rozwińzwiń

Miłość na kredyt

Okładka książki Miłość na kredyt Katarzyna Zięcina
Okładka książki Miłość na kredyt
Katarzyna Zięcina Wydawnictwo: Lira Seria: Biblioteczka Liry literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Biblioteczka Liry
Wydawnictwo:
Lira
Data wydania:
2019-07-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-07-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366229525
Tagi:
miłość#kredyt#
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14299
957

Na półkach:

"Miłość na kredyt" książka jest o rozstaniach a także o miłości. Polecam

"Miłość na kredyt" książka jest o rozstaniach a także o miłości. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
470
445

Na półkach:

Miłość w życiu każdego człowieka jest najważniejsza. Dzięki niej ludzie stają się lepsi, radośniejsi, są w stanie pokonać trudności, ale nie można jej zaksięgować ani po stronie debetu, ani kredytu. Nie można jej zastawić, pożyczyć, wymienić, opodatkować, można ją dać kochanej osobie. Pokochać i zaufać jest trudno, bo to zawsze wiąże się z ryzykiem, ale dzięki nim otrzymujemy pomoc, budujemy więź, bliskość, nadzieję na przyszłość.
Klara Lazar miała trudne dzieciństwo i relacje z siostrą. Chociaż były bliźniaczkami, były całkiem różne. Inga ciągnęła ją w przepaść i kłopoty, będące powodem jej depresji, kompleksów oraz trudności w budowaniu związków. Oprócz siostry nie ma nikogo. Może liczyć w każdej sytuacji tylko na Adriana, przyjaciela ze studiów. Chociaż iskrzy między nimi, ona traktuje go jak brata. Tylko Adi wie o niej wszystko i to on pomaga jej wyjść z dołka po zakończeniu związku, załatwiając jej pracę sprzątaczki w banku, w którym pracuje. Tam właśnie poznaje Roberta. Dyrektorka dupka, z którym z czasem wikla się w skomplikowaną relację. Człowieka, który wywróci jej życie do góry nogami.
Nie jest to literatura wysokich lotów, możnaby się do kilku rzeczy przyczepić, lecz niebywały pech Klary, odrobina pikanterii, sarkastycznego humoru, wątek siostry i burzliwej przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć sprawia, że książkę czyta się szybko i może się podobać.
Jeśli Walentynki zamierzacie spędzić z książką, to będzie to odpowiednia lektura.

Miłość w życiu każdego człowieka jest najważniejsza. Dzięki niej ludzie stają się lepsi, radośniejsi, są w stanie pokonać trudności, ale nie można jej zaksięgować ani po stronie debetu, ani kredytu. Nie można jej zastawić, pożyczyć, wymienić, opodatkować, można ją dać kochanej osobie. Pokochać i zaufać jest trudno, bo to zawsze wiąże się z ryzykiem, ale dzięki nim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1036
980

Na półkach: ,

"Kochać kogoś, to znaczy cierpieć razem z nim, łączyć się w bólu i pragnąć go odjąć ukochanej osobie.
Ale niemoc jaka nas spotyka, kiedy nie możemy pomóc, bywa nie do zniesienia."

"Miłość na kredyt"... nie wiem jak ująć w słowa opinię, by wyrazić wszystko co chcę.
Książka z gatunku średnich (5/10),a miała szansę być znacznie wyżej.
Klara po zerwaniu z chłopakiem 2 miesiące spędza zamknięta w domu. Ewidentna depresja nie ma rozwinięcia, a szkoda... Jej jedynym kontaktem ze światem jest przyjaciel Adrian, który zna Jej nawet najmroczniejsze sekrety.
Dzięki Niemu poznaje Roberta - faceta, który zmienia oblicza jak skarpetki. Czekający na rozwód z żoną, kochający Klarę, ale bez skrupułów mogący Ją zostawić dla ciężarnej Żony, by później wrócić.
Częste powtórzenia słowa "mała" aż denerwują, a toksyczna relacja z Siostrą boli.
Nie zachęcam, nie zniechęcam.
Aby wyrazić opinię, przeczytajcie sami.

"Kochać kogoś, to znaczy cierpieć razem z nim, łączyć się w bólu i pragnąć go odjąć ukochanej osobie.
Ale niemoc jaka nas spotyka, kiedy nie możemy pomóc, bywa nie do zniesienia."

