rozwińzwiń

Starszy brat

Okładka książki Starszy brat Mahir Guven
Okładka książki Starszy brat
Mahir Guven Wydawnictwo: Czarna Owca literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Grand frère
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2019-10-30
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-30
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381430791
Tłumacz:
Szymon Żuchowski
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
273
264

Na półkach:

Wzruszająca opowieść o rodzinie rozbitej przez jedną decyzję. To naprawdę wyjątkowa pozycja (i bardzo na czasie). Może nie ma zbyt wielu dialogów, ale dywagacje starszego brata czyta się naprawdę dobrze i ze współczuciem. Plus za cięte riposty i momentami czarny humor. Pozycja warta uwagi,

Wzruszająca opowieść o rodzinie rozbitej przez jedną decyzję. To naprawdę wyjątkowa pozycja (i bardzo na czasie). Może nie ma zbyt wielu dialogów, ale dywagacje starszego brata czyta się naprawdę dobrze i ze współczuciem. Plus za cięte riposty i momentami czarny humor. Pozycja warta uwagi,

Pokaż mimo to

avatar
376
77

Na półkach:

Nagroda za debiut literacki zrozumiała, książka napisana bardzo sprawnie. Paryż, 2015 rok, narracja prowadzona jest równolegle przez dwóch braci, urodzonych we Francji potomków Bretonki i Syryjczyka. Żyją na granicy wielu pojęć, już nie emigranci, ale jeszcze nie Francuzi, zbyt ciemni w bogatych dzielnicach i zbyt biali na przedmieściach, muzułmanie, ale ze świeckiego, liberalnego domu. Ten starszy próbuje wyprostować swoje ścieżki harując jako kierowca Ubera, tego młodszego zryw idealizmu zderza z rzeczywistością prawdziwej wojny. Losy braci łączą się na nowo niespodziewanie pewnej paryskiej deszczowej nocy. W tle zamachy na „Charlie Hebdo” i Bataclan.
Polecam.

Nagroda za debiut literacki zrozumiała, książka napisana bardzo sprawnie. Paryż, 2015 rok, narracja prowadzona jest równolegle przez dwóch braci, urodzonych we Francji potomków Bretonki i Syryjczyka. Żyją na granicy wielu pojęć, już nie emigranci, ale jeszcze nie Francuzi, zbyt ciemni w bogatych dzielnicach i zbyt biali na przedmieściach, muzułmanie, ale ze świeckiego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
854
95

Na półkach:

"Starszy brat" to najlepsza książka jaką zdarzyło mi się czytać w tym roku. W niepozornych trzystu stronach można znaleźć tyle emocji i refleksji, że wystarczyłoby na książkę dwa razy większą. Uwielbiam pozycje, które pod płaszczykiem prostej narracji, przemycają dużo wiedzy. POLECAM!

"Starszy brat" to najlepsza książka jaką zdarzyło mi się czytać w tym roku. W niepozornych trzystu stronach można znaleźć tyle emocji i refleksji, że wystarczyłoby na książkę dwa razy większą. Uwielbiam pozycje, które pod płaszczykiem prostej narracji, przemycają dużo wiedzy. POLECAM!

Pokaż mimo to

avatar
354
28

Na półkach:

Książka naprawdę warta nagrody Goncourtów. Wciągająca, nieprzewidywalna, ciekawa konstrukcyjnie (choć pomysł wcale nie jest nowy). Językowo bardzo wysmakowana - tłumacz miał trudne zadanie z czego się dobrze wywiązał, tłumaczył już podobne, przesycone slangiem powieści.
Ponadto dobra okładka, nieco może spojlująca, ale dowodzi, że projekt został zrobiony po przeczytaniu lektury, a to chyba naprawdę rzadkie.
Książka na raz! nie można się oderwać.

Książka naprawdę warta nagrody Goncourtów. Wciągająca, nieprzewidywalna, ciekawa konstrukcyjnie (choć pomysł wcale nie jest nowy). Językowo bardzo wysmakowana - tłumacz miał trudne zadanie z czego się dobrze wywiązał, tłumaczył już podobne, przesycone slangiem powieści.
Ponadto dobra okładka, nieco może spojlująca, ale dowodzi, że projekt został zrobiony po przeczytaniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach: ,

Bardzo dobra powieść pisana z perspektywy francuskiego muzułmanina. Tytułowy starszy brat opowiada o skomplikowanych relacjach w niepełnej, mieszanej rodzinie, oraz o życiu ogóle, pokazując przy okazji, jak wygląda rzekoma równość, tolerancja i szacunek we Francji. Dostaje się i białym Francuzom, i Arabom, wśród których również szerzy się rasizm.
Na osobną uwagę i pochwałę zasługuje forma książki, która jest czymś więcej niż tylko atrakcyjnym zabiegiem lit.

