Down by the river. Statkiem na dno

Okładka książki Down by the river. Statkiem na dno Magdalena Brzezińska
Okładka książki Down by the river. Statkiem na dno
Magdalena Brzezińska Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
266 str. 4 godz. 26 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2019-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-04-15
Liczba stron:
266
Czas czytania
4 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381473767
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
254
235

Na półkach:

Historia na poziomie sprawy dla reportera, główna bohaterka z resztą też. Generalnie miałem wrażenie jakbym czytał strasznie rozciągniętego mema z nosaczem gdzie Halinka opowiada historie jak to „Pani redaktur, kazały podpisać, ja nie przeczytała a tera cza płacić!”

Historia na poziomie sprawy dla reportera, główna bohaterka z resztą też. Generalnie miałem wrażenie jakbym czytał strasznie rozciągniętego mema z nosaczem gdzie Halinka opowiada historie jak to „Pani redaktur, kazały podpisać, ja nie przeczytała a tera cza płacić!”

Pokaż mimo to

avatar
124
30

Na półkach:

Natalia po skończonych studiach postanawia wyrwać się z rodzinnego miasta, więc aplikuje na stanowisko hostessy na statku turystycznym. Jednak jej wytyczne w ostatniej chwili niespodziewanie się zmieniają, już nie ma pracować jako hostessa tylko jako kelnerka i nie na takim morzu na jakim chciała. Czy te nieoczekiwane zmiany wpłyną pozytywnie na jej półroczny etat, czy może wręcz przeciwnie?


Historia polskiej autorki jest bardzo ciekawa i co ważniejsze oparta na faktach, co sprawia że jest jeszcze bardziej wciągająca. Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie, jest ona przedstawiona w dwóch formach. Jako opowiadanie minionych wydarzeń przez główną bohaterkę swojemu słuchaczowi, jak również gdy wcielamy się w jej skórę. Myślałam że taki podział będzie mi przeszkadzał, jednak rezultat był przeciwny. Powieść ma w sobie duży potencjał, tylko szkoda, że muszę czekać na ciąg dalszy tej historii z życia wziętej. Bo jednak niedosyt pozostaje.

Natalia po skończonych studiach postanawia wyrwać się z rodzinnego miasta, więc aplikuje na stanowisko hostessy na statku turystycznym. Jednak jej wytyczne w ostatniej chwili niespodziewanie się zmieniają, już nie ma pracować jako hostessa tylko jako kelnerka i nie na takim morzu na jakim chciała. Czy te nieoczekiwane zmiany wpłyną pozytywnie na jej półroczny etat, czy może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
115

Na półkach:

Trudno mi pisać źle o książce. Jakiejkolwiek. Ale cóż zrobić, jeśli naprawdę mi się nie spodobała? Down by the River to debiut, więc jest dużo miejsca i czasu na poprawę!
Jeśli chodzi o fabułę, to była dla mnie mało wiarygodna i źle skonstruowana. To o tyle dziwne, że książka jest podobno oparta na faktach. Autorka mówi tutaj o swojej pracy na statku: o tym jak została na nim traktowana i oszukana. Naiwność głównej bohaterki razi w oczy, musiałam odkładać książkę od czasu do czasu: tak negatywne uczucia we mnie wzbudzała. Dużo błędów językowych, powtórzeń, a nawet nieścisłości. Przykro mi, ale nie polecam. Jeśli czytaliście, zachęcam do dyskusji: być może przekonacie mnie, że się mylę :)

Trudno mi pisać źle o książce. Jakiejkolwiek. Ale cóż zrobić, jeśli naprawdę mi się nie spodobała? Down by the River to debiut, więc jest dużo miejsca i czasu na poprawę!
Jeśli chodzi o fabułę, to była dla mnie mało wiarygodna i źle skonstruowana. To o tyle dziwne, że książka jest podobno oparta na faktach. Autorka mówi tutaj o swojej pracy na statku: o tym jak została na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
16

Na półkach: ,

Skusiłam się na tę książkę po przeczytaniu kilku pozytywnych recenzji. Jednak spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Historia jest ciekawa i czyta się szybko, ale główna bohaterka i sposób w jaki opowiada historię jakoś do mnie nie trafiły. Do tego trzeba czekać na ciąg dalszy, po który zapewne sięgnę, żeby zaspokoić ciekawość.

