rozwińzwiń

Deszczowe Sny

Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
217
111

Na półkach: ,

Moja pierwsza Antologia.. Duży wybór opowiadań wiele świętynch ale moje ulubione to opowiadanie Meg Adams aż miałabym ochotę przeczytać całą książkę bo to opowiadanie ma potencjał i oczywiście opowiadanie Doroty B. Foryś uwielbiam całą serię Tessy Brown jak i każde opowiadanie

Moja pierwsza Antologia.. Duży wybór opowiadań wiele świętynch ale moje ulubione to opowiadanie Meg Adams aż miałabym ochotę przeczytać całą książkę bo to opowiadanie ma potencjał i oczywiście opowiadanie Doroty B. Foryś uwielbiam całą serię Tessy Brown jak i każde opowiadanie

Pokaż mimo to

avatar
97
15

Na półkach:

Antologia ta trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem, na ogół nie czytam takich rzeczy. No ale skoro już miałam okazję, to przeczytałam.
Niektóre z opowiadań są naprawdę fajne, wyróżniłabym Huldrę Ludki Skrzydlewskiej i opowiadanie Meg Adams.
Niektóre jednak wołają o pomstę do nieba. Najgorszym opowiadaniem, jakiekolwiek czytałam, nie tylko w tej antologii, ale w ogóle, jest opowiadanie Kamili Malec. Zero fabuły i poziom pisarski jak u gimnazjalistki. Apeluję do grupy wydającej te zbiory o przywiązywanie większej uwagi do tego, co puszczają do druku.

Antologia ta trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem, na ogół nie czytam takich rzeczy. No ale skoro już miałam okazję, to przeczytałam.
Niektóre z opowiadań są naprawdę fajne, wyróżniłabym Huldrę Ludki Skrzydlewskiej i opowiadanie Meg Adams.
Niektóre jednak wołają o pomstę do nieba. Najgorszym opowiadaniem, jakiekolwiek czytałam, nie tylko w tej antologii, ale w ogóle,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
628
248

Na półkach: , , ,

Deszczowe sny to zdecydowanie lektura, którą mogę gorąco polecić! Każde z opowiadań jest zupełnie inne i każde ma w sobie to coś, choć oczywiście mogłabym wymienić te, które podobały mi się bardziej i te, które mniej, ale to tylko kwestia osobistych preferencji czytelniczych, nie wynika to z tego, że uważam jedną historię za gorszą od drugiej. Zresztą nie sądzę, by w przypadku antologii ocenianie w ten sposób miało jakikolwiek sens 😊 Sporym plusem jest właśnie to, że autorki zapraszają nas do kompletnie różnych światów. No i muszę mierzyć się z moim odwiecznym problemem w trakcie czytania takich krótkich opowiadań - ja bym chciała jeszcze, a tu nie ma...

Deszczowe sny to zdecydowanie lektura, którą mogę gorąco polecić! Każde z opowiadań jest zupełnie inne i każde ma w sobie to coś, choć oczywiście mogłabym wymienić te, które podobały mi się bardziej i te, które mniej, ale to tylko kwestia osobistych preferencji czytelniczych, nie wynika to z tego, że uważam jedną historię za gorszą od drugiej. Zresztą nie sądzę, by w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1238
631

Na półkach: , ,

http://smag-rekomendacje.blogspot.com/

Po zapoznaniu się z debiutancką antologią Grupy Literackiej Ailes, postanowiłam dać się porwać kolejnemu tomowi. Każda książka jest w zupełnie innym klimacie i z innym tematem związana. Tym razem sięgnęłam po trzeci zbiór opowiadań.

Zgodnie z opisem miałam wyruszyć do krainy snów, które nie zawsze są spokojne i przepełnione deszczem. Miała to być przygoda zapierająca dech w piersiach, a ja pozostawiona na granicy jawy i iluzji. Autorki zapewniały, że będzie magicznie, trochę fantastycznie, odrobinę romantycznie, ale i wesoło oraz niekiedy przerażająco. Czyż nie jest to idealny przepis na wieczór z lampką wina? I choć opis jest intrygujący, w środku znalazłam dwadzieścia opowiadań, każdy w innym klimacie i napisany przez niekiedy nowe, zupełnie mi nieznane nazwiska, ale wszystkie połączone nutką tajemniczości i ogromu wyobraźni samych autorów. To, jak tworzyli swój świat, jak wpuszczali czytelnika do cząstki siebie i jak próbowali przekazać emocje – rewelacja. Widać ogromną poprawę warsztatu niektórych autorów oraz poziomu ich pisania.

