Pierwsza czesc tego cyklu byla duzo lepsza. Po tej ksiazce spodziewalam sie dalszego ciagu perypetii rodzin Nowakow. Nie do konca dostalam to co chcialam bo ksiazka to glownie retrospekcja poprzedniej czesci cyklu, czyli zdrada oczami mezczyzny. Mysle, ze warto przeczytac i ta czesc cyklu jako uzupelnienie calosci.

Pierwsza czesc tego cyklu byla duzo lepsza. Po tej ksiazce spodziewalam sie dalszego ciagu perypetii rodzin Nowakow. Nie do konca dostalam to co chcialam bo ksiazka to glownie retrospekcja poprzedniej czesci cyklu, czyli zdrada oczami mezczyzny. Mysle, ze warto przeczytac i ta czesc cyklu jako uzupelnienie calosci.

Czas na ponowne spotkanie z rodziną Nowaków.
Krzysztof i Małgorzata muszą na nowo poukładać sobie życie po rozwodzie. Życie jednak ich nie oszczędza. Pojawiają się problemy z dziećmi, choroby, kłótnie o finanse. Nowy związek Krzysztofa trzeszczy w szwach, a cała piątka dzieci domaga się uwagi.
Ta część skupia się na kilku, ważnych dla Nowakach momentów. Czasem można uznać, że trochę za bardzo skupiamy się na detalach, ale czytało się świetnie. Jestem bardzo ciekawa następnej części, bo końcówka daje zapowiedź kolejnych emocji w tej rodzinie!

Czas na ponowne spotkanie z rodziną Nowaków.
Krzysztof i Małgorzata muszą na nowo poukładać sobie życie po rozwodzie. Życie jednak ich nie oszczędza. Pojawiają się problemy z dziećmi, choroby, kłótnie o finanse. Nowy związek Krzysztofa trzeszczy w szwach, a cała piątka dzieci domaga się uwagi.
Ta część skupia się na kilku, ważnych dla Nowakach momentów. Czasem można...

Druga część powieści o patchworkowej rodzinie. Głowa rodziny jest już po ślubie z dawną kochanką. Nowe małżeństwo okazuje się być pełne przysłowiowego dziegciu zamiast miodu.
Była żona walczy z rakiem.
Starsza córka zachodzi w ciążę i wychodzi za mąż.
Najstarszy syn ma pomysł by rzucić studia i prowadzić pensjonat. Młodszy za to mąci w rodzinie, ile może.
jednym słowem wiele się dzieje i tak trzymać. Barbara Sęk pokazuje prawdziwe życie, prawdziwe emocje i często ambiwalentne uczucia.
Szczerze polecam!

Druga część powieści o patchworkowej rodzinie. Głowa rodziny jest już po ślubie z dawną kochanką. Nowe małżeństwo okazuje się być pełne przysłowiowego dziegciu zamiast miodu.
Była żona walczy z rakiem.
Starsza córka zachodzi w ciążę i wychodzi za mąż.
Najstarszy syn ma pomysł by rzucić studia i prowadzić pensjonat. Młodszy za to mąci w rodzinie, ile może.
jednym słowem...

Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby sięgnąć po drugi tom, skoro pierwszy był dla mnie kompletnym rozczarowaniem. Chyba zwiodly mnie te wysokie noty na LC i miałam nadzieje, ze autorka rozwinęła się twórczo, od czasu napisania poprzedniej części. Nic bardziej mylnego. Znowu królują chaos, nuda i niekonsekwencja. Tym razem, poddałam się po stu stronach.

Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby sięgnąć po drugi tom, skoro pierwszy był dla mnie kompletnym rozczarowaniem. Chyba zwiodly mnie te wysokie noty na LC i miałam nadzieje, ze autorka rozwinęła się twórczo, od czasu napisania poprzedniej części. Nic bardziej mylnego. Znowu królują chaos, nuda i niekonsekwencja. Tym razem, poddałam się po stu stronach.

Jak już wspominałam Wam w poprzednim wpisie dotyczącym pierwszego tomu cyklu Nowakowie za mną także drugi tom tej opowieści, więc dzisiaj słów kilka na temat „Uchylonych drzwi”, gdyż tak właśnie brzmi podtytuł drugiej części.

Tym razem autorka skupiła się znacznie bardziej na perypetiach drugiego małżeństwa Krzysztofa Nowaka, który po kilku latach związku z Moniką Strzelecką, na skutek pewnych okoliczności w końcu decyduje się odejść od dotychczasowej rodziny i związać się na stałe z Moniką, a jednocześnie być ojcem dla ich niedawno narodzonej córki Karoliny.