Skusiłam się na tę książkę po przeczytaniu kilku pozytywnych recenzji. Jednak spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Historia jest ciekawa i czyta się szybko, ale główna bohaterka i sposób w jaki opowiada historię jakoś do mnie nie trafiły. Do tego trzeba czekać na ciąg dalszy, po który zapewne sięgnę, żeby zaspokoić ciekawość.

Pokaż mimo to

avatar
313
240

Na półkach: ,

W swoją opowieść wciąga nas Natalia kobieta która walczy która dużo przeszła przez co jest "twarda". Obiecywano jej pracę na statku pasażerskim na wodach oceanu a została na rzece za to z ludzmi którzy od początku coś knuli ukrywali szeptali sprawdzali ją i obserwowali. Piękna przyciągająca wzrok i na językach wszystkich, jedyna polka więc co mówią o niej inni i co się dzieje na statku skąd to wiedzieć skoro słowa w obcych językach niewiele zdradzają?
Z kim się trzymać a od kogo trzymać się z daleka?
Historia zmienna jak nastroje kobiety, więc przeczytaj i daj się porwać tej historii.

W swoją opowieść wciąga nas Natalia kobieta która walczy która dużo przeszła przez co jest "twarda". Obiecywano jej pracę na statku pasażerskim na wodach oceanu a została na rzece za to z ludzmi którzy od początku coś knuli ukrywali szeptali sprawdzali ją i obserwowali. Piękna przyciągająca wzrok i na językach wszystkich, jedyna polka więc co mówią o niej inni i co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1237
54

Na półkach:

"Trudno jest żyć lekko. Zwłaszcza gdy wszystko ma swoją cenę - znów westchnęła - Ale nie dowiesz się o tym dopóki nie spróbujesz. Nie żałuję, że próbowałam, choć zapłaciłam za to wysoką cenę. Zabrano mi wszystko z wyjątkiem dokumentów i człowieczeństwa, którego nie pozwolę sobie nigdy odebrać. Są na tym świecie pewne wartości i to właśnie one odróżniają nas od zwierząt."

To nie bingo w kategorii "Głębokie cytaty Helveticą na artystycznych zdjęciach", ale jeden z monologów głównej bohaterki "Down by the river". Jeśli was to nie odstrasza, a może wręcz przeciwnie, zachęca - ruszamy dalej w dół rzeki.

Do sięgnięcia po książkę zachęcił mnie zarys fabuły. 25-letnia Natalia stara się o pracę na luksusowym statku jako hostessa, jednak jej nadzieje na przygodę, a być może karierę, zostają zawiedzione: zamiast na ekskluzywny rejs po Morzu Śródziemnym, trafia na statek pływający po Renie, a zamiast wymarzonej pracy dostaje posadę kelnerki. To jednak nie koniec złej passy, cały kontrakt okazuje się bowiem przekrętem, a dziewczyna zostaje porzucona w Niemczech bez bagażu i pieniędzy. Brzmi dobrze, z wykonaniem za to bywa różnie.

Natalię poznajemy w chwili, gdy przekracza próg komisariatu, by złożyć zeznania. Narratorem jest pracujący tam policjant, który juz od pierwszej chwili wydaje się dziewczyną oczarowany. Być może moje wyobrażenie przesłuchań zostało ukształtowane tylko przez filmy i powieści kryminalne, podejrzewam jednak, że powinny w nim padać głownie fakty - za to policjant i dziewczyna odbywają głęboką poważną rozmowę na temat wartości i sensu życia. Dużo ciekawiej zaczyna się robić, kiedy Natalia rozpoczyna opowieść o pracy na statku.

