Wierność trudności. Hermeneutyka radykalna Johna D. Caputo a poezja Aleksandra Wata, Tadeusza Różewicza i Stanisława Barańczaka

Okładka książki Wierność trudności. Hermeneutyka radykalna Johna D. Caputo a poezja Aleksandra Wata, Tadeusza Różewicza i Stanisława Barańczaka Patryk Szaj
Okładka książki Wierność trudności. Hermeneutyka radykalna Johna D. Caputo a poezja Aleksandra Wata, Tadeusza Różewicza i Stanisława Barańczaka
Patryk Szaj Wydawnictwo: Universitas językoznawstwo, nauka o literaturze
467 str. 7 godz. 47 min.
Kategoria:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Wydawnictwo:
Universitas
Data wydania:
2019-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2019-04-03
Liczba stron:
467
Czas czytania
7 godz. 47 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324235032
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
4

Na półkach:

Jeśli czerpiesz przyjemność z uczestnictwa w teoretycznoliterackich pracach wiertniczych, mających za cel wydobywanie na światło dzienne nowe pokłady myśli zdawałoby się dogłębnie już przeczytanych nazwisk, odnajdziesz jej całe mnóstwo w poszerzonej rozprawie doktorskiej Patryka Szaja, wydanej przez jedno z najbardziej prestiżowych polonistycznych wydawnictw, Universitas.

Każdy, kto wypuszcza się w podróż przez meandry teorii akademickiej, samemu nie będąc pracownikiem naukowym, wie, że wiąże się to zagrożeniem ugrzęźnięcia w metapoziomowej narracji, której (najczęściej) jedynym celem jest pozbawienie czytelnika wątpliwości co do intelektualnej erudycji autora. Pierwsza zaleta tej pozycji – godna naśladowania klarowność wywodu, pozwalająca czerpać autentyczną przyjemność nie tylko z poznawania ustaleń amerykańskiego hermeneuty, ale również interpretacji poznańskiego badacza.

Opracowanie Szaja jest bowiem, z jednej strony, pomnikiem postawionym Caputo, rzetelną rekonstrukcją jego projektu filozoficznego, z drugiej zaś przeszczepieniem jej na grunt literaturoznawstwa, zawłaszczeniem na własne potrzeby interpretacyjne. U Caputo obecne są wpływy dwóch, zdawałoby się wykluczających siebie nawzajem podejść, hermeneutycznego i dekonstrukcjonistycznego. Jego „radykalna”, „zimna” hermeneutyka to sposób uprawiania filozofii „pozbawiony wygody” (s. 71),krytyczny wobec metafizycznej „zasady pocztowej”, metoda polegająca na zaniechaniu reprodukcji wszelkich schematów opierających się na oczekiwaniu na sens zewnętrzny, naddany (bądź „nadany” z góry, tu już niedaleko do Hermesa, posłańca bogów). Jednym z głównych założeń hermeneutyki w wydaniu Caputo jest podanie w wątpliwość poznawczych totalności: zwrócenie uwagi na „niemożliwość zdekodowania strukturalnego sekretu istnienia” (s. 27) oraz języka, trwanie w „znaczeniorodnej” (s. 160) relacji z bytem, uczciwe radzenie sobie z tym, co Caputo nazywa upływem, a co pociąga za sobą problematyzację statusu tzw. wielkich wartości. Stanowi to przyczynek do rozmowy na temat pluralizmu kulturowego czy też historycznego (nienaturalnego, umowngo) charakteru instytucji itd. Niewątpliwym walorem pracy jest pełne uwagi niuansowanie wywodu oraz badawcza ostrożność. Często odnosiłem wrażenie, że tezy Szaja są do tego stopnia umiejętnie wkomponowane w narrację porządkującą, że pozostają niemal niedostrzegalne, jedynie punktowo oświetlając trudne, wymagające podjęcia decyzji momenty. Przykład: „teza o «opozycyjności» hermeneutyki względem metafizyki jest oczywiście problematyczna (…) stanowi ona efekt wyrazistej «lewicowej» interpretacji spuścizny hermeneutycznej (…) nie wszyscy hermeneuci są tak krytyczni wobec metafizyki, wskazując na konieczność ciągłego uprawiania refleksji onto-teo-logicznej” (s. 39),co pokazuje, że „opozycyjny kurs hermeneutyki względem metafizyki nie oznacza wyjścia poza nią, ale raczej zawiązuje z nią relację typu Verwindung: zwijania, permanentnego żegnania się, przebolewania, które – koniec końców – bynajmniej nie porzuca metafizyki, ale ją otwiera, odświeża, reinterpretuje (…) można powiedzieć, że metafizyka niejako «zasługuje» na dekonstrukcję – po to, aby mogła żyć dalej, uczciwsza wobec pierwotnej trudności życia" (s. 40).

