To zdecydowane 10/10.
Przepiękna a zarazem smutna historia pięcioletniej dziewczynki, która zmaga się z samotnością. Po stracie ojca, ciężarna matka dziewczynki zmaga się z depresją. Do tego wszystkiego dochodzi wcześniejsza utrata dziecka.

Pea wraz z czteroletnią siostrą Margot organizują sobie tak dzień aby nie denerwować mamuni. Miałam wrażenie, że Margot, która ma cztery lata jest w zachowaniu starsza niż Pea, która ma pięć i pół lat. Wraz z zakończeniem odkryłam dlaczego tak było.
Podczas czytania przy książce płakałam conajmniej cztery razy.

To zdecydowane 10/10.
Przepiękna a zarazem smutna historia pięcioletniej dziewczynki, która zmaga się z samotnością. Po stracie ojca, ciężarna matka dziewczynki zmaga się z depresją. Do tego wszystkiego dochodzi wcześniejsza utrata dziecka.

Pea wraz z czteroletnią siostrą Margot organizują sobie tak dzień aby nie denerwować mamuni. Miałam wrażenie, że Margot, która ma...

Książka zachwyciła mnie okładką. Treść równie ciekawa. Polecam

Książka zachwyciła mnie okładką. Treść równie ciekawa. Polecam

Piękna opowieść o samotności i walce o szczęście. Mimo mroku bohaterka codziennie wyrusza na kolejne przygody i robi wszystko by wywołać u mamy pogrążonej w depresji uśmiech.

Piękna opowieść o samotności i walce o szczęście. Mimo mroku bohaterka codziennie wyrusza na kolejne przygody i robi wszystko by wywołać u mamy pogrążonej w depresji uśmiech.

Książka daje nam powiew cudownego lata, a w dodatku przywołuje wspomnienia letnich zabaw za dziecka... :) Magiczna, dobra historia, ale jednak czegoś trochę w niej brakowało.

Książka daje nam powiew cudownego lata, a w dodatku przywołuje wspomnienia letnich zabaw za dziecka... :) Magiczna, dobra historia, ale jednak czegoś trochę w niej brakowało.

Męczyłam się z tą książką. Czy warto? Nie sądzę. Przez całą książkę matka głównej bohaterki nie jest praktycznie obecna, co jest chyba najsmutniejszym elementem historii. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego, więc może to moja wina, że książka mi się nie spodobała.

Męczyłam się z tą książką. Czy warto? Nie sądzę. Przez całą książkę matka głównej bohaterki nie jest praktycznie obecna, co jest chyba najsmutniejszym elementem historii. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego, więc może to moja wina, że książka mi się nie spodobała.

Jest to historia przedstawiona z perspektywy 5-letniej dziewczynki o imieniu Pea. Pięknie napisana powieść o dziecku, które musi zmierzyć się ze smutkiem i depresją swojej mamy. Zderzenie świata dorosłych z beztroskim światem dziecięcym. Ta magiczna opowieść przenosi do nagrzanej słońcem południowej Francji gdzie Pea przeżywa swoje dziecięce przygody.
*
Nie wiem czego oczekiwałam po tej powieści, po prostu ciekawiło mnie jaką okaże się niespodzianką i dałam się oczarować. Nie jest może rewelacyjna, ale na pewno jest bardzo dobrą powieścią. Podobała mi się i tyle, nie wiem co mogłabym jeszcze dodać.

Jest to historia przedstawiona z perspektywy 5-letniej dziewczynki o imieniu Pea. Pięknie napisana powieść o dziecku, które musi zmierzyć się ze smutkiem i depresją swojej mamy. Zderzenie świata dorosłych z beztroskim światem dziecięcym. Ta magiczna opowieść przenosi do nagrzanej słońcem południowej Francji gdzie Pea przeżywa swoje dziecięce przygody.
*
Nie wiem czego...

Jedna z moich absolutnie ulubionych powieści. Historia opowiedziana z perspektywy małej dziewczynki, zostanie z tobą na zawsze. Bardzo melancholijna i piękna.

Jedna z moich absolutnie ulubionych powieści. Historia opowiedziana z perspektywy małej dziewczynki, zostanie z tobą na zawsze. Bardzo melancholijna i piękna.