Autorka ma niestety charakterystyczną dla wielu debiutantów i debiutantek skłonność: zamiast zarysować postać swojego bohatera za pomocą jego słów, czynów, gestów, mowy ciała i zostawić czytelnikowi ocenę, na każdym kroku podkreśla: Natalia jest piękna, mądra i wspaniała. Być może powinnam wziąć poprawkę na to, że spoglądamy na bohaterkę oczami zauroczonego nią mężczyzny, ale i tu nie sądzę, żeby facet, który widzi po raz pierwszy atrakcyjną dziewczynę snuł długie wywody na temat cierpienia, odwagi i traumy odbijających się w jej chabrowych oczach. Te wszechobecne zachwyty tylko do tej postaci zniechęcają. Jak poniżej:

"Najwidoczniej zdawała sobie sprawę z tego, że nie jest kanapkę, na której widok można zacząć się ślinić"

Natalia zdała sobie sprawę, że nie jest kanapką. Jesteśmy na dobrej drodze.

Nie mogę sobie też odmówić komentarza na temat uwagi, jaką słyszy Natalia, gdy wychodzi z klubu: "Pewnie Polka. Tylko one mają tyle gracji." Trochę nie dowierzam, że Polki mają za granicą aż tak świetną prasę (jest też mowa o tym jakie są ambitne) - chociaż to w sumie byłoby podbudowujące - ale trudno też wyobrazić sobie taki komplement zasłyszany w nocnym klubie...

Wracając do chabrowych oczu - wiemy już, jak piękne są oczy bohaterki, ale nie wiemy tak naprawdę nic na temat jej codzienności. Jak wyglądał statek, na którym pracowała? Czy był to ogromny land cruiser czy stara, nieremontowana łajba? Czy pasażerowie to bogaci turyści z zagranicy czy zwykli, średnio zamożni emeryci na wycieczce? O której musiała wstawać? Ile godzin dziennie pracowała? Te elementy codzienności na statku to właśnie to, co w książce najciekawsze - a ich brakuje. Dla mnie spory jest też rozdźwięk pomiędzy dramatycznymi wypowiedziami Natalii a fragmentami opisującymi jej codzienne życie na rzece. Nazywa je "piekłem na wodzie", a ludzi, z którymi pracowała "zwierzętami". Oczywiście jej sytuacja nie jest zbyt komfortowa, a i współpracownicy oraz współpracownice uprzykrzają ją jeszcze bardziej, ale nie odbiega ona za bardzo od innych opisów nielegalnych "obozów pracy", do których mają nieszczęście trafić młodzi ludzie, którzy tak jak bohaterka szukają pracy za granicą.

"Brak było jej tego, czego większości kobiet w dzisiejszych czasach - spójności. Łatwa w obsłudze, choć wewnętrznie bardzo skomplikowana."

Nie wiem, czy powyższy cytat jest trafny w stosunku do większości kobiet, ale na pewno w stosunku do książki. O spójności pisałam powyżej. Co do łatwości w obsłudze - czyta się ją szybko i łatwo. Trochę przeszkadzają niefortunne sformułowania w stylu "kręcił się za nią jak smród koło dupy" (zaznaczam, że w tym fragmencie narrator jest juz trzecioosobowy, więc nie możemy zwalić tego na średnie poczucie humoru policjanta) czy dialogi pisane dużą literą. Powieść urywa się właściwie w połowie. Byłam tym zaskoczona, na okładce nie zostało bowiem nigdzie zaznaczone, że to dopiero pierwsza część, a scena dosłownie kończy się w kulminacyjnym momencie, niczym odcinek serialu. Chętnie dowiem się, jakie były dalsze przygody Natalii na statku (może rzucą trochę światła na jej dramatyczne opowieści?),mam jednak nadzieję, że kolejna część będzie oszczędniejsza w opisach egzystencjalnych, a bogatsza w szczegóły opisywanego świata.

https://www.bookhunter.pl/recenzja/3525/down-by-the-river-statkiem-na-dno

"Trudno jest żyć lekko. Zwłaszcza gdy wszystko ma swoją cenę - znów westchnęła - Ale nie dowiesz się o tym dopóki nie spróbujesz. Nie żałuję, że próbowałam, choć zapłaciłam za to wysoką cenę. Zabrano mi wszystko z wyjątkiem dokumentów i człowieczeństwa, którego nie pozwolę sobie nigdy odebrać. Są na tym świecie pewne wartości i to właśnie one odróżniają nas od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
836
759

Na półkach: , , , ,

pełna opinia na Czytam dla przyjemności
https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2019/04/30-down-by-river-statkiem-na-dno.html

Przyznaję, że opis jest bardzo ciekawy, zapowiadający niezwykle emocjonującą powieść. A co się okazało po przeczytaniu "Down by the river. Statkiem na dno"?