Jak dla mnie jednym z najlepszych tekstów była „Druga szansa” Meg Adams. Dawno już nie klęłam tak podczas czytania, narzekając głośno i niekiedy wyzywając autorów. I tak, dzięki temu fragmentowi, bardzo zaciekawiła mnie do reszty swojej twórczości, o której z pewnością napiszę w kolejnych postach. Kolejnym i wcale nie gorszym tekstem, który wywarł na mnie ogromne wrażenie było opowiadanie „Spóźnieni” Grażyny Białas. Autorkę akurat już poznałam i wiedziałam, że i tym razem mnie nie rozczaruje. Ogromna fantazja, niekiedy dość mroczna, niesamowicie lekkie pióro. Szkoda, że tej autorki mam tak mało wydanych tekstów. D.B.Foryś ponownie dała mi możliwość poznania kolejnej przygody Tessy Brown, co zawsze czytam z przyjemnością. Dość ciekawym projektem jest „To ty jesteś ciemnością” Noemi Vain. Bardzo zaskoczył mnie rozwój wydarzeń a zakończenie powaliło. Ukłon w stronę autorki, że w tak krótkim tekście, wywołała we mnie tak dużo emocji. Dziękuję.

Podsumowując: Kolejny projekt Grupy Literackiej Ailes okazał się niezłą przygodą, wywołującą ogrom emocji. Dałam się wciągnąć i nie chciałam opuszczać tego świata. Niektóre opowiadania, po których spodziewałam się efektu WOW, były dość rozczarowujące, jednak całość przyćmiła te niedociągnięcia. I wiem jedno – chcę kolejne antologie i kolejnych nowych autorów. Widać również różnicę w samym wydaniu – inne wydawnictwo, inna jakość papieru, jednak okładka – choć wydawać by się mogło prosta, przyciąga uwagę. Gratulacje i powodzenia przy następnych projektach.

http://smag-rekomendacje.blogspot.com/

Po zapoznaniu się z debiutancką antologią Grupy Literackiej Ailes, postanowiłam dać się porwać kolejnemu tomowi. Każda książka jest w zupełnie innym klimacie i z innym tematem związana. Tym razem sięgnęłam po trzeci zbiór opowiadań.

Zgodnie z opisem miałam wyruszyć do krainy snów, które nie zawsze są spokojne i przepełnione deszczem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
489

Na półkach: ,

To moje pierwsze spotkanie ze zbiorem opowiadań. Jakoś wcześniej nigdy po takie nie sięgałam.
I powiem Wam kochani, że było warto. Coś odmiennego od tego co dotychczas czytałam. Przyjemne i niektóre lepsze a niektóre mnie nie zaciekawiły ale dzięki tej książce wiem, że sięgnę po autorki, które dzięki swojemu opowiadaniu mnie do siebie przekonały.
Myślę, że każdy czytelnik znajdzie w tym zbiorze coś dla siebie. A jeśli coś komuś nie będzie odpowiadało zawsze może przelecieć parę kartek i znaleźć inne opowiadanie.
Ja wiem, że dzięki temu opowiadaniu sięgnę po książki paru autorek i będę miała w swojej bibliotece. I wiem, że na pewno sięgnę po kolejny zbiór opowiadań aby poznać kolejnych autorów 😍😍

To moje pierwsze spotkanie ze zbiorem opowiadań. Jakoś wcześniej nigdy po takie nie sięgałam.
I powiem Wam kochani, że było warto. Coś odmiennego od tego co dotychczas czytałam. Przyjemne i niektóre lepsze a niektóre mnie nie zaciekawiły ale dzięki tej książce wiem, że sięgnę po autorki, które dzięki swojemu opowiadaniu mnie do siebie przekonały.
Myślę, że każdy czytelnik...

więcej Pokaż mimo to

avatar
250
248

Na półkach: , ,

CZAS SKRYWANYCH PRAGNIEŃ

( PATRONAT MEDIALNY)

Nakładem wydawnictwa WasPos ukazała się kolejna już antologia opowiadań Grupy Literackiej Ailes. „Deszczowe sny” to połączenie mrocznych opowieści o lęku i tajemnic miłości.