Bardzo dobra powieść pisana z perspektywy francuskiego muzułmanina. Tytułowy starszy brat opowiada o skomplikowanych relacjach w niepełnej, mieszanej rodzinie, oraz o życiu ogóle, pokazując przy okazji, jak wygląda rzekoma równość, tolerancja i szacunek we Francji. Dostaje się i białym Francuzom, i Arabom, wśród których również szerzy się rasizm.
Na osobną uwagę i pochwałę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
684
359

Na półkach:

Dobra to była lektura z kilku powodów. Po pierwsze przez sposób ukazania Francji (Paryża). Autor kpi z poprawności politycznej i mówi jak jest. A jest tak, że ten wydawać by się mogło tolerancyjny kraj, to tak naprawdę małe szambo. Druga sprawa to bardzo interesująca tematyka, a więc środowiska imigranckie i ich bój o przetrwanie, szacunek i godne życie. Poprzez dwutorowe potraktowanie fabuły Guven utrzymał napięcie do samego końca. Autor dostał za tę powieść francuską nagrodę Goncourtów (debiut). Jego rozwój będę śledził z wielkim zaciekawieniem. Na koniec moje bardzo luźne skojarzenie. Sposób prowadzenia opowieści (monologi),pokazanie brudnej strony miasta, bezkompromisowość, to, że bohater też obserwuje miasto zza szyby samochodu i przewijające się w tle narkotyki, to wszystko przywodzi mi na myśl Ślepnąc od świateł @jakubzulczyk. Obie książki serdecznie Wam polecam

Dobra to była lektura z kilku powodów. Po pierwsze przez sposób ukazania Francji (Paryża). Autor kpi z poprawności politycznej i mówi jak jest. A jest tak, że ten wydawać by się mogło tolerancyjny kraj, to tak naprawdę małe szambo. Druga sprawa to bardzo interesująca tematyka, a więc środowiska imigranckie i ich bój o przetrwanie, szacunek i godne życie. Poprzez dwutorowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1493
1493

Na półkach: , , ,

„Wykańczamy się jaraniem, konfliktami społecznymi, religią, a przecież jesteśmy tu po to, by wszystko kochać, bo po co innego Bóg zawracałby sobie głowę tworzeniem nas?” - takie refleksje nad życiem swoim, Młodszego brata, ich kolegów i rodzin z podparyskich emigranckich przedmieść snuje Starszy brat.

Urodzili się we Francji, z matki Bretonki i ojca, syryjskiego uchodźcy. Starszy najbardziej kochał Młodszego i matkę. Z ojcem, uważającym się za komunistę, po śmierci matki i zniknięciu Młodszego, trudno mu się dogadać. Teraz, po trzech latach Młodszy wraca z Syrii, ale o tym gdzie był i dlaczego wrócił nikt nie może się dowiedzieć...

Przemyślana forma i sugestywny styl, w zadziwiający sposób łączący potoczny język ulicy z inteligentnymi rozważaniami obu braci, oddają niezwykle bogatą treść.

W obrazie mniejszości muzułmańskiej we Francji nie ma śladu patosu, ideologicznego fanatyzmu, czy choćby emocjonalnie nacechowanych oznak międzykulturowych konfliktów. Niedostosowanie, zawiedzione aspiracje, edukacyjne i ekonomiczne upośledzenie, wszystkie społeczno-polityczne niepokoje i lęki kreślone są subtelną kreską. Jednak mimo że taki wizerunek przefiltrowany jest przez wrażliwość i świadomość własnych psychologicznych ograniczeń i zahamowań Starszego brata, i tak trudno się wyzbyć wrażenia ciążącego nad tym środowiskiem fatalizmu, braku nadziei.

Jeszcze tragiczniej przedstawia się scenariusz syryjski w odczuciu Młodszego brata, gdzie rewolucja przeciwko dyktatorowi przybrała charakter globalnej świętej wojny. Porzucenie przez grupę młodych zapaleńców z Europy, udających się do Aleppo i Rakki z misją charytatywną, organizacji o nazwie Islam & Peace, nabiera w tym kontekście symbolicznego znaczenia.

Jest to fascynująca książka, w pełni zasługująca na nagrodę Goncourtów. Nie jestem jedynie zachwycona wprowadzeniem przez Mahira Guvena w Epilogu dodatkowego punktu odniesienia.

„Wykańczamy się jaraniem, konfliktami społecznymi, religią, a przecież jesteśmy tu po to, by wszystko kochać, bo po co innego Bóg zawracałby sobie głowę tworzeniem nas?” - takie refleksje nad życiem swoim, Młodszego brata, ich kolegów i rodzin z podparyskich emigranckich przedmieść snuje Starszy brat.

