rozwińzwiń

Gdy zapadnie noc

Okładka książki Gdy zapadnie noc Sarah Bailey
Okładka książki Gdy zapadnie noc
Sarah Bailey Wydawnictwo: Editio Cykl: Gemma Woodstock (tom 2) Seria: Editio Black kryminał, sensacja, thriller
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Gemma Woodstock (tom 2)
Seria:
Editio Black
Tytuł oryginału:
Into the Night
Wydawnictwo:
Editio
Data wydania:
2020-03-17
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-17
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328355828
Tłumacz:
Joanna Sugiero
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
146
38

Na półkach:

Książka mnie nie porwała. Czytałem ją niejako z przymusem. Akcja wolna, dużo postaci, każda coś ukrywa i kręcenie się wokół jednego wątku przez 450 stron. Dla mnie za nudna, dlatego ocena tej pozycji średnia, tak jak książka.

Książka mnie nie porwała. Czytałem ją niejako z przymusem. Akcja wolna, dużo postaci, każda coś ukrywa i kręcenie się wokół jednego wątku przez 450 stron. Dla mnie za nudna, dlatego ocena tej pozycji średnia, tak jak książka.

Pokaż mimo to

avatar
991
891

Na półkach: , ,

Próbowałam. Naprawdę próbowałam, ale nie udało mi się polubić głównej bohaterki. Po pierwszej części wydawało mi się, że zasługuje na drugą szansę, że być może nauczka jaką otrzymała, pozwoli jej wyciągnąć jakieś wnioski. Niestety, Gemma nadal pozostaje na mojej liście bohaterów nielubianych. A ja lubię lubić bohaterów czytanych książek.
Podobnie jak w poprzedniej części poczułam się przytłoczona tworzonymi w głowie bohaterki opisami, jej rozważaniami, rozkładaniem każdego elementu na drobne szczególiki. Bardzo zachwiało mi to obraz akcji, zaburzyło jej płynność i niekiedy sprawiało, że wzrokiem prześlizgiwałam się po linijkach tekstu, zamiast cieszyć podążaniem za rozwiązaniem zagadki kryminalnej.
Myślę, że sama historia kryminalna jest dobra. Jednak uwiązanie jej w głowie Gemmy, przeplatanie jej wspomnieniami, rozważaniami o sobie i swoich błędach, tłumaczenie swojego zachowania oraz tworzone poczucie że bohaterka jest taka biedna, sprawiło, że rytm sensacji został zaburzony. Napięcie jakoś siadło, pogubiło się w zbyt dużej ilości niepotrzebnych słów.
Myślę, że ostre nożyczki, dobrze zrobiłyby tej historii. Możliwość polubienia głównej bohaterki, też byłaby mile widziana.
Końcówka jest zachęcająca, ale podobnie było w pierwszej części, więc podejrzewam, że nawet jeśli kolejna część „wpadnie” mi w ręce, to raczej przypadkiem, a nie w wyniku celowego działania.
Myślę, że Gdy zapadnie noc pokazuje rytm jaki obrała sobie autorka serii. Mnie on akurat nie odpowiada, choć podejrzewam, że wiele osób może mieć sporo przyjemności z lektury tego cyklu. Gemma na tyle odbiega od wizerunku policjantek, że może dla niejednego czytelnika być atrakcyjna literacko i kryminalnie.

Próbowałam. Naprawdę próbowałam, ale nie udało mi się polubić głównej bohaterki. Po pierwszej części wydawało mi się, że zasługuje na drugą szansę, że być może nauczka jaką otrzymała, pozwoli jej wyciągnąć jakieś wnioski. Niestety, Gemma nadal pozostaje na mojej liście bohaterów nielubianych. A ja lubię lubić bohaterów czytanych książek.
Podobnie jak w poprzedniej części...

więcej Pokaż mimo to

avatar
618
208

Na półkach:

Druga przeczytana przeze mnie książka tej autorki i raczej ostatnia. Chyba, że zmieni te przydługie nic nie wnoszące do treści opisy. Ledwo przebrnąłem do końca. Fabuła byle jaka, a zakończenie to już porażka. Nie polecam

