DNF 24%
Niestety, ale bohaterka zachowuje się chwilami tak, jakby miała w głowie odcedzoną zupkę instant.

DNF 24%
Niestety, ale bohaterka zachowuje się chwilami tak, jakby miała w głowie odcedzoną zupkę instant.

2/3 książki żadne: zalatywało Greyem, ilość "tia", "uch" i "eee" doprowadziła mnie do bólu głowy, a większość czasu zastanawiałam się co on widzi w takiej nijakiej dziewczynie. Dopiero końcówka robi się ciekawa i daje odpowiedzi. Na tyle, że sięgam po drugą część i oby cała była ciekawsza a nie tylko koniec.

2/3 książki żadne: zalatywało Greyem, ilość "tia", "uch" i "eee" doprowadziła mnie do bólu głowy, a większość czasu zastanawiałam się co on widzi w takiej nijakiej dziewczynie. Dopiero końcówka robi się ciekawa i daje odpowiedzi. Na tyle, że sięgam po drugą część i oby cała była ciekawsza a nie tylko koniec.

Wg mnie bardzo przeciętna ksiazka. Nie ujęła mnie ani akcja tej ksiazki intymna bardziej nijacy bohaterowie.

Wg mnie bardzo przeciętna ksiazka. Nie ujęła mnie ani akcja tej ksiazki intymna bardziej nijacy bohaterowie.

No powiem Wam, że podobała mi się.
Jej głupota wprawdzie biła po oczach, bo niby całe życie uczona, że istnieją źli ludzie na świecie, a tak ochoczo spędziła z nim czas. W połowie książki zorientowałam się o co chodzi z jej mama, ale i tak była dobra.

Jego postać była intrygująca, niby główny bohater, ale mało o nim wiemy, mało co się odzywa... Zabrałam się za drugą część, już niebawem nowy post ;)

No powiem Wam, że podobała mi się.
Jej głupota wprawdzie biła po oczach, bo niby całe życie uczona, że istnieją źli ludzie na świecie, a tak ochoczo spędziła z nim czas. W połowie książki zorientowałam się o co chodzi z jej mama, ale i tak była dobra.

Jego postać była intrygująca, niby główny bohater, ale mało o nim wiemy, mało co się odzywa... Zabrałam się za drugą...

Początek jest trochę przewidywalny i taki leniwy….ale gdzieś tak od połowy zaczyna się dziać…..❤️❤️❤️❤️

Początek jest trochę przewidywalny i taki leniwy….ale gdzieś tak od połowy zaczyna się dziać…..❤️❤️❤️❤️

Po ocenach książki spodziewałam się mrocznego thrillera o niebezpiecznym związku, pełnego intryg, zwrotów akcji, a dostałam romans, w którym akcja zaczyna się pod sam koniec, wcześniej mamy głównie kreowanie się Naza na złego człowieka poprzez zaowalowane uwagi i niewielkie gesty, ale mało akcji czy intryg, czegoś konktretnego. Brakuje bardzo uczłowieczenia postaci, są jednowymiarowe, w sumie to prawie nic o nikim nie wiemy (pomijając kwestię sekretów brak po prostu przyziemnych informacji o tym co lubią robić, jakimi są osobami, jakichkolwiek przemyśleń, a najbardziej czuć to w przypadku narratorki- głównej bohaterki).

Główna bohaterka jest zbyt nijaka i w zasadzie nic o niej nie wiemy- czym się interesuje, jakie ma poglądy na świat, jakie ma marzenia. Mimo iż książka jest długa, to brak jakichkolwiek przemyśleń bohaterki, opisania jakiś wydarzeń z przeszłości, dawnych znajomych czy czegoś więcej o jej relacji z matką poza faktem, że często się przeprowadzały i że matka jest nadopiekuńcza i zachowuje się jakby przed czymś uciekała. Mimo paranoidalnego zachowania matki bohaterka nie ma żadnych teorii czy przemyśleń na ten temat, nie zadaje pytań, podobnie wygląda to z Nazem- książka pisana jest z jej perspektywy, a brak tam jakiwgokolwiek, naturalnego ludzkiego gdybania, ciekawosci czym zajmuje się Naz, czy należy do mafii, czy krzywdzi ludzi (Karissa nie stawiają sobie pytań, które pewnie stawiało większość czytelników).