"Miłość na kredyt"... nie wiem jak ująć w słowa opinię, by wyrazić wszystko co chcę.
Książka z gatunku średnich (5/10),a miała szansę być znacznie wyżej.
Klara po zerwaniu z chłopakiem 2...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1615
1613

Na półkach: ,

Każdy z nas ma jakąś przeszłość. Swoją przeszłość. Wesołą, smutną, radosną, tragiczną. I jej nie da się zmienić. Czasu niestety nie da się cofnąć, aby nakierować nasze drogi w przyszłości na lepsze tory. Musimy ją zaakceptować, przyjąć do wiadomości jej istnienie i żyć dalej. Nie rozdrapywać ran, by się sączyły. Lepiej niech się zabliźnią i pozwolą nam pełną pojemnością płuc odetchnąć, nabrać powietrza i ruszyć śmiało przed siebie.

Klara i Adrian tworzą nietypową parę przyjaciół. Tylko i wyłącznie przyjaciół, choć każdy postronny obserwator mógłby stwierdzić inaczej. Ich zażyłość i okazywanie uczuć raczej świadczy o związku zakochanej pary.
Lara i jej bliźniaczka Inga będąc małymi dziewczynkami zostają. Ich rodzice umierają. I kiedy dorastają, bardziej krnąbrna i nieobliczalna Inga pakuje się w takie kłopoty, że Klara aby chronić swoja jedyna rodzinę robi dosłownie wszystko. Nawet wbrew sobie, co w teraźniejszości nadal się jej po nocach śni.
Adi zna ten mroczny sekret swojej przyjaciółki. Jest jej rycerzem. Chroni, ratuję i wyciąga z opresji. Nawet załatwia jej pracę, w której poznaje Roberta. Arogancki i zimny. Niestety i on ma dwie twarze. Tak jak Lara trzyma w sercu ból i prawdziwość swoich uczuć. Podczas, gdy na zewnątrz skrywa wszystko twarda skorupa. Choć Adi odradza jej jakiekolwiek kontakty z Robertem, jej serce tego nie potrafi zaakceptować. Przyszłość jawi się w weselszych barwach. Ale jak to w życiu bywa, tak i u nich pojawią się czarne, burzowe chmury, które będą chciały zniszczyć wszystko to, na co tak ciężko pracowali. Czy im się uda przetrwać ten trudny czas? Czy nie dość się w swoim życiu ścierpiała już główna bohaterka?

Przyjaźń Klary i Adriana jest cudowna. Choć tak bardzo trudna do zaakceptowania i może być problematyczna, gdy jedno z nich zechce się z kimś związać na stałe. Do tego pechowość Lari. Nieszczęśliwy związek, rozstanie i buch ... mamy kolejny. Jakoś specjalnie się przed tym nie broni. To trochę było dla mnie dziwne. Z jednej strony przeszłość, z drugiej ten jej ciężki powrót do rzeczywistości po rozstaniu. A tu nagle kolejny facet i w trybie ekspresowym lądują w łóżku. Do kompletu jego nie całkiem jasna sytuacja. Przeszłość niczym bumerang także staje w progu i też domaga się uwagi.

Normalnie pechowa z niej dziewczyna. Chyba los uwziął się na nią, by ciągle dostarczać jej smutków i zmartwień. Ile takie maleństwo jest w stanie wytrzymać? Czy da się pokonać? Czy mimo wszystko będzie podnosić się z desek do skutku? Do momentu, gdy przeciwnik zostanie powalony za ziemię? Kto jej w tym pomoże? Adi? Robert? Ona sama?Autorka stworzyła historię, która na pozór jest łatwa. Jednak podszyta głębszymi zagadnieniami. Porusza watek siostrzanej miłości i oddania. Przyjaźni na dobre i na złe. Radzenia sobie z problemami. A także z wybieraniem priorytetów.
Gdyby nie to jedno moje zastrzeżenie wyżej wymienione książka miałaby u mnie wyższą notę. Bo fabułą i całą akcja bardzo mnie wciągnęła. W okrutność losu, w radosne momenty. Lekka ale i ciężka momentami - taka jak nasze życie. Choć historia jest dla romantyczek to fani dreszczyku i emocji także się tutaj odnajdą.

