rozwińzwiń

Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu

Okładka książki Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu Raffaele Nappi
Okładka książki Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
Raffaele Nappi Wydawnictwo: Wydawnictwo ARENA biografia, autobiografia, pamiętnik
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Divin codino
Wydawnictwo:
Wydawnictwo ARENA
Data wydania:
2019-05-23
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-23
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366008175
Tłumacz:
Aleksandra Paukszta
Tagi:
piłka nożna biografia włochy serie a
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
276
219

Na półkach:

Ubogie opowiadanie a nie biografia o jednym z najlepszych włoskich piłkarzy na świecie. Zdecydowanie za mało treści w tej książce. To taki lekki aperitif przed prawdziwa biografia, która mam nadzieję kiedyś wyjdzie

Ubogie opowiadanie a nie biografia o jednym z najlepszych włoskich piłkarzy na świecie. Zdecydowanie za mało treści w tej książce. To taki lekki aperitif przed prawdziwa biografia, która mam nadzieję kiedyś wyjdzie

Pokaż mimo to

avatar
18
17

Na półkach:

Zmarnowany potencjał na książkę o Baggio 🤌 Chaos, brak wgryzienia się w kluczowe tematy (no może poza transferem z Fiorentiny do Juve). Przez pierwsze strony myślałem czy ta książka jest na pewno o Roberto Baggio skoro więcej było napisane o Borgonovo...
Niby czytało się szybko, ale po łebkach wszystko. Brak większego skupienia się na piłce klubowej. Dużo za to o Mundialu, ale na zasadzie bardziej że wszedł w tej i tej minucie i tu ładnie podał a tam ładnie strzelił... takie bla bla. A przecież lata 90-te to takie możliwości do opisania mega historii ehh, jestem rozczarowany na maxa!

5/10 to i tak ocena naciągana mocno w górę moim zdaniem. Ale dałem ze względu na sympatię do wszystkiego co związane z calcio.

Zmarnowany potencjał na książkę o Baggio 🤌 Chaos, brak wgryzienia się w kluczowe tematy (no może poza transferem z Fiorentiny do Juve). Przez pierwsze strony myślałem czy ta książka jest na pewno o Roberto Baggio skoro więcej było napisane o Borgonovo...
Niby czytało się szybko, ale po łebkach wszystko. Brak większego skupienia się na piłce klubowej. Dużo za to o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
2

Na półkach:

Słaby warsztat i pióro, pokraczna w formie, mimo, że króciutka - potrafi mocno znudzić. Nawet jako fan włoskiego calcio, czułem się zawiedziony.

Słaby warsztat i pióro, pokraczna w formie, mimo, że króciutka - potrafi mocno znudzić. Nawet jako fan włoskiego calcio, czułem się zawiedziony.

Pokaż mimo to

avatar
61
15

Na półkach: ,

Roberto Baggio włoski Bóg futbolu. Od dawna bardzo chciałem przeczytać biografie tego wspaniałego piłkarza o którym myślę, że słyszał każdy kto interesuje się piłką nożną. Wspomnienia jakie mi towarzyszą to nie strzelony karny w finale mundialu USA 94' jednak to z powtórek. Pierwszy raz oglądałem go na mundialu we Francji 98' z tym, że mój wzrok skupiał się na innym piłkarzu. Bardzo się cieszę, że ten piłkarz doczekał się biografii dostępnej na @labotigapl. Po przeczytaniu nasuwa mi się jedna myśl. Książka o nim jest jak jego trofea zasługiwał na więcej..

Roberto Baggio włoski Bóg futbolu. Od dawna bardzo chciałem przeczytać biografie tego wspaniałego piłkarza o którym myślę, że słyszał każdy kto interesuje się piłką nożną. Wspomnienia jakie mi towarzyszą to nie strzelony karny w finale mundialu USA 94' jednak to z powtórek. Pierwszy raz oglądałem go na mundialu we Francji 98' z tym, że mój wzrok skupiał się na innym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
182
21

Na półkach: ,

Jako dzieciak płakałem, gdy w 1994 roku w Pasadenie Baggio przestrzelił karnego w finale MŚ. Łezka zakręciła się także, gdy zobaczyłem, że na rynek wydawniczy trafiła biografia mojego piłkarskiego idola. Bliski łez byłem także, gdy tę książkę skończyłem, ale dlatego, że Nappi zmarnował taki potencjał... Wiem, że Boski Kucyk zawsze pilnował swojej prywatności w trakcie kariery, a już szczególnie po jej zakończeniu, ale to nie usprawiedliwia autora, że potraktował piłkarza tego formatu zwyczajnie po macoszemu. Ośmielę się postawić tezę, że pierwszy lepszy fan Baggio mógłby napisać coś podobnego mając do dyspozycji jedynie internet. Owszem, miło było wrócić do najlepszych chwil kariery włoskiego superstrzelca, ale to jednak zdecydowane za mało. Do tego napisane w nieco grafomańskim stylu (i chyba nie jest to wina słabego tłumaczenia). Dla fanów Roberto i calcio - nie polecam.

Jako dzieciak płakałem, gdy w 1994 roku w Pasadenie Baggio przestrzelił karnego w finale MŚ. Łezka zakręciła się także, gdy zobaczyłem, że na rynek wydawniczy trafiła biografia mojego piłkarskiego idola. Bliski łez byłem także, gdy tę książkę skończyłem, ale dlatego, że Nappi zmarnował taki potencjał... Wiem, że Boski Kucyk zawsze pilnował swojej prywatności w trakcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
39

Na półkach:

Krótka, zwięzła i na temat...

