rozwińzwiń

Papierowy łabędź

Okładka książki Papierowy łabędź Leylah Attar
Okładka książki Papierowy łabędź
Leylah Attar Wydawnictwo: Wydawnictwo Papierówka literatura obyczajowa, romans
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
The Paper Swan
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Papierówka
Data wydania:
2019-10-11
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-11
Data 1. wydania:
2015-08-27
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366429024
Tłumacz:
Katarzyna Podlipska
Tagi:
dark erotyk porwanie przemoc
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
280 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
437
244

Na półkach: ,

Ta książka jest o porwaniu i o syndromie sztokholmskim . Chociaż patrząc na całokształt to było bardziej skomplikowane . Ważne jest to że główna bohaterka zdawała sobie sprawę z tego ,co się z nią dzieje i że nie myśli trzeźwo. Nadal nie mogę uwierzyć ile niedomówień sprawiło że nasi bohaterowie tak cierpieli , gdyby oszczędzili sobie tych tajemnic wiele spraw mogłoby potoczyć się inaczej.

Ciężkim przeżyciem były rozdziały o Damianie i czytanie jego historii. Nie myślałam że jego droga do zostania tym kim jest była tak kręta i że tak wiele wycierpiał w życiu. Pozwoliło mi to go bardziej zrozumieć choć w żadnym stopniu nie usprawiedliwia to jego zachowań.

Uwielbiam tą historię, była bardzo emocjonująca i wypełniona uczuciami oraz akcją. Wczułam się w bohaterów, zarówno w Skye jak i Damiana. Zżyłam się z nimi i na koniec prosiłam tylko o to aby ich historia zakończyła się dobrze bo już zbyt wiele złych rzeczy przeżyli.

Teraz już wiem dlaczego książka nosi tytuł "Papierowy łabędź" to ma wielkie znaczenie♥️

Ta książka jest o porwaniu i o syndromie sztokholmskim . Chociaż patrząc na całokształt to było bardziej skomplikowane . Ważne jest to że główna bohaterka zdawała sobie sprawę z tego ,co się z nią dzieje i że nie myśli trzeźwo. Nadal nie mogę uwierzyć ile niedomówień sprawiło że nasi bohaterowie tak cierpieli , gdyby oszczędzili sobie tych tajemnic wiele spraw mogłoby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
88

Na półkach:

Wow. Ta historia była naprawdę świetna! ❤️

Zaczyna się dość oryginalnie, bo Skye zostaje porwana w dniu swoich dwudziestych czwartych urodzin. Proponuje porywaczowi wszystko, ale ten pragnie tylko jej śmierci, przed którą ratuje ją krótka modlitwa. Skye niewiele rozumie, jednak Damian jest bardzo zdeterminowany, żeby osiągnąć swój cel. Skye Sedgewick będzie martwa.

Co to była za książka! Nieprzewidywalna, oryginalna, wciągająca, emocjonująca i cudowna! ❤️ Całkowicie przepadłam. Najbardziej podobało mi się, że każde działanie miało swoje odzwierciedlenie w skutkach. Bardzo rzadko się zdarza, żeby historia była pozbawiona „cudów”, które są niewytłumaczalne i słabe. Tutaj wszystko było dokładnie tak, jak być powinno. Czasami przecierałam oczy ze zdumienia, bo zwroty akcji były zaskakujące. Do samego końca nie wiedziałam, jak ta historia się skończy. Nie było słodko, było smutno i realnie.

Duży plus za brak tłumaczenia niektórych hiszpańskich zwrotów!

Bardzo polecam! ❤️❤️❤️

Wow. Ta historia była naprawdę świetna! ❤️

Zaczyna się dość oryginalnie, bo Skye zostaje porwana w dniu swoich dwudziestych czwartych urodzin. Proponuje porywaczowi wszystko, ale ten pragnie tylko jej śmierci, przed którą ratuje ją krótka modlitwa. Skye niewiele rozumie, jednak Damian jest bardzo zdeterminowany, żeby osiągnąć swój cel. Skye Sedgewick będzie martwa.

