Świat po powodzi
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- After the Flood: A Novel
- Wydawnictwo:
- HarperCollins Polska
- Data wydania:
- 2019-09-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-18
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327643247
- Tłumacz:
- Janusz Maćczak
- Tagi:
- powódź postapokaliptyczny świat miłość rodzicielska córka matka przetrwanie
Zapierająca dech w piersiach walka o przetrwanie w postapokaliptycznym świecie. W wyniku zmian klimatycznych świat uległ całkowitemu przeobrażeniu. Po latach powolnego podnoszenia się wód oceanicznych nadszedł straszliwy potop. Zachował się jedynie archipelag kolonii, utworzony ze szczytów górskich i otoczony bezkresną przestrzenią otwartej wody. Twarda i niezależna Myra mieszka z córką na niewielkiej łodzi. Na ląd schodzi tylko po to, żeby wymieniać się zapasami i informacjami. Jest gotowa zabić każdego, kto zagraża życiu jej i córki. Przedwcześnie dojrzała, zadziorna Pearl stanowi dla Myry jedyny powód do życia. Pomaga jej też zagłuszać bolesne wspomnienia o starszej zaginionej córce. Row zniknęła, gdy uderzył przerażający przypływ, zmiatając ich dom z powierzchni ziemi. Pewnego dnia Myra odkrywa, że Row żyje: jest przetrzymywana przez brutalny gang na dalekiej północy, w miejscu, które pozostało po dawnej Grenlandii. Myra wyrusza w niebezpieczną podróż do lodowych mórz, by uratować dziecko. W tej porywające, pełnej akcji, ale też czułości i zadumy opowieści mroczna, rozpacz łączy się z rosnącą nadzieją. Prawdziwie „nieodkładalna” książka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Człowiek w czasach po końcu świata
Czego najbardziej się boisz? Powodzi? Pożaru? A może końca świata? Jak wyobrażasz sobie taką apokalipsę? Kassandra Montag w swojej debiutanckiej powieści pt. „Świat po powodzi” konfrontuje czytelników z ich największymi lękami. Strachami nie tylko hydrofobów, ale matek związanych ze swoimi dziećmi, jak i wspólnym lękiem chyba nas wszystkich – przed samotnością i śmiercią.
Niewiele jest nam dane dowiedzieć się, jak wygląda postapokaliptyczny świat w powieści Montag. Wiemy, że było kilka wojen o zasoby, a powodzie zaczęły się stopniowo, upadały rządy, woda zalała nawet śródlądową Nebraskę czy Oklahomę, zmuszając miliony ludzi do migrowania. Mapka załączona do książki pokazuje dość przerażającą wizję geografii USA po potopie. W tym świecie zachował się jedynie archipelag górzystych wysp, a na otwartej wodzie dryfują łodzie ocaleńców.
Jedną z tych, którzy przetrwali, jest trzydziestoparolatka Myra, która wraz z 8-letnią córką Pearl żyje z dnia na dzień, łowiąc ryby i szukając wody pitnej. Przez cały czas, korzystając z postojów w lokalnych faktoriach, Myra wciąż szuka Row – swojej pierworodnej córki, którą porwał były mąż Myry, Jacob. Spotkanie z przypadkowym piratem w końcu pozwala wpaść na solidny trop Row, która najprawdopodobniej jest przetrzymywana w niewoli przez grupę brutalnych korsarzy o nazwie Upadli Opaci. Sprawa jest bardziej niż pilna – Row wkrótce osiągnie wiek, w którym stanie się kobietą i grozi jej wysłanie na statek reprodukcyjny.