Krótka, zwięzła i na temat...

Pokaż mimo to

avatar
54
41

Na półkach: , , ,

"To historia miłości, powstawania z kolan, walki, pasji, rewanżu"- niestety, nie można w tej książce tego odczuć.

Baggio to nie moje czasy, ale z racji miłości do włoskiego futbolu, trochę już o nim czytałem i nastawiałem się, że poszerzę znacznie swoją wiedzę. Autor piszę, że jest to opowieść, a nie biografia i muszę przyznać, że ciężko się ją czyta, opornie. Parę tych opowieści zapamiętam, przede wszystkim tą z Borgonovo. Historia meczów w Serie A, czy mundiali mało pasjonowała i angażowała, mało się dowiedziałem. Na początku to nawet więcej było o Stoiczkowie niż o głównym bohaterze. O pobycie we włoskich klubach, w tym w Juve, coś tam liznąłem, ale nie czuję się w pełni usatysfakcjonowany i abym znaczącą poszerzył swoją wiedzę.

"To historia miłości, powstawania z kolan, walki, pasji, rewanżu"- niestety, nie można w tej książce tego odczuć.

Baggio to nie moje czasy, ale z racji miłości do włoskiego futbolu, trochę już o nim czytałem i nastawiałem się, że poszerzę znacznie swoją wiedzę. Autor piszę, że jest to opowieść, a nie biografia i muszę przyznać, że ciężko się ją czyta, opornie. Parę tych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
27

Na półkach: ,

To nie jest typowa biografia, ponieważ autor skupia się na wyczynach boiskowych „Boskiego Kucyka”. Myślę, że ci którzy mieli szczęście śledzić grę tego piłkarza, z przyjemnością przeniosą się do starych, dobrych czasów i jeszcze raz przypomną sobie najważniejsze momenty w jego karierze i mecze z jego udziałem. Mnie najbardziej zapadła w pamięć jego gra podczas MŚ w USA w 1994 roku, gdzie wznosił się na wyżyny swoich umiejętności w kluczowych momentach. Wtedy obiektywnie osiągnął największy drużynowy sukces, ale jednocześnie przeżył chyba największy sportowy dramat. Wtedy ten specjalista od rzutów karnych, przestrzelił najważniejszy karny w swoim życiu, i jeden z najważniejszych w historii włoskiej i światowej piłki.
Był wielki, ale gdyby nie częste kontuzje, gdyby był bardziej dyplomatyczny, gdyby miał więcej szczęścia do trenerów mających lepsze wyczucie sytuacji, to byłby jeszcze większy, jeśli to było możliwe.

„Dla wszystkich było jasne, że Baggio to Picasso futbolu i że ten weteran Azzurrich wciąż był w stanie rozbudzić emocje i sprawić, że serce szybciej zabije. Nie opuszczaj nas, Roby. Nie zostawiaj go, sierżancie. Spójrzcie na niego, na tego sportowca o lekko już siwych włosach, goniącego swoje marzenie, kochającego je, który wszystko akceptował i wracał na ławkę z chęcią rozwalenia piłki.”

„Dajesz, Baggio, dajesz!”

To nie jest typowa biografia, ponieważ autor skupia się na wyczynach boiskowych „Boskiego Kucyka”. Myślę, że ci którzy mieli szczęście śledzić grę tego piłkarza, z przyjemnością przeniosą się do starych, dobrych czasów i jeszcze raz przypomną sobie najważniejsze momenty w jego karierze i mecze z jego udziałem. Mnie najbardziej zapadła w pamięć jego gra podczas MŚ w USA w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
9

Na półkach:

Historia ciekawa, jednak napisana bardzo cięzkim językiem. Czyta sie ją trudno i bez większej przyjemności. Włoskiego boga futbolu wczesniej tylko kojarzylem bo nie dane bylo mi oglądać jego meczów, gdy jeszcze grał.
Dzięki książce poznałem go troche lepiej, jednak jego historia ma zdecydowanie większy potencjał niż opisana w tej książce.

Historia ciekawa, jednak napisana bardzo cięzkim językiem. Czyta sie ją trudno i bez większej przyjemności. Włoskiego boga futbolu wczesniej tylko kojarzylem bo nie dane bylo mi oglądać jego meczów, gdy jeszcze grał.
Dzięki książce poznałem go troche lepiej, jednak jego historia ma zdecydowanie większy potencjał niż opisana w tej książce.

Pokaż mimo to

avatar
446
256

Na półkach: ,

Bardzo krótka i brakuje w niej, że tak powiem, kwestii "insajderskich", ale sam autor zaznacza, że to opowieść, a nie biografia. Dla mnie, który "Boskiego Kucyka" na żywo oglądać nie miałem okazji, jego droga od Vicenzy aż do Brescii była wystarczająco satysfakcjonująca, by bawić się przy "Włoskim bogu futbolu" dobrze przez jedno południe.

Bardzo krótka i brakuje w niej, że tak powiem, kwestii "insajderskich", ale sam autor zaznacza, że to opowieść, a nie biografia. Dla mnie, który "Boskiego Kucyka" na żywo oglądać nie miałem okazji, jego droga od Vicenzy aż do Brescii była wystarczająco satysfakcjonująca, by bawić się przy "Włoskim bogu futbolu" dobrze przez jedno południe.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Posiadam
    39
  • Chcę przeczytać
    31
  • Piłka nożna
    5
  • Sport
    4
  • 2019
    3
  • 2022
    2
  • 2020
    2
  • Biografie/autobiografie
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu


Podobne książki

Przeczytaj także