W moim znaku Waga. Śpiewanie o sobie
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2019-10-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-09
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308069509
- Tagi:
- literatura polska wspomnienia
Długo wyczekiwana autobiografia lidera grupy Pod Budą.
Nie spodziewajcie się fabularnej konsekwencji ani dyscypliny opowiadania.
Wraz ze znanym autorem tekstów, kompozytorem i gitarzystą Andrzejem Sikorowskim udajemy się w podróż po jego życiu i twórczości, a wstępem lub puentą każdej opowieści jest tekst piosenki.
Lider grupy Pod Budą, autor słynnych przebojów takich jak Bardzo smutna piosenka retro, Ballada o ciotce Matyldzie czy Nie przenoście nam stolicy do Krakowa opowiada o swoim dzieciństwie i fascynacji sportem, o studiach i początkach muzykowania, o rodzinie, karierze, podróżach z gitarą i bez niej, ulubionych miejscach – Krakowie, Zakopanem, Grecji, wreszcie o ukochanych zwierzakach i instrumentach.
Mam słabość do ludzi bez względu na ich poglądy i przekonania.
Na kartach książki odnajdziemy portrety wielu znakomitych postaci, które artysta spotkał na swojej drodze, między innymi artystów: Anny Szałapak, Zbigniewa Wodeckiego, Marka Grechuty, Piotra Skrzyneckiego, Grzegorza Turnaua czy Andrzeja Zauchy. Nie zabraknie również związanych z nimi anegdot.
Zawsze starałem się pisać z morałem, przesłaniem, wnioskiem.
Twórczość muzyczna od samego początku jest dla Andrzeja Sikorowskiego sposobem, w jaki artysta dzieli się z odbiorcą swoimi przemyśleniami; podobnie jest i tutaj: opowieści, anegdoty i wspomnienia są tu często punktem wyjścia do mądrej refleksji na temat minionego i współczesnego świata.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 29
- 14
- 7
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo przyjemna lektura. Barwne opowieści o dawnej Polsce, Krakowie i życiu estradowca. Kunszt językowy autora na plus.
Bardzo przyjemna lektura. Barwne opowieści o dawnej Polsce, Krakowie i życiu estradowca. Kunszt językowy autora na plus.
Pokaż mimo toPrzeczytałam książkę, ponieważ jestem fanką twórczości pana Andrzeja, i byłam bardzo ciekawa szczegółów jego życia. Książka jednak nie okazała się tak ciekawa, jak na to liczyłam. Owszem, jest w niej kilka ciekawych i zabawnych anegdot, kilka ciekawostek dotyczących np tego, jak wyglądało życie w latach 60. i 70., ciekawostek o Grecji itp. Jednak w większości książka mnie wynudziła - jak dla mnie zbyt dużo w niej nazwisk, z których większość nic mi osobiście nie mówi, informacji o tym, kto brał udział w jakim konkursie piosenki, kto bywał w której kawiarni itd. Do tego sporo jest historii o podróżach pana Andrzeja do różnych miejsc, o piciu wódki, o jedzeniu, jednak są to historie niezbyt ciekawe. ze względu na te kilka ciekawych i zabawnych historii, oraz na miłość do twórzczości muzycznej pana Andrzeja, daję 5 gwiazdek
Przeczytałam książkę, ponieważ jestem fanką twórczości pana Andrzeja, i byłam bardzo ciekawa szczegółów jego życia. Książka jednak nie okazała się tak ciekawa, jak na to liczyłam. Owszem, jest w niej kilka ciekawych i zabawnych anegdot, kilka ciekawostek dotyczących np tego, jak wyglądało życie w latach 60. i 70., ciekawostek o Grecji itp. Jednak w większości książka mnie...
więcej Pokaż mimo toDla miłośników twórczości "Maliny" oraz zespołu Pod Budą pozycja obowiązkowa. Dla reszty, pod warunkiem, że ma szacunek dla sentymentów, prawie obowiązkowa :)
Dzięki Andrzejowi Sikorowskiemu poznajemy Kraków, jakiego już nie będzie. Który broni się może jeszcze tylko we wspomnianym na kartach książki "Zwisie".
Poznajemy od kuchni, jak mało łagodna (szczególnie dla wątroby) jest (tu niechętnie używana) Kraina Łagodności.
Dowiadujemy się wielu, naprawdę wielu ciekawostek z życia człowieka nietuzinkowego. Mającego swoje zdanie, które najczęściej stoi okrakiem wobec rzeczywistości. Celnie w nią wymierzone.
Dobrze napisane połączenie chronologii, dygresji, historii kraju, którego stolicy nie powinno się przenosić do Krakowa, oraz humoru (warto przeczytać choćby po to, żeby poznać szczegóły spontanicznej imprezy odbywającej się gdzieś w Związku Radzieckim w ośrodku dla poruszających się na wózkach, kulach i balkonikach).
Szkoda tylko, że taka duża czcionka i tak krótko. Może z okazji ukończonych przez Autora lat osiemdziesięciu powstanie wersja uzupełniona. Wtedy dojdzie ode mnie kolejna gwiazdka :)
Dla miłośników twórczości "Maliny" oraz zespołu Pod Budą pozycja obowiązkowa. Dla reszty, pod warunkiem, że ma szacunek dla sentymentów, prawie obowiązkowa :)
więcej Pokaż mimo toDzięki Andrzejowi Sikorowskiemu poznajemy Kraków, jakiego już nie będzie. Który broni się może jeszcze tylko we wspomnianym na kartach książki "Zwisie".
