka , ze względu na cudowne rozkładane ilustracje w formie 3D.
Moja mama pamięta i babcia też, że tego typu książeczki były w czasach PRL-u, tylko dużo większych formatów. No niestety nie miałam okazji tego zobaczyć, a żadna pamiątka się nie uchowała u nas w domu w tej formie.
Ja uważam , że książeczka jest zachwycająca a dzieci, to aż piszczą z...