Magiczna podróż

Okładka książki Magiczna podróż Kasia Bulicz-Kasprzak
Okładka książki Magiczna podróż
Kasia Bulicz-Kasprzak Wydawnictwo: Świat Książki literatura obyczajowa, romans
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2019-10-30
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-30
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381393812
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
147 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
477
255

Na półkach:

Polecam

Polecam

Pokaż mimo to

avatar
384
283

Na półkach:

Ciepła, wesoła i zabawna. Dobrze napisana, naturalne dialogi i fajne bohaterki. Trochę zbyt krótka, ale bardzo rozluźniającą. Świąteczna, ale nie przesłodzona i nie banalna. Do przeczytania w jeden wieczór.

Ciepła, wesoła i zabawna. Dobrze napisana, naturalne dialogi i fajne bohaterki. Trochę zbyt krótka, ale bardzo rozluźniającą. Świąteczna, ale nie przesłodzona i nie banalna. Do przeczytania w jeden wieczór.

Pokaż mimo to

avatar
3027
493

Na półkach: ,

Rewelacyjna 👌

Rewelacyjna 👌

Pokaż mimo to

avatar
560
376

Na półkach: ,

Czy skrajne charaktery mogą zaprzyjaźnić się ze sobą? Powiem, że to są trzy kobiety!
Małgorzata, Beata i Alicja to dziewczyny z dość dużym bagażem doświadczeń. Każda z nich inaczej patrzy na życie, inaczej czuje, każda z nich przeżyła coś traumatycznego co spowodowało, że znajdowała się w takim a nie innym miejscu w swoim obecnym życiu.
I pewnie nigdy by się nie spotkały, gdyby nie pewien pies, który zagubił się małemu chłopcu. Postanawiają odwieźć go do domu. Domu, który leży w górach daleko za Wrocławiem...baaa daleko od Warszawy w której mieszkają nasze bohaterki.
To w samochodzie w trakcie ich wspólnej podróży, następuje oczyszczenie, wyrzucenie, wygadanie się z wszystkiego co męczy ich w życiu. Każda z nich mówi o swoich przeżyciach, o smutku, o rozpaczy, o odrzuceniu, o śmierci. Wspierając się nawzajem, rozmawiając zaczynają widzieć wiele rzeczy w innym wymiarze. W książce poznajemy też innego bohatera Roberta, ojca małego chłopca i właściciela zagubionego psa. Robert rozpacza po stracie ukochanej żony, która ginie w wypadku, winiąc o to swoją matkę.
W tej rodzinie też rozgrywa się walka o przebaczenie, zrozumie i miłość.
Wszystkie te wydarzenia dzieją się przed samą wigilią w atmosferze padającego śniegu i gór.
Książka jest emocjonalnie dojrzała. To nie żadna przesłodzona świąteczna opowiastka. To nie świąteczny romans. Emocje jakie wywołuje, dają dużo do myślenia. Bo każdy z nas znalazłby pewnie wspólne i łączące nas cechy z bohaterami.
To książka o przebaczeniu o którym często wspomina się przed świętami. To książka o uwolnieniu z przeszłością, aby zacząć żyć przyszłością i tym co ona przyniesie. To mądra książka z przesłaniem.
Jest choinka, śnieg, są góry... I jest magia, która zmienia naszych bohaterów.

Czy skrajne charaktery mogą zaprzyjaźnić się ze sobą? Powiem, że to są trzy kobiety!
Małgorzata, Beata i Alicja to dziewczyny z dość dużym bagażem doświadczeń. Każda z nich inaczej patrzy na życie, inaczej czuje, każda z nich przeżyła coś traumatycznego co spowodowało, że znajdowała się w takim a nie innym miejscu w swoim obecnym życiu.
I pewnie nigdy by się nie spotkały,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
814
185

Na półkach: , , ,

Nie żałuję ani sekundy spędzonej z książką Pani Kasi Bulicz-Kasprzak „Magiczna podróż”. Trzy kobiety, pies, jeden samochód i różniące ich lata. Wszystko to składa się na emocjonującą przygodę, pełną zabawnych zwrotów, ciężkich chwil i odnalezieniu przyjaźni na całe życie. Gorąco polecam.