W międzyczasie Myra i Pearl wyławiają rozbitka – małomównego mężczyznę o imieniu Daniel. Twierdzi on, że przynosi pecha, a kiedy podczas połowów rekin atakuje jego i łódź Myry, powodując, że „Ptak” osiada na dnie, jego proroctwo wydaje się prawdziwe. Ratuje ich wszystkich statek handlowy „Sedna” i przygarnia do swojej załogi. Myra planuje wykorzystać słabość kapitana Abrana w stosunku do niej, aby obrać kurs na niebezpieczną północ – do Valley. Valley to główna kolonia Opatów i tam powinna znajdować się Row. Jednocześnie Myra jest coraz bardziej zafascynowana tajemniczym Danielem. Jednak romans nie jest głównym motywem powieści.
Dalej akcja już pędzi – nasi bohaterowie muszą uciekać przed piratami „Czarnej Lilii”, a różnice zdań i ukryte zamiary załogi „Sedny” powodują rozmaite kłopoty. W ostateczności czytelnik zostaje zaproszony do odpowiedzi na pytania, czy obsesja Myry na punkcie ratowania Row jest warta poświęcenia życia wielu innych, nawet za cenę zdrowia czy bezpieczeństwa drugiej córki – Pearl. Czy uda się dotrzeć „Sednie” do Valley i uratować Row?
Podczas lektury nieraz miałam wrażenie, że po odrzuceniu wątku romansowego jest to nie tyle powieść postapokaliptyczna, survivalowa, co raczej przygodowa. Dawno nie czytałam książki, w której jeden z głównych wątków to wyprawa morska i nieco hermetyczny, magnetyzujący świat wilków morskich. O ile narcystyczna Myra chwilami irytowała, o tyle bardziej darzy się sympatią Daniela – zdolnego kartografa uciekającego przed bratem. Postaci Marjan, Behira i innych członków załogi też są ciekawie zarysowane, a ilość zmarłych w „epoce bez oznaczonych grobów” poraża. Dialogi bohaterów i ich ponure opowieści często zmuszają czytającego do refleksji nad własnymi wyborami i hipotetycznymi decyzjami w obliczu końca świata.
„Świat po powodzi” nie jest pozycją na poprawienie humoru, a pewne niedociągnięcia warsztatowe autorki, np. zupełnie niepotrzebne sceny erotyczne, mogą powodować pewien uśmieszek politowania. Zresztą ostatnio mam wrażenie, że pisanie na siłę książek dla wszystkich – od gospodyń domowych po samotnych singli w wielkim mieście – przerasta granice mojej czytelniczej tolerancji. Niemniej jeśli skupimy się na warstwie fabularnej, pomysł Montag na główną intrygę został bardzo sprawnie zrealizowany i powoduje emocje u czytelnika. Każdy czytający znajdzie sprawę bądź osobę w lekturze, której chce się po prostu kibicować.
Reasumując, „Świat po powodzi” nie jest powieścią wybitną, ale w gatunku książek o świecie „po” i emocjach towarzyszących niewiadomemu – w mojej ocenie dobrą plus. Czytało się ją niezwykle szybko, a książka nie ulatuje od razu z głowy po zakończeniu, a nawet prowokuje kilka pytań o naturę człowieka. A co najważniejsze, daje nadzieję: „Nie można zawsze wszystkiego odzyskać; można to tylko odbudować”.
Alicja Klebba
Książka na półkach
- 117
- 114
- 21
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książkę czyta się ciekawie , jest specyficzna i bardzo kibicowałam bohaterce.
Książkę czyta się ciekawie , jest specyficzna i bardzo kibicowałam bohaterce.
Pokaż mimo toWciągająca, można by powiedzieć "powieść drogi", lecz przez morze. Napisana jakby w czasie teraźniejszym/ przyszłym, lecz ze względu na wątek piratów moja głowa już na początku umiejscowiła zdarzenia w czasach bardzo już odległych. Polecam. To był dobrze spędzony czas.
Wciągająca, można by powiedzieć "powieść drogi", lecz przez morze. Napisana jakby w czasie teraźniejszym/ przyszłym, lecz ze względu na wątek piratów moja głowa już na początku umiejscowiła zdarzenia w czasach bardzo już odległych. Polecam. To był dobrze spędzony czas.