Druga przeczytana przeze mnie książka tej autorki i raczej ostatnia. Chyba, że zmieni te przydługie nic nie wnoszące do treści opisy. Ledwo przebrnąłem do końca. Fabuła byle jaka, a zakończenie to już porażka. Nie polecam

Pokaż mimo to

avatar
245
151

Na półkach:

Już od tylu lat z wielką przyjemnością sięgam po książki, a wciąż nie mogę się nadziwić temu, jak wspaniałą przygodą jest czytanie. Jest to niczym genialny, niesamowicie intymny film, który odtwarza się tylko w naszej głowie. I nieważne ilu czytelników sięga po jedną, tę samą książkę. Każdy odbierze ją inaczej. Czasem jest tak, że powieść wciąga nas w swoje sidła niemalże jak kuszący wąż, który zwabił edenową Ewę. Niekiedy nudzi nas, jak flaki z olejem. Momentami zaś balansuje na granicy między tymi dwoma skrajnościami, testując cierpliwość czytającego. No zdarzy się coś w końcu, czy nie? A jak było w przypadku, „Gdy zapadnie noc?” spod pióra Sary Bailey?



„Ma mało cierpliwości, zwłaszcza dla żywych.”


To jest moje pierwsze spotkanie z twórczością Sary Bailey. Jest to australijska pisarka, z wykształcenia jest dziennikarką. „Gdy zapadnie noc” jest kontynuacją losów Gemmy Woodstock, którą można poznać w debiutanckim dla autorki „Mrocznym Jeziorze”.

„Martwi ludzie często istnieją w świecie, który ignoruje tradycyjne strefy czasowe, a niektórzy zostają przy życiu, dopóki nie znajdziemy ich zabójcy.”


Zacznijmy, zatem od początku. Przyznam, że nie czytałam poprzedniego tomu, ale i bez tego bardzo szybko odnalazłam się w fabule, jednocześnie domyślając poprzednich wątków dotyczących samej pani detektyw. Autorka prawdopodobnie kieruje się systemem książka-sprawa. Tutaj Gemma dostaje w swoje ręce sprawę zabójstwa, którą prowadzi wraz z Nickiem Fleet’em. No i nie jest źle. Autorka zręcznie połączyła wątki w całość, urozmaicając śledztwo naszej głównej bohaterki.



„Jest taki krótki moment, kiedy człowiekowi wydaje się, że to wszystko jest jakąś straszliwą pomyłką. Kilka razy słyszałam od rodzin ofiar, że najgorszy jest dzień po pierwszej przespanej nocy, ponieważ to właśnie wtedy rzeczywistość uderza najmocniej.”





Nie dostaniemy tutaj bombardowania akcji od samego początku. Przez praktycznie całą powieść jesteśmy świadkami mozolnego, aczkolwiek ciekawego śledztwa. Błądzimy wraz z bohaterami od tropu do poszlaki, zachodząc w kolejny i kolejny ślepy zaułek. Z kilku podejrzanych znów trafiamy na bezlitosne zero, by za chwilę znów obstawiać nowego kozła ofiarnego. Zadziwiające dla mnie było to, że dopiero koło trzy setnej strony zaczęło dziać się coś więcej, a jednak w trakcie lektury nie zanudziłam się. Przyjemnie było iść śladami panny Woodstock, próbując wraz z nią rozwikłać tę zagadkę. A później? Później to już mamy śmietankę na torcie, nie jest to wisienka, bo nie ma tutaj spektakularnego bum, ale kremowa przyjemność jest w stanie nas doskonale usatysfakcjonować.

„Życie jest takie zero-jedynkowe, a przejście na stronę śmierci trwa tylko krótką chwilę, bez względu na to, kim jesteś.”