Nie żałuję ani sekundy spędzonej z książką Pani Kasi Bulicz-Kasprzak „Magiczna podróż”. Trzy kobiety, pies, jeden samochód i różniące ich lata. Wszystko to składa się na emocjonującą przygodę, pełną zabawnych zwrotów, ciężkich chwil i odnalezieniu przyjaźni na całe życie. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to

avatar
836
759

Na półkach: , ,

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2021/02/22-21-magiczna-podroz-kasia-bulicz-kasprzak/
Polecam wam “Magiczną podróż”, która jest słodko – gorzką opowieścią o ludziach, których doświadczył los. I mimo, że nie jest im łatwo i są źli na niesprawiedliwość losu, dzięki rozmowom zaczynają dostrzegać szansę na zmianę swojego życia. Przeczytacie o trudnych relacjach damsko – męskich, o trudach rodzicielstwa, ale też jakże często obwiniamy innych za swoje niepowodzenia czy tragedie. W powieści będą momenty wzruszające, ale też i zabawne. Wiele razy będziecie się złościć na postępowanie bohaterów. Mnie bardzo spodobała się postać Małgorzaty, która w końcu zdecydowała się zawalczyć o swoje marzenia. Pokonała lęki i nie bała się postawić na swoim by zjednoczyć rodzinę.

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2021/02/22-21-magiczna-podroz-kasia-bulicz-kasprzak/
Polecam wam “Magiczną podróż”, która jest słodko – gorzką opowieścią o ludziach, których doświadczył los. I mimo, że nie jest im łatwo i są źli na niesprawiedliwość losu, dzięki rozmowom zaczynają dostrzegać szansę na zmianę swojego życia. Przeczytacie o trudnych relacjach damsko –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
760

Na półkach:

Znam „pióro” autorki, ale ta powieść po prostu wbiła mnie w fotel. Dwa dni nie myślałam o niczym innym tylko o tym, żeby znaleźć chwilę i kontynuować czytanie.
Jest to piękna i bardzo wzruszająca opowieść o tym, że magia świąt nawet w najbardziej prozaicznym świecie ludzi ma ogromną moc.
Przypadkowe spotkanie trzech kobiet, o różnych osobowościach, w różnym wieku i o różnych sytuacjach materialno-rodzinnych połączył w jedną wielką przyjaźń zagubiony, zmaltretowany zmęczeniem i długą wędrówką pies. Pies, który właśnie szukał swojego małego przyjaciela.
To fikcja literacka, ale jest tutaj właśnie świątecznym cudem, który doprowadził do tego że empatia i odpowiedzialność za czyjś los w połączeniu z pewnego rodzaju buntem własnego życia i może z odrobiną dobrego egoizmu sprawiły, że życie nabrało dla trzech kobiet zupełnie innego wymiaru. To co było miesiąc wcześniej najważniejsze, spadło do rangi „jakoś to będzie”. Nagle okazało się, że tak naprawdę prawdziwą wartością życia jest zupełnie coś innego.
To cudowna powieść ukazująca wielką przyjaźń znalezioną zupełnie przypadkowo, przyjaźń zbudowaną na szczerości, na zwierzeniach, na wyrzuceniu z siebie toksycznych myśli i zadających ból wspomnień.
To również piękna opowieść o odpowiedzialności, o miłościach, które potrafią pokonać wszystkie przeciwności. O miłości rodzicielskiej, o miłości dojrzałej i o miłości młodzieńczej.
Myślę, że pięknie opisane zimowe krajobrazy zarówno te górskie jak i te miejskie, pozwolą niejednej osobie zatęsknić za takim prawdziwie śnieżnym Bożym Narodzeniem.
Ciekawi bohaterowie (a właściwie głównie bohaterki 😉) zabawne dialogi, wzruszające sytuacje i bardzo ciekawa, nietuzinkowa fabuła, to coś obok czego nie można przejść obojętnie i bardzo się cieszę, że ta książka do mnie trafiła, bo myślę, że w obliczu kolorowych świątecznych okładek mogłabym nie zwrócić uwagi na tę, pewnego rodzaju magiczną.
Moim zdaniem to jedna z najpiękniejszych książek świątecznych. I chociaż prawie całą książkę przepłakałam, no może nie całą, ale więcej niż połowę, to z pewnością kiedyś jeszcze do niej wrócę.
Czy muszę dodawać, że POLECAM ją CAŁYM SERCEM właśnie teraz w okresie przedświątecznym?