Porzucenie czy też redukcja zasady pocztowej „wyzwala wolny obieg listów (…),wolny obieg znaków, wolne powtórzenie, które nie musi odpowiadać jakiejś metafizycznej, albo meta-metafizycznej zasadzie i arché. A to pozwala na wolną literaturę, wolne pisanie, wolność myśli, wolność nauki, wolność, gdziekolwiek jej potrzeba” (s. 79). Owo powtórzenie, przyjęte za Kirkegaardem, to odżegnywanie się od „dynamiki nostalgii”, tęsknoty za „utraconą” rzeczywistością i zwrot ku projektującemu ruchowi egzystencjalnemu, a także przyjęcie założenia, że tożsamość nie jest czymś gotowym, istniejącym obiektywnie, „(samo)obecnym”, lecz zadaniem do wykonania. Taką zradykalizowaną hermeneutykę cechuje także efekt przez Szaja nazywany emancypacyjnym. Skoro wgląd w prawdę bycia czy Boga pozostaje niemożliwością, to należy przystać na pluralizm i słabość projektów filozoficznych, wielość sensów i perspektyw. W uproszczeniu i wielkim skrócie, filozofia Caputo to problematyzowanie powyższego założenia, wyciąganie z niego konsekwencji etycznych, światopoglądowych, czy, jak robi to Szaj, literaturoznawczych. Szkoda, że nie wystarczyło czasu i miejsca na zorientowanego religijnie późnego Caputo, który chyba również sprawdziłby się w kontekście interpretacji wybranych przez niego poetów, Wata, Różewicza i Barańczaka.

W mojej ocenie kolejną zaletą tej pozycji jest fakt, iż nie zatrzymuje się ona na etapie prac odkrywkowych pokazujących źródła inspiracji Caputo (niemało miejsca poświęcono Derridzie, w wykładni Szaja nie przyprawia on o migrenę, co samo w sobie należy uznać za sukces),katalogowaniu pojęć amerykańskiego myśliciela, opowiadaniu nam jego recepcji w Polsce, ale, przede wszystkim, wydobywa potencjał radykalnohermeneutyczny dla literaturoznawstwa, jaki można realizować „w tekstach, których podmiot czy bohater cechuje się szczególną uczciwością egzystencjalną (…) chodziłoby o dramat egzystencjalny i epistemologiczny związany z niemożnością zdobycia pewnej, całościowej wiedzy o świecie. Ale chodziłoby też o wytrwanie w tym dramacie, nie neutralizowanie go”, s. 160. Najbardziej podobała mi się interpretacja poezji Wata, z silnie zarysowanym kontekstem biograficznym, polegająca na ujawnieniu jej swoistej "sobotwórczości". Ilość smaczków wydobytych z kilku tylko wierszy jest niebywała! Równie ciekawy jest rozdział poświęcony Barańczakowi, szczególnie streszczenie jego polemik z dekonstrukcjonizmem a następnie udowodnienie, iż odrzucenie go nie do końca się Barańczakowi powiodło. Na tym tle najmniej efektownie wypadł rozdział o Różewiczu, chyba dlatego, że najtrudniej było o nim powiedzieć coś nowego (interpretacje jego tekstów wymagały stosunkowo najmniejszej dozy inwencji, a najgęściejszej polemiki z poprzednimi interpretatorami).

Trudność przeczytanej literatury niezbędnej do nakreślenia tego projektu badawczego, dyscyplina pisarska a także wszechstronność intelektualna Szaja czynią tę książkę szalenie wdzięczną podróżą polonistyczną. Serdecznie polecam ją każdemu, kogo obchodzą nowoczesne sposoby czytania powojennej poezji, pasjonatom filozofii w kontekstach literackich i dociekliwym fanom teorii literatury.

Jeśli czerpiesz przyjemność z uczestnictwa w teoretycznoliterackich pracach wiertniczych, mających za cel wydobywanie na światło dzienne nowe pokłady myśli zdawałoby się dogłębnie już przeczytanych nazwisk, odnajdziesz jej całe mnóstwo w poszerzonej rozprawie doktorskiej Patryka Szaja, wydanej przez jedno z najbardziej prestiżowych polonistycznych wydawnictw, Universitas....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Posiadam
    2
  • Chcę przeczytać
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także