Tylko nie mów mamie
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Don't Tell Mummy: A True Story of the Ultimate Betrayal
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2019-06-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-07-17
- Data 1. wydania:
- 2007-03-05
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324170432
- Tłumacz:
- Julia Wolin
- Tagi:
- ciąża depresja gwałt literatura angielska powieść biograficzna próba samobójcza przebaczenie relacje rodzinne wykorzystywanie seksualne
Matka i córka. Nie widziały się od lat. Teraz Toni czuwa przy umierającej matce i czeka na prośbę o przebaczenie... Patrzy na matkę i widzi siebie – małą, śliczną Antoinette, dziewczynkę, którą była. I o której wspomnienie musiała ukryć głęboko w niepamięci. Żeby móc dalej żyć...
Pierwsze lata życia Antoinette to idylla, z dystyngowaną matką i kochającą babcią. Ale wszystko się zmienia, kiedy tata wraca z wojska. Zaczyna się koszmar.
Toni ma sześć lat, gdy po raz pierwszy tatuś całuje ją...
Nie tak jak ojciec całuje córkę.
Tylko nie mów mamie – ostrzega – bo przestanie cię kochać.
Jednak dziecko mówi mamie.
A matka nie chce nawet o tym słyszeć...
Od tej chwili Toni musi mieć z tatusiem wspólną „tajemnicę”… Przez osiem lat…
A kiedy prawda wreszcie wychodzi na jaw, dziewczynka zostaje potępiona, wtrącona w otchłań depresji i autodestrukcji.
Nadzieję i siłę musi znaleźć sama w sobie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 688
- 625
- 115
- 11
- 10
- 9
- 8
- 6
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Książka o molestowanym dziecku, jakich wiele już przeczytałem, one są oczywiście zawsze smutne czy tragiczne ale często dość podobne, także w końcu można stracić nawet rachubę, którą się już czytało, a której nie... Dlatego staram się zwracać uwagę na coś, co odróżnia konkretna książkę od innych i to eksponuję w mojej opinii. Tutaj będzie to chyba kwestia, że autorka miała dość szczęśliwą rodzinę i kochającą, nie była to patologia jak często bywa. Rodzice nie nadużywali alkoholu itp., nie byli biedni. Pewne dziwne/nietypowe elementy się pojawiają ale chciałoby się rzec, że byli typową rodziną...
Książkę czyta/słucha się z zainteresowaniem, wciąga, chociaż wiadomo - to smutna historia.
Na koniec dwa cytaty, z którymi dosyć mogę się utożsamić:
"Dzieci jak zwierzęta wyczuwają, gdy ktoś jest słaby, inny albo bezbronny. Chociaż to były dobrze wychowane dzieci i nie stosowały przemocy, czuły do mnie instynktowną niechęć."
- w pierwszym zdaniu udało jej się chyba dosyć dobrze ująć... to o czym wspominałem kilkakrotnie: że choć zupełnie nie miałem takich doświadczeń, uczucia w dzieciństwie miałem podobne jak dzieci molestowane. I jest to pewnie ta inność, która takie dziecko (i też wiele innych dzieci) odczuwa. W drugim zdaniu już stwierdza to, co też się odczuwa: niechęć nawet jeśli z pozoru (np. obserwatorom) wydaje się, że wszystko jest ok...
"Pozostała jednak we mnie iskierka dumy, która nie pozwalała mi mówić o tych uczuciach. Nigdy o nich nie mówiłam, jakby z nadzieją, że jeśli ich nie nazwę, prędzej czy później znikną."
- tutaj drugie zdanie, to też częsta postawa...
Ogólnie w treści powala też wrogość w stosunku do ofiary, nawet pomimo iż była dzieckiem/młodą nastolatką. Ja w ogóle nie ogarniam jak to jest możliwe żeby w takim przypadku obwiniać ofiarę... a to nie było tak znowu bardzo dawno, choć trochę jednak minęło i mam wrażenie (i nadzieję),że dzisiaj jest jednak bardzo inaczej i to jedna z pozytywnych zmian.
