Alabastrowe panny

Okładka książki Alabastrowe panny Dorota Pasek
Okładka książki Alabastrowe panny
Dorota Pasek Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Królowe Kharu (tom 1) fantasy, science fiction
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Królowe Kharu (tom 1)
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2019-10-22
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-22
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381167550
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
167 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
673
467

Na półkach: , ,

Jak książka jest tak dobrze napisana, to nie muszą co chwila wybuchać fajerwerki,a i tak jest ciekawie.Jakby tak podsumować to tutaj głównie obserwujemy wspólną egzystencję dwóch narodów w nowych realiach,okupywany lud i groźni najeźdźcy.Wiejskie,poukładane życie i wojna.Silni mężczyźni i tylko pozornie bezbronne,delikatne kobiety.Są wątki romantyczne,nie są jednak wiodące i nie powinny przeszkadzać, tym którzy takich nie lubią.Obie nacje mają wiele do ukrycia,dużo tajemnic i nie wszystko da się na razie zrozumieć.Dobrze nakreślone postacie,unikalne cechy gatunku i magia.Przemyślana,spójna i świeża historia.Po prostu świetna,szkoda, że mniej znana.

Jak książka jest tak dobrze napisana, to nie muszą co chwila wybuchać fajerwerki,a i tak jest ciekawie.Jakby tak podsumować to tutaj głównie obserwujemy wspólną egzystencję dwóch narodów w nowych realiach,okupywany lud i groźni najeźdźcy.Wiejskie,poukładane życie i wojna.Silni mężczyźni i tylko pozornie bezbronne,delikatne kobiety.Są wątki romantyczne,nie są jednak wiodące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
49

Na półkach:

Czy trafiliście kiedyś na książkę, której tematykę zakładaliście a okazała się inna?

U mnie było tak w przypadku “Alabastrowych Panien”. Kiedy zobaczyłam okładkę, pierwsze co na myśl mi przyszło to, że będzie to turecki romans haremowy. Jak się przekonałam jest ona całkowicie o czym innym jednak moim zdaniem tak jest nawet lepiej.

Po wstępie, można by stwierdzić, że historia będzie skupiać się wyłącznie na dwóch postaciach. Przewodniczce imieniem Sinka i Kharze Khabenie. Chociaż widać, że to oni są najważniejsi w tej opowieści, to czytając poznajemy również innych przedstawicieli dwóch nacji, a każda z postaci ma własną historię. Chociaż, nie każdego z bohaterów polubiłam, jednak to właśnie oni w połączeniu z oryginalną fabułą, sprawili, że w pewnym momencie zaparło mi dech i nie chciałam za żadne skarby przerywać czytania. Dodatkowo dzięki powolnemu tempu akcji mogłam dokładniej poznać kulture obu nacji.

Dla mnie jednak, najlepszy w tej historii nie tyle był motyw wojny, który jest tu bardzo wyraźnie zaznaczony. Nie. Ten motyw, chociaż naprawde przyjemny, dla mnie był czymś pobocznym. To co mnie do reszty pochłoneło w tej historii to rozwój relacji między poszczególnymi bohaterami. Jestem okropną romantyczką, więc to co się działo, było niczym jakaś emocjonalna tortura w niektórych momentach. Napięcie powodowało u mnie pewnego rodzaju irytację, ale było to przyjemne uczucie.

Na koniec, muszę wspomnieć o zakończeniu. Nie wiem do końca o co tam chodziło, ale jeśli wszystko co się wydarzyło, miało prowadzić właśnie do niego. Uważam, że jeśli kogoś nie zaciekawiły by początek i rozwinięcie historii, wtedy mógłby przeczytać kilka ostatnich rozdziałów i także by bie zrozumiał zakończenia. Nic, ale to nic, nie przygotowało na to co się tam wydarzyło i z tego powodu dla mnie była to najgorsza rzecz w książce. Mam tylko szczerą nadzieję, że w kolejnym tomie to się wyjaśni i nie będę żałować czytania.

Czy trafiliście kiedyś na książkę, której tematykę zakładaliście a okazała się inna?