Nie każdy lubi zbiory opowiadań. A mało kto nie lubi ich podobnie jak ja. Unikam, wystrzegam się, omijam szwerokim łukiem. Uważam, że opowiadanie to jedna z najtrudniejszych form literackich. Nie jest łatwo w ograniczonej liczbie słów opowiedzieć historię, która porwie i oczaruje czytelnika. Nawet wielcy mają problem z pisaniem opowiadań. Najlepszym przykładem niech będzie Stephen King, który w opowiadaniach się lubuje, a najwyżej ze trzy w życiu mu się udały. Moim skromnym zdaniem, oczywiście. Jednak to, co wychodzi spod skrzydeł Ailes to zupełnie odmienna historia. „Deszczowe sny” to już trzecia antologia, którą czytam i druga, której mam zaszczyt patronować i bez wahania stwierdzam, że te zbiory są czymś , co opowiadanie wynosi ponad przeciętność. Niezwykle śmiały projekt. Grupa młodych, często nieznanych autorów wydaje zbiór , w którym prezentuje swoją twórczość. I tylko jeden temat przewodni. Wydawać się może, że taka zbieranina musi być czymś słabym i nierównym. Tak często bywa, ale antologie Ailes nauczyły mnie, że takie myślenie daleko ma się do prawdy. Fenomenalna „Godzina diabła”, bardzo udana „MDS. Miłosne rewolucje” i, niestety, mocno nierówna antologia „Deszczowe sny”, mogą uświadamiać nam, że z wyjątkami róznie bywa.

Autorki znane i te o których zapewne dopiero usłyszymy. Niesamowity, nieco baśniowy, mocno drapieżny zbiór. Otwierające całość opowiadanie „Huldra” Ludki Skrzydlewskiej to jeden z najmocniejszych akcentów tej antologii. Nie wiem czego się spodziewałam, ale na pewno nie tego, że tak dosadnie, wręcz drastycznie zostanę wciągnięta w tajemniczy świat norweskiego folkloru. Bardzo mocna pozycja. To opowiadanie to istna perła. Autorka kunsztownie wprowadza nas w mocno rozbudowany, irracjonalny, a jednocześnie przekonujący świat. Ja to kupuję. Uważam, że „Huldra” to rewelacyjy pomysł na powieść. Historia miłości, która pokonuje nawet śmierć zapada głeboko w pamięć, ale i pozostawia po sobie pewien niedosyt. Utonęłam w tym świecie. Pisarce udało się wykreować tak przekonującą i plastycznie opowiedzianą historię, że długo jeszcze po jej zakończeniu rozmyślałam nad tym, co poznałam. To także stanowi o uroku tych antologii. Czytając poprzednie opowiadania wydawane pod szyldem Ailes wynotowałam kilka autorek, które stanowią dla mnie fenomen na literackim rynku. Kibicuję im i wierzę, że ich talenty obronią się na tym krwawym rynku. Ludka Skrzydlewska to talent. Kobieta , która potrafi pisać bardzo emocjonalnie, każde zdanie nasycone jest wręcz paletą uczuć, a jednocześnie wzbudzać niepokój i umiejętnie budować atmosferę niedopowiedzenia. Jeśli, podobnie jak ja, jestecie fanami filmów włoskiego mistrza horroru Pupo Avantiego, zrozumiecie o czym mowa. Oto oznajmiam Wam, że narodził się talent literacki godzien obrazów Avantiego. Diabelskie ukłony. Ludka Skrzydlewska dokonała niemożliwego. Poruszyła mnie, starą wyjadaczkę, poruszyła krótkim tekstem. Sprawiła, że zapragnęłam więcej, a to, co narysowała swoją wyobraźnią na zawsze zawiśnie na scianie mojego umysłu. „Huldra” to majstersztyk. To tekst, który należy konsumować powoli, przegryzać, wspominać. To tekst, do którego będę powracać. Gdyby przyszło mi oceniać jedynie to opowiadanie to stwierdzam, że moja skala tego nie obejmuje.