Znam „pióro” autorki, ale ta powieść po prostu wbiła mnie w fotel. Dwa dni nie myślałam o niczym innym tylko o tym, żeby znaleźć chwilę i kontynuować czytanie.
Jest to piękna i bardzo wzruszająca opowieść o tym, że magia świąt nawet w najbardziej prozaicznym świecie ludzi ma ogromną moc.
Przypadkowe spotkanie trzech kobiet, o różnych osobowościach, w różnym wieku i o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
251

Na półkach: , ,

Sądząc po okładce, można by się spodziewać słodkiej historyjki w sam raz na święta. Opis z tyłu też to sugeruje: trzy kobiety podejmują spontaniczną decyzję – postanawiają odwieźć psa choremu chłopcu. Czytelnika czeka sporo przekomarzań w samochodzie, odkrywania tajemnic z przeszłości, trudnych rozmów i nieśmiałego stukania do serca, które chciałoby kochać i być kochane, ale trochę się boi. Będzie też sporo psich przemyśleń i kocich popisów. Przewinie się nawet Cesar Millan, w którego ślady chciałaby iść najmłodsza bohaterka. Mam tylko nadzieję, że nie w metody.

Z jednej strony „Magiczna podróż” to książka nierówna pod względem stylu i klimatu. Kogoś, kto nastawi się na lekkie, niezobowiązujące czytadełko świąteczne, może przygnieść kaliber cierpienia paru bohaterów. Zaskoczą go wspomnienia śmierci, ciężar wyrzutów sumienia oraz przeżywany latami żal z powodu nieusłyszanych (i niewypowiedzianych) słów. Z kolei kogoś, kto nastawi się na historię o trudnych relacjach i życiowych tragediach, mogą mierzić niektóre fragmenty. Na przykład o tym, jak pan z brzuszkiem i wąsem unosił się nad ziemią, zauroczony gościem swojego pensjonatu. W sumie nie wiadomo, czy to lekka opowiastka, czy poważna literatura obyczajowa. Uważam też, że korektorce przydałaby się mocniejsza kawa. To tyle odnośnie minusów.

Z drugiej strony to książka, którą czyta się szybko i całkiem przyjemnie. Ładny styl, nieco humoru oraz – jak przystało na pozycję świąteczną – przynajmniej kilka happy endów. Nie zagrzeje miejsca na mojej półce, ale zapewniła mi sympatyczną rozrywkę na jedno popołudnie.

Sądząc po okładce, można by się spodziewać słodkiej historyjki w sam raz na święta. Opis z tyłu też to sugeruje: trzy kobiety podejmują spontaniczną decyzję – postanawiają odwieźć psa choremu chłopcu. Czytelnika czeka sporo przekomarzań w samochodzie, odkrywania tajemnic z przeszłości, trudnych rozmów i nieśmiałego stukania do serca, które chciałoby kochać i być kochane,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1236
504

Na półkach: , , ,

„Magiczna podróż” to moja druga świąteczna opowieść w tym roku i zarazem pierwsze spotkanie z twórczością autorki.