Każdy z nas ma jakąś przeszłość. Swoją przeszłość. Wesołą, smutną, radosną, tragiczną. I jej nie da się zmienić. Czasu niestety nie da się cofnąć, aby nakierować nasze drogi w przyszłości na lepsze tory. Musimy ją zaakceptować, przyjąć do wiadomości jej istnienie i żyć dalej. Nie rozdrapywać ran, by się sączyły. Lepiej niech się zabliźnią i pozwolą nam pełną pojemnością...

więcej Pokaż mimo to

avatar
488
456

Na półkach:

Miłość na kredyt.
Dawno się tak nie uśmiałam przy książce, a na pewno mogę powiedzieć, że przypadła mi do gustu.
Zapewne każdy nas zna parę osób, która mówi do siebie pieszczotliwie ala „dupek”, „głupek”, „cnotka” itp. A gdy to połączenie to najlepsi przyjaciele to już w ogóle duet doskonały, który nawet największego smutasa rozweseli.
Klara i Adrian to właśnie ten świetny duet. Można powiedzieć, że rozumieją się bez słów. Zawsze mogą na siebie liczyć, nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji.
Zapewne myślicie, że tych dwoje połączy coś, że przyjaźń przerodzi się w miłość. Ale tu się mylicie, między nimi nie ma tej iskry, która sprawia, że chce się być nierozłącznym. Choć patrząc z boku, wszyscy są przekonani, że są parą.
Wszystko wydawałoby się proste, gdyby nie przeszłość, która ciągnie się za Klarą. Kochana siostrzyczka zawsze niszczy to, co uda jej się zbudować. A w jaki sposób? Dowiecie się, czytając książkę.
Historia zaczyna się tym, że Klara próbuje wrócić do rzeczywistości po zakończeniu związku, który był dla niej toksyczny. Choć dopiero teraz zdaje sobie z tego sprawę. Adrian załatwia jej tymczasową pracę jako sprzątaczka w banku, w którym pracuje. I tu wszystko się zaczyna. Niby niepozorna praca, a sprawi wiele problemów. Wszystko za sprawą niejakiego Roberta Sadowskiego. Już pierwszego dnia ten zrozumiały dupek wyprowadza ją z równowagi. Od przyjaciela dowiaduje się, że jest żonaty i na ogół nie nawiązuje z nikim kontaktów, jest raczej zamkniętą osobą. Dalsze losy tej dwójki to emocjonalny rollercoaster. Raz skakają sobie do gardeł, raz rozmawiają jak cywilizowani ludzi, którzy nawet za sobą przepadają. Czytając idzie, się przy tym dobrze bawić.
Klara to postać, której często przytrafiają się sytuacje kryzysowe jak nie wizyta w szpitalu, to złamana noga. A opieka nad nią nie jest prosta.
Czy Adrian zaakceptuje Roberta jako opiekuna Klary podczas jego nieobecności? Czy przeszłość znowu da o sobie znać? Jak się skończą losy tej trójki, przekonajcie się sami. Uważam, że warto... Książka fajna z humorem idealna na wieczór z lampką wina.

Miłość na kredyt.
Dawno się tak nie uśmiałam przy książce, a na pewno mogę powiedzieć, że przypadła mi do gustu.
Zapewne każdy nas zna parę osób, która mówi do siebie pieszczotliwie ala „dupek”, „głupek”, „cnotka” itp. A gdy to połączenie to najlepsi przyjaciele to już w ogóle duet doskonały, który nawet największego smutasa rozweseli.
Klara i Adrian to właśnie ten świetny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
318

Na półkach:

„szczęścia ani miłości nie wzbudzi się na siłę. Nie da się tego udawać, chociaż ja bardzo się starałam i chyba przez jakiś czas mi to wychodziło. Lecz teraz pora przejrzeć na oczy, zacząć żyć dla siebie. Dla własnego dobra...” Klara, młoda kobieta już od młodzieńczych lat doznała wiele krzywd i cierpienia, dodatkowych zmartwień przysparza jej trudna relacja z siostrą. Poznajemy ją w dość ciężkim okresie jej życia, mianowicie- niedawno zakończyła związek z mężczyzna. Klara pomoc i wsparcie ma tylko u swego jedynego przyjaciela, to właśnie on, pomaga jej w znalezieniu nowej pracy. Jak to w życiu bywa, nie zawsze jest kolorowo, w banku w którym się zatrudniła, wikła się w kolejną skomplikowaną relację. Poznaje człowieka, który wywróci jej życie do góry nogami... jak potoczą się jej losy? Przekonajcie się sami