Co to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
550
549

Na półkach:

Mam bardzo duży problem z oceną tej książki. Nie mogę powiedzieć, że była zła, ale miałam wobec niej troszkę większe oczekiwania, niż to, co w ostatecznym rozrachunku dostałam. I myślę, że nie popełnię błędu, jeśli podzielę sobie tę książkę na dwie części – pierwsza była sztosem, druga rozczarowaniem.
W pierwszej części jesteśmy świadkami porwania 24-letniej Skye, która nie wie, kto ją porwał i dlaczego to zrobił. Dziewczyna drży o własne życie, ponieważ nie za bardzo wie, co ją czeka, zwłaszcza, że porywacz wydaje się być mężczyzną bez uczuć. Wszystko zmienia się w momencie, kiedy dziewczyna odkrywa tożsamość swojego porywacza. Ta część doskonale trzyma w napięciu, bo nie wiadomo, co się stanie za chwilę. Nie można odłożyć tej książki, chociaż na moment. Bohaterowie charakterystyczni i charakterni – przyjemnie się czytało.
I od tego momentu rozpoczyna się druga część – zwykła miłosna obyczajówka, która ciągnęła się w nieskończoność. Tanie romansidło bez polotu i połysku – nawet bohaterowie stracili na charakterze.
Spodziewałam się czegoś innego, a co innego dostałam, ale przeczytać można.

Mam bardzo duży problem z oceną tej książki. Nie mogę powiedzieć, że była zła, ale miałam wobec niej troszkę większe oczekiwania, niż to, co w ostatecznym rozrachunku dostałam. I myślę, że nie popełnię błędu, jeśli podzielę sobie tę książkę na dwie części – pierwsza była sztosem, druga rozczarowaniem.
W pierwszej części jesteśmy świadkami porwania 24-letniej Skye, która nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2773
345

Na półkach: , ,

Jedna z moich ulubionych książek. Zaskakująca, ciekawa, intrygująca. Polecam!

Jedna z moich ulubionych książek. Zaskakująca, ciekawa, intrygująca. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1088
1014

Na półkach:

Piękna historia. Choć trochę chaotyczna.
Mimo to przeczytałam ją w kilka godzin, wciąga na maxa.

Piękna historia. Choć trochę chaotyczna.
Mimo to przeczytałam ją w kilka godzin, wciąga na maxa.

Pokaż mimo to

avatar
943
300

Na półkach: , ,

Zaczyna się naprawdę ciekawie, bo od razu jesteśmy rzuceni w wir akcji. Przyjemny styl autorki, fajna i dość mroczna historia, przez którą dosłownie się płynie. Fajny twist na koniec. To kolejne miłe zaskoczenie w ostatnim czasie.

Zaczyna się naprawdę ciekawie, bo od razu jesteśmy rzuceni w wir akcji. Przyjemny styl autorki, fajna i dość mroczna historia, przez którą dosłownie się płynie. Fajny twist na koniec. To kolejne miłe zaskoczenie w ostatnim czasie.

Pokaż mimo to

avatar
521
162

Na półkach: , , , ,

„Nie zawsze otrzymujemy skarb, gdy kurczowo się czegoś trzymamy. Czasem prawdziwa magia pojawia się dopiero wtedy, kiedy odpuszczamy”.

„Papierowy łabędź” to książka, którą zakupiłam już jakiś czas temu. Żałuję tylko, że pozwoliłam tej historii tak długo leżeć na półce, kurzyć się i czekać, aż w końcu zdecyduję się wziąć ją do ręki... Dosłownie pluję sobie w brodę, że nie sięgnęłam po nią wcześniej, gdyż niewątpliwie jest to jedna z tych pozycji, które zasługują na to, aby przeczytać je od razu. 🖤

Jest to genialna powieść! Mroczna, intensywna, pokręcona, skomplikowana i brutalna. Tak niezwykle piękna, a jednocześnie cholernie bolesna, smutna i wzruszająca. Przejmująca do szpiku kości i wstrząsająca. To nie jest zwykła, przeciętna historia z gatunku dark romance. Jest to nieszablonowa opowieść, która na każdym kroku zaskakuje, szokuje, ale też skłania czytelnika do naprawdę wielu ważnych refleksji, zmusza go do myślenia oraz analizowania każdego przeczytanego zdania. Przyznam, że ja sama byłam w szoku, a to dlatego, iż nie spodziewałam się lektury z aż tak złożoną, zawiłą, a przede wszystkim mającą ogromną głębię fabułą. Jestem absolutnie zachwycona! Coś niesamowitego uczyniła ze mną ta książka, ponieważ ja nie potrafię tak po prostu o niej zapomnieć. Cały czas odtwarzam w głowie wydarzenia, o których czytałam prawie tydzień temu, widzę je oczami wyobraźni, dodatkowo nadal czuję te wszystkie skrajne emocje, które przetoczyły się przeze mnie w trakcie czytania. Leylah Attar stworzyła historię z gigantycznym ładunkiem emocjonalnym! Przerażenie, złość, strach, ból, cierpienie, współczucie, ale też radość, nadzieja, a nawet śmiech. Nie będę ukrywać, że czytając niektóre sceny, wyłam jak bóbr, a łzy strumieniami spływały mi po policzkach. Przeżywałam tę opowieść całą sobą! „Papierowy łabędź” to powieść, która przenika do głębi, boleśnie rani, ale daje też ukojenie. 🧡

