Nie wiem, czy są na świecie dzieci, które nie lubią książek z okienkami. Moje za nimi przepadają. Książki tego rodzaju o żubrze Pompiku są świetne. Zwłaszcza część o poszukiwaniach Polinki, spodobała się moim dzieciom. Prosty tekst pozwala 5-latkowi ćwiczyć się w czytaniu. Szukanie Polinki i zaglądanie pod kolejne okienka to świetna rozrywka dla 2-latki. Idealny prezent, bo mogą czytać we dwójkę. A przy okazji nauczyć się czegoś o przyrodzie.

Nie wiem, czy są na świecie dzieci, które nie lubią książek z okienkami. Moje za nimi przepadają. Książki tego rodzaju o żubrze Pompiku są świetne. Zwłaszcza część o poszukiwaniach Polinki, spodobała się moim dzieciom. Prosty tekst pozwala 5-latkowi ćwiczyć się w czytaniu. Szukanie Polinki i zaglądanie pod kolejne okienka to świetna rozrywka dla 2-latki. Idealny prezent, bo...

ŻUBR POMPIK Polinka zaginęła➡️autorstwa Tomasza Samojlika jest bardzo interesująca opowieść.⠀
Żubr Pompik mieszka na leśnej polanie razem z mamą, tatą i siostrą Polinką. Ale Polinka gdzieś zaginęła, więc mały żubr rozpoczął jej poszukiwanie.
Książeczka jest z przepięknymi ilustracjami, a także zawiera 50 otwieranych okienek. Dla dziecka otwieranie okienek to wspaniała zabawa, przecież za okienkiem kryją się różne rośliny i zwierzątka.

ŻUBR POMPIK Polinka zaginęła➡️autorstwa Tomasza Samojlika jest bardzo interesująca opowieść.⠀
Żubr Pompik mieszka na leśnej polanie razem z mamą, tatą i siostrą Polinką. Ale Polinka gdzieś zaginęła, więc mały żubr rozpoczął jej poszukiwanie.
Książeczka jest z przepięknymi ilustracjami, a także zawiera 50 otwieranych okienek. Dla dziecka otwieranie okienek to wspaniała...

Żubr Pompik to maluch, który na leśnej polanie mieszka razem z mamą, tatą i siostrą Polinką. Kiedy Polinka zniknęła, mały żubr rozpoczął jej poszukiwanie. Tak sobie pomyślał, że nie pamięta, żeby mieli bawić się w chowanego, a jednak siostra postanowiła się schować i trzeba ją znaleźć.

Maluch szukał siostry za krzakami, za kwiatami, ale jej tam nie było, więc pomyślał, że może schowała się za pniem złamanego drzewa albo za leżącą kłodą. Biedny chodził, nawoływał, szukał i nadal nic. To może Polinka wybrała się nad rzekę? Pompik poszedł i tam sprawdzić – nawet zajrzał pod wodę! Żubrzyk szukając siostry zaglądał do wielu dziwnych miejsc, do których normalnie by nie zajrzał. A gdy już się zmęczył, a siostry ani widu, ani słychu, wrócił na dużą polanę do swojej rodziny. Zdziwił się, bo nikt poza nim nie szukał Polinki. A dlaczego? A dlatego, że Polinka … I to sprawdźcie sobie sami :) (...)
Żubr Pompik, to kartonowa książka z mnóstwem kolorowych obrazków, które zachęcają dziecko do aktywnego uczestnictwa w historii. Na każdej stronie autor umieścił okienka – kryjówki, do których dziecko musi zajrzeć razem z Pompikiem, by odnaleźć Polinkę. (...)

Czytaj więcej na https://wrolimamy.pl/recenzja/zubr-pompik-kartonowa-ksiazeczka-z-okienkami/

Żubr Pompik to maluch, który na leśnej polanie mieszka razem z mamą, tatą i siostrą Polinką. Kiedy Polinka zniknęła, mały żubr rozpoczął jej poszukiwanie. Tak sobie pomyślał, że nie pamięta, żeby mieli bawić się w chowanego, a jednak siostra postanowiła się schować i trzeba ją znaleźć.