Urodzili się we Francji, z matki Bretonki i ojca, syryjskiego uchodźcy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
906
903

Na półkach:

Literatura ma poruszać najgłębsze struny w sercu. Poruszać do głębi.
Taka jest historia przedstawiona w tej książce. Wyobraźcie sobie świat naznaczony niesprawiedliwością. Życie że stygmatem od urodzenia. Nie ważne, że urodziłeś się we Francji. Pochodzisz z rodziny syryjskich imigrantów. Od razu zostajesz skazany na ostracyzm społeczny. Ta książka w sposób bolesny, powodujący zgrzytanie zębów, pokazuje niesprawiedliwość świata. To widok na wojnę i walkę. Tu Ojciec jest zaprzeczeniem synów. Oni zaś stoją za sobą murem. Wspierają się pomimo tak różnych życiowych wyborów. Ta powieść w doskonały sposób obrazuje mechanizmy wojny i życia z przyczepioną łatką człowieka gorszego sortu. A wszystko to spowite mgłą niepewności, strachu przed kolejnym dniem. Tym czy uda się przeżyć, mieć chociaż na kieliszek chleba. Mnie osobiście najbardziej ujęła tu relacja między braćmi. Okazuje się, że możemy mieć skrajnie różny światopogląd ( mam tak z moją siostrą bliźniaczką),a jednak się dopełniać, być podporą. To także obraz zezwierzęcenia ludzi z niskich pobudek. Strach przed powrotem do tzw. domu. Ta historia jest bardzo uniwersalna i aktualna. Łatwo oceniać nie znając, rzucać kłody pod nogi. A przecież wszyscy jesteśmy tacy sami. Wyjątkowi. Opisy są plastyczne i sugestywne. Powodują ciarki na rękach. Wcale się nie dziwię, że ta książka została uhonorowana Nagrodą Goncourtów za debiut literacki. Pozwala zobaczyć w człowieku dobro. Zdecydowanie powinni przeczytać to głównie Ci którzy są rasistami, wyrażają takie poglądy. Tu strach przed tym co nieznane, zostanie ukojony. Zamiast imigranta, pluskwy którą wielu chciałoby zabić(bo po co ona na zdrowym organizmie społeczeństwa) ... zobaczycie ludzi bijących się z życiem tak jak i My każdego dnia. Ta powieść uczy tolerancji dla tego co inne. To jest największa jej wartość poznawcza.

Literatura ma poruszać najgłębsze struny w sercu. Poruszać do głębi.
Taka jest historia przedstawiona w tej książce. Wyobraźcie sobie świat naznaczony niesprawiedliwością. Życie że stygmatem od urodzenia. Nie ważne, że urodziłeś się we Francji. Pochodzisz z rodziny syryjskich imigrantów. Od razu zostajesz skazany na ostracyzm społeczny. Ta książka w sposób bolesny,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
207

Na półkach: ,

Temat doli imigrantów na Zachodzie, szczególnie we Francji wraca w ostatnich latach lawinowo. Jakby wreszcie twórcy dostrzegli w przybyszach z Afryki, Azji, Bliskiego Wschodu ludzi godnych dostrzeżenia, bez których nie mogliby często pławić się w wygodzie, bez której nie wyobrażają sobie funkcjonowania. Powieść Guvena to naprzemienna relacja dwóch braci - Starszego i Młodszego - o ich życiowych wyborach (jeden jest taksówkarzem, jak jego ojciec, niespełniony naukowiec, a drugi..... od medycznych fascynacji trafia do terroryzmu, do Syrii). Nie jest to pozycja dla czytelnika oczekującego dynamicznych zwrotów akcji, bo głównie mamy do czynienia z monologiem wewnętrznym, rzadko przeplatanym dialogiem, czy jakąkolwiek interakcją. Zaletą niewątpliwie jest język i bliskie punkrockowi tempo narracji. Choć świetnie się to czyta na początku, to potem zaczyna zalatywać powtarzalnością, bo nie nudą. Jak na debiut, jest znakomicie. Warto dać porwać się wartkiemu nurtowi słów Mahira Guvena.

Temat doli imigrantów na Zachodzie, szczególnie we Francji wraca w ostatnich latach lawinowo. Jakby wreszcie twórcy dostrzegli w przybyszach z Afryki, Azji, Bliskiego Wschodu ludzi godnych dostrzeżenia, bez których nie mogliby często pławić się w wygodzie, bez której nie wyobrażają sobie funkcjonowania. Powieść Guvena to naprzemienna relacja dwóch braci - Starszego i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1197
110

Na półkach: ,

Książka niby na temat, który ostatnimi czasy zdominował francuską literaturę i kinematografię, ale historia opowiedziana jest w nietuzinkowy sposób i wymykająca się schematom. Bardzo ciekawie nakreślone relacje rodzinne oraz próba odnalezienia własnej tożsamości.

Książka niby na temat, który ostatnimi czasy zdominował francuską literaturę i kinematografię, ale historia opowiedziana jest w nietuzinkowy sposób i wymykająca się schematom. Bardzo ciekawie nakreślone relacje rodzinne oraz próba odnalezienia własnej tożsamości.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    95
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    14
  • 2019
    3
  • 2020
    3
  • Francja
    2
  • Literatura piękna
    2
  • 2020
    2
  • Ulubione/Polecane
    1
  • Do zdobycia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Starszy brat


Podobne książki

Przeczytaj także