Otóż, przeczytałam historię Natalii i mam duży problem z podsumowaniem. Z jednej strony książka podobała mi się. Lekki styl autorki sprawił, że książkę czyta się bardzo szybko. Sam początek jest nasycony emocjami. Bardzo zaciekawiło mnie prowadzone śledztwo. Zaangażowanie policjanta w doprowadzenie sprawy do końca, jego dociekliwość powodowała, że trzymałam kciuki za pomyślne zakończenie dochodzenia. I do tego momentu było wszystko w porządku.

Minusem dla mnie jest sposób kreacji głównej bohaterki, która nie przekonuje mnie. Miałam wrażenie, że to są dwie różne osoby. Najpierw Natalia została przedstawiona jako osoba poszkodowana, perfidnie oszukana przez pracodawcę. W tym momencie było mi jej szkoda. Młoda, niedoświadczona dziewczyna, mogła więc nie zwrócić uwagi na sygnały, które wskazywały, że nie wszystko jest w porządku z jej zatrudnieniem. Jednak w drugiej połowie książki okazuje się, że Natalia dostrzegała niepokojące sygnały, a mimo tego świadomie wkracza na pokład statku i podejmuje się pracy. Sam pomysł na fabułę jest dla mnie interesujący. Nigdy nie zastanawiałam się jak wygląda praca obsługi na statku, z jakimi problemami spotykają się ci ludzie w swojej pracy. Mam tylko nadzieję, że opisana historia Natalii jest wyjątkiem od reguły, ku przestrodze dla młodych ludzi, aby zbyt pochopnie nie wierzyli w lukratywne oferty pracy. Jednak samo przedstawienie losów bohaterki nie do końca przemawia do mnie. Jak wiadomo ilu czytelników tyle gustów i opinii. Dlatego sami musicie sobie wyrobić opinię o książce, czytając ją.

pełna opinia na Czytam dla przyjemności
https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2019/04/30-down-by-river-statkiem-na-dno.html

Przyznaję, że opis jest bardzo ciekawy, zapowiadający niezwykle emocjonującą powieść. A co się okazało po przeczytaniu "Down by the river. Statkiem na dno"?

Otóż, przeczytałam historię Natalii i mam duży problem z podsumowaniem. Z jednej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
807
769