U mnie było tak w przypadku “Alabastrowych Panien”. Kiedy zobaczyłam okładkę, pierwsze co na myśl mi przyszło to, że będzie to turecki romans haremowy. Jak się przekonałam jest ona całkowicie o czym innym jednak moim zdaniem tak jest nawet lepiej.

Po wstępie, można by stwierdzić, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
171

Na półkach:

ALABASTROWE PANNY
Cykl Królowe Kharu, Tom I
Dorota Pasek

"Alabastrowe Panny" to pierwszy tom polskiego fantastycznego Cyklu Królowe Kharu, który już samym wydaniem urzeka: piękna szata graficzna, niejednolita faktura, przyjemne w dotyku tłoczenia. Jesteście ciekawi, czy piękno wydania znalazło swoje odzwierciedlenie w treści książki?! Zapraszam na kilka słów opinii.

Pierwsze, co dostrzegłam w powieści to wszechstronna oryginalność, niepowtarzalność pomysłu na fabułę: zastałam tutaj zupełnie nowy świat, koncepcję, postaci, swoistą magię, nadnaturalne zdolności oraz towarzyszące im obrządki - wszystko jest dla mnie nowe, tchnie prawdziwą świeżością, pobudza wyobraźnię, stwarza niesamowity i niepowtarzalny obraz życia, który z pewnością mnie zaskoczył. Uwielbiam być tak pozytywnie zaskakiwana - cudowne uczucie.

Słowo, określenie idealnie opisujące tę powieść to: BOGACTWO - bogactwo świata przedstawionego, wraz z wszelkimi jego niezwykłościami i regułami, bogactwo postaci z ich rozbudowanymi osobowościami, wreszcie bogactwo tajemnic. A wszystko to wyraża się w dbałości o szczegóły, dogłębnej analizie zdarzeń, kompleksowej kreacji bohaterów. Zaznaczam, że wspomniana szczegółowość absolutnie nie przytłacza, a jedynie daje wrażenie pełni.

Trudno tutaj doszukiwać się galopującej akcji - wydarzenia toczą się niespieszne, jednak nieustannie się coś dzieje, coś istotnego dla zrozumienia szerokiej perspektywy, całej koncepcji fabularnej. Dlatego przy lekturze "Alabostrowe Panny" nie ma mowy o znudzeniu, czy utracie zainteresowania wydarzeniami bądź światem. Mam takie wrażenie, że autorka udowodniła, że wcale nie trzeba pędzić z akcją na łeb na szyję, by zainteresować czytelnika. Tutaj jest tyle piękna, nieoczywistych na pierwszy rzut oka walorów, które po prostu zachwycają! Prawdziwą siłę tej powieści stanowią bohaterowie, których świetnie wykreowano, i których naprawdę dobrze poznajemy z całym wachlarzem ich zachowań, emocji, przemyśleń.

"Alabastrowe Panny" to fantastyczna lektura - doskonała niemal pod każdym względem. Ta opowieść zafascynowana mnie do tego stopnia, że konieczność odłożenia lektury na później niemal bolała - wciąż rozmyślałam nad tą historią. Finał pierwszego tomu był zaskakujący i pozostawił czytelnika z niewiedzą i niedopowiedzeniami - szczęście, że od razu mogłam zacząć lekturę kolejnej części! Polecam Wam bardzo, nawet bardziej niż bardzo "Alabastrowe Panny"!

#Książki #alabastrowepanny #dorotapasek #wydawnictwozyskiska

ALABASTROWE PANNY
Cykl Królowe Kharu, Tom I
Dorota Pasek

"Alabastrowe Panny" to pierwszy tom polskiego fantastycznego Cyklu Królowe Kharu, który już samym wydaniem urzeka: piękna szata graficzna, niejednolita faktura, przyjemne w dotyku tłoczenia. Jesteście ciekawi, czy piękno wydania znalazło swoje odzwierciedlenie w treści książki?! Zapraszam na kilka słów opinii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
97

Na półkach: , ,

Alabastrowe Panny Doroty Pasek, to książka, którą żarliwie polecano i mi od dawna, a ja z nieznanych mi powodów nie mogłam się za nią zabrać. Nie żałuję, że tak długo ją odkładałam, żałuję jedynie, że to spotkanie mam już za sobą. Pisząc tę opinię jestem już po lekturze drugiego tomu i choć na mojej półce czeka trzeci, ponownie nie potrafię po niego sięgnąć. Tym razem przynajmniej jestem świadoma dlaczego – nie będę w stanie normalnie funkcjonować po jego przeczytaniu, bez możliwości sięgnięcia po tom czwarty.