Pierwszy raz od dawna nie potrafię stwierdzić poziomu mojej sympatii względem bohaterów. Oczekiwałam od Fleeta bycia dupkiem, a jednak…był w miarę przyzwoity? Wbrew pozorom, zamiast przyprawiać moje czytelnicze nerwy o pomstę do nieba, wręcz wyczekiwałam jego komentarzy czy udziału w śledztwie. Zaś, jeżeli chodzi o Gemmę, tu sprawa się nieco komplikuje. Zdaje sobie sprawę, że autorka zapewne celowo postawiła na taką kreację. Da się wyczuć w niej pewną niestabilność, która przekładała się na różnego rodzaju wybory bohaterki czy jej wewnętrzne rozterki, co w ogólnym rozrachunku dało wydźwięk bardzo realistyczny. Bailey ukazała w Gemmie swego rodzaju człowieczeństwo, widać, że detektyw kocha swoją pracę jednocześnie przeżywając wszystko, czego jest świadkiem. Wiadomo, nie powinno się przenosić swojej pracy na życie prywatne, ale mając taką profesję, a nie inną wydaje się to być niemalże niemożliwe.

Co do samego pióra autorki, nie mam większych zarzutów. Co prawda opisów było sporo na łamach całej powieści, ale okazały się one na tyle zręczne i trafne, że wręcz przyjemnie było oddawać się przemyśleniom Gemmy, szczególnie tym dotyczącym życia i śmierci. Kruchości istnienia, ludzkiego cierpienia, nieuniknionej straty. Tu jest dobrze, nawet bardzo dobrze.


„Nie wiem, co by się ze mną stało, gdyby morderstwa, ból i cierpienie raz na zawsze zniknęły z naszych ulic. W głębi serca podejrzewam, że ja sama też bym zniknęła.”


„Gdy zapadnie noc” jest powieścią sprawnie skonstruowaną, która przenosi nas do zawiłego śledztwa, nie pozwalając praktycznie do samego końca przewidzieć punktów prowadzących z początku do rozwiązania sprawy. Jeżeli poszukujecie rzetelnej lektury, która wprowadzi Was na kilka wieczorów w stabilne śledztwo, powieść Sary Bailey jest odpowiednim wyborem.

Już od tylu lat z wielką przyjemnością sięgam po książki, a wciąż nie mogę się nadziwić temu, jak wspaniałą przygodą jest czytanie. Jest to niczym genialny, niesamowicie intymny film, który odtwarza się tylko w naszej głowie. I nieważne ilu czytelników sięga po jedną, tę samą książkę. Każdy odbierze ją inaczej. Czasem jest tak, że powieść wciąga nas w swoje sidła niemalże...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
113

Na półkach:

"Jestem w tej branży już naprawdę długo i zapewniam państwa, że w ciągu ostatnich kilku lat bardzo dużo się zmieniło. Reguły gry są teraz zupełnie inne. Przez cały czas trzeba karmić bestię mediów. Żyjemy s świecie jednorazowej, gdzie każdy może nagle stracić zainteresowanie mediów."

***

"Każda nierozwiązana sprawa kończy jako pudło z dowodami, których sfrustrowani detektywi nie zdołali ze sobą odpowiednio połączyć. Prawda jest taka, że w pracy detektywa jest tak samo dużo przypadkowych kluczowych momentów jak u osoby, która pracuje w biurze. Tylko że w naszym przypadku przeoczenie albo błąd może oznaczać, że zabójca nigdy nie zostanie schwytany."