Na półkach: , ,

Wakacyjny czas sprzyja nie tylko wypoczynkowi,ale również zachęca do spełnienia swoich podróżniczych marzeń.Coraz więcej młodych osób,zwłaszcza studentów,jest kuszona zagranicznymi wyprawami w celach zarobkowych,ale“nie wszystko złoto,co się świeci”.Czasem można wpaść w głębokie bagno...
.🐚
”Down by the River.Statkiem na dno”to debiut literacki,polskiej autorki Magdaleny Brzezińskiej.Opowiedziana tu historia została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami.Autorka od kliku lat pracuje jako przewodnik,gdzie swoją pasją do podróżowania i miłością do egzotycznych wysp zaraża polskich turystów.Ta książka to przestroga w szczególności dla młodych dziewczyn,które pragną za wszelką cenę spełnić swoje marzenia.
.🐠
Naszą bohaterką jest młoda,atrakcyjna 25-letnia Natalia.Dziewczyna po studiach pragnie odnaleźć swój własny sposób na życie.Od zawsze pragnęła podróżować na statkach pasażerskich,a jeśli tą przyjemność można połączyć z zarobkiem to jest to układ idealny.Gdy otrzymuje pozytywną odpowiedź w sprawie swojej kandydatury na hostessę wyrusza ku przygodzie.Jednak Natalia nie zdaje sobie sprawy,że może jej grozić jakiekolwiek niebezpieczeństwo.Obiecana góra złotych monet i poszerzenie horyzontów szybko okazują się złudnym marzeniem i okrutnym kłamstwem.Oszukana i wykorzystana przez załogę zostaje porzucona gdzieś w Niemczech bez bagażu i pieniędzy.Natalia w tej sprawie spotka się z pewnym policjantem,któremu opowiada swoją historię.Policjant stara się jej pomóc,sam również jest nią oczarowany.Czy dziewczynie uda się wywalczyć sprawiedliwość?
.🐚
”Down by the River.Statkiem na dno”to bardzo prawdziwa i wstrząsająca opowieść.Książka pomimo nie łatwiej tematyki sprawia,że czyta się ją naprawdę lekko i przyjemnie.Powieść jest napisana w dwóch rożnych czasach,dzięki czemu możemy dokładnie poznać co się wydarzyło oraz poznać odczucia i myśli naszych bohaterów.Ta pozycja nie jest długa,idealna na letni wieczór.Jest to pierwsza cześć i z chęcią poznam dalsze losy Natalii,ponieważ mam lekki niedosyt,gdyż nie wszystkie wątki zostały tutaj wyjaśnione.Historia Natalii została napisana ku przestrodze dla wszystkich młodych osób,które wkraczają w dorosłość.Jest to historia nie tylko o niespełnionych marzeniach,nadziei, ale również o tym,że jedyna rzeczą,jakiej nikt nie jest w stanie nam odebrać to godność i szacunek do siebie.
.
Dziękuje Wydawnictwo Novae Res

https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/

Wakacyjny czas sprzyja nie tylko wypoczynkowi,ale również zachęca do spełnienia swoich podróżniczych marzeń.Coraz więcej młodych osób,zwłaszcza studentów,jest kuszona zagranicznymi wyprawami w celach zarobkowych,ale“nie wszystko złoto,co się świeci”.Czasem można wpaść w głębokie bagno...
.🐚
”Down by the River.Statkiem na dno”to debiut literacki,polskiej autorki Magdaleny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
785
252

Na półkach: , , ,

Czasami przychodzi taki czas, kiedy waham się nad jakąś książką. Nie raz wam się zdarzało, że przeglądaliście książkę za książką, i nie mieliście pewności, czy właśnie tą chcecie przeczytać? Tak miałam z tą pozycją, ale na szczęście postanowiłam spróbować.

Natalia młoda dziewczyna, która wierzy w dobroć ludzi i ani myśli o tym, że ktoś może ją oszukać. Niestety tak się właśnie dzieje. Porzucona dziewczyna w obcym sobie kraju, postanawia na własną rękę wrócić i wymierzyć sprawiedliwość. Choć pragnienie jest silne, by Ci co ją oszukali zapłacili za swoje, nie jest to takie łatwe. Okazuje się, że firma która ją zatrudniła nie była do końca legalna, na domiar złego, bardzo ciężko jest odnaleźć na nich haka. Mimo, że postanawia wyznać prawdę pewnemu policjantowi, to nie ułatwia jej sprawy. Wszystko wydaje się być przeciwko niej.

Historia, która żyje w dwóch różnych czasach. Fabuła zaczyna się w czasie teraźniejszym, gdzie nasza główna bohaterka Natalia znajduje się na komisariacie, by opowiedzieć swoją historię. Choć na początku myślałam, że to ona będzie główną narratorką tej historii, to okazuje się, że jest nim jeden z policjantów. Natomiast oczami Natalii, widzimy przeszłość, którą mu opowiada, a dokładniej czas wylądowania na statku. Nasza bohaterka jest dość naiwna, ze względu na to, iż patrzy na życie przez tęczowe okulary i nawet nie myśli o tym, że ktoś może wykiwać ją na dudka. Nawet gdy dochodzi do tego, że zostaje oszukana, okradziona i porzucona wciąż wierzy w dobroć ludzi. Z całą swoją determinacją chce ujawnić złodziei, by zapłacili za to co ją spotkało, i za pewnie nie tylko ją. W tej książce, nie ma tzw. akcji, która niespodziewanie nas by potrafiła zaskoczyć, ta historia płynie jak spokojna rzeka, która w monotonnym rytmie pcha nas w dalszą część historii. Bardzo przyjemnie czytało mi się kolejne strony, ale nie powiem, że ta historia mnie jakoś porwała. Na szczęście fabuła obroniła się tym, że była naprawdę ciekawa.