"Nocna tęcza" to wzruszająca opowieść przedstawiona oczami pięcioletniej dziewczynki.
Bohaterką jest mała Pea, która straciła ojca i wraz z ciężarną i pogrążoną w depresji matką mieszka w jednej z Francuskich wsi. Każdego dnia organizuje sobie czas i wymyśla zajęcia, żeby nie nudzić się samej w domu i nie denerwować Mamuni. Wraz ze swoją wyimaginowaną siostrą przemierza codziennie pobliskie wzgórza w poszukiwaniu nowych przygód. Opisywany przez dziewczynkę świat czasami jest piękny i radosny, a czasem brzydki i przygnębiający. Jak to w życiu.
Książkę polecam osobom, które tak jak ja wychowały się na wsi, a teraz praktycznie nie mają z nią nic wspólnego. Opisy małej bohaterki pozwoliły mi przypomnieć sobie beztroskie dzieciństwo, przemierzane na bosaka wśród zwierząt gospodarskich i maszyn rolniczych. Czytając "Nocną tęczę" miałam wrażenie, że czuję zapach roślin na łące oblanej słońcem, wnętrza stodoły w upalny dzień oraz smak zimnej wody prosto z kranu na podwórzu po wyczerpującej zabawie w letnim skwarze.
Polecam również tą książkę wszystkim rodzicom - Pea pięknie przedstawia co tak na prawdę się liczy dla dzieci i czego potrzebują.
Lekka i przyjemna lektura. Polecam!

"Nocna tęcza" to wzruszająca opowieść przedstawiona oczami pięcioletniej dziewczynki.
Bohaterką jest mała Pea, która straciła ojca i wraz z ciężarną i pogrążoną w depresji matką mieszka w jednej z Francuskich wsi. Każdego dnia organizuje sobie czas i wymyśla zajęcia, żeby nie nudzić się samej w domu i nie denerwować Mamuni. Wraz ze swoją wyimaginowaną siostrą przemierza...

Poruszająca dla mnie,jako matki 4.5 letniej córki. Czytałam tę książkę i analizowałam przez pryzmat swoich relacji z własnym dzieckiem. Serce mi się ściskało, a jednocześnie byłam pod wrażeniem, jak małe dziecko radzi sobie z emocjami takimi jak smutek, żal, tęsknota, samotność. Jednocześnie była to dla mnie wyjątkowa lekcja dziecięcego spojrzenia na świat, życie, bliskich. Emocje wylewają się z tej książki, zapada w pamięć na długo, albo i na zawsze. Do wielokrotnego czytania

Poruszająca dla mnie,jako matki 4.5 letniej córki. Czytałam tę książkę i analizowałam przez pryzmat swoich relacji z własnym dzieckiem. Serce mi się ściskało, a jednocześnie byłam pod wrażeniem, jak małe dziecko radzi sobie z emocjami takimi jak smutek, żal, tęsknota, samotność. Jednocześnie była to dla mnie wyjątkowa lekcja dziecięcego spojrzenia na świat, życie, bliskich....

Ciężko ocenić mi tę powieść, bo nie lubię takich książek, które "rozkręcają się" dopiero w połowie. A w przypadku "Nocnej tęczy" Claire King niestety tak miałam. Pierwsza połowa zupełnie mnie nie porwała, druga była nieco lepsza, ale... nie mogę oceniać tylko połowy książki... Powieść jest napisana z perspektywy 4,5 letniej dziewczynki i może właśnie dlatego mi się nie spodobała, a wręcz - była dla mnie niezrozumiana. Może czytając głównie książki naukowe i popularnonaukowe mój umysł jest zbyt przesiąknięty "profesjonalnym" językiem, a nie tym prostym, dziecięcym... Nie wiem, po prostu ciężko było mi przejść przez pierwsze 100 stron.

Ciężko ocenić mi tę powieść, bo nie lubię takich książek, które "rozkręcają się" dopiero w połowie. A w przypadku "Nocnej tęczy" Claire King niestety tak miałam. Pierwsza połowa zupełnie mnie nie porwała, druga była nieco lepsza, ale... nie mogę oceniać tylko połowy książki... Powieść jest napisana z perspektywy 4,5 letniej dziewczynki i może właśnie dlatego mi się nie...