Diary of an Awesome Friendly Kid

Okładka książki Diary of an Awesome Friendly Kid Jeff Kinney
Okładka książki Diary of an Awesome Friendly Kid
Jeff Kinney Wydawnictwo: Puffin Books Cykl: Dziennik Rowleya (tom 1) literatura dziecięca
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Dziennik Rowleya (tom 1)
Wydawnictwo:
Puffin Books
Data wydania:
2019-04-09
Data 1. wydania:
2019-04-09
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780241405604
Tagi:
wimpy kid dziennik cwaniaczka. humor
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
168
164

Na półkach:

Najlepszy przyjaciel Grega też postanowił pisać pamiętnik. Rowley szybko zmienił tytuł na dziennik, po tym jak Greg prawie na niego nakrzyczał, że on pisze dziennik.
Rowley nazwał swój dziennik "Zapiski chłopca o złotym sercu, bo jego tata tak zawsze o nim mówi.
W tej książce też są śmieszne przygody, tak jak u Grega. Nic dziwnego skoro Greg twierdzi, że ten dziennik to bezczelna zrzynka.
Najbardziej podobało mi się to jak Greg się wkurzał, gdy dowiedział się, że Rowley skopiował jego pomysł.

Michał lat 10

Najlepszy przyjaciel Grega też postanowił pisać pamiętnik. Rowley szybko zmienił tytuł na dziennik, po tym jak Greg prawie na niego nakrzyczał, że on pisze dziennik.
Rowley nazwał swój dziennik "Zapiski chłopca o złotym sercu, bo jego tata tak zawsze o nim mówi.
W tej książce też są śmieszne przygody, tak jak u Grega. Nic dziwnego skoro Greg twierdzi, że ten dziennik to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
670
294

Na półkach:

Nie powinno mi być smutno po lekturze książki Jeffa Kinneya, ale jest, ponieważ z perspektywy Rowleya Greg nie jest wrednym bachorem, tylko małym socjopatą. Czułam się jak przy lekturze horroru.

Nie powinno mi być smutno po lekturze książki Jeffa Kinneya, ale jest, ponieważ z perspektywy Rowleya Greg nie jest wrednym bachorem, tylko małym socjopatą. Czułam się jak przy lekturze horroru.

Pokaż mimo to

avatar
498
398

Na półkach: ,

Dziennik Rowleya, czyli zapiski chłopca o złotym sercu. I taka jest prawda. Rowley to prostolinijny, uczynny, dobry chłopak, a mam wrażenie że jego kumpel to krętacz, kłamca wykorzystujący innych - tytułowy Cwaniak przez duże C.

Nabrałam wielkiej sympatii do Rowleya, który opisuje, jak się chłopcy poznali, moment, kiedy po raz pierwszy nocował u kolegi, jak się bawili w lesie w wikingów i wojowników, jak Greg go wystraszył na śmierć (Z perspektywy Rowleya to był śmieszny kawał),jak Greg wymyślał nagrody i dyplomy dla kolegi a Rowley wykonywał za niego wszystkie obowiązki i prace.... jak mieli się uczyć razem, ale Greg robił wszystko, by przeszkodzić im w nauce, a następnie bezczelnie spisał zadania od Rowleya. Z takiej perspektywy Rowley jest naiwnym waflem, dobrym kolegą, którego zawsze można wykorzystać. Śmieszne? Hmmm. Nie do końca.

Dziennik Rowleya, czyli zapiski chłopca o złotym sercu. I taka jest prawda. Rowley to prostolinijny, uczynny, dobry chłopak, a mam wrażenie że jego kumpel to krętacz, kłamca wykorzystujący innych - tytułowy Cwaniak przez duże C.

Nabrałam wielkiej sympatii do Rowleya, który opisuje, jak się chłopcy poznali, moment, kiedy po raz pierwszy nocował u kolegi, jak się bawili w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Szybko się czyta.