(czytana/słuchana: 10-15.08.2023)
4+/5 [8/10]
Książka o molestowanym dziecku, jakich wiele już przeczytałem, one są oczywiście zawsze smutne czy tragiczne ale często dość podobne, także w końcu można stracić nawet rachubę, którą się już czytało, a której nie... Dlatego staram się zwracać uwagę na coś, co odróżnia konkretna książkę od innych i to eksponuję w mojej opinii. Tutaj będzie to chyba kwestia, że autorka miała...
więcej Pokaż mimo toNie potrafię składnie napisać swojej opinii.
Dostałem tę książkę od Przyjaciółki.
I kompletnie mnie rozwaliła.
Jak oddać w słowach to, co przeżyła Toni.
Koszmar dziecka a potem młodej dziewczyny wbija się w serce jak sopel lodu.
I tym różni się od lodu, że nie chce się rozpuścić.
Czytałem przecierając oczy i momentami zasychało mi w gardle a łzy usiłowały się przecisnąć przez powieki.
Tragedia i obojętność otoczenia.
Mało tego, potępienie ofiary.
Czy możliwe, aby ludzie byli aż tak okrutni ?
Znikąd pomocy, znikąd dobrego słowa.
Sama w podłym okrutnym świecie
I ci, którzy powinni być oparciem a tak strasznie zawiedli.
Wstrząsająca opowieść.
9/10.
Nie potrafię składnie napisać swojej opinii.
więcej Pokaż mimo toDostałem tę książkę od Przyjaciółki.
I kompletnie mnie rozwaliła.
Jak oddać w słowach to, co przeżyła Toni.
Koszmar dziecka a potem młodej dziewczyny wbija się w serce jak sopel lodu.
I tym różni się od lodu, że nie chce się rozpuścić.
Czytałem przecierając oczy i momentami zasychało mi w gardle a łzy usiłowały się przecisnąć...
NIEKTÓRZY LUDZIE NIE POWINNI MIEĆ DZIECI!
Bardzo smutna książka opowiadana z perspektywy dziecka o molestowaniu, gwałtach i samotności w rodzinie.
Wydaje się jakby książka napisana przez ofiarę była jej formą terapii po przebytych doświadczeniach.
Jestem zdziwiona, że główna bohaterka przez całe życie cechuje się taką zdolnością do przebaczenia i potrzebą miłości, po tym jak skrzywdzili ją najbliżsi ludzie.
NIEKTÓRZY LUDZIE NIE POWINNI MIEĆ DZIECI!
więcej Pokaż mimo toBardzo smutna książka opowiadana z perspektywy dziecka o molestowaniu, gwałtach i samotności w rodzinie.
Wydaje się jakby książka napisana przez ofiarę była jej formą terapii po przebytych doświadczeniach.
Jestem zdziwiona, że główna bohaterka przez całe życie cechuje się taką zdolnością do przebaczenia i potrzebą miłości, po...
Niesamowita książka, która wywołuje emocje na czytelniku. Przejścia bohaterki opisywane z perspektywy dziecka powodują, że jeszcze bardziej oddziałuje ona na wyobraźnię. Książka smutna, wręcz tragiczna. O samotności, braku zrozumienia, o przemocy, gwałcie, tragedii. Polecam na prawdę warto przeczytać.
Niesamowita książka, która wywołuje emocje na czytelniku. Przejścia bohaterki opisywane z perspektywy dziecka powodują, że jeszcze bardziej oddziałuje ona na wyobraźnię. Książka smutna, wręcz tragiczna. O samotności, braku zrozumienia, o przemocy, gwałcie, tragedii. Polecam na prawdę warto przeczytać.
Pokaż mimo toBardzo smutna książka.... Nie mogę zrozumieć jak ktoś może zgotować takie piekło komuś, kogo powinno się kochać i chronić
Bardzo smutna książka.... Nie mogę zrozumieć jak ktoś może zgotować takie piekło komuś, kogo powinno się kochać i chronić
Pokaż mimo toOkropne.. Jak można własnemu dziecku zrobić tak okropne rzeczy.. Przez całą książkę zastanawiałam się jak? Jak można wyrządzać dziecku taka krzywdę.. Jakie to musi być uczucie, kiedy nikt nie stoi po Twojej stronie.. Kiedy wszyscy obwiniają cie, a tak na prawdę jesteś ofiarą..
