rozwińzwiń

Empire of Sand

Okładka książki Empire of Sand Tasha Suri
Okładka książki Empire of Sand
Tasha Suri Wydawnictwo: Orbit Cykl: Kroniki Ambhy (tom 1) fantasy, science fiction
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Kroniki Ambhy (tom 1)
Wydawnictwo:
Orbit
Data wydania:
2018-11-13
Data 1. wydania:
2018-11-13
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780316449717
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3130
2064

Na półkach: , ,

To jest jedna z tych książek, która posiada w dobie fantastyczny pomysł, ale nie do końca wie, jak go przedstawić i chociaż Fabryka Słów kojarzy mi się bardziej z dorosłą fantastyką, to tą bym wrzuciła raczej w młodzieżówki. Długo ta opowieść po prostu jest i się dzieje, ale nie robi tego z przytupem. Jest dość nudnawo i choć klimat pustyni i tajemnic trochę to rekompensuje, to jednak większość jest trochę o niczym. Jest mnóstwo stron, ale jeszcze więcej lania wody i prawie 500-stronicową książkę streściłabym w kilku zdaniach.

Ogólnie rzecz biorąc - ja wielbię taki pustynny klimat, bawiłam się wystarczająco dobrze, żeby przesłuchać drugi tom, ale przez większość czasu jest nijaka i niczym się nie wyróżnia.

To jest jedna z tych książek, która posiada w dobie fantastyczny pomysł, ale nie do końca wie, jak go przedstawić i chociaż Fabryka Słów kojarzy mi się bardziej z dorosłą fantastyką, to tą bym wrzuciła raczej w młodzieżówki. Długo ta opowieść po prostu jest i się dzieje, ale nie robi tego z przytupem. Jest dość nudnawo i choć klimat pustyni i tajemnic trochę to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1309
328

Na półkach: , , ,

Mehr jest nieślubną córką gubernatora. Wraz ze swoją siostrą pochodzą z tępionego przez cesarza plemienia. Jest ona chroniona przez swojego ojca. Jednak do czasu. Podczas burzy pustynnej. Zamiast siedzieć bezpiecznie za murami domu, wyrusza na poszukiwanie przyjaciółki. To sprawia, że zostaje odnaleziona. Poprzez szantaż zostaje zmuszona dołączyć do mistyków, aby ratować swoją rodzinę. To, co ją spotyka, przechodzi jej oczekiwania. Zostaje niewolnicą choć nieoficjalnie. Co z nią się stanie? Jak sobie poradzi?

Muszę chyba zacząć od okładki. Fabryka Słów naprawdę się postarała i wydała bardzo pięknie tę książkę. Moja wewnętrzna okładkowa sroka jest przeszczęśliwa, patrząc na nią.
Co do historii, z początku trochę trudno było mi się wgryźć w tę książkę. Jednak jak już złapałam rytm, to nie mogłam się od niej oderwać.
Nie ma tu jakieś szybkiej akcji. Dzieje się wszystko w pewnym tempem. Podoba mi się świat, jaki tu otrzymujemy. Nie jesteśmy jednak nim z marszu przytłoczeni informacjami o nim. Stopniowo dowiadujemy się, że istnieje na nim magia. A taniec, który wyglądał na zwykły obrzęd, ma na celu ujarzmiać go. Jednak nieliczni mają dar rozmowy z Bogami.
Podoba mi się rozwój bohaterów w tej książce. Mehr z córki gubernatora, która myślała tylko o sobie, ewentualnie swojej siostrze zmienia się na lepsze. Zaczyna dostrzegać ludzi, widzi, że nie jest najważniejsza. Uczy się pokory, ale nie tylko. Z dziecka przeistacza się w kobietę.
Ogólnie bardzo dobrze się czyta tę historię i ma się chęć na więcej. Bardzo ciekawie został tu przedstawiony taniec. Również dewa są ciekawe jako magiczne istoty.
Podsumowując mamy tu: piękną okładkę, ciekawą historię. Czego chcieć więcej? No może kolejnego tomu. Polecam.