Poznajemy koleje znajomości Moniki i Krzysztofa od ich zarania, poprzez stopniowe uwikływanie się w romans, burzliwe rozstania i powroty kochanków, aż do chwili obecnej, gdy stają się mężem i żoną.

Lecz czy stały, zalegalizowany związek stanie się fundamentem do pełni szczęścia i zadowolenia tej pary?

Autorka w sposób bardzo wyrazisty pokazała w tym tomie, iż w niektórych sytuacjach przeszłości nie da się całkowicie zostawić za sobą i oddzielić jej od teraźniejszości przysłowiową grubą kreską.

Krzysztof pomimo rozwodu cały czas jest bardzo mocno zaangażowany w życie swojej pierwszej rodziny, tym bardziej, że Małgorzata przebywa w szpitalu na skutek zdiagnozowanego nowotworu piersi.

Monika natomiast jest coraz bardziej zazdrosna i zaborcza w stosunku do męża, a to z kolei wywołuje coraz częstsze konflikty i tarcia między małżonkami.

Czy w obliczu wszystkich stawianych przez życie wyzwań naszym bohaterom uda się stworzyć tzw. patchworkową rodzinę? Czy sprostają oni wymaganiom innych, a także swoim własnym? Czy dzieci są niejako skazane na powielanie potknięć swoich rodziców? A może jednak nie zawsze historia lubi się powtarzać kropka w kropkę? Część odpowiedzi i wiele tematów do egzystencjalnych refleksji znajdziecie pośród kart „Uchylonych drzwi”.

W moim mniemaniu niniejsza powieść podobnie jak jej poprzednia odsłona stanowi ogromnie interesujące i niebanalne studium psychologiczne wyrazistych postaci, których de facto znajdziemy tutaj ogromną różnorodność zważywszy na ich temperamenty, cechy charakteru oraz bagaż życiowych doświadczeń każdej z nich. A prócz tego czytelnik ma szansę przyjrzeć się skomplikowanym meandrom wzajemnych, często mocno pogmatwanych relacji, jakie ich ze sobą łączą. Każdy z bohaterów odsłania przed czytelnikiem całą gamę odczuć i emocji, jakie nimi targają oraz różnorodne przemyślenia, które wywołują w nich sytuacje stające się ich udziałem.

Czy zdecydujecie się zajrzeć przez uchylone drzwi? – Polecam.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2020/01/nowakowie-odsona-druga.html

Jak już wspominałam Wam w poprzednim wpisie dotyczącym pierwszego tomu cyklu Nowakowie za mną także drugi tom tej opowieści, więc dzisiaj słów kilka na temat „Uchylonych drzwi”, gdyż tak właśnie brzmi podtytuł drugiej części.

Tym razem autorka skupiła się znacznie bardziej na perypetiach drugiego małżeństwa Krzysztofa Nowaka, który po kilku latach związku z Moniką...

Podobała mi się w tym samym stopniu, co pierwsza część. Tylko zakończenie pozostawia niedosyt. Pani Barbaro proszę koniecznie o kontynuację losów rodziny Nowaków.

Podobała mi się w tym samym stopniu, co pierwsza część. Tylko zakończenie pozostawia niedosyt. Pani Barbaro proszę koniecznie o kontynuację losów rodziny Nowaków.

Pamiętam pierwszą część serii o Nowakach, sięgnęłam po nią nie spodziewając się niczego szałowego, tu było podobnie. Historia okej, ale nie jest to coś co porywa do ostatniej strony.

Pamiętam pierwszą część serii o Nowakach, sięgnęłam po nią nie spodziewając się niczego szałowego, tu było podobnie. Historia okej, ale nie jest to coś co porywa do ostatniej strony.

Spodziewałam się nieco innej kontynuacji losów rodziny Nowak. Jednak i tak warto przeczytać i wyrobić sobie samemu opinię.

Spodziewałam się nieco innej kontynuacji losów rodziny Nowak. Jednak i tak warto przeczytać i wyrobić sobie samemu opinię.

To moje drugie spotkanie z rodzinką Nowakow. Przyznam szczerze że równie udane jak poprzednie. Książka zapada w pamięć i z niecierpliwością czekam na dalsze losy, bo coś czuję, że będą 😊

To moje drugie spotkanie z rodzinką Nowakow. Przyznam szczerze że równie udane jak poprzednie. Książka zapada w pamięć i z niecierpliwością czekam na dalsze losy, bo coś czuję, że będą 😊

Pierwsza część lepsza.

Pierwsza część lepsza.