Alabastrowe Panny, to fantastyka niezwykle odmienna od tego, co oferuje ten rynek obecnie, bo skupia się głównie na relacjach i odczuciach bohaterów, przez co książkę tę odbierałam niemal jak mistyczne doznanie. Zachwycały mnie opisy miejsc, malowniczy krajobraz Aberii wraz z bogatym Agneis w jego centrum. Zachwycali mnie Drainowie, z natury spokojni i wyważeni, ale z w obliczu wojny silni i zdeterminowani. Zachwycali mnie Kharowie, surowi i wyrachowani, z czasem jednak skrywający wiele sprzecznych uczuć pod twardymi maskami wojowników. Ale przede wszystkim zachwycały mnie relacje między najeźdźcami, a mniej lub bardziej subtelnymi przewodniczkami.

Pomysł na fabułę i świat przedstawiony przemawia do mnie doszczętnie. Przewodniczki ze swoimi nieoczywistymi umiejętnościami, a na ich czele Sinka, niepozorna ochmistrzyni tkająca nici życia, urzekły mnie od pierwszych stron, a każdy osobny wątek opowiadający losy poszczególnych kobiet pochłaniał mnie bardziej od poprzedniego. Niezwykle intrygujący są tu również wielobarwni (dosłownie i w przenośni) Kharowie oraz ich falujące kharib, bezpardonowo ujawniające każde emocje.

Autorka zgrabnie i niespiesznie odsłania tajemnice fabuły, lawiruje i manewruje, każe się domyślać i pobudza wyobraźnię. Choć z zapartym tchem śledziłam każdą historię, to nie mogę powiedzieć, że jest to książka pełna akcji. Dzieje się dużo, owszem, ale głównie między bohaterami i to jej ogromny atut. Jest to powieść nie o wojnie, a o życiu w czasie wojny. Znakomicie oddane są emocje bohaterów, uczucia w nich się rodzące i nimi targające, a także codzienne życie podczas okupacji, jakie toczą na terenie posiadłości.

Alabastrowe Panny to bardzo nieoczywista fantastyka, ale nie można jej odmówić świeżości i innowacyjności. Wiele wątków wciąż nie zostało odkrytych przez co wzbudza niedosyt i aż się prosi o niezwłoczne sięgnięcie po drugi tom – co też zrobiłam. Nie sądziłam, że tak wsiąknę w świat Sinki i Khabena, ale proszę, macie mnie. Gorąco polecam.

Alabastrowe Panny Doroty Pasek, to książka, którą żarliwie polecano i mi od dawna, a ja z nieznanych mi powodów nie mogłam się za nią zabrać. Nie żałuję, że tak długo ją odkładałam, żałuję jedynie, że to spotkanie mam już za sobą. Pisząc tę opinię jestem już po lekturze drugiego tomu i choć na mojej półce czeka trzeci, ponownie nie potrafię po niego sięgnąć. Tym razem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
88

Na półkach:

Zacznę od słów, że prawie nic z tej książki nie zrozumiałam. Mamy Kharów i mamy Przewodniczki. Kharowie mogą zmieniać postać i są wtedy jakieś kolorowe i falują im Kharib, które nie mam pojęcia czym są: jakimiś małymi wężami na ich ciele?? Czy żyjącymi włosami?? O co chodzi?

A kim są Przewodniczki tego też nie rozgryzłam. Dlaczego tylko na niektóre się tak mówi? To chyba osoby ze specjalnymi zdolnościami.