Mehr jest nieślubną córką gubernatora. Wraz ze swoją siostrą pochodzą z tępionego przez cesarza plemienia. Jest ona chroniona przez swojego ojca. Jednak do czasu. Podczas burzy pustynnej. Zamiast siedzieć bezpiecznie za murami domu, wyrusza na poszukiwanie przyjaciółki. To sprawia, że zostaje odnaleziona. Poprzez szantaż zostaje zmuszona dołączyć do mistyków, aby ratować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
299
4

Na półkach:

Książkę Cesarstwo Pisaku podsumowałabym w czterech słowach: Magia - Miłość - Siła - Patos. Zacznijmy zatem od Magii. Świetnym posunięciem autorki było wplecenie incydentu magicznego już w pierwszym rozdziale książki, dzięki temu zabiegowi mocno pobudza wyobraźnie czytelnika i zachęca do dalszego czytania. System magiczny jest tu orientalny, tajemniczy i intrygujący. Oparty na tańcu i sile krwi, jako dziedzictwie bogów wśród ludzi. Jedyny mój zarzut to, że mogłoby być odrobinę więcej interakcji między bohaterami a dewami. Jest to tak ciekawe, że po prostu chce się jeszcze! Jeśli chodzi o Miłość. To zdecydowanie jest to jeden z dominujących wątków historii. Jest ona ukazana w sposób słodki, subtelny, wielowarstwowy, momentami mocno zachowawczy. Dwójka głównych bohaterów dojrzewa do miłości, odkrywa ją i umacnia. Jeśli ktoś spodziewa się czułych słówek, szybkiego rozbierania i/lub 10-ciostronncowych opisów pierwszego pocałunku typu: patrzyłam na niego, rumieniłam się, czułam mrowienie, zobaczyłam jego muskuły i odjęło mi mowę, dylematu w stylu pocałuje czy nie pocałuje? pocałował i całował przez kolejne 3 strony... a potem na osłodzenie po akcie pocałunku jeszcze kilku stron opisu emocji, jak patrzył, jak pachniał, jak smakował... to raczej ta książka go mocno rozczaruje, erotyki mamy tu bowiem jak na lekarstwo. Siła w książce ma charakter wielowymiarowy. Nie chodzi bowiem o tężyznę fizyczną, ale o siłę kobiecości, siłę miłości, siłę przysięgi, siłę dziedzictwa. Mehr jest zdecydowanie silną kobiecą bohaterką. Zapamiętale walczy o to co dla niej cenne i o to co dobre dla ludzi. Bierze na siebie trudne zadanie i się nie podaje chociaż momentami jest przerażona. Pośród tych wszystkich przygód i trudności Mehr odnajduje samą siebie i to jest piękne! Z Patosem w książce Cesarstwo Pisku to jest tak, że jest, jest go dużo, momentami nawet za dużo. Trzeba się przygotować na dosyć długie refleksje i dywagacje bohaterki, ale kiedy niesie się na barkach odpowiedzialność za całe Cesarstwo Ambhańskie, pewnie skłania to do rozmyślań. Nie pytajcie mnie, nie wiem, nie przeżyłam nic podobnego. Trochę spowalnia to akcję, ale suma summarum nie odbiera książce uroku. Czytając Cesarstwo Pisku łatwo można przenieść się w wyobraźni do świata przedstawionego Jah Irinah. Opisy są bowiem na tyle malownicze, obrazowe, a nawet zapachowe, że wprowadzają niesamowity pustynny klimat. Oniryczna rzeczywistość powieści oczaruje z pewnością niejedną rozmarzoną, dojrzałą czytelniczkę. Tak - czytelniczkę, bo to raczej target kobiecy i tak - dojrzałą, bo niekoniecznie przypadnie do gustu miłośnikom literatury young adult.

Książkę Cesarstwo Pisaku podsumowałabym w czterech słowach: Magia - Miłość - Siła - Patos. Zacznijmy zatem od Magii. Świetnym posunięciem autorki było wplecenie incydentu magicznego już w pierwszym rozdziale książki, dzięki temu zabiegowi mocno pobudza wyobraźnie czytelnika i zachęca do dalszego czytania. System magiczny jest tu orientalny, tajemniczy i intrygujący. Oparty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
4

Na półkach:

Jak dla mnie zmarnowany potencjał. Dobry pomysł na świat, nawet fajni bohaterowie (o ile mam już przesyt niezniszczalnych superbohaterek - tak tu jeszcze podeszło),ale fabuła jest mdła. Wszystko jest takie trochę cukierkowe (brakuje mroku?). Nie chcę wyjść na gbura czy robić podziały, ale (chyba?) panie będą bardziej zadowolone czytając tę powieść. Trudno mi było utożsamić się z bohaterką, a nawet jak były takie momenty, to przydługie opisy skutecznie to psuły

Jak dla mnie zmarnowany potencjał. Dobry pomysł na świat, nawet fajni bohaterowie (o ile mam już przesyt niezniszczalnych superbohaterek - tak tu jeszcze podeszło),ale fabuła jest mdła. Wszystko jest takie trochę cukierkowe (brakuje mroku?). Nie chcę wyjść na gbura czy robić podziały, ale (chyba?) panie będą bardziej zadowolone czytając tę powieść. Trudno mi było utożsamić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
400
198

Na półkach: ,

Lubicie książki w pustynnych klimatach? 🦂 Mnie nieszczególnie przypadają do gustu. Dotychczas trafiałam na bardzo specyficzne i nieraz trudno było mi się wgryźć w świat. Podoba mi się odmienność kulturowa, a jednocześnie jest mi tak obca, że czuję się nią przytłoczona. Ale, o dziwo, w "Cesarstwie Piasku" nie miałam tego problemu. Książka mi się spodobała, mimo że nie wciągnęła mnie od początku.
......