Pokaż mimo toMyślałem że to będzie coś bardziej emocjonalnego a tu zawód. Nic mnie w tej powieści nie poruszyło, nie zaciekawiło.
Oj słabiutko, dosłownie zmęczyłem tę książkę do końca.
Liczyłem że temat zmian klimatycznych, będzie bardziej pogłębiony a książka trzymać w napięciu czytelnika do samego końca. To nie fantasy, science fiction a bardziej przygodowa powieść. Głowna bohaterka bardzo mnie irytowała.
No cóż to nie mój świat, piraci itp.
Myślałem że to będzie coś bardziej emocjonalnego a tu zawód. Nic mnie w tej powieści nie poruszyło, nie zaciekawiło.
więcej Pokaż mimo toOj słabiutko, dosłownie zmęczyłem tę książkę do końca.
Liczyłem że temat zmian klimatycznych, będzie bardziej pogłębiony a książka trzymać w napięciu czytelnika do samego końca. To nie fantasy, science fiction a bardziej przygodowa powieść. Głowna...
Świat po powodzi przybył pocztą już jakiś czas temu. Pierwotnie recenzja miała pojawić się wcześniej, jednak niestety książka została w mieszkaniu studenckim, co zmusiło mnie do przełożenia jej na inny termin. Pozycja zwróciła moją uwagę ze względu na przepiękną kolorystykę okładki, a opis tylko zachęcił do sięgnięcia po nią.
Świat już od dawna nie jest takim jakim go znaliśmy. W wyniku zmian klimatycznych wody oceaniczne zaczęły się podnosić, przez co większość lądów zostało zatopionych, ludzkość zdziesiątkowana, a życie stało się jedną wielką walką o przetrwanie.
Myra straciła wszystko poza swoją córką - Pearl. Muszą łowić ryby, aby wymieniać je na inne produkty potrzebne im do codziennego życia. Schodzą na ląd tak rzadko jak tylko mogą, a gdy to robią, Myra stara się znaleźć jakikolwiek ślad swojej drugiej córki, która swego czasu została uprowadzona przez własnego ojca.
Gdy pewnego dnia trafia na trop, postanawia wyruszyć jego śladem nie bacząc na konsekwencje, jednak gdzieś z tyłu głowy czuje, że odzyskanie jednej córki będzie wiązało się ze stratą drugiej...
Pomimo krótkich rozdziałów pozycję czytało mi się dość powoli. Może wynikło to z braku czasu w ostatnich dniach, gdzie kompletnie nie miałam głowy, żeby sięgać po cokolwiek, ale myślę, że miała na to wpływ również sama główna bohaterka.
Myra jest postacią irytującą w moim odbiorze. Nie twierdzę, że jest złą matką, czy że jest słaba. Radzi sobie w końcu z codziennymi trudami od tak dawna, że jest to imponujące. Natomiast sama jej postać drażni. Podczas czytania zastanawiałam się czy gdyby miała możliwość odzyskania swojej pierworodnej córki w zamian za Pearl, to czy byłaby zdolna zrobić coś takiego.
Sam pomysł przedstawienia świata po, można by rzec potopie, jest ciekawy. Nie przypominam sobie innej pozycji, która ukazywałaby świat w ten sposób, choć przyznam też, że nie bardzo rozczytuję się w historiach, które kojarzą mi się trochę z post-apo.
Gdzieś po cichu można w każdym kolejnym rozdziale doszukiwać się wątku miłosnego. Myra jest przecież samotną kobietą, a w jej życiu pojawiają się mężczyźni, którzy zwracają na nią uwagę. Problemem jest jednak brak zaufania do nich, co może nie być ani trochę zaskakujące biorąc pod uwagę cios jaki zadał jej własny mąż.