Książka okropnie mnie wynudziła. Toczyła się wokół nic nie znaczących sytuacji typu: dwóch Kharów pojechało gdzieś na 2 dni, ale wróciło po 5. No i co? No i nic. Pojechali wrócili i tak przez całą książkę.

Było parę fantastycznych scen, śpiewy Drainów który chyba miały jakieś właściwości czarujące, czy zdolności Sinki które ciężko opisać.

Kharowie i Przewodniczki powoli się do siebie zbliżają, ale również i z tego nic nie wynika. Brakuje mi tu po prostu jakiejś dobrej akcji. To tak, jakby ktoś opisywał nudne szare życie. Raz ktoś pojedzie tu, raz tam, raz ktoś zrobi dobry obiad, raz się ktoś ubierze inaczej...

Końcówka miała jakąś dużą akcję ale i z niej niewiele zrozumiałam, bo była przepełniona chaosem. Po drugą część nie sięgnę.

Zacznę od słów, że prawie nic z tej książki nie zrozumiałam. Mamy Kharów i mamy Przewodniczki. Kharowie mogą zmieniać postać i są wtedy jakieś kolorowe i falują im Kharib, które nie mam pojęcia czym są: jakimiś małymi wężami na ich ciele?? Czy żyjącymi włosami?? O co chodzi?

A kim są Przewodniczki tego też nie rozgryzłam. Dlaczego tylko na niektóre się tak mówi? To chyba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
299
62

Na półkach:

Ksiazke tą długo czytałam jest to typ ksiazki ktora czyta sie dosc wolno bo jest malo akcji duzo opisow emocji bohaterow.
Jednak dzieki temu zaczyna sie rozumiec te postacie i je lubić. ;)

Ksiazke tą długo czytałam jest to typ ksiazki ktora czyta sie dosc wolno bo jest malo akcji duzo opisow emocji bohaterow.
Jednak dzieki temu zaczyna sie rozumiec te postacie i je lubić. ;)

Pokaż mimo to

avatar
374
194

Na półkach:

Fantastyka inna niż większość na rynku, bo skupiona na uczuciach i emocjach, a w dodatku ma w sobie taki "piękny" i delikatny pierwiastek. Trochę to trwało, zanim przebrnąłem przez tę powieść i nie umiem jej jednoznacznie ocenić. Doceniam, ale raczej nie sięgnę po resztę.

W którymś momencie uświadomiłem sobie, że to książka mająca cechy lektury szkolnej i uspokajam - raczej w tym dobrym sensie. Skupia się na relacjach, mniej przejmuje się chronologią, a czasami wręcz sprawia wrażenie, jakby była ciągiem luźnych wątko-opowieści i opisem starych wiejskich rzemiosł. Czuć tutaj klimat driad, wsi, zielarstwa oraz moc kobiet. Dotyka przy tym tematów trudnych, stara się uczyć, uczulać na różne delikatne uczucia i to cechy, które sprawiają, że daje ona do myślenia.

Walki nie ma tutaj prawie w ogóle. Owszem, są wzmianki o bitwie, gdyż jest to opowieść o życiu podczas wojny. A przy okazji o rosnącej miłości pomiędzy najeźdźcami a sprytnymi i powabnymi opiekunkami krainy, w której toczą się walki. Autorka dość dobrze "zarządza" tajemnicami i opisem świata, nie ujawniając wszystkiego od razu, tylko każąc się domyślać, a potem wyjaśniając coś mimochodem. ciekawy zabieg, choć...

No właśnie - nie jest to książka dla niecierpliwych. Nie jest długa, ale w pewnym momencie orientujemy się, że akcja pozostanie taka powolna, jak się zapowiadała. Są momenty przyspieszenia, jednak tutaj daje o sobie znać zaburzone tempo, bo niektóre wydarzenia trwające godzinę są opisywane przez parę stron, a inne, które trwały tygodniami - na stronie. Jeśli ktoś oczekuje wydarzeń i "efektów", to tutaj może się zawieść - posunę się nawet do stwierdzenia, że coś dla siebie znajdą tutaj fani romansów, aczkolwiek też ta książka jest "mądrzejsza" i o czymś innym niż tamten gatunek. Z innej strony, końcówka bardzo różni się od reszty książki - jest emocjonująca, szybka, ale też nie wszystko wyjaśnia i kończy się czymś w rodzaju cliffhangera, co poczytuję za duży minus - pierwszy tom niejako wymusza nabycie kolejnych, a jeśli ktoś nie ma ochoty, to zostawia go z uczuciem niedosytu.