Maluch szukał siostry za krzakami, za kwiatami, ale jej tam nie było, więc pomyślał, że...

Zaginięcie Polinki.

Żubrza rodzina znana z książeczek Tomasza Samojlika doczekała się właśnie większego niż zwykle formatu i odsłony okienkowej :) To bardzo fajny pomysł, im większy bowiem format, tym więcej można na kolejnych stronach pokazać – oraz ukryć za otwieranymi okienkami :)

Fabularnie książeczka opowiada, jak sam tytuł wskazuje, o zaginięciu siostry Pompika, Polinki. Małe żubrze rodzeństwo postanowiło pobawić się w chowanego, jednak nie wszystko poszło w tej zabawie dobrze… Cóż zrobić – Pompik chcąc nie chcąc musi odnaleźć siostrę. Czy mu się uda? A jeśli tak, to czy odnajdzie ją w miejscu zagadkowym, czy też raczej oczywistym? – w myśl zasady, że „najciemniej jest pod latarnią”? ;)

Książeczka jest bardzo przyjemna, kolorowa i znakomicie wpasowuje się w dotychczasowe opowieści o Pompiku, Polince, Pomruku i Poradzie. Otwierane okienka to świetna zabawa dla najmłodszych, a sam fakt przyjęcia takiej formy książeczki to znakomity pretekst do ukazania piękna dzikiej przyrody – za okienkami kryją się bowiem m.in. rzadkie rośliny i zwierzęta. To świetna okazja do poznania ich przez małego czytelnika.

Gorąco polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.

https://cosnapolce.blogspot.com/2019/12/zubr-pompik-polinka-zaginea-tomasz.html

Zaginięcie Polinki.

Żubrza rodzina znana z książeczek Tomasza Samojlika doczekała się właśnie większego niż zwykle formatu i odsłony okienkowej :) To bardzo fajny pomysł, im większy bowiem format, tym więcej można na kolejnych stronach pokazać – oraz ukryć za otwieranymi okienkami :)

Fabularnie książeczka opowiada, jak sam tytuł wskazuje, o zaginięciu siostry Pompika,...

Uwielbiana przez najmłodszych czytelników rodzina żubrów tym razem w wersji kartonowej książki z okienkami. A tam ciekawa opowieść i zabawa w jednym. Żubr Pompik mieszka na leśnej polanie razem z mamą Poradą, tatą Pomrukiem i siostrą Polinką. Rodzeństwo postanowiło zabawić się w chowanego. Szuka Pompik a chowa się Polinka! Zabawa nabiera tępa a Polinki nigdzie nie widać! Wyruszamy na spacer po zakamarkach lasu! Na każdym kroku możemy znaleźć kryjówkę – tylko kogo znajdziemy w jej wnętrzu?


Poszukiwania Polinki to ciekawy spacer po lesie i zaglądanie w zakamarki, które kryje. Bez obaw możemy zajrzeć nawet do wnętrza pajęczej sieci! Książka edukuje, bawi i interesuje fabułą, której finał to odnalezienie Polinki. Okienka sprawiają, że tekst i aspekt poszukiwań nabiera dodatkowego waloru. Wciągające poszukiwania, zabawa w nazywanie zwierząt czy zapamiętywanie ukrytych elementów – to świetna opcja na spędzenie czasu z dzieckiem.



Bardzo cieszę się, że autor serii o żubrzej rodzinie – Pan Tomasz Smojlik poszedł krok dalej. Na zawartych ilustracjach oraz w krótkiej treści znajdziemy olbrzymią różnorodność polskiej przyrody. To świetna okazja do edukacji poprzez zabawę. Estetyka ilustracji również przypadnie dzieciom do gustu.

Zdecydowanie ciekawa pozycja z elementami interaktywnej zabawy. Polecana dzieciom już od 1 roku życia. Pozostałe przygody rodziny możecie śledzić w książkach z serii Żubr Pompik. Wyprawy.

