Pokazucha. Na gruzińskich zasadach

Okładka książki Pokazucha. Na gruzińskich zasadach Stasia Budzisz
Okładka książki Pokazucha. Na gruzińskich zasadach
Stasia Budzisz Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie Seria: Seria reporterska reportaż
241 str. 4 godz. 1 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Seria reporterska
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
2019-09-04
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-04
Liczba stron:
241
Czas czytania
4 godz. 1 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366381513
Tagi:
Gruzja Gruzini obyczaje patriarchat
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
656 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
252
128

Na półkach:

Spodziewałam się luźnej opowieści o gruzińskich ucztach i życiu według zasady "zastaw się, a postaw się", a dostałam wk*rw jakiego dawno nie doświadczyłam przy czytaniu. Gruzja chciałaby aspirować do integracji z UE i Zachodem, ale ta książka pokazuje, jak bardzo zacofany jest to kraj i jak dłuuuga droga przed nimi. Z "Pokazuchy" wyłania się bardzo smutny obraz Gruzji, którą kojarzymy najczęściej z pięknymi krajobrazami, pysznym jedzeniem i dobrym, a tanim winem. Skandaliczna pozycja kobiet, ich całkowita zależność od ojców i mężów, bierność i lenistwo mężczyzn, przyzwolenie na przemoc, wymawianie się dbaniem o tradycyjne wartości byle by tylko nic nie zmieniać, odmawianie osobom niepełnosprawnym prawa do uczestnictwa w życiu publicznym, głodowe emerytury i renty, i oczywiście dyskryminacja osób LGBT. Całość nie napawa optymizmem i każe się cieszyć, że nie tam się urodziłam.

Spodziewałam się luźnej opowieści o gruzińskich ucztach i życiu według zasady "zastaw się, a postaw się", a dostałam wk*rw jakiego dawno nie doświadczyłam przy czytaniu. Gruzja chciałaby aspirować do integracji z UE i Zachodem, ale ta książka pokazuje, jak bardzo zacofany jest to kraj i jak dłuuuga droga przed nimi. Z "Pokazuchy" wyłania się bardzo smutny obraz Gruzji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3742
3684

Na półkach:

Krytycznie o Gruzji. Autorka nie podkoloryzowuje rzeczywistości, kraju w którym panuje bieda, dyskryminacja a i sytuacja polityczna nieciekawa. S. Budzisz zadaje kłam widzianej w reklamach biur podróży "bajecznej Gruzji". Kraj aspiruje do zachodnich państw, ale często kończy się na działaniach na pokaz, jak w jakże polskim "zastaw się a postaw się".

Krytycznie o Gruzji. Autorka nie podkoloryzowuje rzeczywistości, kraju w którym panuje bieda, dyskryminacja a i sytuacja polityczna nieciekawa. S. Budzisz zadaje kłam widzianej w reklamach biur podróży "bajecznej Gruzji". Kraj aspiruje do zachodnich państw, ale często kończy się na działaniach na pokaz, jak w jakże polskim "zastaw się a postaw się".

Pokaż mimo to

avatar
736
75

Na półkach:

Super książka. Położenie kobiet i osób jakkolwiek odmiennych od ‚normy’. Nie wiem czy wiecie ale Gruzini uważają ze nie ma u nich osób niepełnosprawnych.

Super książka. Położenie kobiet i osób jakkolwiek odmiennych od ‚normy’. Nie wiem czy wiecie ale Gruzini uważają ze nie ma u nich osób niepełnosprawnych.

Pokaż mimo to

avatar
121
56

Na półkach:

Wspaniale przedstawia kulturę oraz realne życie w Gruzji. Odkrywa to, co nie jest łatwo zobaczyć podczas krótkich wakacyjnych odwiedzin w Gruzji.

Wspaniale przedstawia kulturę oraz realne życie w Gruzji. Odkrywa to, co nie jest łatwo zobaczyć podczas krótkich wakacyjnych odwiedzin w Gruzji.

Pokaż mimo to

avatar
1537
417

Na półkach: , , , ,

Jak na reportaż, ma naprawdę mocne otwarcie...