Nie chcę Wam nic zdradzać z fabuły, ponieważ uważam, że jest to jedna z tych książek, w które warto wejść „na ślepo”. Zresztą sam opis znajdujący się z tyłu okładki praktycznie nic nie zdradza, jest bardzo zagadkowy i tajemniczy, a dzięki temu jeszcze bardziej intrygujący i kuszący. Mnie osobiście ogromną satysfakcję przyniosło odkrywanie kolejnych kart tej wyjątkowej opowieści, dlatego też absolutnie nie chcę odbierać tej przyjemności Wam. Bo musicie wiedzieć, że ta historia jest jak układanka. Trudna i wymagająca układanka, której ułożenie zajmuje trochę czasu. Początkowe rozdziały były dla mnie bardzo dezorientujące. Zostałam od razu wrzucona na głęboką wodę, w sam środek akcji i potrzebowałam chwili, aby w ogóle zrozumieć, co się dzieje, o co chodzi itd. A potem? Potem przepadłam... Straciłam rachubę czasu, chciałam tylko czytać, a gdy byłam zmuszona odłożyć lekturę na bok, to wtedy myślałam tylko o tym, aby jak najszybciej powrócić do rewelacyjnie wykreowanych bohaterów, którzy tak bardzo zapadli mi w pamięć. Z każdym kolejnym rozdziałem ich pogmatwane losy wciągały mnie coraz bardziej, łączyłam w jedną, spójną całość te wszystkie rozsypane puzzle, aż w końcu dotarłam do ostatniej strony, poznałam zakończenie i stwierdziłam, że „Papierowy łabędź” to zdecydowanie będzie jedna z lepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku. I jestem pewna, że jeszcze kiedyś wrócę do niej po raz drugi. 🖤

Historia Skye i Damiana jest pełna tajemnic, niedopowiedzeń i intryg. Pochłaniająca, trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, uzależniająca, namiętna, pełna realizmu opowieść, która rozłożyła mnie na łopatki. Całkowicie mną zawładnęła! Jest to przede wszystkim nader dopracowana, niebanalna i nieprzewidywalna powieść! Dodatkowo autorka ma znakomite pióro, niezwykle barwne, które sprawia, że aż chce się czytać. Jeśli jeszcze nie znacie tej książki, to koniecznie musicie ją poznać! A jeśli macie ją na swojej półce, ale jeszcze jej nie czytaliście, to ja nie wiem, na co Wy czekacie... Czytajcie, bo naprawdę warto! „Papierowy łabędź” to tytuł, który polecam Wam z całego serca! 🧡

„Nie zawsze otrzymujemy skarb, gdy kurczowo się czegoś trzymamy. Czasem prawdziwa magia pojawia się dopiero wtedy, kiedy odpuszczamy”.

„Papierowy łabędź” to książka, którą zakupiłam już jakiś czas temu. Żałuję tylko, że pozwoliłam tej historii tak długo leżeć na półce, kurzyć się i czekać, aż w końcu zdecyduję się wziąć ją do ręki... Dosłownie pluję sobie w brodę, że nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1567
317

Na półkach: , , , , , , , ,

„Czy potrafimy powiedzieć „dlaczego”? A może pragniemy tylko etykietek i szuflad, aby uporządkować chaos, nad którym nie mamy kontroli?”