Fantastyka inna niż większość na rynku, bo skupiona na uczuciach i emocjach, a w dodatku ma w sobie taki "piękny" i delikatny pierwiastek. Trochę to trwało, zanim przebrnąłem przez tę powieść i nie umiem jej jednoznacznie ocenić. Doceniam, ale raczej nie sięgnę po resztę.

W którymś momencie uświadomiłem sobie, że to książka mająca cechy lektury szkolnej i uspokajam -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
174

Na półkach: ,

Cudowna! Nie spodziewałam się, że tak bardzo mnie ta książka zaskoczy i wsiąknę w historię Sinki i Khalów. Uwielbiam ten świat i bohaterów. Nie mogę się doczekać kontynuacji.

Cudowna! Nie spodziewałam się, że tak bardzo mnie ta książka zaskoczy i wsiąknę w historię Sinki i Khalów. Uwielbiam ten świat i bohaterów. Nie mogę się doczekać kontynuacji.

Pokaż mimo to

avatar
129
30

Na półkach: ,

Ostatnimi czasy sporo przeczytałam książek z cyklu „babskiego fantasy” i miałam mieszane uczucia. Ta książka odmieniła moje nastawienie. Jest świetna. Wielu bohaterów poznajemy i faktycznie ich poznajemy, bardzo ciekawie poprowadzone postaci, ich historie przeplatają się w książce dzięki czemu ciagle czeka się na następna stronę, aby dowiedzieć się więcej. Akcja dzieje ze w jednym miejscu, jest powolna lecz wcale mi to nie przeszkadzało. Pomimo tego ze lubię jak się dzieje. Tutaj opisy działań postaci i to ze mamy wiele informacji obyczajowych to świetna forma na poprowadzenie książki. To książka połączenia gatunków. Saszę ze to jej ogromny plus, obyczajowy opis 2 różnych rodów i ich kultur, przyzwyczajeń, działań jest magiczny. Różnice czujemy od razu, ale im dalej tym bardziej widzimy z czego wynikają i jakie mają motywy. Wątek Przewodniczek dla mnie bomba! Poznajemy różne temperamenty i historie. Wojna, a tak naprawdę okupacja jest bardzo ciekawym motywem przewodnim. Watki miłosne są bardzo slow, a czasami bardzo szybkie. W zależności od postaci i to jest duży plus;) i jeszcze karib. Dla mnie to nowy motyw i bardzo mnie zaciekawił. Kończę recenzje i ciegam po 2 tom! Bo zakończenie aż się o to prosi!

Ostatnimi czasy sporo przeczytałam książek z cyklu „babskiego fantasy” i miałam mieszane uczucia. Ta książka odmieniła moje nastawienie. Jest świetna. Wielu bohaterów poznajemy i faktycznie ich poznajemy, bardzo ciekawie poprowadzone postaci, ich historie przeplatają się w książce dzięki czemu ciagle czeka się na następna stronę, aby dowiedzieć się więcej. Akcja dzieje ze w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
51

Na półkach: , ,

Prawdziwie urzekająca baśń o czarownych Przewodniczkach i hardych najeźdźcach. Ciężko się oderwać od lektury!

Prawdziwie urzekająca baśń o czarownych Przewodniczkach i hardych najeźdźcach. Ciężko się oderwać od lektury!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    340
  • Przeczytane
    185
  • Posiadam
    49
  • Ulubione
    11
  • Fantastyka
    6
  • 2020
    6
  • Fantasy
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2021
    5
  • Teraz czytam
    5

Cytaty

Więcej
Dorota Pasek Alabastrowe panny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także