Okropne.. Jak można własnemu dziecku zrobić tak okropne rzeczy.. Przez całą książkę zastanawiałam się jak? Jak można wyrządzać dziecku taka krzywdę.. Jakie to musi być uczucie, kiedy nikt nie stoi po Twojej stronie.. Kiedy wszyscy obwiniają cie, a tak na prawdę jesteś ofiarą..
Pokaż mimo toniewyobrażalna, niemożliwa do zrozumienia i zaakceptowania tragedia małej dziewczynki przedstawiona z perspetywy dziecka, z jej niewinnymi emocjami, a często z ich brakiem, bo emocje w niej zabił ojciec, a potem matka - osoba, którą kochała nad życie
niewyobrażalna, niemożliwa do zrozumienia i zaakceptowania tragedia małej dziewczynki przedstawiona z perspetywy dziecka, z jej niewinnymi emocjami, a często z ich brakiem, bo emocje w niej zabił ojciec, a potem matka - osoba, którą kochała nad życie
Pokaż mimo to13/52
13/52
Pokaż mimo toNie mam słów...po prostu nie mam słów, książka w jakiś sposób ,,wyssała'' życie ze mnie na parę godzin. Jak tak można? W dzisiejszych czasach już raczej by to nie przeszło, ale kiedyś...kiedyś ludzie byli jeszcze gorsi, zwalili winę na niewinne dziecko, jakim była Toni. Ojciec kat poszedł tylko na parę lat do więzienia, jednak ludzie i tak uważali, że to nie jego wina, że to CÓRKA go tak namawiała, nakręcała do tego. To jest chore. Okropne. A matka na to wszystko pozwalała, bo była tak szaleńczo zakochana w kacie, w śmieciu. Zostaje pytanie: Dlaczego Toni nie odeszła od rodziców? Dlaczego wróciła, by pożegnać się z matką i siedzieć z nią w ostatnich dniach jej życia? Szukała po prostu miłości, zrozumienia, wybaczenia. Chciała się pogodzić, chciała, by ktoś ją pokochał. Nie wińmy jej za to. Kto chociaż raz w życiu nie szukał miłości, czy to rodziców, partnera niech rzuci kamieniem. Dziecko chcę być kochane, tulone, czuć się bezpiecznie, a Toni zostało to odebrane w wieku 6 lat. Rozumiem i nie rozumiem jej podejścia. Rozumiem, bo szukała do końca oznaki miłości. Nie rozumiem, bo będąc w jej ciele, już dawno uciekłabym w cholerę od tego wszystkiego, od tych toksycznych ludzi zwanymi rodzicami. Przynajmniej tak myślę.
Nie mam słów...po prostu nie mam słów, książka w jakiś sposób ,,wyssała'' życie ze mnie na parę godzin. Jak tak można? W dzisiejszych czasach już raczej by to nie przeszło, ale kiedyś...kiedyś ludzie byli jeszcze gorsi, zwalili winę na niewinne dziecko, jakim była Toni. Ojciec kat poszedł tylko na parę lat do więzienia, jednak ludzie i tak uważali, że to nie jego wina, że...
więcej Pokaż mimo toTa książka wzbudziła we mnie mnóstwo emocji. Poczucie niesprawiedliwości i niezrozumienia tego jak tępi byli dorośli wmawiający małej dziewczynce, że to ze wielokrotnie gwałcił ją ojciec to jej wina. Same wybory bohaterki również były dla mnie irracjonalne, jak chociażby to, że do końca utrzymywała kontakt z rodzicami. Postawa matki, straszna krzywdząca, nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby tak skrzywdzić własne dziecko, bo tyranem w tej książce nie był tylko ojciec, bo nie tylko ten co krzywdzi robi krzywdę. Ignorowanie problemu, udawanie, że nie wie się co się dzieje, sprawia taką samą krzywdę osobie krzywdzonej. Książka opisuje straszne wydarzenia, które nigdy nie powinny mieć miejsca.
Ta książka wzbudziła we mnie mnóstwo emocji. Poczucie niesprawiedliwości i niezrozumienia tego jak tępi byli dorośli wmawiający małej dziewczynce, że to ze wielokrotnie gwałcił ją ojciec to jej wina. Same wybory bohaterki również były dla mnie irracjonalne, jak chociażby to, że do końca utrzymywała kontakt z rodzicami. Postawa matki, straszna krzywdząca, nie wiem co trzeba...
więcej Pokaż mimo to