Papierowy łabędź - tak szczerze, myśle że spodziewałam się trochę czegoś innego sięgając po książkę...po obiecującym i naprawdę dobrym początku ( tajemniczość była tu kluczowa ) i końcu, nastała jakaś dziwna, rzecz...książka zrobiła się nijaka, nie trzymała już w napięciu...myślę, że autorka za szybko wyjawiła kim naprawdę jest porywacz - i historia straciła trochę swojego uroku...Skye była w większości irytująca, niesprawiedliwa, rozkapryszona, dziecinna i widziała świat w czarno-białych kolorach - nie do końca potrafię zrozumieć jej późniejsze decyzje...bo gdy przyszło do trudnego wyboru to raczej sobie z nim nie poradziła, stanęła z boku i była biernym widzem ( pomimo wiedzy co uczynił jej ociec )...nie podjęła walki, a wymagała jej od Damiana...tak samo jej ociec, ciężko mi było określić kim tak naprawdę był ( kreowany na dobrego rodzica - raczej wątpię, kreowany na dobrego człowieka - też wątpię ) - i raczej skłaniam się do określenia go jako egoistycznego dupka, który uważa się za pępek świata, który uważa, że cel uświęca środki...natomiast Damian był bardzo dobrze wykreowaną postacią - do samego końca konsekwentnie pociągnięty, przeszedł zmianę ale nie była ona tak drastyczna i szokująca...można powiedzieć, że do końca został sobą...targany między zemstą, która zrodziła się po stracie najbliższej mu osoby a miłością do kobiety...złamany emocjonalnie, zagubiony, zdradzony...
Książka napewno jest warta naszego czasu, który spędzimy na czytaniu, jest tu wiele skrajnych emocji, bezlitosność życia - losy Estebana, jako małego chłopca są skrajnie ciężkie...w książce główny i ciekawy ton nadaje nasz bohater - dlatego gwiazdka więcej niż 6...


„W jaką ułudę popadamy, gdy zaczynamy wierzyć, że cały świat kręci się wokół nas? Jak usilnie staram się dopasować do zmyślonych teorii? Jak bardzo zaślepieni jesteśmy emocjami?”

„Czy potrafimy powiedzieć „dlaczego”? A może pragniemy tylko etykietek i szuflad, aby uporządkować chaos, nad którym nie mamy kontroli?”


Papierowy łabędź - tak szczerze, myśle że spodziewałam się trochę czegoś innego sięgając po książkę...po obiecującym i naprawdę dobrym początku ( tajemniczość była tu kluczowa ) i końcu, nastała jakaś dziwna, rzecz...książka zrobiła się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
1

Na półkach:

Początek był pełen napięcia i emocji, im dalej tym więcej banału i zbytnich zbiegów okoliczności. Uważam że autorka zbyt szybko wyjawiła sekrety głównej postaci.

Przeczytałam do końca, choć zdarzyło mi się ominąć parę akapitów.

Polecam na przeczytanie w jeden dzień i na odstresowanie od codziennej rutyny.

Początek był pełen napięcia i emocji, im dalej tym więcej banału i zbytnich zbiegów okoliczności. Uważam że autorka zbyt szybko wyjawiła sekrety głównej postaci.

Przeczytałam do końca, choć zdarzyło mi się ominąć parę akapitów.

Polecam na przeczytanie w jeden dzień i na odstresowanie od codziennej rutyny.

Pokaż mimo to

avatar
712
690

Na półkach:

WOW!
Tego się nie spodziewałam. Po 20 stronach, komentowałam mężowi, że ja dostałabym syndrom sztokholmski po 15 min od porwania 🙈
Od 1 kartki akcja ! Wstrzymywałam oddech, z ulgą robiłam uffff....
Niesamowite emocje!
Myslałam, że będzie to kolejna książka o porwaniu, ociekająca erotyzmem. Mamy tu jednak piękną historię miłości, zemsty.
Uważam, że jest to póki co najlepsza książka przeczytana w tym roku :) polecam !

WOW!
Tego się nie spodziewałam. Po 20 stronach, komentowałam mężowi, że ja dostałabym syndrom sztokholmski po 15 min od porwania 🙈
Od 1 kartki akcja ! Wstrzymywałam oddech, z ulgą robiłam uffff....
Niesamowite emocje!
Myslałam, że będzie to kolejna książka o porwaniu, ociekająca erotyzmem. Mamy tu jednak piękną historię miłości, zemsty.
Uważam, że jest to póki co...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    321
  • Chcę przeczytać
    256
  • Posiadam
    41
  • Ulubione
    29
  • 2019
    10
  • Dark
    8
  • Teraz czytam
    8
  • 2020
    7
  • E-book
    7
  • Legimi
    6

Cytaty

Więcej
Leylah Attar The Paper Swan Zobacz więcej
Leylah Attar Papierowy łabędź Zobacz więcej
Leylah Attar Papierowy łabędź Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także