Fajna książka. Szybko się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
69
53

Na półkach:

Polecam

Polecam

Pokaż mimo to

avatar
32
16

Na półkach:

Fajna

Fajna

Pokaż mimo to

avatar
25
2

Na półkach:

fajowa ta książka

fajowa ta książka

Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

„Dziennik Cwaniaczka” Jeffa Kinneya to jedna z popularniejszych serii książek dla dzieci i młodzieży. Na rynek wydawniczy właśnie trafiła nowa seria książek pisarza. Tym razem zaprzyjaźnimy się z kolegą Grega. „Teraz Rowley” zabiera nas do zupełnie innego świata wartości. Nieśmiały i podporządkowany przyjaciel bohatera wcześniejszej serii trafia na pierwszy plan. To pozwoli nam na zobaczenie zderzenia dwóch światów wartości i oczywiście wejść w świat uczniów.
Rowley przewija się przez kolejne tomy „Dziennika Cwaniaka”. Jest nieśmiałym, nieco pulchnym, rozsądnym i zdominowanym przez Grega kolegą. Zawsze jednak stara się w swoich czynach iść na kompromis. I to właśnie będzie motywem przewodnim kolejnej serii. Zobaczymy przemądrzałego Grega kochającego pakowanie się w tarapaty i jego rozsądnego, unikającego przemocy kolegi.
Seria zaczyna się od pomysłu Rowleya. Pewnego dnia chłopak wpada na pomysł pisania pamiętnika. Planuje utrwalić w nim swoją codzienność oraz bliskich. Greg jest wkurzony tym pomysłem, bo uważa, że tylko on ma prawo prowadzić dziennik. Po przemyśleniu zmienia zdanie i zatrudnia Rowleya do pisania jego biografii, aby czytelnicy mogli poznać jego niezwykłe czyny, gdy zostanie sławny i bogaty (dwie manie Grega).
Po „Dzienniku Rowleya. Zapiskach chłopca o złotym sercu” w drugim tomie wchodzimy w nieco inny klimat. Mamy tu znanych nam bohaterów i tworzoną przez Rowleya opowieść. Tym razem jest to fantastyczny miks, a wszystko przez to, że nasz bohater zapragnął słuchać własne książki do poduszki. Rowley jest dobrym synem. W jego rodzinie panują ciepłe więzi, a rodzice nadal czytują mu do poduszki. Mimo, że jest nastolatkiem (o plusach czytania nastolatkom pisałam) nie wstydzi się tego. Za to postanawia wykorzystać ten fakt do stworzenia niezwykłej opowieści o przygodach dzielnego chłopca. Książka pewnie byłaby spokojna, opowiadająca o uczynności i dobru bohatera, ale do akcji wkracza Greg, a wiadomo, że jego pomysły dalekie są od tych, które mile widzieliby rodzice u swoich dzieci. W nasze ręce trafia zabawna i pomysłowa opowieść o przygodach Rolanda żyjącego za siedmioma górami i siedmioma lasami w czasach, kiedy dzieci jeszcze nie chodziły do szkoły tylko pracowały w polu z rodzicami. Chłopak nigdy nie wyszedł poza swoją wieś. Do tego jest grzeczny. Na prośbę rodziców ciągle ćwiczy grę na flecie. Skrycie marzy o wielkiej przygodzie. Pewnego dnia odkrywa, że przygoda jest bliżej niż by tego chciał, ponieważ musi ruszyć, aby ratować mamę przed złym czarownikiem. Po drodze spotka zwyczajnych ludzi, ale będą też postacie z baśni i książek fantastycznych: czarownik, elfka, wampir, duch dziadka, Mała Syrenka, człowieko-krowa Stefan, barbarzyńca, mag z jednym okiem, a nawet Meduza. Jak to wszystko się skończy? Zaskakująco. Do tego bardzo świątecznie, więc będzie to też świetna publikacja wprowadzająca młodzież w świąteczny klimat.
Rowley w swojej opowieści daje się ponieść fantazji. Do tego tekst wymyślonej historii przeplatają uwagi Grega, co sprawia, że widzimy zderzenie dwóch światów wartości i odmiennych charakterów. Dostrzeżemy, że Rowley korzysta z tych rad przyjaciela, które uznaje za dobre, a złe odrzuca. Po raz kolejny przekonujemy się, że w pisaniu Rowleya najważniejszą rolę odgrywa wyobraźnia. Zwariowane przygody Grega były pełne przyziemnego wpadania w tarapaty. Im lepiej chciał tym gorzej wszystko mu wychodziło. W opowieści jego przyjaciela jest inaczej: im więcej los zsyła zaskakujących wydarzeń tym bardziej stworzony przez niego Roland może wykazać się niezwykłością i wychodzeniem z tarapatów. Do tego wchodzimy w świat, w którym wyobraźnia nie ma ograniczeń, pomieszania motywów z różnych gatunków literackich. Rowley swobodnie czerpie z baśni, horroru, mitów, a nawet powieści detektywistycznych (spotykamy samego Sherlocka Holmesa). A wszystko to w bardzo zakorzenionych w realiach, które choć dziwaczne i niby odległe czasowo to tak naprawdę bliskie są czytelnikowi.