Uwielbiana przez najmłodszych czytelników rodzina żubrów tym razem w wersji kartonowej książki z okienkami. A tam ciekawa opowieść i zabawa w jednym. Żubr Pompik mieszka na leśnej polanie razem z mamą Poradą, tatą Pomrukiem i siostrą Polinką. Rodzeństwo postanowiło zabawić się w chowanego. Szuka Pompik a chowa się Polinka! Zabawa nabiera tępa a Polinki nigdzie nie widać!...

Autor znakomicie wykorzystuje wrodzoną ciekawość świata, jaką mają w sobie dzieci – by znaleźć małą żubrzyczkę musimy otworzyć 50 okienek. W każdym schowku pokazany jest inny element polskiej przyrody, znajdujemy śpiące jeże, dżdżownice, czy gniazdo myszek. Wspaniały pretekst do nazywania nowych gatunków i edukacji przyrodniczej. Książka jest solidnie wykonana – w sam raz na miarę małych, czasem nieco zbyt intensywnych – rączek! Pozycja ucieszy już półtoraroczne dzieci, ale przyznam, że moje czterolatki też bez nudy wyruszyły na poszukiwania Polinki.

Autor znakomicie wykorzystuje wrodzoną ciekawość świata, jaką mają w sobie dzieci – by znaleźć małą żubrzyczkę musimy otworzyć 50 okienek. W każdym schowku pokazany jest inny element polskiej przyrody, znajdujemy śpiące jeże, dżdżownice, czy gniazdo myszek. Wspaniały pretekst do nazywania nowych gatunków i edukacji przyrodniczej. Książka jest solidnie wykonana – w sam raz...

Żubr Pompik i jego sympatyczna rodzinka na dobre zadomowili się w naszym domu. Najpierw przybywały do niego pojedyncze książeczki dotyczące ciekawych miejsc na mapie Polski, później do drzwi zastukała mata z porami roku, malowana przez samego Tomasza Samojlika, gdzie znalazło się także miejsce dla naszego żuberka, a teraz wydawnictwo Media Rodzina postanowiło zaszaleć i osadzić tęż żubrzą rodzinę w formie, jaką dzieci uwielbiają – książki z okienkami. Ten manewr sprawdził się już w przypadku serii o Kici Koci, ale tutaj jest nieco inaczej, w moim odczuciu – a sądząc po czestotliwości sięgania po tę książkę przez moją córę, w jej odczuciu także – lepiej, ciekawiej, bo okienka są mniejsze i dość dobrze „ukryte”, wtapiają się w tło opowieści, więc najpierw musimy je wypatrzeć. A kto zna twórczość Tomasza Samojlika, ten wie, że szczegółów w jego ilustracjach nie brakuje.

Pomysł na tę książkę opiera się na spostrzeżeniu Pompika, że jego siostry Polinki nigdzie nie ma. Żuberek założył, że pewnie zaczęła się z nim bawić w chowanego, więc postanowił podjąć wyzwanie i jej poszukać, oczywiście wraz z czytelnikiem. Razem z Pompikiem zaglądamy zatem i w leśne gęstwiny, i nad rzekę, poznając przy tym – już tradycyjnie – mieszkańców lasu i ich zwyczaje. W okienkach, które otwieramy, spotykamy różne zwierzęta i owady, o których warto opowiedzieć w kilku słowach, by poszerzać wiedzę o świecie dziecka, wykorzystując, że książka daje takie możliwości. Gdzie znajdzie się Polinka? Tego wam nie zdradzę, ale nie tylko Pompik poczuje się zaskoczony, czytelnik także 🙂