***

Detektyw Gemma Woodstock przeprowadza się do dużego miasta, do Melbourne. Próbuje tam rozpocząć nowe życie, odnaleźć swoje miejsce w świecie. W rodzinnym mieście zostawiła swojego syna, byłego partnera oraz ojca i jego obecną partnerkę. Rozłąka zwłaszcza z synem sprawia, że bardzo cierpi. W dużym mieście czuje się zagubiona i samotna. W nowej pracy również nie czuje się najlepiej. Musi się wykazać, zdobyć zaufanie szefa oraz nowych kolegów i koleżanek. Sytuacji nie sprzyja fakt, że do bardzo nietypowego śledztwa przydzielono jej partnera, który nie kryje do niej swojego negatywnego stosunku.
W Melbourne zostaje zamordowany bezdomny mężczyzna. Wkrótce potem na planie filmowym ginie sławny aktor. Gemma i jej partner Fleet muszę odłożyć swoje prywatne urazy i uprzedzenia, aby móc wspólnie odkryć kto stoi za tymi zbrodniami.
Czy obie sprawy są ze sobą w jakiś sposób powiązane? Kto stoi za tymi brutalnymi morderstwami?
Mnóstwo podejrzanych i świadków, ogromna ilość materiałów, a także wielkie zainteresowanie mediów nie ułatwiają zadania detektywom. Na dodatek szybko przekonują się, że nie wszyscy mówią prawdę i nie każdemu można zaufać. Nawet najbliżsi mogą ukrywać przed nami jakieś mroczne sekrety.
Jeśli jesteście ciekawi jak zakończy się śledztwo prowadzone przez ambitną i zdeterminową Panią detektyw to zachęcam Was do przeczytania.
Szczerze polecam. Mnie powieść się podobała i muszę przyznać, że ta historia mnie wciągnęła i zaciekawiła. Spodobał mi się również styl pisania autorki, a także forma powieści, która przypomina dziennik. Każdy rozdział został opatrzony data oraz godziną, a narracja jest prowadzona w pierwszej osobie. Lubię czytać takie książki.
Bardzo podobała mi się postać Gemmy - skomplikowana bohaterka z bagażem doświadczeń, rozdarta wewnętrznie, sama do końca nie wiedziała czego pragnie. Samotna, zagubiona, poszukująca. Jej styl życia początkowo zwłaszcza na początku może budzić nawet zgorszenie w czytelniku. Widać, że bardzo brakuje jej bliskości drugiego człowieka, jednak nie do końca potrafi się otworzyć i stworzyć coś "trwałego". Bohaterka wzbudza w czytelniku wiele sprzecznych emocji i sprawia, że bardzo chce się poznać jej historię do końca.
Akcja powieści nie pędzi, ale trzyma w napięciu. Wiele wątków, ciekawie przedstawione śledztwa, lekki i przyjemny styl pisania autorki sprawiły, że nie mogłam oderwać się od tej powieści i przyjemnie mi się ją czytało. Zdecydowanie polecam 🙂

Muszę jeszcze dodać, że powieść "Gdy zapadnie noc" to kontynuacja "Mrocznego jeziora". Niestety nie czytałam pierwszej części, ale muszę przyznać, że nieznajomość tej książki nie przeszkodziła mi w odbiorze powieści "Gdy zapadnie noc"🙂

"Jestem w tej branży już naprawdę długo i zapewniam państwa, że w ciągu ostatnich kilku lat bardzo dużo się zmieniło. Reguły gry są teraz zupełnie inne. Przez cały czas trzeba karmić bestię mediów. Żyjemy s świecie jednorazowej, gdzie każdy może nagle stracić zainteresowanie mediów."

***

"Każda nierozwiązana sprawa kończy jako pudło z dowodami, których sfrustrowani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
265
259

Na półkach:

"Gdy zapadnie noc" to drugi tom z serii o policjantce Gemma Woodstock, australijskiej autorki Sarah Bailey. W Melbourne na planie filmowym ginie niewyjaśnionych okolicznościach dobrze zapowiadający się aktor, Wade Sterling. Choć kamery uwieczniły sam moment jego śmierci, policjanci nie są stanie wytypować sprawcę, gdyż w scenie, w której zginął zamordowany brało udział wielu statystów, którzy byli ucharakteryzowani na zombi. Szykuje się żmudne dochodzenie, prowadzone przez Gemma Woodstock i Fleet, którzy szybko się przekonają, że im bardziej będą się zagłębiać się w śledztwo, tym więcej tajemnic będzie wychodzi na jaw... a co za tym idzie? Wielu podejrzanych i motywów, by pozbyć się Sterlinga, a spójnym ogniwem może się okazać zabójstwo bezdomnego, które miało miejsce kilka dni wcześniej... "Gdy zapadnie noc" to emocjonujący i pełny zwrotów, dobrze skonstruowany thriller akcji, gdzie każdy może być podejrzanym. Zdecydowanie lubię takie fabuły z napięciem i dozą tajemniczości, gdzie razem z głównymi bohaterami typujemy zabójcę, a później powoli i skrupulatnie wykluczamy ich z kręgu podejrzanych. Na dodatek mamy trzy różne sprawy przeplatane życie głównej bohaterki, która boryka się ze swoimi problemami rodzinnymi, a przede wszystkim ze samotnością, którą chce ugasić kontaktami z przypadkowymi mężczyznami. Po części czuję pewien niedosyt, który wynika z tego, że nie czytałam pierwszej części i nie do końca mogę odgadnąć co siedzi w głowie głównej bohaterce i poznać ją jeszcze lepiej, ale spokojnie od razu uprzedzam pytanie. Tak, tą cześć można czytać nie sięgając po pierwszą, czyli "Mroczne jezioro". Historia ukazuje realia show-biznesu, gdzie wiele osób posunie się do wszystkiego, by tylko o nich mówiono. Bardzo dobra pozycja. Polecam

