Książka do której wracam co jakiś czas. Jak nie lubię za bardzo fantastyki, tak "Ugryzioną" chłonę szybko i treściwie za każdym razem, gdy po nią sięgam.
Książka jest lekka, ma co chwila akcję, więc nie da się przy niej nudzić.

Książka do której wracam co jakiś czas. Jak nie lubię za bardzo fantastyki, tak "Ugryzioną" chłonę szybko i treściwie za każdym razem, gdy po nią sięgam.
Książka jest lekka, ma co chwila akcję, więc nie da się przy niej nudzić.

Do przeczytania książki zachęciła mnie okładka - tak, ta okładka, którą niektórzy uznają za paskudną. Jednak mnie zainteresowało połączenie kobiety i wilkołaka. Nieczęsto spotykane połączenie. Natrafiłam również na serial bitten na netflixie. Książka jest lepsza niż serial, jednak niektóre rzeczy lepiej rozwiązali w serialu. Na początku nie potrafiłam się przyzwyczaić do stylu pisania autorki, czasami wydawał mi się wręcz dziecinny, ale lektura ogółem jest szybka i przyjemna. Trochę wplecione erotyki, jednak niezbyt dużo. Ogółem mogę polecić

Do przeczytania książki zachęciła mnie okładka - tak, ta okładka, którą niektórzy uznają za paskudną. Jednak mnie zainteresowało połączenie kobiety i wilkołaka. Nieczęsto spotykane połączenie. Natrafiłam również na serial bitten na netflixie. Książka jest lepsza niż serial, jednak niektóre rzeczy lepiej rozwiązali w serialu. Na początku nie potrafiłam się przyzwyczaić do...

Thriller sf z akcentem erotycznym.
Kobieta-wilkołak, ale nie monstrum.

Thriller sf z akcentem erotycznym.
Kobieta-wilkołak, ale nie monstrum.

Świetna książka! Sam początek ciężki, ale po jakichś czterdziestu stronach akcja się rozkręca i tak już pozostaje do samego końca. Naprawdę gorąco polecam bo jest warto. Jedyna jej wada to okładka (choć niektórzy mówią, że okładka nie ma znaczenia, ta moim zdaniem jest paskudna). Uważam, że mogli się bardziej postarać. Zarwałam noc by ją przeczytać i nie żałuje.

Świetna książka! Sam początek ciężki, ale po jakichś czterdziestu stronach akcja się rozkręca i tak już pozostaje do samego końca. Naprawdę gorąco polecam bo jest warto. Jedyna jej wada to okładka (choć niektórzy mówią, że okładka nie ma znaczenia, ta moim zdaniem jest paskudna). Uważam, że mogli się bardziej postarać. Zarwałam noc by ją przeczytać i nie żałuje.

Tą książkę naprawdę dobrze mi się czytało, głównie za sprawą dobrze napisanych bohaterów i ich relacji między sobą. Mimo pojawiającego się trójkąta miłosnego, nie czułam, że jest on wymuszony czy wciśnięty na siłę. Potrafiłam zrozumieć dlaczego bohaterka wybrała na końcu taką "ścieżkę".
Podsumowując polecam każdemu fonowi paranormal romance i nie tylko.

Tą książkę naprawdę dobrze mi się czytało, głównie za sprawą dobrze napisanych bohaterów i ich relacji między sobą. Mimo pojawiającego się trójkąta miłosnego, nie czułam, że jest on wymuszony czy wciśnięty na siłę. Potrafiłam zrozumieć dlaczego bohaterka wybrała na końcu taką "ścieżkę".
Podsumowując polecam każdemu fonowi paranormal romance i nie tylko.

Główna bohaterka mnie denerwowała - grzecznie mówiąc. Jest bezmyśla, nie słucha dobrych rad, w wyniku czego później żałuje podjętych działań i zastanawia się gdzie popełniła błąd. Wmawia sobie i innym, że nie kocha Claya. W książce uwidocznione są jej wachania nastroju - sypia z nim (w czasie, gdy jest z Philipem),a potem nagle przypomina sobie, że to on jej zniszczył życie, bo ją ugryzł. Rani w ten sposób siebie i dwóch mężczyzn z czego ostatecznie jeden z nich (Philip) cierpi tylko dlatego, że Elena wciągneła go w swój eksperyment polegający na wróceniu do ludzkiego świata, gdzie nie ma wilkołaków (co zresztą nie wyszło). Dobre cechy też posiada - jest odważna i waleczna, lecz to nijak nie wiąże się u niej ze zdrowych rozsądkiem. Przeczytałam tą książkę całą, bo nie lubię czegoś zostawiać niedokończonego. To jest oczywiście moje zdanie - a każdy posiada swoje.

Główna bohaterka mnie denerwowała - grzecznie mówiąc. Jest bezmyśla, nie słucha dobrych rad, w wyniku czego później żałuje podjętych działań i zastanawia się gdzie popełniła błąd. Wmawia sobie i innym, że nie kocha Claya. W książce uwidocznione są jej wachania nastroju - sypia z nim (w czasie, gdy jest z Philipem),a potem nagle przypomina sobie, że to on jej zniszczył...

Nie wiem co napisać o tej książce. Może tylko tyle, że ma dobre momenty, lecz niemiłosiernie ją męczyłem co mi się raczej nie zdarza. Przeciętna, nie wybija się z tłumu.