Dużo jest przemyśleń głównej bohaterki, jednak nie do końca potrafiłam się wczuć w tę postać. Może wpływ na to miały moje początkowe awersje do tej postaci, które w późniejszych rozdziałach się trochę zmniejszyły, jednak nie zniknęły całkowicie.
Akcja może nie zawsze idzie dynamicznie, ale przez cały czas coś się dzieje i jest co śledzić.
Ze względu na Myrę i brak czasu, pozycja szła opornie, a ostatecznie z lekka mnie rozczarowała.
Sposób pisania nie przypadł mi do gustu, za to dość oryginalne przedstawienie zalanego świata działa tu jak najbardziej na plus.
Nie uważam pozycji za kiepską, nie uważam też jej za dobrą. Gdybym miała polecić luźniejszą pozycję, to być może tytuł znalazłby się wśród wymienionych, jednak na pewno nie w pierwszych dziesięciu tytułach,
Świat po powodzi przybył pocztą już jakiś czas temu. Pierwotnie recenzja miała pojawić się wcześniej, jednak niestety książka została w mieszkaniu studenckim, co zmusiło mnie do przełożenia jej na inny termin. Pozycja zwróciła moją uwagę ze względu na przepiękną kolorystykę okładki, a opis tylko zachęcił do sięgnięcia po nią.
więcej Pokaż mimo toŚwiat już od dawna nie jest takim jakim go...
Sięgnęłam po tą książkę napisaną przez wspaniałą pisarkę,pióro znakomite i styl ciekawy.
Dramatyczna,wzruszająca historia Matki Mayry,która wyrusza w niebezpieczną podróż wśród lodowatych mórz,groźnemu wirze wodzie rzeki uratować własną córkę.
Z przejęciem i wzruszeniem czytałam tą opowieść wycisnełam łzy z oczu,przepadłam z książką.
Fabuła niezwykła,zwroty akcji porywające i utrzymywała się w napięciu przez całą książkę.
Wciągnięta zostałam w tą lekturę,porwała mnie niesamowicie i wzruszyła mnie.
Postacie były bardzo wspaniałe,życiowe.
Wiele tu emocji życiowych,prawdziwych zawartych przez autorkę,wzruszeń niesamowitych,wrażenia dobre zagwarantowała mi książka,z zaciekawieniem czytałam tą cudowną,emocjonująca i przejmującą lekturę.
Sięgnęłam po tą książkę napisaną przez wspaniałą pisarkę,pióro znakomite i styl ciekawy.
więcej Pokaż mimo toDramatyczna,wzruszająca historia Matki Mayry,która wyrusza w niebezpieczną podróż wśród lodowatych mórz,groźnemu wirze wodzie rzeki uratować własną córkę.
Z przejęciem i wzruszeniem czytałam tą opowieść wycisnełam łzy z oczu,przepadłam z książką.
Fabuła niezwykła,zwroty akcji porywające...
„Można przywyknąć do przebywania na dnie studni i nie dostrzec liny, którą ci rzucają”, czyli świat po apokalipsie.
Lubię wątki postapokaliptyczne w książkach, dlatego Świat po powodzi mnie zainteresował. Jest to książka, która swoją premierę miała już jakiś czas temu, ale ja dopiero teraz zdecydowałam się po nią sięgnąć, oczekując dobrej powieści o końcu świata.