Ale mimo wszystko zabrakło mi jakiegoś zgrabnego rozpoczęcia i w sumie tez podsumowującego zakończenia. Środek był naprawdę dobry, jeśli nie powiedzieć świetny. No ale właśnie, trochę to wygląda jakby nie było pomysłu jak zacząć i jak skończyć.

Mimo to daję wysoką ocenę, środek naprawdę mocno mi to wynagrodził!

Jak na reportaż, ma naprawdę mocne otwarcie...

Ale mimo wszystko zabrakło mi jakiegoś zgrabnego rozpoczęcia i w sumie tez podsumowującego zakończenia. Środek był naprawdę dobry, jeśli nie powiedzieć świetny. No ale właśnie, trochę to wygląda jakby nie było pomysłu jak zacząć i jak skończyć.

Mimo to daję wysoką ocenę, środek naprawdę mocno mi to wynagrodził!

Pokaż mimo to

avatar
50
558

Na półkach:

P. Stasia Budzisz opisała wiele gruzińskich problemów, bez żadnej pochwały dla tego narodu, który przez stulecia był rusycyzowany. Stanowi mieszankę rosyjsko-komunistyczno-demokratyczno-patriarchalną (choć ten aspekt zawiera się w rosyjskości). Cieszę się, że tak wiele miejsca poświęciła olbrzymiej dyskryminacji kobiet. Jednak denerwuje mnie, że tyle samo stron (chyba) prześladowaniu LGBTQ+. Nie mam tu na myśli, że transseksualiści, homoseksualiści mają w Gruzji rajskie życie (bo, jak wynika z reportaży - wręcz przeciwnie),jednak nie są zabijani, molestowani, wykorzystywani jak kobiety na wszelkie sposoby (poza seksualnymi, często ekonomicznie - kobiety gruzińskie muszą utrzymywać mężów, partnerów bezrobotnych z wyboru, nie w wyniku okoliczności). Ledwie otarła się o dzieje państwa końca 20 w. i kilkunastu latach w. 21. Nie ma w tej książce logicznej równowagi, co do przedstawianych problemów (wywód jw.). Wielką zaletą wywiadów jest pokazanie Gruzji na poły prawdziwie (od środka). Dlatego książka jest świetnym wprowadzeniem do tematyki kraju południowego Kaukazu przed jego odwiedzeniem.

P. Stasia Budzisz opisała wiele gruzińskich problemów, bez żadnej pochwały dla tego narodu, który przez stulecia był rusycyzowany. Stanowi mieszankę rosyjsko-komunistyczno-demokratyczno-patriarchalną (choć ten aspekt zawiera się w rosyjskości). Cieszę się, że tak wiele miejsca poświęciła olbrzymiej dyskryminacji kobiet. Jednak denerwuje mnie, że tyle samo stron (chyba)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
858
845

Na półkach: , ,

Najlepiej przeczytać przed podróżą do Gruzji zamiast tych wszystkich przewodników i pół-przewodników. Te bowiem świadczą o rzeczach albo miejscach, a jak już o osobach to przez pryzmat przyciągającej i kolorowej kultury. Natomiast reportaż Stasi Budzisz traktuje o Gruzji jaką ona jest, a nie jaką chcielibyśmy żeby była. Kapitalny jest tytuł – pokazucha. Gruzini żyją na pokaz bo chcą by ich widziano nie takimi jakimi są. A jakimi są? O tym książka. Nie wyczerpuje duszy gruzińskiej, a jedynie przybliża jej aspekty – głównie przez szczegółowy opis pozycji kobiety w rodzinie i społeczeństwie. Czyta się bardzo szybko i nawet sporo zawartych w niej statystyk nie zasłania obrazu tego pięknego kraju.

Najlepiej przeczytać przed podróżą do Gruzji zamiast tych wszystkich przewodników i pół-przewodników. Te bowiem świadczą o rzeczach albo miejscach, a jak już o osobach to przez pryzmat przyciągającej i kolorowej kultury. Natomiast reportaż Stasi Budzisz traktuje o Gruzji jaką ona jest, a nie jaką chcielibyśmy żeby była. Kapitalny jest tytuł – pokazucha. Gruzini żyją na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
18

Na półkach:

Zaciekawiona Gruzją po krótkiej podróży sięgnęłam po ten reportaż, jakie było moje zdziwienie, bo jednak głównie ten kraj kojarzył mi się z górami, winem i pysznym jedzeniem, a moje założenia zostały skonfrontowane z konserwatyzmem, surowością, zaściankowością.