„szczęścia ani miłości nie wzbudzi się na siłę. Nie da się tego udawać, chociaż ja bardzo się starałam i chyba przez jakiś czas mi to wychodziło. Lecz teraz pora przejrzeć na oczy, zacząć żyć dla siebie. Dla własnego dobra...” Klara, młoda kobieta już od młodzieńczych lat doznała wiele krzywd i cierpienia, dodatkowych zmartwień przysparza jej trudna relacja z siostrą....

więcej Pokaż mimo to

avatar
915
605

Na półkach:

Główną bohaterką najnowszej powieści Kasi jest Klara, która od początku nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Jest to kobieta o bardzo słabej sile psychicznej, która jest wulgarna, lubi korzystać z pieniędzy innych osób i zupełnie nie radzi sobie w życiu. Autorka dobrze przedstawiła portret psychologiczny tej bohaterki, który odkrywamy na przełomie całej książki. Kobieta od początku była tłamszona, a jej toksyczne relacje z siostrą wpłynęły na nią toksycznie.

Klara dała się zniszczyć.
Siostrze.
Partnerowi.

Na szczęście jest ktoś, komu na niej zależy. Taką osobą jest jej najlepszy przyjaciel, który taktuje ją jak siostrę. Ich wzajemna relacja jest czymś pięknym. Mężczyzna pomaga jej jak tylko może, jednak Klara po prostu lubi kłopoty.

Kobieta w nowej pracy spotyka mężczyznę, który nią pomiata, traktuje bez szacunku. Niestety, Klara mknie w tę relacje, gdyż po prostu ma skłonność do wchodzenia w kontakty z osobami, które ją ranią.

Bardzo bolało mnie zachowanie głównej bohaterki, która zdecydowanie potrzebowała pomocy. Po rozstaniu z chłopakiem spędziła dwa miesiące nie wychodząc z domu. Widzę tu problem depresji, którego rozwinięcia mi zabrakło. W każdym razie autorka poszła w inną stronę, ukazując rolę przyjaciół w naszym życiu.

„Miłość na kredyt” to powieść o rozstaniach, drugich szansach, miłości. To również historia o przebaczaniu, o tramie doświadczonej w czasach dzieciństwa oraz przede wszystkim o przyjaźni, która odegrała tu wielką rolę.

Główną bohaterką najnowszej powieści Kasi jest Klara, która od początku nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Jest to kobieta o bardzo słabej sile psychicznej, która jest wulgarna, lubi korzystać z pieniędzy innych osób i zupełnie nie radzi sobie w życiu. Autorka dobrze przedstawiła portret psychologiczny tej bohaterki, który odkrywamy na przełomie całej książki. Kobieta od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
24

Na półkach:

Tak, będą SPOILERY

Bądźmy krytyczni... to kolejna powieść w której niesamowitym księciem z bajki jest totalny cham, którego nagle odmienia i wybiela główna bohaterka. Facet tym razem ma jednak wytłumaczenie w postaci już prawie ex-żony... No wszystko i pięknie i fajnie, bo niby nie można tu do końca zarzucić romansu z żonatym facetem, nikt nikomu życia nie niszczy, tak jak jedna tam nic nieznacząca bohaterka, której pojawienie się było wprowadzone w tak nagły sposób, że człowiek jedynie tępo gapi się w literki zastanawiając się: "Na Boga, dlaczego?"
Ale pal licho problem głównej bohaterki z jej specyficzną siostrą, która w ostatecznym rozrachunku została pochowana wraz z kłopotem - bo stawienie czoła problemom w powieściach najlepiej załatwiać w ten sposób; a przyjrzyjmy się głównej bohaterce, która... o bogowie! Jest kolejną nieszczęśnicą, która potyka się na długopisie i od razu łamie nogę! Nogę! Przez chwilę na myśl przyszły mi te najbardziej druzgoczące momenty z koreańskich dram, które oglądam - kiedy to główny bohater został popchnięty, upadł - lekko niczym opadający liść (bo to jeszcze w zwolnionym tempie),a potem okazało się, że miał wstrząśnienie mózgu i tysiące innych takich powikłań...
Ej!! To była Polka, nie wiem z jakiej gliny musiała być ulepiona ta słowianka, że się zaraz tak pogruchotała. Niemożliwością jest tworzenie takich ofiar losu... Ja rozumiem, że główna bohaterka miała trudną przeszłość, że jej losy nie były ciekawe, że podjęła ucieczkę od przeszłości, aby móc żyć w nowych realiach, ale żeby zaraz ją tak gwoździem w to bolące ugodzić?
To tacy już jesteśmy, ze lezącego wiecznie musimy kopać? A gdzie kodeks Jedi?! Albo po prostu, taka zwyczajna - ludzka moralność?
Trzeba było zrobić ją bardziej zadziorną i wojowniczą, taką która walczyłaby - nie od razu z całym światem - ale chociaż z problemami, zamiast później płakać nad kolejnym grobem.. Bo tak właśnie było, tak się czułam czytając zakończenie. To nie był jeden trup, to były dwa trupy. Obie siostry w pewien sposób tam spoczęły.
Eh... no ale cóż tu wiele wymagać, jak już kiedyś rozpaczałam. Przed naszymi rodakami kalającymi się pisarstwem, jeszcze długa droga, aby powalić, ściorać i wytarmosić czytelnika na wszystkie strony.
Tu jedynie zdołałam się zmęczyć.