Nie wiem kim jest Roland Hensoldt , ale opowiadanie „Córka Noego” to kolejna mocna pozycja „Deszczowych snów”. Postapokaliptyczny klimat, mistycyzm i zagrożeMia, które nie są już ponurą wizją przyszłości, a dzieją się teraz i tu. Czytałam ten tekst z ogromną uwagą. Nie wiem czy było to celem zamierzonym, ale w jednym tekście udało się zawrzeć tak wiele ważnych rzeczy i zrobić to w sposób tak piękny, że nie sposób nie napisać o tym kilku słów. Wizja świata, który może nadejść, a co gorsza chyba nadszedł już i opowieść o jednostce, która w swojej wyjątkowości musi narazić się na ostracyzm. Manewrowanie słowem, przekaz i niebywała narracja sprawiają, że wskazując ulubione opowiadania z tego zbioru „Córka Noego” musi mieć tu swoje miejsce. Staram się zaprezentować Wam te teksty, które ja uznałam za najlepsze. Dwa już wymienione, czyli „Huldra” i „Córka Noego” to geniusz. To jest to czego w literaturze szukam, to to, co mnie nakręca, to to o czym chciałabym mówić. Te dwa teksty wystarczą by zakupić „Deszczowe sny” i nie pożałować tego.

„Umarli nie miewają snów”, myślę , że D.B Foryś to pisarka, któej przedstawiać nie trzeba, ale jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji zetknąć się z cyklem opowidającym o preypetiach łowczyni demonów Tessy Brown, to zaręczam, że opowiadania wydawane pod skrzydłai Ailes są ku temu dobrą okazją. Dorota to autorka, o której napisałam już wiele. Prawdziwy diament. I nie ma znaczenia, co czytacie na co dzień, gwarantuję , że ona porwie Was swoją opowieścią. Gładki, pełen klasy styl, wartka akcja i bohaterowie, którzy podobni do nas są jednocześnie zupełnie magiczni. Myślicie, że nie lubicie fantasy? Nie porywają Was takie teksty? Jasne, mnie też nie. Sięgnijcie po cokolwiek , co wyszło spod pióra Doroty i nawrócćie się. To, co potrafi wyczarować, nie mieści się w temacie magii. To, jak opowiada, nie mieści się w kontekście słow. To po prostu należy przeczytać. „Umarli nie miewają snów” to świetnie napisane, pełen wdzięku i swoistego humoru opowiadanie, które w niesamowitą podróż powinno zabrać zarówno miłośników miłosnych opowieści jak i fanów krwawej literatury.

Jest jeszcze jedno opowiadanie, na które, moim zdaniem należy zwrócić szczególną uwagę. „Dymisja anioła” Anny Tuziak to zaczątek czegoś dużego. Bardzo interesująca, nietypowa historia napisana w pełen humoru i poprawny sposób. Tylko poprawny. Uważam, że ta opowieść ma większy potencjał i zyskałaby dużo więcej gdyby została nieco stylistycznie dopracowana. Czytałam to opowiadanie całkowicie zauroczona. Autorka opowiada nam niezwykłą historię, nieco groteskową, ale posiadającą bardzo ważne przesłanie. Widzę tu ogromony potencjał i spory talent. Z uwagą będę obserwować dalsze poczynania pisarki. W tym jest diabelska moc.

Ponad 500 stron opowiadań małych i dużych zabierze Was w niezwykłą podróż. W tej podrózy zostaniecie zaskoczeni, przestraszeni, a nie raz i nie dwa Wasze szare komórki pobudzone będą do działania. Jest dla mnie zaszczytem, że mogę patroniować tak oryginalnej i pięknej antologii. Mam nadzieję, że zechcecie wyruszyć do krainy snów nie tylko w deszczowy dzień. Nie zawsze szumne nazwiska stanowią o jakości tekstu. Gwarantuję Wam nie tylko dobrą zabawę, ale i pełną czaru historię. Mam już taką tradycję, że recenzując opowiadania Ailes piszę jaki utwór towarzyszył mi w pisaniu. Tym razem był to Whitesnake „Fool For Your Loving”. Myślę, że trudno o bardziej adekwatny. Diabelska ocena to 5. Diabeł gorąco poleca.