"Gdy zapadnie noc" to drugi tom z serii o policjantce Gemma Woodstock, australijskiej autorki Sarah Bailey. W Melbourne na planie filmowym ginie niewyjaśnionych okolicznościach dobrze zapowiadający się aktor, Wade Sterling. Choć kamery uwieczniły sam moment jego śmierci, policjanci nie są stanie wytypować sprawcę, gdyż w scenie, w której zginął zamordowany brało udział...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
124

Na półkach:

Mogłabym powiedzieć, że ten kryminał jest świetny, genialny, fantastyczny, ale tego nie powiem. Mogłabym powiedzieć, że mrozi krew w żyłach, brutalność i wulgarność wycieka na każdej stronie, ale tego też nie powiem. Wszystkiego, co wypisałam wyżej, jak się domyślasz, oczekiwałam. Mogłabym powiedzieć, że się zawiodłam. Może i tak jest? A może nie? Książka jest napisana prostym językiem, z wieloma nazwiskami postaci, z wieloma przytoczeniami sławnych osób, o których ja nigdy nie słyszałam. Samotność, chciwość, wielkie miasto, przypadkowe, a może i nie, morderstwa. Jedna osoba do wyjaśnienia tych zagadek. I wszystko by ładnie płynęło, bo autorka niesamowicie lawiruje między wydarzeniami, zwroty akcji i nowe fakty również co chwila występują. Ale jest jedno, co naprawdę zmęczyło mnie w tej książce.

Główna bohaterka, Gemma Woodstock.

"Gdy zapadnie noc" to historia spisana jej ustami. I wszystko było by dobrze, gdyby zajęła się tylko śledztwem. Jej irytujące wspomnienia z przeszłości, samodołujące zachowanie, wieczne opłakiwanie siebie okropnie męczą i odpychają od książki. Jedno jest pewne. Polubiłam bezdomną koczującą pod mieszkaniem Gemmy.

Nie mogę powiedzieć, że ta książka była zła, że zabrakło w niej krwi, morderstw, napięcia. Była "w porządku". Dla zagorzałych fanów kryminału raczej nudna, dla nowicjuszy może okazać się zbawieniem i dobrym wstępem w ten gatunek. W końcu ile osób tyle opinii.

Zakończenie sprawia, że czuję się zaciekawiona, co wydarzy się dalej i jednocześnie chciałabym poznać pierwszy tom. Ale ja już taka jestem, że nawet jeśli coś mnie nie porwie, to chcę znać całą historię.

