Po przejściu przez tom piąty, czytelnik wie więcej o tym co działo się 300 lat przed powstaniem Alcji jednak cały czas wie stosunkowo mało i niecierpliwie oczekuje na dalszy rozwój wydarzeń. W części piątej przeważa dobry humor i komediowe sytuacje. Nie ma tu emocjonujących walk ani wielkich konfliktów pomimo poznania jednego z większych "dupków" tej serii. Dominuje tu spokój i sielanka z obecną cały czas, od tomu pierwszego nutką tajemnicy.

Po przejściu przez tom piąty, czytelnik wie więcej o tym co działo się 300 lat przed powstaniem Alcji jednak cały czas wie stosunkowo mało i niecierpliwie oczekuje na dalszy rozwój wydarzeń. W części piątej przeważa dobry humor i komediowe sytuacje. Nie ma tu emocjonujących walk ani wielkich konfliktów pomimo poznania jednego z większych "dupków" tej serii. Dominuje tu...

PRZESZŁOŚĆ JEST TERAZ

Kiedy sięgałem po pierwszy tomik „Plunderera”, nie byłem pewien co z tego wyniknie. Jednak jako fan shounenów nie mogłem po prostu darować sobie poznania tej serii. I jakże się z tego faktu cieszę, bo w moje ręce trafiła jedna z najciekawszych opowieści tego typu ostatnich lat. Oparta na dynamice, humorze i tajemnicach, okazała się czymś więcej, niż tylko kolejnym bitewniakiem, gdzie dziewczyny co chwila świecą majteczkami (i nie tylko),a faceci są tymi nieskalanymi wybrańcami. I jak przy tym rewelacyjnie wykonana!

Bohaterowie przenieśli się w czasie by odkryć, jak wyglądał świat w czasach, gdy Rihito był młody. To, co zobaczyli na własne oczy, wstrząsnęło nimi. Ale to zaledwie początek…
Nauka w szkole trwa. Dalsza kariera uczniów zależy tylko od jednego – gwiazdek, jednak Rihito, wyjątkowy absolwent, nie ma żadnej. Jak sobie poradzi ze zdobyciem ich? Czy ginące gwiazdki to jego wina? I kim jest tajemniczy podglądacz z damskiej łaźni? To tylko niektóre z pytań. Rihito, zaczyna coraz bardziej wątpić w sens co do tego wszystkiego i zastanawiać się nad własną przyszłością, ale gdzie może go to zaprowadzić?

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/11/plunderer-5-suu-minazuki.html

PRZESZŁOŚĆ JEST TERAZ

Kiedy sięgałem po pierwszy tomik „Plunderera”, nie byłem pewien co z tego wyniknie. Jednak jako fan shounenów nie mogłem po prostu darować sobie poznania tej serii. I jakże się z tego faktu cieszę, bo w moje ręce trafiła jedna z najciekawszych opowieści tego typu ostatnich lat. Oparta na dynamice, humorze i tajemnicach, okazała się czymś więcej, niż...

Ta część była bardzo spokojna. Za dużo się w niej nie działo. Znowu wrócił akcent komediowy. Dopiero pod koniec zaczęło robić się ciekawie.

Ta część była bardzo spokojna. Za dużo się w niej nie działo. Znowu wrócił akcent komediowy. Dopiero pod koniec zaczęło robić się ciekawie.