rozwińzwiń

Miasteczko Midnight

Okładka książki Miasteczko Midnight Charlaine Harris
Okładka książki Miasteczko Midnight
Charlaine Harris Wydawnictwo: Nowa Proza Cykl: Midnight, Texas (tom 1) fantasy, science fiction
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Midnight, Texas (tom 1)
Tytuł oryginału:
Midnight Crossroad
Wydawnictwo:
Nowa Proza
Data wydania:
2019-11-27
Data 1. wyd. pol.:
2019-11-27
Data 1. wydania:
2014-05-06
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375340853
Tłumacz:
Gabriela Jakubowska
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
69 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1238
258

Na półkach:

Lubię Charlaine Harris, bo pisze o wampirach. Ale nie umywa sie do Anne Rice.

Lubię Charlaine Harris, bo pisze o wampirach. Ale nie umywa sie do Anne Rice.

Pokaż mimo to

avatar
445
279

Na półkach:

Dałem się nabrać na okładkę i blurba. Historia chaotyczna i naiwna, tak samo jak bohaterowie. Jest tu trochę pomysłów, może nie oryginalnych, ale takich, z których dałoby się wyrzeźbić niezłą powieść, ta się jednak nie udała.

W ogóle byłem przekonany, że autorka jest jakąś młodą osobą, urodzoną już z telefonem w ręku, wychowaną na fanfikach - tymczasem jest grubo po sześćdziesiątce i tłucze jedną powieść za drugą. Właściwie to sprawia że mam ochotę obniżyć ocenę jeszcze bardziej.

Książka ani dla dzieciaków, ani dla dorosłych. Czyli pewnie spodoba się wszystkim. Ja podziękuję. Odradzam.

Dałem się nabrać na okładkę i blurba. Historia chaotyczna i naiwna, tak samo jak bohaterowie. Jest tu trochę pomysłów, może nie oryginalnych, ale takich, z których dałoby się wyrzeźbić niezłą powieść, ta się jednak nie udała.

W ogóle byłem przekonany, że autorka jest jakąś młodą osobą, urodzoną już z telefonem w ręku, wychowaną na fanfikach - tymczasem jest grubo po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
160

Na półkach: ,

Charlaine Harris - moja ulubiona pisarka, czytałam każdą jej książkę i nie zawiodłam się również Miasteczkiem Midnight. Powieść absolutnie w jej stylu - mała, lokalna społeczność, postacie nadprzyrodzone i martwe ciało. Kryminał w świecie fantasy w najlepszym klimacie.

Charlaine Harris - moja ulubiona pisarka, czytałam każdą jej książkę i nie zawiodłam się również Miasteczkiem Midnight. Powieść absolutnie w jej stylu - mała, lokalna społeczność, postacie nadprzyrodzone i martwe ciało. Kryminał w świecie fantasy w najlepszym klimacie.

Pokaż mimo to

avatar
346
239

Na półkach:

Teksas i miasteczko Midnight wygląda jak jedno z tych miejsc opuszczonych przez wszystkich. Nie mieszka tam dużo ludzi, ale jest kilku miejscowych i prowadzą oni swoje sklepiki. Jest sklep ze stacją benzynową, sklepik wróżbiarski, kościółek z cmentarzem dla zwierząt, restauracja, gdzie każdy z miejscowych ma swoje miejsce i jest też lombard.

Tak jak są różne miejsca to i są różni mieszkańcy.

W sklepie wróżbiarskim mieszka i pracuje Fiji Cavanaugh - zapalona ogrodniczka, która wróży i prowadzi zajęcia dla ciekawych. Ale ma też sekret, bo pochodzi z rodziny gdzie wróżbiarstwo to nie tylko wymysły, ale naprawdę potrafi wykonać jakieś czary. Otwarcie mówi, że jest wiedźmą. Jest u niej Pan Przytulas duży pręgowany kot, który też coś ukrywa, bo to nie taki zwykły kot.

Cmentarzem i kaplicą zarządza pastor Emilio Sheehan.

Restauracja Domowe Jedzonko prowadzone jest przez Madonnę. Ma ona męża i małe dziecko.

Jest również Galeria Antyków i Salon Kosmetyczny - prowadzone przez Joe Strong i Chewy Villegas. Są oni parą i mają małego pieska.

W sklepiku i stacji benzynowej Gas-N-Go urzęduje Shawn ze swoją córką Creek i synem Connorem.

Lombard jest miejscem otwartym całą dobę. Za dnia rządzi nim Bobo Winthrop, w nocy zaś Lemuel. Wynajął on jedne ze swoich mieszkań dla nowego mieszkańca miasteczka.

Tym nowym mieszkańcem jest Manfred Bernardo. Człowiek, który na życie zarabia będąc Medium. Napisał książkę, a swoją pracę robi po przez internet. Zero telefonów, rozmów z klientami, wystarczy mu pisanie wiadomości email i dzięki temu zarabia.