Gwiazdka za to, że jednak dało się to doczytać do końca.

EDIT: Zapomniałam wspomnieć, cały czas zastanawiałam się nad sensem tytułu. Niestety go nie odnalazłam. Uznaję go więc za nieadekwatny do treści książki.

Tak, będą SPOILERY

Bądźmy krytyczni... to kolejna powieść w której niesamowitym księciem z bajki jest totalny cham, którego nagle odmienia i wybiela główna bohaterka. Facet tym razem ma jednak wytłumaczenie w postaci już prawie ex-żony... No wszystko i pięknie i fajnie, bo niby nie można tu do końca zarzucić romansu z żonatym facetem, nikt nikomu życia nie niszczy, tak jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
228
223

Na półkach: ,

To nie jest pierwsza książka Kasi, z tego co się doliczyłam już czwarta. Ale moja pierwsza przeczytana. Kasię „poznałam” w sieci. Dopiero zaczynałam zabawę w Zaczytaną. To właśnie blogerka ze strony pisanie/czytanie moja pasja wykonała (zupełnie bezinteresownie) moje pierwsze logo. I jestem jej za to bardzo wdzięczna. Kasia służyła również swoimi radami i przeczytała moją pierwszą recenzję – bałam się, że zrobię spojler. Ale do rzeczy bo nie o tym miało być .

Klara jest osobą, która co chwila pakuje się w kiepskie związki. Ma niesamowity talent do ściągania na siebie kłopotów. Ciągle coś jej się przytrafia - a to przesadzi z alkoholem i straci przytomność, a to skręci nogę. Dziewczyna ma siostrę bliźniaczkę, z którą nie ma dobrych relacji. Za część jej problemów, odpowiada właśnie Iga.
Kiedy kończy kolejny kiepski związek, popada w melancholię. Po ponad kilkudziesięciu dniach siedzenia w domu, jej przyjaciel Adrian wyrywa ją z tej otchłani. Znajduje jej pracę, w miejscu w którym sam pracuje. Tam kobieta poznaje Roberta…
„Czy Klara uwierzy w lepsze jutro i odważy się zmienić swoje życie?”

Wypadki Klary, szczypta erotyzmu i wątek złej siostry sprawia, że książkę czyta się szybko i zaciekawieniem. Ale ostrzegam nie jest to łatwa opowieść.
Miłość na kredyt to historia o traumatycznym dzieciństwie, burzliwych związkach i umiejętności ładowania się w kłopoty a także o miłości siostrzanej i poszukiwaniu własnego szczęścia i dążeniu do niego.
Polecam tę książkę na ciepły jesienny wieczór.

To nie jest pierwsza książka Kasi, z tego co się doliczyłam już czwarta. Ale moja pierwsza przeczytana. Kasię „poznałam” w sieci. Dopiero zaczynałam zabawę w Zaczytaną. To właśnie blogerka ze strony pisanie/czytanie moja pasja wykonała (zupełnie bezinteresownie) moje pierwsze logo. I jestem jej za to bardzo wdzięczna. Kasia służyła również swoimi radami i przeczytała moją...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Chcę przeczytać
    24
  • Posiadam
    5
  • 2023
    2
  • 2021
    2
  • Wydawnictwo Lira
    1
  • Samodzielne
    1
  • Zastanawiam się
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1
  • Biblioteczka LirRY
    1

Cytaty

Więcej
Katarzyna Zięcina Miłość na kredyt Zobacz więcej
Katarzyna Zięcina Miłość na kredyt Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także