Książka ma większy format od tradycyjnych publikacji o Pompiku, posiada ona także twardą oprawę oraz takie same strony. Okienek jest tutaj aż pięćdziesiąt, więc zdecydowanie jest co robić. A jak zareagowała moja Zosia na taką formę podania Pompika? Kiedy książka do nas przyszła, musiałam akurat nadrobić zaległości w pracy po powrocie do zdrowia, więc pierwszą reakcję córy widział mąż. Nie dopytywałam jakoś specjalnie o to, ale gdy następnego dnia zaproponowałam im, by poszukali Polinki, mąż wyznał, że poprzdniego dnia już to robili… osiem razy 🙂 Czy może być lepsza rekomendacja? Czasem wydaje mi się, że moje dziecię i jego reakcje na konkretne publikacje stanowią fundament recenzji, a moje spostrzeżenia są jedynie dodatkiem. Ale może tak po prostu ma być, gdy w grę wchodzą recenzje książek dla dzieci 🙂

Żubr Pompik i jego sympatyczna rodzinka na dobre zadomowili się w naszym domu. Najpierw przybywały do niego pojedyncze książeczki dotyczące ciekawych miejsc na mapie Polski, później do drzwi zastukała mata z porami roku, malowana przez samego Tomasza Samojlika, gdzie znalazło się także miejsce dla naszego żuberka, a teraz wydawnictwo Media Rodzina postanowiło zaszaleć i...

Nowość od Media Rodzina zachwyciła naszą recenzencką trójkę :).

Świetna zabawa dla wszystkich dzieci, odkrywanie okienek zawsze wiąże się z niespodzianką. Co będzie za tym krzaczkiem albo co się kryje za drzewem?

Mam wrażenie, że tekst jest napisany prostszym językiem niż w innych częściach historyjek o Żubrze Pompiku. Dlatego ta część jest idealna już dla najmłodszych czytelników. Mój 2 latek, jak tylko zobaczył książeczkę od razu zabrał ją do siebie na łóżko i zaczął przeglądać. Nie sprawiło mu to żadnej trudności, bosą duże kartonowe strony.

Proste ilustracje, dzięki którym młodsze dzieci poznają las, drzewa, ale i zwierzęta tam mieszkające.

Opisana historia, jak zwykle była ciekawa. Tym razem Żubr Pompik szuka swojej siostry. Polinka gdzieś zniknęła, a Pompik nie przypomina sobie, żeby bawili się w chowanego. Więc postanawia ją odnaleźć. Szuka za drzewem, w dziupli, za krzakiem, znajduje oczywiście, ale nie siostrę, tylko mieszkające tam robaczki, bobry, mrówki czy wilki.

Jest to bardzo interesująca opowieść, pozwalająca dzieciom na zabawę. Sama byłam ciekawa, co kryje się za drzewem.

Nowość od Media Rodzina zachwyciła naszą recenzencką trójkę :).

Świetna zabawa dla wszystkich dzieci, odkrywanie okienek zawsze wiąże się z niespodzianką. Co będzie za tym krzaczkiem albo co się kryje za drzewem?

Mam wrażenie, że tekst jest napisany prostszym językiem niż w innych częściach historyjek o Żubrze Pompiku. Dlatego ta część jest idealna już dla najmłodszych...

nie jestem wielbicielką książeczek z okienkami, ale ta zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Wszystko przez współgranie tekstu z szukaniem zaginionej Polinki. Sama jak jakaś nawiedzona odkrywałam kolejne kryjówki wodzona przez Autora. Polecam!

nie jestem wielbicielką książeczek z okienkami, ale ta zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Wszystko przez współgranie tekstu z szukaniem zaginionej Polinki. Sama jak jakaś nawiedzona odkrywałam kolejne kryjówki wodzona przez Autora. Polecam!

Bardzo fajna książeczka z okienkami, tym razem szukamy Polinki - siostry Pomponika. Moja 2 letnia córka uwielbia szukać zwierzaków w tych dziurkach. Serdecznie polecam ! Dużo zwierząt do odkrycia, a to wzbogaca słownictwo.

Bardzo fajna książeczka z okienkami, tym razem szukamy Polinki - siostry Pomponika. Moja 2 letnia córka uwielbia szukać zwierzaków w tych dziurkach. Serdecznie polecam ! Dużo zwierząt do odkrycia, a to wzbogaca słownictwo.