Mogłabym powiedzieć, że ten kryminał jest świetny, genialny, fantastyczny, ale tego nie powiem. Mogłabym powiedzieć, że mrozi krew w żyłach, brutalność i wulgarność wycieka na każdej stronie, ale tego też nie powiem. Wszystkiego, co wypisałam wyżej, jak się domyślasz, oczekiwałam. Mogłabym powiedzieć, że się zawiodłam. Może i tak jest? A może nie? Książka jest napisana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
291

Na półkach: ,

Przyznam szczerze, że ta książka była dla mnie dużym wyzwaniem. Sam styl pisania autorki bardzo mi odpowiadał, książka napisana jest prostym, przystępnym językiem, jednakże niektóre opisy, zwyczajnie mi się dłużyły, a obiecane na okładce napięcie, wcale we mnie nie narastało. Nawet gdy już się pojawiło to ta wyczekana ekscytacja i drescz emocji minęły równie szybko, jak się pojawiły. Nie można jednak powiedzieć, że to słaby kryminał, wręcz przeciwnie. Sam pomysł na fabułę jest całkiem interesujący, a poprowadzenie postaci ciekawe. Całą historię poznajemy z perspektywy głównej bohaterki Gemmy Woodstock, detektyw śledczej, która od niedawna mieszka i pracuje w Melbourne. Mimo, iż jej życie zawodowe to pasmo sukcesów, w życiu prywatnym kompletnie sobie nie radzi. Czuje się samotna, zagubiona, ma trudności w nawiązaniu bliższych relacji. Jej współpraca z partnerem również nie należy do lekkich, łatwych i przyjemnych. Jednak to właśnie w tych okolicznościach Gemma musi rozwiązać sprawę dwóch morderstw - bezdomnego, starszego mężczyzny oraz znanego, młodego aktora. Czy obie sprawy są ze sobą związane? Komu zależało na ich śmierci? Czy Gemmie uda rozwiązać się te zagadki, a przy okazji nawiązać nić porozumienia z partnerem? Zachęcam Was do lektury. To co może się podobać to bardzo skrupulatny opis przebiegu prowadzonych czynności śledczych, przesłuchań i procedur obowiązujących australijskich policjantów. Mi osobiście podobało się to w jaki sposób autorka pokazała funkcjonowanie środowiska filmowego oraz to jakimi prawami rządzą się zaangażowane w nie osoby. Muszę jednak przyznać, że zakończenie nie było dla mnie dużym zaskoczeniem i z biegiem wydarzeń udało mi się odkryć kto jest winny. Ogólnie odbieram książkę jako satysfakcjonującą, choć osobiście wolę gdy akcja posuwa się do przodu odrobinę szybciej.

Przyznam szczerze, że ta książka była dla mnie dużym wyzwaniem. Sam styl pisania autorki bardzo mi odpowiadał, książka napisana jest prostym, przystępnym językiem, jednakże niektóre opisy, zwyczajnie mi się dłużyły, a obiecane na okładce napięcie, wcale we mnie nie narastało. Nawet gdy już się pojawiło to ta wyczekana ekscytacja i drescz emocji minęły równie szybko, jak się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2221
1497

Na półkach: , ,

"Gdy zapadnie noc" jest kontynuacją przygód Gemmy Woodstock, która przenosi się do dużej metropolii jaką jest Melbourne.
Nowe miejsce życia i pracy oraz nowy wkurzający partner i nowa sprawa.

Zabójstwo bezdomnego, które w jakiś sposób porusza Gemmę, wydaje się nie mieć motywu a jedynym co kierowało sprawcą było po prostu zabicie drugiego człowieka.
Gdy na planie filmowym ginie znany aktor, Gemma musi dogadać się z partnerem by odkryć tajemnicę jego śmierci. Okazuje się, że oba morderstwa coś łączy.

Gemma rozstała się z ojcem swego dziecka, cóż należy przyznać, że jest świetnym detektywem całym sercem oddanym swej pracy, ale beznadziejną partnerką i mimo, że bardzo kochającą, to niezbyt dobrą matką.
W nielicznych wolnych chwilach uprawia seks z przypadkowo poznanymi mężczyznami. To wydaje się jej prostsze niż wchodzenie w kolejny związek.