Główne wątki, to opowieści młodej dziewczyny Natalii, która zwierza się ze swojej historii policjantowi, mając nadzieje, że ten jej uwierzy i pomoże. Choć opis wcale mnie nie porwał z tyłu okładki, to gdy przeczytałam parę stron, wiedziałam, że to co znajduję się w opisie jest bardzo mylące, i podobało mi się, że okazało się inaczej niż myślałam. W gruncie rzeczy, to dobra historia, której warto poświęcić parę chwil.

https://witchmargo.blogspot.com

Czasami przychodzi taki czas, kiedy waham się nad jakąś książką. Nie raz wam się zdarzało, że przeglądaliście książkę za książką, i nie mieliście pewności, czy właśnie tą chcecie przeczytać? Tak miałam z tą pozycją, ale na szczęście postanowiłam spróbować.

Natalia młoda dziewczyna, która wierzy w dobroć ludzi i ani myśli o tym, że ktoś może ją oszukać. Niestety tak się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
915
605

Na półkach:

Główna bohaterka tej powieści to kobieta, która chciała spełniać swoje marzenia. Była ufna i wierzyła w ludzką uczciwość i dobroć. Niestety, ślepo zauroczona marzeniami straciła czujność i skusiła się na ofertę, która była piękna tylko w opisie.

Natalię spotkało niebezpieczeństwo, bowiem w konsekwencji wielu nieprzyjemnych wydarzeń została porzucona w obcym kraju bez niczego. Jednak siła walki o własną godność nie daje jej się nad sobą użalać. Dziewczyna bierze sprawy w swoje ręce i z podniesioną głową wraca do kraju, gdzie pragnie zawalczyć o sprawiedliwość.

Autorka inspirując się prawdziwymi wydarzeniami napisała powieść, ku przestrodze młodych dziewczyn pragnących wyruszyć w nieznane. Główna bohaterka to niebywale silna kobieta, która swoją postawą ukazuje, jak wiele są w stanie wytrzymać kobiety, jak wiele nadziei w sobie mają, gdy wierzą w powodzenie swojej misji. Natalia pragnęła sprawiedliwości i w tym celu zgłosiła sprawę na policję. Nie bała się stanąć oko w oko z sprawcami tragicznych wydarzeń, bowiem nie chciała, aby udało się im skrzywdzić kolejne młode dziewczyny, które miały podobne marzenia.

Jaki będzie finał tego starcia?
Czy uda się wygrać walkę o sprawiedliwość?

Tego dowiemy się dopiero w kolejnej części, na którą niecierpliwie czekam.

Książka bardzo mi się podobała, jest napisana w bardzo interesujący sposób. Ponadto jest bardzo realistyczna, co wpływa na przyjemność z czytania.

„Down by the river” to powieść o niespełnionych marzeniach, o szukaniu sprawiedliwości, o walce o swoją godność, o walce o siebie i o nadziei.
Polecam.

Główna bohaterka tej powieści to kobieta, która chciała spełniać swoje marzenia. Była ufna i wierzyła w ludzką uczciwość i dobroć. Niestety, ślepo zauroczona marzeniami straciła czujność i skusiła się na ofertę, która była piękna tylko w opisie.

Natalię spotkało niebezpieczeństwo, bowiem w konsekwencji wielu nieprzyjemnych wydarzeń została porzucona w obcym kraju bez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25
  • Chcę przeczytać
    14
  • Posiadam
    6
  • 2019
    3
  • Obyczajowe
    1
  • Do recenzji
    1
  • Romans💗
    1
  • Wyzwanie LC 2019
    1
  • Posiadam ☆
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Down by the river. Statkiem na dno


Podobne książki

Przeczytaj także