Mehr jest nieślubną córką gubernatora. Co więcej, jej matka należy do ludu Amriti, który jest mocno prześladowany. Mehr mimo to pielęgnuje tradycje i moc drzemiącą w obrzędach. Nie spodziewa się, jak wielkie kłopoty może w ten sposób ściągnąć na siebie i swoją rodzinę.
......

"Cesarstwo Piasku" nie należy do książek upakowanych w akcję, krwawe jatki ani nie kipi magią. Było dla mnie małą odmianą od lektur, które serwowałam sobie w minionym czasie. Z początku nie czułam wielkiego zainteresowania, niemal się nudziłam, ale potem coś zaskoczyło i naprawdę dobrze się bawiłam w trakcie czytania. Polubiłam bohaterów, choć Mehr z początku mnie irytowała. Potem zebrała dużo plusów, zwłaszcza w relacji z Amunem. Oboje byli samotni pośród tłumu ludzi i mogli liczyć tylko na siebie. To, że połączy ich głębsze uczucie, było do przewidzenia, ale nie przeszkadzało mi to. Są razem uroczy ♥️
......

Nie ma tu wielu motywów, które lubię. Króluje mocno zakreślona intryga i oparcie na wierzeniach ludowych. Nie znam zbytnio mitów hinduskich, by móc się odnieść do sposobu ich wykorzystania. Za to zauważyłam dużo odniesień do kultury arabskiej.
......

Świat jest naprawdę ładnie zakreślony, dzięki czemu nie czułam się zagubiona. Nie przytłoczył mnie nawał informacji, wręcz dostałam czas, by się oswoić z tą rzeczywistością, co jest dużym plusem.
......

Wydanie jest piękne i głównie ono zachęciło mnie do sięgnięcia po tę książkę. Językowo bardzo dobrze i tu muszę podkreślić, że książka jest napisana przyjemnym stylem.
......

"Cesarstwo Piasku" nie każdemu się spodoba. Jest specyficzne i na swój sposób okrutne. Mi się podobało, wywołało dużo, czasem skrajnych emocji. 7/10 🦂

Lubicie książki w pustynnych klimatach? 🦂 Mnie nieszczególnie przypadają do gustu. Dotychczas trafiałam na bardzo specyficzne i nieraz trudno było mi się wgryźć w świat. Podoba mi się odmienność kulturowa, a jednocześnie jest mi tak obca, że czuję się nią przytłoczona. Ale, o dziwo, w "Cesarstwie Piasku" nie miałam tego problemu. Książka mi się spodobała, mimo że nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
182
180

Na półkach: ,

W jednej z wcześniejszych opinii pisałem, że w ramach protestu przeciwko chorym ceną książek w tym miesiącu nic nie kupuje tylko korzystam z abonamentu. Ma to ten plus, że pozwala bez kosztów dać szansę nieznanym autorom. Tak padło na to domniemane fantasy z domniemanymi motywami hinduskimi.

I mam za swoje! Jest to najnudniejsza pozycja z jaką miałem kontakt chyba od czasu liceum! Dramatycznie nudne, nic się nie dzieje! Bohaterowie są nam obojętni, szablonowi, gdyby nagle umarli to byśmy i tak nie zauważyli. Magiczne moce naszej superbohaterki to taniec i udawanie miłej. Od dłuższego czasu zanosi się na wątek romantyczny, ale do niego na szczęście nie dotarłem. Świat nie wciąga, mamy multum opisów z których nic nie wynika, zero klimatu.

Jeżeli ktoś dał tej książce 9 czy 10, to jedynym wyjaśnieniem jest płatna współpraca, albo gratisy od wydawcy.

Zmarnowane 8 godzin, chociaż całość ma 15, ale za bardzo szanuję swój czas, aby brnąc w to dalej.

W jednej z wcześniejszych opinii pisałem, że w ramach protestu przeciwko chorym ceną książek w tym miesiącu nic nie kupuje tylko korzystam z abonamentu. Ma to ten plus, że pozwala bez kosztów dać szansę nieznanym autorom. Tak padło na to domniemane fantasy z domniemanymi motywami hinduskimi.