Zapierająca dech w piersiach walka o przetrwanie w postapokaliptycznym świecie. W wyniku zmian klimatycznych świat uległ całkowitemu przeobrażeniu. Po latach powolnego podnoszenia się wód oceanicznych nadszedł straszliwy potop. Zachował się jedynie archipelag kolonii, utworzony ze szczytów górskich i otoczony bezkresną przestrzenią otwartej wody. Twarda i niezależna Myra mieszka z córką na niewielkiej łodzi. Na ląd schodzi tylko po to, żeby wymieniać się zapasami i informacjami. Jest gotowa zabić każdego, kto zagraża życiu jej i córki. Przedwcześnie dojrzała, zadziorna Pearl stanowi dla Myry jedyny powód do życia. Pomaga jej też zagłuszać bolesne wspomnienia o starszej zaginionej córce. Row zniknęła, gdy uderzył przerażający przypływ, zmiatając ich dom z powierzchni ziemi. Pewnego dnia Myra odkrywa, że Row żyje: jest przetrzymywana przez brutalny gang na dalekiej północy, w miejscu, które pozostało po dawnej Grenlandii. Myra wyrusza w niebezpieczną podróż do lodowych mórz, by uratować dziecko. W tej porywające, pełnej akcji, ale też czułości i zadumy opowieści mroczna, rozpacz łączy się z rosnącą nadzieją.
Świat po powodzi to wielowątkowa powieść, która łączy kilka gatunków – od książki przygodowej do romansu. Myślałam, że wątek zagłady klimatycznej będzie lepiej poprowadzony, a tymczasem zostajemy wrzuceni w ten postapokaliptyczny świat bez żadnych emocji. Autorka jakby zupełnie ominęła wątek, który myślałam, że będzie tutaj wiódł prym. Nie wiemy nic o tym świecie, a Montag karze nam się skupić na bohaterach. Nie spodziewałam się tego, dlatego poczułam się rozczarowana. W książce znajdziecie wiele schematów znanych z innych powieści czy też filmów i seriali. Nie ma tutaj nic odkrywczego i oryginalnego.
Świat po powodzi to dobra powieść przygodowa, ale jako powieść postapokaliptyczna może być rozczarowaniem. Główna bohaterka bardzo mnie irytowała, a jej przemyślenia męczyły mnie. Myra manipuluje innymi, ale gdy ktoś zastosuje jej zagrania wobec niej, nagle jest oburzona. To książka o matczynej miłości i przetrwaniu. Momentami jest dosyć ckliwie, ale całość dłuży się.
Ja sięgając po tę książkę, miałam nadzieje na dobrą powieść postapokaliptyczną z ciekawie przedstawionym światem. Może dlatego zawiodłam się, gdy dostałam coś innego. Świat po powodzi to książka, która spodoba się fanom dramatów, obyczajówek, powieści przygodowej, ale jeśli liczycie na całą otoczkę końca świata, to możecie się zawieść. Na romans też tutaj miejsce się znalazło. Całość nie jest złą książką, szczególnie że jest to debiut autorki. Po prostu ja oczekiwałam czegoś innego.
„Można przywyknąć do przebywania na dnie studni i nie dostrzec liny, którą ci rzucają”, czyli świat po apokalipsie.
więcej Pokaż mimo toLubię wątki postapokaliptyczne w książkach, dlatego Świat po powodzi mnie zainteresował. Jest to książka, która swoją premierę miała już jakiś czas temu, ale ja dopiero teraz zdecydowałam się po nią sięgnąć, oczekując dobrej powieści o końcu...
W wyniku zmian klimatycznych świat uległ całkowitemu przeobrażeniu. Obecny postapokaliptyczny świat w zupełności nie przypomina tego dawnego. Właściwie wiele krajów, państw znajduje się głęboko pod wodą. Ogromne fale oceaniczne dokonały nieodwracalnych zniszczeń, a straszliwy potop sprawił, że tylko do najwyższych górskich wzniesień nie dotarła niebezpieczna woda, a tylko nielicznym udało się ujść z życiem.
Fabuła książki skoncentrowana jest wokół historii Myry oraz jej młodszej córki Pearl, które razem przemierzają świat na łodzi skonstruowanej przez ojca głównej bohaterki. Raz, dziewczyny walczą o przetrwanie w tych niespokojnych i niebezpiecznych czasach, a po drugie, Myra pragnie za wszelką cenę odnaleźć swoją pierworodną córkę, która na oczach matki znika pod lodowatymi falami potopu.