CZAS SKRYWANYCH PRAGNIEŃ

( PATRONAT MEDIALNY)

Nakładem wydawnictwa WasPos ukazała się kolejna już antologia opowiadań Grupy Literackiej Ailes. „Deszczowe sny” to połączenie mrocznych opowieści o lęku i tajemnic miłości.

Nie każdy lubi zbiory opowiadań. A mało kto nie lubi ich podobnie jak ja. Unikam, wystrzegam się, omijam szwerokim łukiem. Uważam, że opowiadanie to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
254

Na półkach:

Mam słabość do deszczu, uwielbiam dźwięk, gdy woda rozbija się o parapet. Jest tak romantycznie i… świetnie się wtedy czyta książki. Właśnie dlatego pomysł na zbiór opowiadań z motywem deszcze bardzo przypadł mi do gustu. Ponieważ tekst do niego napisała znana mi autorka, z dużą ciekawością sięgnęłam po to wydanie. Czy była to dobra decyzja?

Jak już zaznaczyłam na samym wstępie, po „Deszczowych snach” można się spodziewać dosłownie wszystkiego. Jest to zbiór opowiadań, które różni od siebie praktycznie wszystko. Zostały napisane w ramach różnych gatunków literackich (od romansu przez fantastykę po dreszczowiec),są różnej grubości (niektóre ledwie kilkunastostronicowe, inne bardziej obszerne) i ostatecznie, budzą zupełnie odmienne emocje. Czy to dobrze? Moim zdaniem zdecydowanie tak! Sama książka to niezły grubasek, ale przeczytanie jej gwarantuje prawdziwą jazdę bez trzymanki. Dosłownie nie wiadomo, czego się można spodziewać na kolejnych stronach. Jest to naprawdę ciekawy eksperyment. Część opowiadań było zupełnie „nie w moim stylu” i gdyby nie „Deszczowe sny” z pewnością bym ich nie wybrała. I wiecie co? Sporo bym straciła. Czasami naprawdę warto wybrać coś nieznanego.

Plusem antologii jest to, że można ją czytać na części. Przeczytanie całego opowiadania nie zajmuje duże czasu i jednocześnie pozwala poznać całość danej fabuły „na raz”. Jednocześnie, gdy akurat styl jednego opowiadania nam nie pasuje, kolejne może podbić nasze serce.

Ciąg dalszy na: https://www.recenzjenawidelcu.pl/2019/10/deszczowe-sny-antologia.html

Mam słabość do deszczu, uwielbiam dźwięk, gdy woda rozbija się o parapet. Jest tak romantycznie i… świetnie się wtedy czyta książki. Właśnie dlatego pomysł na zbiór opowiadań z motywem deszcze bardzo przypadł mi do gustu. Ponieważ tekst do niego napisała znana mi autorka, z dużą ciekawością sięgnęłam po to wydanie. Czy była to dobra decyzja?

Jak już zaznaczyłam na samym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
387
377

Na półkach:

więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2020/06/ksiazka-deszczowe-sny-dominiki-smolen.html

Jak to w zbiorach są gorsze i lepsze opowiadania. Zależy też który gatunek się lubi albo styl pisania.

więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2020/06/ksiazka-deszczowe-sny-dominiki-smolen.html

Jak to w zbiorach są gorsze i lepsze opowiadania. Zależy też który gatunek się lubi albo styl pisania.

Pokaż mimo to

avatar
17
4

Na półkach:

Nie każdemu przypadnie do gustu ta lektura, mnie się jednak podobało. Polecam - zróżnicowane opowiadania, przyjemne, akurat na deszczową pogodę!

Nie każdemu przypadnie do gustu ta lektura, mnie się jednak podobało. Polecam - zróżnicowane opowiadania, przyjemne, akurat na deszczową pogodę!

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Niestety jedynie opowiadanie Ludki Skrzydlewskiej i Meg Adams daje rade. Reszta nie przypadła mi do gustu.

Niestety jedynie opowiadanie Ludki Skrzydlewskiej i Meg Adams daje rade. Reszta nie przypadła mi do gustu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    115
  • Przeczytane
    57
  • Posiadam
    19
  • Teraz czytam
    4
  • 2020
    3
  • 2019
    2
  • 2020
    2
  • Antologia
    1
  • Rezygnacja
    1
  • Okładka mi się podoba
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Deszczowe Sny


Podobne książki

Przeczytaj także