Przyjemna lektura, ciekawie opowiedziane historie, w większości skupiające się wokół pozycji kobiety w tej części Kaukazu, ale nie brakuje danych statystycznych, wyjaśniania legendarnej gościnności Gruzinów i tego, co za tym stoi.

Zaciekawiona Gruzją po krótkiej podróży sięgnęłam po ten reportaż, jakie było moje zdziwienie, bo jednak głównie ten kraj kojarzył mi się z górami, winem i pysznym jedzeniem, a moje założenia zostały skonfrontowane z konserwatyzmem, surowością, zaściankowością.

Przyjemna lektura, ciekawie opowiedziane historie, w większości skupiające się wokół pozycji kobiety w tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
683
421

Na półkach: ,

Książka to zbiór rozmów z ludźmi żyjących w Gruzji. Nigdy tam nie byłam, nie jestem zainteresowana odwiedzeniem, ale czytanie książek z ludzkimi historiami zawsze jest dla mnie interesujące. I tym razem to był bardzo dobry czas z książką, mimo że wzburzył mnie wielokrotnie. Nie rozumiem, jak w Europie może być kraj, który tak bardzo jest biedny i zamknięty na rozwój. Momentami myślałam, że to reportaże o Korei albo historie z zamierzchłych czasów.

Rozumiem, że pewne rzeczy zmieniają się długo, pewne rzeczy można tylko przewrotem zmienić. A jednak o Gruzji rzadko słychać w mediach, mało kto tam się zapuszcza i próbuję otworzyć okno z nowym powietrzem do życia. Przeraża i porusza, w jakiś sposób pozwoliła mi całkiem miło spojrzeć na nasz kraj i nasze społeczne problemy, które są znacznie milsze. I nawet nasze przysłowie "pokaż się, a zastaw się" nie jest już tak mocne, jak przed przesłuchaniem tej książki.

Książka to zbiór rozmów z ludźmi żyjących w Gruzji. Nigdy tam nie byłam, nie jestem zainteresowana odwiedzeniem, ale czytanie książek z ludzkimi historiami zawsze jest dla mnie interesujące. I tym razem to był bardzo dobry czas z książką, mimo że wzburzył mnie wielokrotnie. Nie rozumiem, jak w Europie może być kraj, który tak bardzo jest biedny i zamknięty na rozwój....

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
102

Na półkach:

Pierwsza część książki skupia się na problemach kobiet obecnie i kiedyś w Gruzji. Obraz jaki się prezentuje przez to jest trochę smutny.
Druga część jest miejscami przybliżeniem historii kraju a po części obecne problemy obywateli. Wydaje mi się że druga część szybko się zestarzeje bo jest dużo wspomnień a temat obecnej polityki.
Jak dla mnie książka jest trochę zbyt chaotycznie napisana. Mam odczucie jakby był pomysł na pierwszą część ale druga jest trochę dodana aby niepotrzebnie rozszerzyć. Pierwsza część przypomnia mi trochę książkę "Z miłości? To współczuję".

Pierwsza część książki skupia się na problemach kobiet obecnie i kiedyś w Gruzji. Obraz jaki się prezentuje przez to jest trochę smutny.
Druga część jest miejscami przybliżeniem historii kraju a po części obecne problemy obywateli. Wydaje mi się że druga część szybko się zestarzeje bo jest dużo wspomnień a temat obecnej polityki.
Jak dla mnie książka jest trochę zbyt...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    761
  • Chcę przeczytać
    622
  • Posiadam
    81
  • 2020
    27
  • 2020
    21
  • Reportaż
    19
  • 2019
    17
  • 2023
    16
  • 2021
    15
  • Reportaże
    14

Cytaty

Więcej
Stasia Budzisz Pokazucha. Na gruzińskich zasadach Zobacz więcej
Stasia Budzisz Pokazucha. Na gruzińskich zasadach Zobacz więcej
Stasia Budzisz Pokazucha. Na gruzińskich zasadach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także