Przez większość czasu Myra z dorastającą i butną córką przemierza dalekie i głębokie wody oceanu. Właściwie z rzadka zstępują na ląd, tylko po to, aby wymienić się zapasami oraz informacjami. Podczas jednego z takich przystanków Myra dowiaduje się, że jej starsza córka najprawdopodobniej żyje. Od tego momentu nic nie jest w stanie powstrzymać kobiety od próby odnalezienia jej córki. Wszystko podporządkowuje tej pełnej nadziei informacji.
Myra oraz Pearl wyruszają w niebezpieczną podróż do lodowych mórz, by uratować jej najdroższe dziecko, a po drodze przecież czyhają piraci, brutalne gangi uprowadzające młode dziewczyny celem reprodukcji społeczeństwa i inni ludzie, którzy są w stanie zrobić wszystko, aby przetrwać w tych niepewnych i trudnych czasach, choćby kosztem życia innych za sprzedaż cennej informacji, która może zmienić bieg historii lub całkowicie zmienić kurs na wodach oceanu..
Prawdę mówiąc, miałam większe oczekiwania i czegoś zupełnie innego spodziewałam się po przeczytaniu tej lektury. Właściwie, scenariusz przedstawiony w fabule jest niezwykle prawdopodobnym w świetle postępujących zmian klimatycznych, które obecnie mają miejsce na świecie i jest to nie dość, że realny scenariusz to także zatrważający, przyprawiający o dreszcze, a nawet straszny. Mimo sporego zrozumienia dla postępowania Myry jako matki, jej niezwykłej determinacji, odwagi i zaangażowania w misję odnalezienia córki oraz pokładania nadziei na pomyślne uratowania dziecka, nie do końca pochwalam ślepe oddanie temu zadaniu kosztem innych ludzi oraz zagrażaniu życia jej drugiej córki.
Po odłożeniu książki pozostaję również ze smutną refleksją dotyczącą postępowania ludzi, których nawet najgorsza katastrofa dotykająca bezpośrednio ich samych, niczego nie uczy. Ludzie również w sytuacji bezpośredniego kataklizmu, zamiast pojednać się i współdziałać na miarę swoich możliwości, wciąż pozostają tymi, z których wychodzą najgorsze, czasami wręcz zwierzęce odruchy. Nieważne, jak bardzo świat się wali oraz z iloma jeszcze katastrofami przyjdzie się zmierzyć człowiekowi, ten nadal będzie w stanie zdradzić swojego kosztem własnego przetrwania..
Z jednej strony ta historia pokrzepia i dodaje otuchy, że choćby świat się walił, dla bliskich osób jesteśmy wszystkim i w najgorszych chwilach można liczyć na wsparcie, tak również istnieje ta druga strona medalu, kiedy w niespodziewanym momencie z człowieka wychodzi największy potwór..
W wyniku zmian klimatycznych świat uległ całkowitemu przeobrażeniu. Obecny postapokaliptyczny świat w zupełności nie przypomina tego dawnego. Właściwie wiele krajów, państw znajduje się głęboko pod wodą. Ogromne fale oceaniczne dokonały nieodwracalnych zniszczeń, a straszliwy potop sprawił, że tylko do najwyższych górskich wzniesień nie dotarła niebezpieczna woda, a tylko...
więcej Pokaż mimo toWODNY ŚWIAT
Literatura postapo – a właściwie cały gatunek postapo – to dość hermetyczny typ fantastyki. Owszem, końców świata może być wiele najróżniejszych, wszystko zależy od przyczyn, jednak na podstawowym poziomie dzieła tego typu wszystko sprowadza się prostego schematu: następuje zagłada, przetrwały niedobitki, część z nich poddała się najniższym instynktom, część, z którą identyfikować ma się odbiorca, stara się pozostać ludźmi. I w niego dokładnie wpasowuje się ta powieść, powieść lekka i całkiem przyjemna, w sam raz dla spragnionych bardziej rozrywkowej postapokalipsy.