Jest również Oliwia Charity - piękna i niebezpieczna, tak naprawdę mało kto wie coś o niej. Wynajmuje jedno z mieszkań Bobo, oraz romansuje z Lemuelem.

Kilka miesięcy przed przybyciem Manfreda do miasteczka, jedną z osób zamieszkałych tam była Aubrey. Dziewczyna Bobo, która zaginęła pewnej nocy. Wszyscy myślą, że uciekła. I do dziś dzień nie dała znaku życia.

Ta książka jest pełna tajemnic, mało kto wie o sobie coś więcej. Każdy ma tajemnice, każdy coś ukrywa. To co podoba się dla Manfreda to to, że nikt nie pyta się o jego życie, dlaczego się przeprowadził czy też na co liczy. Tajemnice są tutaj tajemnicą.

Pewne wydarzenie sprawia, że tajemnice kilku osób wyjdą na jaw, ale czy to dobrze?

Naprawdę polecam książkę, jest genialna. To dopiero tom pierwszy i mija rok od jego wydania, a ja czekam już na kolejny. Niestety nie wiem kiedy wyjdzie. Ale już mógłby.

Jedyną wadą jest dosyć słaby opis zachęcający do przeczytania. Gdyby nie opinie w internecie nie wiem czy bym ją kupiła.

Teksas i miasteczko Midnight wygląda jak jedno z tych miejsc opuszczonych przez wszystkich. Nie mieszka tam dużo ludzi, ale jest kilku miejscowych i prowadzą oni swoje sklepiki. Jest sklep ze stacją benzynową, sklepik wróżbiarski, kościółek z cmentarzem dla zwierząt, restauracja, gdzie każdy z miejscowych ma swoje miejsce i jest też lombard.

Tak jak są różne miejsca to i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
272

Na półkach:

Opinia pochodzi z:
https://www.instagram.com/her_meowjesty_reads/

Kiedy w krótkim zarysie fabuły padają słowa takie jak „miasteczko zabite dechami”, „niemal wymarłe miejsce” i „mające swoje tajemnice” moja wyobraźnia galopuje jak szalona. Tez tak macie? Spodziewam się zawsze takiej faktycznie niewyjaśnionej, gdybającej historii z pomieszania Silent Hill i growej wersji Blair Witch. Uwielbiam takie klimaty, wiec momentalnie sięgnęłam po „Miasteczko Midnight”

Nazwanie wymarłym miejscem małej wioski jakich wszędzie pełno, w której zwyczajnie nie mieszka zbyt wielu ludzi jest ciosem poniżej pasa. Historia ma oczywiście znamiona tajemnicy, jest jakieś morderstwo i kryminalny wątek, ale czytając „Miasteczko Midnight” nie sposób pozbyć się wrażenia ze to książka dla nastolatków. Bohaterowie są papierowi, albo kompletnie bez wyrazu albo skrajnie przerysowani, a fabuła zmierza do nikąd i w sumie nie wiadomo kiedy się kończy. To z perspektywy dorosłego miłośnika horrorów.

Może spodobać się dzieciakom, które dopiero startują w fantastykę i nie wiedzą do końca czy Stranger Things, czy może jednak Pamiętniki Wampirów, a może w ogóle jednak młodzieżowy Sherlock. Czyta się przyjemnie i lekko, ale też jak inaczej miałoby się czytać scene sprzątania domu, odpisywania na maila czy jedzenia ryby?

Jeśli macie ją na półce to spokojnie możecie ją przeczytać - jeśli mielibyście ją kupić ... kupcie coś innego 🙈🖤

Opinia pochodzi z:
https://www.instagram.com/her_meowjesty_reads/

Kiedy w krótkim zarysie fabuły padają słowa takie jak „miasteczko zabite dechami”, „niemal wymarłe miejsce” i „mające swoje tajemnice” moja wyobraźnia galopuje jak szalona. Tez tak macie? Spodziewam się zawsze takiej faktycznie niewyjaśnionej, gdybającej historii z pomieszania Silent Hill i growej wersji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
424
423

Na półkach:

Jeśli spodziewacie się fajerwerków, będziecie rozczarowani. To elegancko wydana, lekka i nawet dość przyjemna lektura, która jednak przelatuje przez mózg jak rakieta, nie zatrzymując się w nim na dłużej. Nie porwie i nie zachwyci, ale już do poczekalni nada się w sam raz.

Midnight to niewielkie teksańskie miasteczko, w którym diabeł mówi dobranoc. W tym niemal wymarłym miejscu uwiła sobie gniazdko mała, ale zwarta i lojalna grupka tajemniczych istot oraz osób obdarzonych paranormalnymi zdolnościami. Znajdzie się tu i wiekowy wampir, pożywiający się ludzką energią, i uzdolniona wiedźma (niezwykle urocza),i gadający kot, a nawet jeden prawdziwy psychopata.