Poznajemy od kuchni, jak mało łagodna (szczególnie dla...
Chciałam przeczytać, bo lubię Autora w jego muzyczno-tekstowej odsłonie. Nie zawiodłam się też poznając go jako Autora wspominków. Czyta się dobrze. Niby jest chronologia, ale dużo dygresji i smaczków. Tak, jak lubię. Taki gawędziarski styl. I , co najważniejsze – no, ma Autor o czym pisać. I pamięć do szczegółów ma. I dużo ciekawych wspomnień. Wiele interesujących postaci przywraca. Człowiek czyta i myśli, no tak, pewnie, pamiętam, tak niedawno to było….
Chciałam przeczytać, bo lubię Autora w jego muzyczno-tekstowej odsłonie. Nie zawiodłam się też poznając go jako Autora wspominków. Czyta się dobrze. Niby jest chronologia, ale dużo dygresji i smaczków. Tak, jak lubię. Taki gawędziarski styl. I , co najważniejsze – no, ma Autor o czym pisać. I pamięć do szczegółów ma. I dużo ciekawych wspomnień. Wiele interesujących postaci...
więcej Pokaż mimo toW takim prawie wstepie do książki A.Sikorowski pisze:cyt.
".....Lecz we mnie myśl odmienna już dojrzewa
każdemu wolno własne myśli mieć
niech śpiewają ci, co mają śpiewać
niech piszą inni i cześć"
A jednak...napisało się. Mimo przekonań jak wyżej. Trudno. Świetnie. Osobiście: wolę słuchać piosenek A. Sikorowskiego.Np.:
Przybyło stołów bilardowych
I na ulicach Ameryka
Dokoła podgolone głowy
I disco polo gra muzyka
A w telewizji jakiś młodzik
Nie wiedzą diabli skąd się wziął
W zasadzie nic mu nie wychodzi
Za to co chwilę krzyczy wow !
Wow ! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Nie wstydzi żadnej się rozmowy
I jest niezwykle kontaktowy
Wow ! Talk show
Wow ! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Powiedział ile razy może
I z kim od wczoraj dzieli łoże
Europejczyk a nie jakiś koł
Wow ! talk show
A moja córka gdzieś w kąciku
Nad ważnym się zadaniem poci
I nagle pyta mnie po cichu :
Tatusiu co to za idioci
Więc myślę sobie głupia sprawa
Zaczynam bredzić coś o pracy
Wreszcie uczciwie odpowiadam
To nasi córciu są rodacy
Wow ! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Nie wstydzi żadnej się rozmowy
I jest niezwykle kontaktowy
Wow ! Talk show
Wow ! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Powiedział ile razy może
I z kim od wczoraj dzieli łoże
Europejczyk a nie jakiś koł
Wow ! Talk show
Wow ! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Nie wstydzi żadnej się rozmowy
I jest niezwykle kontaktowy
Wow ! Talk show
Wow ! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął
Powiedział ile razy może
I z kim od wczoraj dzieli łoże
Europejczyk a nie jakiś koł
Wow ! Talk show
Europejczyk a nie jakiś koł
Wow ! Talk show
Wow ! Talk show
Wow!
Wow! ...i tego się trzymał będę.
W takim prawie wstepie do książki A.Sikorowski pisze:cyt.
więcej Pokaż mimo to".....Lecz we mnie myśl odmienna już dojrzewa
każdemu wolno własne myśli mieć
niech śpiewają ci, co mają śpiewać
niech piszą inni i cześć"
A jednak...napisało się. Mimo przekonań jak wyżej. Trudno. Świetnie. Osobiście: wolę słuchać piosenek A. Sikorowskiego.Np.:
Przybyło stołów bilardowych
I na ulicach...
O, jak ja lubię takie książki, przesiąknięte nostalgią, ciekawe, pełne anegdot i mądrego spojrzenia na świat. Przyznaję, że czekałam na ten tytuł od momentu, gdy ukazała się zapowiedź, bo kto jak kto, pomyślałam, ale Andrzej Sikorowski na pewno umie i ma o czym opowiadać. Nie pomyliłam się, wspomnienia to barwne, ciepłe, przesiąknięte sentymentem do ludzi i miejsc, których w sporej części już nie ma, ale z mądrym odniesieniem do czasów współczesnych. Lubię twórczość "Pod Budą" i wspólne nagrania Ojca i Córki i wbrew konkluzjom Autora, mam jednak nadzieję na kolejne niekomercyjne teksty,
O, jak ja lubię takie książki, przesiąknięte nostalgią, ciekawe, pełne anegdot i mądrego spojrzenia na świat. Przyznaję, że czekałam na ten tytuł od momentu, gdy ukazała się zapowiedź, bo kto jak kto, pomyślałam, ale Andrzej Sikorowski na pewno umie i ma o czym opowiadać. Nie pomyliłam się, wspomnienia to barwne, ciepłe, przesiąknięte sentymentem do ludzi i miejsc, których...
więcej Pokaż mimo to