I mam za swoje! Jest to najnudniejsza pozycja z jaką miałem kontakt chyba od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
50

Na półkach: ,

To historia jakich wiele - silna bohaterka kobieca versus świat, któremu sama musi stawić czoła. Czarny charakter, którym zaślepiona jest cała reszta.

A jednak Mehr poznajemy, kiedy jedyną jej umiejętnością jest rytualny taniec Amrithi - ludu jej matki. Jest w połowie Ambhańską szlachcianką, a połowa jej krwi jest spokrewniona z dewa. - dziećmi bogów. Jest też uczennicą Lality, która jako Amrithi jest poszukiwana przez Zrodzonych z Soli. Pierwszy raz spotkałam się tu z relacją spouses to friends to lovers i chyba jestem pod wrażeniem.

To historia jakich wiele - silna bohaterka kobieca versus świat, któremu sama musi stawić czoła. Czarny charakter, którym zaślepiona jest cała reszta.

A jednak Mehr poznajemy, kiedy jedyną jej umiejętnością jest rytualny taniec Amrithi - ludu jej matki. Jest w połowie Ambhańską szlachcianką, a połowa jej krwi jest spokrewniona z dewa. - dziećmi bogów. Jest też uczennicą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
929
332

Na półkach:

Taka troszkę rozwleczona. Historia w sumie zakończona więc ciekawa jestem co autorka wymyśliła w kontynuacji.

Taka troszkę rozwleczona. Historia w sumie zakończona więc ciekawa jestem co autorka wymyśliła w kontynuacji.

Pokaż mimo to

avatar
39
27

Na półkach:

Pustynia, magia, krew i zaaranżowane małżeństwo, którego nie chciała żadna ze stron. Jednak z początku nieufne, obce sobie osoby, z czasem stały się dla siebie jedynym oparciem w trudnych warunkach, w których się znaleźli. Mowa tu o Mehr i Amunie, bohaterach "Cesarstwa piasku" autorstwa Tashy Suri.

Sięgnęłam po tę książkę kompletnie nie wiedząc czego się spodziewać. Wiedziałam jedynie, że jest w pustynnych klimatach, które kocham. Chyba właśnie dzięki tej niewiedzy tak bardzo się zaskoczyłam, że obecnie zyskuje miano najlepszej książki przeczytanej w styczniu!

Poznajemy Mehr, która jako dziecko gubernatora z nieprawego łoża jest traktowana przez wszystkich z niechęcią, złością i strachem. Dziewczyna bowiem ma pewnien dar - swoją niezwykłą krew, którą odziedziczyła po swoich przodkach, dewach, potomstwie bogów kreujących świat. Dlatego właśnie potrafi ona modyfikować sny bóstw, czego sama nie jest świadoma do momentu dotarcia na dwór Mahy.

Uwielbiam sposób, w jaki autorka kreuje świat. Jest to powolne, ale tak dobrze napisane i przemyślane, że płynęłam przez powieść, nie chcąc żeby dobiegła końca. Na pewno jest to genialna książka dla osób, które tak jak ja kochają opisy postępów w nauce magii, niestandardowe rozwiązania magiczne, taniec i rozmowę z istotami nadprzyrodzonymi.

Należy też wspomnieć o wątku romatycznym, który jest tak naturalny i uroczy❤ Początkowa niepewność przeradza się w zrozumienie, miłość i przyjaźń w jednym, a oboje chcą się nawzajem chronić. Jedna z niewielu relacji, która po prostu roztopiła moje serduszko❤

Pustynia, magia, krew i zaaranżowane małżeństwo, którego nie chciała żadna ze stron. Jednak z początku nieufne, obce sobie osoby, z czasem stały się dla siebie jedynym oparciem w trudnych warunkach, w których się znaleźli. Mowa tu o Mehr i Amunie, bohaterach "Cesarstwa piasku" autorstwa Tashy Suri.

Sięgnęłam po tę książkę kompletnie nie wiedząc czego się spodziewać....

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
74

Na półkach:

Ładne i całkiem świeże. Napisane poprawnie, bez większych zgrzytów, ale też bez większych zachwytów. Ot, takie przyjemne babskie fantasy. Nie sprawia, że nie da się od niego oderwać, ale działa pokrzepiająco.

Ładne i całkiem świeże. Napisane poprawnie, bez większych zgrzytów, ale też bez większych zachwytów. Ot, takie przyjemne babskie fantasy. Nie sprawia, że nie da się od niego oderwać, ale działa pokrzepiająco.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    762
  • Przeczytane
    419
  • Posiadam
    110
  • 2022
    53
  • 2023
    22
  • Teraz czytam
    21
  • Fantastyka
    18
  • Fantasy
    12
  • Chcę w prezencie
    10
  • Audiobooki
    10

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Empire of Sand


Podobne książki

Przeczytaj także