Trzy całkiem różne kobiety – Alicję, Beatę i Małgorzatę - połączyło jedno – podróż przez pół Polski, by oddać zaginionego psa tęskniącemu chłopczykowi. Podróż, która w istotny sposób wpłynęła również na nie…

Mam nieco mieszane odczucia, co do tej powieści. Choć zamysł fabularny jest całkiem niezły, wykonanie również niczego sobie, a język i styl autorki przyjemny, to jednak coś nie do końca mi w niej zagrało. Miałam wrażenie jakby była nieco chaotyczna, na co wpływ ma wplecenie licznych rozterek bohaterów, ich problemów i uczuć do historii, co wysuwa się na pierwszy plan, spychając nieco na bok główną oś wydarzeń powieści. Co samo w sobie absolutnie nie jest niczym złym, jednak w takim wykonaniu do mnie nie do końca przemówiło. Co jeszcze mi się rzuciło w oczy to to, że spora część wspominanych w powieści osób zakochała się „od pierwszego wejrzenia”, do którego to zjawiska ja, osobiście, podchodzę nad wyraz sceptycznie…

Na uwagę zasługuje jednak ukazanie efektu terapeutycznego tej podróży. Uzdrawiającej mocy rozmowy z obcym człowiekiem, który z dystansem może spojrzeć na nasze problemy. Ulgi, jaką niesie wyrzucenie z siebie wszystkich smutków, bolączek i problemów. I udowodnienie, że przysłowie wcale się nie myli, a prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie… W tym wypadku tej emocjonalnej, z której inni ludzie są w stanie nas podnieść…

Jeśli chodzi o bohaterów to są oni dobrze wykreowani, w szczególności postacie trzech kobiet. Na tyle dobrze, że w pewnych aspektach utożsamiałam się z Alicją – dwudziestoparolatką, kochającą zwierzęta i pracującą w sklepie zoologicznym. Niektóre cechy charakteru mamy bardzo zbliżone… I podobała mi się postawa Alicji odnośnie pewnego walecznego chomika (sama miałam kiedyś podobnego). Motyw z tym zwierzakiem przypadł mi do gustu nawet bardziej niż główny wątek powieści i pies, którego dotyczył.

Podsumowując, powieść niezła, jednak zabrakło mi w niej jakiegoś elementu, którym by mnie całkowicie ujęła.

Moja ocena: 6,5/10

PS. Na uwagę zasługuje też prześliczna, mieniąca się okładka. Nie mogłam się na nią napatrzeć :)

http://www.instagram.com/w_otchlani_wyobrazni/

„Magiczna podróż” to moja druga świąteczna opowieść w tym roku i zarazem pierwsze spotkanie z twórczością autorki.

Trzy całkiem różne kobiety – Alicję, Beatę i Małgorzatę - połączyło jedno – podróż przez pół Polski, by oddać zaginionego psa tęskniącemu chłopczykowi. Podróż, która w istotny sposób wpłynęła również na nie…

Mam nieco mieszane odczucia, co do tej powieści....

więcej Pokaż mimo to

avatar
786
219

Na półkach: , ,

Dostałam to czego oczekiwałam - spokojną, ciepłą książkę na niedzielne popołudnie pod kocykiem.

Dostałam to czego oczekiwałam - spokojną, ciepłą książkę na niedzielne popołudnie pod kocykiem.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    168
  • Przeczytane
    168
  • Posiadam
    23
  • 2019
    14
  • Świąteczne
    9
  • Legimi
    7
  • Ulubione
    6
  • 2020
    5
  • 2021
    5
  • 2020
    3

Cytaty

Więcej
Kasia Bulicz-Kasprzak Magiczna podróż Zobacz więcej
Kasia Bulicz-Kasprzak Magiczna podróż Zobacz więcej
Kasia Bulicz-Kasprzak Magiczna podróż Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także