Do tytułowego miasteczka przybywamy razem z Manfredem Bernardo – medium i wieszczem. Młodzieniec o nietypowym zajęciu szybko zostaje zaakceptowany przez tubylców, z których każdy ma w sobie coś z dziwaka. Przez długi czas akcja nie posuwa się do przodu. Poczynania autorki przypominają nieco zachowanie projektanta chełpiącego się nową kolekcję ciuchów. Na scenie pojawiają się kolejne postacie, wszystkie dziwne, tajemnicze i z przeszłością: oto Bobo – „złocisty” facet ze „złocistym” uśmiechem, oto Olivia Charity – rewelacyjna laska, to Joe Strong i jego pekińczyk Rasta, a to Fiji i jej kot Pan Przytulas… i tak dalej. Dopiero znalezienie zwłok Aubrey, byłej dziewczyny Bobo, która zniknęła bez słowa jakiś czas temu, wprowadza w te sielskie dobrosąsiedzkie stosunki trochę zamieszania. Łączący się z postacią Aubrey wątek Ludzi Wolności, poszukujących składu broni, odziedziczonego przez Bobo w spadku po zwyrodnialcu dziadku, jest natomiast kompletnie nieprzekonujący i naciągany jak ciasne rajtuzy.
(...)
„Miasteczko Midnight” Charlaine Harris nie zrobiło na mnie piorunującego wrażenia, ale może trafić do fanów paranormal mystery (tych w młodszym wieku). Ja z pewnością zapamiętam kota, który okazał się czarnym koniem w książce. Tego rzeczywiście się nie spodziewałam.

Recenzja opublikowana na blogu:
https://zapiskinamarginesie.pl/2019/12/08/kot-ktory-okazal-sie-koniem/

Jeśli spodziewacie się fajerwerków, będziecie rozczarowani. To elegancko wydana, lekka i nawet dość przyjemna lektura, która jednak przelatuje przez mózg jak rakieta, nie zatrzymując się w nim na dłużej. Nie porwie i nie zachwyci, ale już do poczekalni nada się w sam raz.

Midnight to niewielkie teksańskie miasteczko, w którym diabeł mówi dobranoc. W tym niemal wymarłym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
10

Na półkach:

Kolejna seria autorstwa Charlaine Harris po którą sięgnęłam i ponownie się nie rozczarowałam.
Manfred-główny bohater przeprowadza się do miasteczka Midnight w Teksasie i wraz z nim poznajemy jego oryginalnych sąsiadów.
Polecam książkę :)

Kolejna seria autorstwa Charlaine Harris po którą sięgnęłam i ponownie się nie rozczarowałam.
Manfred-główny bohater przeprowadza się do miasteczka Midnight w Teksasie i wraz z nim poznajemy jego oryginalnych sąsiadów.
Polecam książkę :)

Pokaż mimo to

avatar
472
251

Na półkach: , ,

Oczywiście znów do przeczytania książki zachęcił mnie serial, który był swojską odmianą fantastyki. Intrygujący świat i tak z zewnątrz wyglądający na normalnych ludzie. Większość nie była super pięknościami, ich nastawienia nie oznajmiały, że wszyscy są super morderczy. A jednak mają mnóstwo tajemnic jakich nawet bym się nie spodziewała.
Plus tygrysołak i wampir, który nie pije krwi a odżywia się emocjami wciąż zaskakują i pachną nowością.
Jednak książka... Pomijając już fakt, że cała pierwsza część to tak naprawdę jedynie pierwszy odcinek serialu z minimalnymi scenami z finału sezonu. Jednak kompletna nuda, strasznie dużo scen, które nie wnosiły nic a były tylko kurtuazyjnymi rozmowami. Naprawdę ciężko było przebrnąć skoro w sumie 95% czasu nic się nie działo poza rozmowami i opisami jak to Fiji sprząta dom albo ktoś się komuś przygląda.
Naprawdę się zawiodłam. Spokojnie mogłoby to być opowiadanie i nie utraciłoby na wartości.

Oczywiście znów do przeczytania książki zachęcił mnie serial, który był swojską odmianą fantastyki. Intrygujący świat i tak z zewnątrz wyglądający na normalnych ludzie. Większość nie była super pięknościami, ich nastawienia nie oznajmiały, że wszyscy są super morderczy. A jednak mają mnóstwo tajemnic jakich nawet bym się nie spodziewała.
Plus tygrysołak i wampir, który nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    182
  • Przeczytane
    77
  • Posiadam
    18
  • 2019
    3
  • 2020
    3
  • Fantastyka
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2021
    2
  • Fantasy
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miasteczko Midnight


Podobne książki

Przeczytaj także