W tomie „Teraz Rowley. Ahoj, przygoda!” nie brakuje motywów świątecznych. Młody autor fantastycznej opowieści jest dobrym synem, a do tego jeszcze bardzo sentymentalnym i bohaterzy muszą spotkać świętego Mikołaja. Ten motyw pozwala na delikatne przemycenie młodzieży klimatu świąt, a to sprawiło, że postanowiłam przypomnieć Wam dwa tomy „Dziennika Cwaniaczka” zabierające czytelników właśnie w „świąteczne i zimowe klimaty”: „No to lecimy” i „Jak po lodzie”. Oczywiście żadna z tych części przygód Grega nie będzie „pachniała choinką”, ale zimy w nich nie zabraknie. No, może nie do końca, bo pierwsza zabierze nas na święta w… tropiki, a przecież nie ma nic mniej kojarzącego się nam z Bożym Narodzeniem jak urlop pod palmami. Za to możemy być pewni, że bohaterzy dostarczą nam sporej dawki śmiechu i świetnej rozrywki, ponieważ nie ma nic bardziej niebezpiecznego od podróży w wykonaniu rodziny Heffleyów. Kiedy już ochłoniecie z gorącej atmosfery w tym tomie zapraszam do najnowszego, czyli „Jak po lodzie”. Tym razem zimy będzie sporo, nawet jeśli na początku wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że nie ma co liczyć na ochłodzenie. Greg ze specyficznym jemu dystansem poruszy kwestie globalnego ocieplenia, anomalii pogodowych i stanie się ofiarą sportów zimowych. Oczywiście w tym wszystkim nie może zabraknąć szkoły i zmagań ze zmieniającą się pogodą, która przyczyni się do chaosu i bałaganu w szkole, odwoływania zajęć oraz walki na skarpetki. W ramach walki o przetrwanie nasz bohater będzie chodził w ubraniach psa swojej babci i ukradkowo ogrzewał się w barze szybkiej obsługi, ale jak na pechowca przystało nie może go ominąć zimowa walka o terytorium, a jest czego bronić, bo górka ze śniegiem do zjeżdżania na sankach w oczach dzieci nie może pomieścić wszystkich i zamiast cieszyć się przyjemnym zjeżdżaniem zbudują prawdziwe śniegowe forty, które runą w starciu z odśnieżarką.
We wszystkich książkach Jeffa Kinneya akcja mknie niczym pociąg pośpieszny (oczywiście nie w Polsce),a wydarzenia nieuchronnie następują po sobie niczym w dominie: jeden przewrócony klocuszek powoduje prawdziwą lawinę zdarzeń, które jedynie może zatrzymać przewrócenie się wszystkich.
„Dziennik Cwaniaczka” napisano w formie dziennika wzbogaconego ilustracjami autora. W poszczególnych akapitach pierwszoosobowy narrator (Greg) przeskakuje z tematu na temat, co sprawia, że lektura jest bardzo interesująca i wciągająca. Zdania w stronie czynnej, duża dawka humoru – to wszystko sprawia, że kolejny tom „Dziennika cwaniaczka” wciąga od pierwszych stron i po przeczytaniu jednej części nie sposób nie sięgnąć po kolejne, dlatego zdecydowanie polecam wszystkim młodym czytelnikom, którzy uważa, że książki są nudne. Tu nie ma czasu na znudzenie. Akcja galopuje, do tego kolejne wydarzenia okraszone prostym humorem sytuacyjnym sprawiają, że lektura zdecydowanie poprawia humor. W „Dzienniku Rowleya” mamy do czynienia z podobnym podejściem.
Fabuła każdego tomu zawsze ma temat przewodni. Raz są nim wakacje, innym razem święta, nauka w gimnazjum, relacje z rodzeństwem, twarde wychowanie, dojrzewanie, konsekwencje złych czynów, pierwsze związki, rodzinne wyprawy czy kult przeszłości rodziców. To tematyczne podejście widoczne jest również w tomach o Rowleyu. Niedługie nakładające się na siebie scenki wprowadzające kolejne elementy napięcia i kończące się zabawnym rozwiązaniem sprawiają, że lekturę czyta się bardzo szybko i z zainteresowaniem. Aby dodatkowo urozmaicić czytanie w książkach nie zabraknie elementów komiksowych, dzięki czemu sięgają po nią również młodzi przeciwnicy spędzania wolnego czasu z książką. Naszpikowanie dużą dawką humoru skutecznie zachęca dzieci do czytania.
Książki Jeffa Kinneya to lektury doskonałe dla czytelników powyżej piątego roku życia (wtedy oczywiście czytają rodzice). Niewinna fabuła kryje w sobie wiele prawd, nad którymi można rodzinnie dyskutować, a do tego rozbawi zarówno dzieci, jak i dorosłych, a opornych czytelników zachęci do czytania. Książka ma tak duże powodzenie, że powstają kolejne tomy, wznowienia, tłumaczenia, a nawet filmy o przygodach pechowego Grega. Pokazanie świata z perspektywy Rowleya pozwala na poruszenie wielu ważnych tematów. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy szukają pomysłu na zimową lekturę dla swoich pociech.