Bohaterka wydaje się zupełnie obojętna niemal na wszystko co ją otacza- dostała pigułkę gwałtu i ledwo się tym przejęła, nie przejęła się też ani trochę, że jej jedyna przyjaciółka (o ile tak ją można nazwać) też piła drinka i mogło stać się coś złego. Gdy dostaje złe oceny bardzo ją to denerwuje, ale nigdy nie konfrontuje tego z nauczycielem, nie pyta na początku co mogłaby poprawić chociaż zależy jej tak bardzo na tej ocenie.

To samo z matką, która wydzwania, brak jakiejkolwiek reakcji, postawienia się matce- wypomnienia nadopiekuńczości czy szukania jakiegoś rozwiązania jak pisanie smsów- albo rozmowy codziennie albo brak kontaktu przez kilka dni ze strony córki. Bohaterka jest obojętna w zasadzie na wszystko co ją otacza i co się dzieje, niczym się nie interesuje, brak jej jakichkolwiek celów, oprócz związku i zajęć z filozofii wydaje się, że nic nie robi- nie imprezuje (oprócz tych imprez, na które ktoś ją musiał bardzo namawiać),nie ćwiczy, nie ogląda nawet za bardzo telewizji, nie czyta, nie ma żadnej pasji, niczego czym by się zajmowała podczas dnia z własnej woli, nie skupia się na nauce, na odkrywaniu wielkiego miasta, na niczym. W sumie to nie wiadomo nawet za bardzo co ona studiuje, czy ma jakieś inne zajęcia i egzaminy, jakichkolwiek znajomych na studiach, jakiekolwiek ambicje, nie jest to wspomniane nawet w kilku zdaniach, co czyni książkę mało wiarygodną.

Ciężko jest też zrozumieć wielką miłość pomiędzy bohaterami, bo w zasadzie to nic o sobie nie wiedzą, jedynie sypiają ze sobą, czasem gdzieś wyjdą na miasto, ale rzadko w ogóle rozmawiają o czymś konkretnym. Jeszcze jak można zrozumieć zauroczenie, zakochanie stricte przez wygląd i młodość w przypadku Karissy i wygląd, tajemniczość, bogactwo w przypadku Naza, to ciężko nazwać to jakimś głębszym uczuciem czy poczuć jakąkolwiek chemię, przywiązanie, miłość- wygląda to jak relacja sponsorowana czy romans, a nie związek, chyba nawet po 1-2 randkach ludzie wiedzą o sobie więcej i mają konkretniejszą relację niż główni bohaterowie.

Bohaterka na początku ma problemy z pieniędzmi, żywi się chińskimi zupkami, ale brak u niej chęci szukania pracy (na początku, bo potem Naz rozwiazuje ten problem),mimo iż w USA jest to bardzo często spotykane- studenci, którzy nie są bogaci nawet w przypadku stypendium pracują ciężko przed studiami i podczas, szczególnie w tak drogim mieście jak NYC. A stypendia na uczelni dostają jedynie najlepsi studenci, którzy poza ocenami, wygranymi konkursami mają też dużo zajęć pozalekcyjnych- osiągnięć sportowych, działania w wolontariacie, posiadający pełno pasji, osiągnięć pozaszkolnych, liczy się też osobowość- wymagane są listy polecające, niebanalny życiorys i list motywacyjny (szczególnie w przypadku stypendium). Często wygląda to jak wyścig szczurów, a Karissa, która nic sobą nie prezentuje, wydaje się mało złożoną postacią, która nie umie napisać nic o sobie ani od siebie na zajęcia z filozofii.

Plusem jest na pewno ciekawa intryga na koniec i trochę akcji. Książka jest okay dla zabicia nudy, bo szybko się czyta. Być może sięgnę po kolejne części, ponieważ zazwyczaj kończę książki, serie, seriale, które zaczęłam, aczkolwiek nie jest to nic specjalnego.