Świat, jaki znamy, się skończył. Klimat uległ przemianie, poziom wód się podniósł, a niedobitki ludzkości żyją albo na łodziach, albo na archipelagach, jakie powstały na dawnych górskich szczytach. Myra żyje na łodzi, starając się chronić swoja młodszą córkę przed wszystkim, co jej zagraża i próbując żyć ze wspomnieniami utraconej drugiej córki. Gdy jednak okazuje się, że dziewczyna żyje, ale w miejscy rządzonym przez piratów, dzielna kobieta rusza w podróż przez mroźne wody, podejmując się misji… niemożliwej. Czy jej podoła?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/02/swiat-po-powodzi-kassandra-montag.html
WODNY ŚWIAT
więcej Pokaż mimo toLiteratura postapo – a właściwie cały gatunek postapo – to dość hermetyczny typ fantastyki. Owszem, końców świata może być wiele najróżniejszych, wszystko zależy od przyczyn, jednak na podstawowym poziomie dzieła tego typu wszystko sprowadza się prostego schematu: następuje zagłada, przetrwały niedobitki, część z nich poddała się najniższym instynktom, część, z...
"Świat po powodzi" Kassandra Montag to wielowątkowa opowieść o przetrwaniu w świecie postapokaliptycznym. Chodzi nie tylko o przetrwanie w sensie fizycznym, ale i psychicznym. Myra po wielkiej powodzi podróżuje na łodzi razem ze swoją kilkuletnią córką. Gdy nadeszła wielką fala jej starsza córka zaginęła wraz z ojcem. Myra i Pearl w większości przebywają tylko na łodzi, na ląd schodzą tylko po to aby sprzedać ryby i kupić niezbędne rzeczy. Pewnego dnia Myra dowiaduje się, że jej starsza córka Row żyje. Przebywa jednak na wyspie gdzie rządzą groźni piraci.
.
Powieść ta nie jest tym czego się spodziewałam, ale pod wieloma względami bardzo ciekawa. Jest pełna emocji. Główna bohaterka jest postawiona przed różnymi decyzjami. Czasami trudnymi i pomimo, że jest kobietą silną to z niektórymi sprawami sobie nie poradzi bez pomocy. Tym bardziej w warunkach jakich przyszło jej żyć. Wokół tylko woda i kłębiące się myśli jak przeżyć kolejny dzień. Jest tu też wątek podróży, podczas której ujawni się mroczna i często brutalna ludzka natura. Nie brakuje jednak nadzieji i mądrości życiowych, które są tak uniwersalne gdziekolwiek byśmy się znaleźli i w jakich okolicznościach. Miłość, przyjaźń, nadzieja, oddanie są od zawsze tym co nas trzyma i napędza.
Podsumowując, jeśli lubicie powieści dystopijne to ta książka może się spodobać. Akcja rozwija się powoli jednak później leci i nie jest nudno.
"Świat po powodzi" Kassandra Montag to wielowątkowa opowieść o przetrwaniu w świecie postapokaliptycznym. Chodzi nie tylko o przetrwanie w sensie fizycznym, ale i psychicznym. Myra po wielkiej powodzi podróżuje na łodzi razem ze swoją kilkuletnią córką. Gdy nadeszła wielką fala jej starsza córka zaginęła wraz z ojcem. Myra i Pearl w większości przebywają tylko na łodzi, na...
więcej Pokaż mimo toKatastrofa, zdziesiątkowana ludzkość, piraci, wyzysk i zło. Kilka jasnych zdań na końcu nie ratują tej nudnej i przygnębiającej wizji świata.
Katastrofa, zdziesiątkowana ludzkość, piraci, wyzysk i zło. Kilka jasnych zdań na końcu nie ratują tej nudnej i przygnębiającej wizji świata.
Pokaż mimo to