Ten świetnie napisany thriller kryminalny pochłania od pierwszych stron wciągając nas coraz głębiej w sieć kłamstw i tajemnic.
Znowu mamy do czynienia z szeroko zakrojonym śledztwem i wszystkimi jego etapami, gdzie finalnie mocno skomplikowane wątki łączą się w zgrabną całość.
Psychologia i stopień złożoności postaci, zależności i powiązań miedzy nimi zasługuje na najwyższe noty.
Lubię Gemmę za jej dobre serce, oddanie pracy i samorealizację, ale też za to, że jest tak po ludzku pełna rozterek i wad.
Doskonale oddana atmosfera dużego miasta, które nigdy nie śpi i tego, że można czuć się samotnym w tłumie ludzi. Poruszony zostaje bardzo ważny problem społeczny, problem bezdomności. Tacy ludzie są doskonałym typem ofiar: samotni, słabi, bezbronni, nikt ich nie szuka. A w wielu przypadkach budzą agresję i wstręt u ograniczonych typów.
Tak jak i poprzednio akcja nie jest wartką rzeką raczej leniwym strumykiem lecz pewne jej zwroty powodują szybsze bicie serca a ja należę do osób wciąż ciekawych co spotka mnie za zakrętem.
Muszę zaznaczyć, że drugą część śmiało można czytać bez znajomości pierwszej.

PREMIERA marzec 2020

"Gdy zapadnie noc" jest kontynuacją przygód Gemmy Woodstock, która przenosi się do dużej metropolii jaką jest Melbourne.
Nowe miejsce życia i pracy oraz nowy wkurzający partner i nowa sprawa.

Zabójstwo bezdomnego, które w jakiś sposób porusza Gemmę, wydaje się nie mieć motywu a jedynym co kierowało sprawcą było po prostu zabicie drugiego człowieka.
Gdy na planie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
731
644

Na półkach: ,

Czytacie kryminały?
🔍
⭐RECENZJA⭐
🔎
Detektyw Gema Woodstock jest samotną kobietą z trudną przeszłością. Żyje z dala od rodziny. Niespodziewanie zostaje wezwana na miejsce zbrodni. Bardzo zależy jej na odnalezieniu mordercy starszego mężczyzny. Jednak pewnego dnia zostaje wezwana na jeden z planów filmowych, na którym doszło do zabójstwa aktora. Gema rozpoczyna kolejne śledztwo, podczas którego wychodzi na jaw mnóstwo niespodziewanych rzeczy. Czy te dwa morderstwa są ze sobą powiązane? Czy Pani detektyw uda się rozwikłać te sprawy?
🔍
To było moje pierwsze spotkanie z autorką Sarah Bailey i myślę, że nie ostatnie. Muszę nadrobić pierwszy tom „Mroczne jezioro".
Pióro autorki jest lekkie i bardzo ciekawe, dzięki czemu przez książkę się „płynęło” i nie czuć było tych 450 stron. Historia wciągnęła mnie od samego początku, choć nie powiem, momentami mi się dłużyła. Niektóre opisy były jak dla mnie przydługawe bądź po prostu niepotrzebne. Kryminał bardzo dobrze rozbudowany z ciekawą akcją, trzymający lekko w napięciu, z tajemnicą, kłamstwami. Postacie świetnie ukazane, nieidealne - wręcz przeciwnie, pokazane są od tej drugiej strony. Mają swoje problemy, demony, borykają się z niełatwą codziennością. Tak naprawdę ukazane jest w tej książce jak wygląda prawdziwe życie. Zakończenie zaskakujące - podejrzewałam kogoś innego o te zabójstwa, czym autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Polecam jak najbardziej fanom kryminałów. Nie zawiedziecie się!
🔎
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję @editio.red @wydawnictwohelion @editioblack
🔍

Czytacie kryminały?
🔍
⭐RECENZJA⭐
🔎
Detektyw Gema Woodstock jest samotną kobietą z trudną przeszłością. Żyje z dala od rodziny. Niespodziewanie zostaje wezwana na miejsce zbrodni. Bardzo zależy jej na odnalezieniu mordercy starszego mężczyzny. Jednak pewnego dnia zostaje wezwana na jeden z planów filmowych, na którym doszło do zabójstwa aktora. Gema rozpoczyna kolejne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    116
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    12
  • 2020
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Legimi
    3
  • 2020
    2
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2
  • Ebook
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gdy zapadnie noc


Podobne książki

Przeczytaj także