Po ocenach książki spodziewałam się mrocznego thrillera o niebezpiecznym związku, pełnego intryg, zwrotów akcji, a dostałam romans, w którym akcja zaczyna się pod sam koniec, wcześniej mamy głównie kreowanie się Naza na złego człowieka poprzez zaowalowane uwagi i niewielkie gesty, ale mało akcji czy intryg, czegoś konktretnego. Brakuje bardzo uczłowieczenia postaci, są...

No dobra, początek i tak w sumie 3/4 książki było romansidłem z wkładką Greya. Jakoś w połowie stwierdziłam, że jest beznadziejnie nudna i chyba czas przerwać. Ale, że nie lubię tego robić czytałam dalej, strona po stronie. I końcówka w porównaniu z całą rezztą rozwaliła system. Może nie była to historia, którą będę miała w głowie na długo po zakończeniu trylogii, ale muszę stwierdzić, że warto ją przeczytać.
Można powiedzieć, że jest wciągająca.

No dobra, początek i tak w sumie 3/4 książki było romansidłem z wkładką Greya. Jakoś w połowie stwierdziłam, że jest beznadziejnie nudna i chyba czas przerwać. Ale, że nie lubię tego robić czytałam dalej, strona po stronie. I końcówka w porównaniu z całą rezztą rozwaliła system. Może nie była to historia, którą będę miała w głowie na długo po zakończeniu trylogii, ale muszę...

Bardzo dobra książka, intrygująca, nieschematyczna, świeża a przy tym mroczna i niesamowicie intensywna. Autorka fantastycznie poprowadziła fabułę, dzięki czemu czytelnik cały czas się zastanawia o co może tu chodzić, co kieruje głównym bohaterem, co takiego on kombinuje... Postać wspomnianego głównego bohatera - Naz'a jest fantastycznie wykreowana, jest on tajemniczy, zagadkowy, niebezpieczny a jednocześnie właściwie nie wiadomo dlaczego, wzbudza jakąś sympatię i podziw. Natomiast postać głównej bohaterki niestety mnie nie urzekła, jest nijaka, ogromnie naiwna, denerwująca, trudno właściwie zrozumieć dlaczego ktoś taki jak Inazio właśnie w niej się zakochał. Tak czy inaczej książka niesamowicie wciąga i trzyma w napięciu...nie sposób nie sięgnąć po kolejną część...

Bardzo dobra książka, intrygująca, nieschematyczna, świeża a przy tym mroczna i niesamowicie intensywna. Autorka fantastycznie poprowadziła fabułę, dzięki czemu czytelnik cały czas się zastanawia o co może tu chodzić, co kieruje głównym bohaterem, co takiego on kombinuje... Postać wspomnianego głównego bohatera - Naz'a jest fantastycznie wykreowana, jest on tajemniczy,...

Mam bardzo mieszane uczucia do opowiedzianej historii. Sam zamysł fabuły i intryga byłaby całkiem interesująca. Jednak nijakość głównej bohaterki bije z każdej przeczytanej strony. Jak jestem jeszcze zrozumieć jej oczarowanie głównym bohaterem, to absolutnie nie mam pojęcia dlaczego on zakochał się w niej. Gdyby w jakikolwiek sposób bohaterka była "jakaś" na pewno oceniłabym o wiele wyżej. Jednak przez jej nijakość jakoś niespecjalnie pochłonęła mnie ta książka. Szkoda, bo historia ma całkiem niezły potencjał.

Mam bardzo mieszane uczucia do opowiedzianej historii. Sam zamysł fabuły i intryga byłaby całkiem interesująca. Jednak nijakość głównej bohaterki bije z każdej przeczytanej strony. Jak jestem jeszcze zrozumieć jej oczarowanie głównym bohaterem, to absolutnie nie mam pojęcia dlaczego on zakochał się w niej. Gdyby w jakikolwiek sposób bohaterka była "jakaś" na pewno...

Super książka!! Zakończenie wbija w fotel!

Super książka!! Zakończenie wbija w fotel!