„Dziennik Cwaniaczka” Jeffa Kinneya to jedna z popularniejszych serii książek dla dzieci i młodzieży. Na rynek wydawniczy właśnie trafiła nowa seria książek pisarza. Tym razem zaprzyjaźnimy się z kolegą Grega. „Teraz Rowley” zabiera nas do zupełnie innego świata wartości. Nieśmiały i podporządkowany przyjaciel bohatera wcześniejszej serii trafia na pierwszy plan. To pozwoli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
688
390

Na półkach:

Ta książka może narobić sporo szkód, jeśli trafi w nieodpowiednie ręce. To doskonały podręcznik dla małych manipulatorów, dzieci narcystycznych, które mają tendencje do podporządkowywania sobie innych. Można się z niej nauczyć jak kłamać, wbijać w poczucie winy i uzależniać od siebie słabszych.
Dziecko, które doświadcza instrumentalnego traktowania może uznać, że takie jest życie i że nie warto o siebie walczyć, bo silniejszy zawsze wygra. Ta książka nie jest nawet zabawna, mimo że znów pojawiają się brudne skarpetki, smarki i zasikane majtki. Ta pozycja utrwala stereotypy i jest po prostu szkodliwa. Zdecydowanie nie polecam.

Ta książka może narobić sporo szkód, jeśli trafi w nieodpowiednie ręce. To doskonały podręcznik dla małych manipulatorów, dzieci narcystycznych, które mają tendencje do podporządkowywania sobie innych. Można się z niej nauczyć jak kłamać, wbijać w poczucie winy i uzależniać od siebie słabszych.
Dziecko, które doświadcza instrumentalnego traktowania może uznać, że takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
68

Na półkach:

Lubisz Dziennik Cwaniaczka? Dziennik Rowleya jest dla Ciebie! Rowley to najlepszy przyjaciel Grega, czyli znanego "Cwaniaczka". Tu czeka nas wiele ciekawych historii pełnych humoru, a do tego komiksowe rysunki!

Lubisz Dziennik Cwaniaczka? Dziennik Rowleya jest dla Ciebie! Rowley to najlepszy przyjaciel Grega, czyli znanego "Cwaniaczka". Tu czeka nas wiele ciekawych historii pełnych humoru, a do tego komiksowe rysunki!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    131
  • Chcę przeczytać
    30
  • Posiadam
    16
  • 2020
    6
  • 2020
    2
  • Przeczytane w 2020
    2
  • Biblioteka
    2
  • 2019
    2
  • 2024
    2
  • Serie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Diary of an Awesome Friendly Kid


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Antek z babcią na Dzikim Zachodzie Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 9,0
Antek z babcią... Thomas Brunstrøm, T...

Przeczytaj także