Nie wiem co napisać o tej książce. Może tylko tyle, że ma dobre momenty, lecz niemiłosiernie ją męczyłem co mi się raczej nie zdarza. Przeciętna, nie wybija się z tłumu.

Cudowna książka, przeczytana na jednym tchu, ciekawa, podniecająca i wciągająca do ostatnich stron:)

Cudowna książka, przeczytana na jednym tchu, ciekawa, podniecająca i wciągająca do ostatnich stron:)

"Ugryzioną" czyta się szybko. Niesamowicie wciąga, a lekka narracja głównej bohaterki sprawia, że pochłanianie tej książki jest wielką przyjemnością.
Sceny ukazujące wyprawy, polowania czy ataki wilkołaków są opisane bardzo plastycznie. Tak samo sceny akcji - we wszystkich przypadkach widzi się je jak na filmie. Owszem, były momenty, kiedy główna bohaterka była denerwująca. Czy to przez zdania, jakie wypowiadała, czy jej zachowanie. Jednakże generalnie można ją polubić...
I tak było w moim przypadku.
Wilkołaki z watahy to postacie barwne i wyróżniające się, a już w szczególności Clay, z którym Elenę łączyły dość skomplikowane relacje. Raz była to nienawiść, a raz pełna uczuć miłość. Uwielbiałam sceny z tą dwójką. Nie można oczywiście zapomnieć o wiecznie opanowanym, spokojnym i cierpliwym jak budda, charyzmatycznym Jeremym. Bardzo lubiłam tę postać i podziwiałam za jego niesamowity charakter godny prawdziwego lidera, przywódcy grupy.
Do tego wątek kryminalny, czarne charaktery i non-stop czyhające na bohaterów niebezpieczeństwa...
To wszystko składa się na porządną, wręcz uzależniającą książkę.

"Ugryzioną" czyta się szybko. Niesamowicie wciąga, a lekka narracja głównej bohaterki sprawia, że pochłanianie tej książki jest wielką przyjemnością.
Sceny ukazujące wyprawy, polowania czy ataki wilkołaków są opisane bardzo plastycznie. Tak samo sceny akcji - we wszystkich przypadkach widzi się je jak na filmie. Owszem, były momenty, kiedy główna bohaterka była...

Elena mieszka w Toronto ze swoim chłopakiem i stara się żyć normalnie. Nie jest to proste, ponieważ odkąd została ugryziona przez wilkołaka, musi się regularnie zmieniać w wilka. Wilki żyją w stadach, Elena również ma swoją watahę jednak robi wszystko, żeby o tym zapomnieć. Całkiem nieźle jej idzie do czasu aż zostaje wezwana przez przywódcę do walki ze zbuntowanymi wilkołakami, które nie zawahają się przed niczym, żeby osiągnąć swoje cele.


"Dorastałam w rodzinach zastępczych. Złych rodzinach zastępczych. Nie mając swojej rodziny, jako dziecko postanowiłam, że uczynię wszystko, aby ją sobie stworzyć. To że stałam się wilkołakiem, dość skutecznie pokrzyżowało moje plany."



Ciężko jest mi przypasować tę książkę do jednego konkretnego gatunku literackiego. Całość mogłabym zakwalifikować jako thriller, jednak bardzo wyraźny jest tu wątek erotyczny, a i romans nie pozostaje w tyle.

"Ugryziono mnie rozmyślnie, celowo zmieniono w wilkołaka. To doprawdy zdumiewające, że przeżyłam."

Niestety doszukałam się kilku wad podczas czytania. Otóż według mnie zabrakło autorce konsekwencji, jeżeli chodzi o głównych bohaterów. Elena, mimo że ucieka przed swoją wilczą naturą i wciąż użala się nad swoim losem, jednocześnie kocha być wilkiem. A Claya poznajemy jako przygłupiego mięśniaka, który myśli tylko o tym, jak by kogoś zaciągnąć w krzaki w wiadomym celu. Jednak po kilku rozdziałach, cudownie przeistacza się w świetnego, inteligentnego faceta.

"Wataha nie rozumiała, dlaczego postanowiłam żyć wśród ludzi. Nie pojmowali tego, bo nie byli tacy jak ja."

Brakowało mi też akcji w pierwszej połowie książki. Tam mnóstwo było opisów, wspomnień i przemyśleń głównej bohaterki. Dziać się zaczęło dopiero na końcu.

Podsumowując, pomimo kilku wad książkę dość dobrze się czyta, a kilka ostatnich rozdziałów wręcz się ją pochłania, ponieważ fabuła jest ciekawa i wciągająca. Napisana jest prostym i przystępnym językiem jednak ze względu na erotyczne i krwawe momenty, polecam ją głównie dorosłym czytelnikom

Elena mieszka w Toronto ze swoim chłopakiem i stara się żyć normalnie. Nie jest to proste, ponieważ odkąd została ugryziona przez wilkołaka, musi się regularnie zmieniać w wilka. Wilki żyją w stadach, Elena również ma swoją watahę jednak robi wszystko, żeby o tym zapomnieć. Całkiem nieźle jej idzie do czasu aż zostaje wezwana przez przywódcę do walki ze zbuntowanymi...