Captain America: Steve Rogers Vol. 1: Hail Hydra

Okładka książki Captain America: Steve Rogers Vol. 1: Hail Hydra Javier Piña, Jesús Saíz, Nick Spencer
Okładka książki Captain America: Steve Rogers Vol. 1: Hail Hydra
Javier PiñaJesús Saíz Wydawnictwo: Marvel Comics Cykl: Captain America: Steve Rogers (tom 1) Seria: Captain America: Steve Rogers komiksy
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Captain America: Steve Rogers (tom 1)
Seria:
Captain America: Steve Rogers
Tytuł oryginału:
Captain America: Steve Rogers Vol. 1: Hail Hydra
Wydawnictwo:
Marvel Comics
Data wydania:
2016-12-07
Data 1. wyd. pol.:
2016-12-07
Język:
polski
ISBN:
9781846537882
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Amazing Spider-Man: Zielony Goblin powraca Saladin Ahmed, Mark Bagley, Kurt Busiek, Ryan Ottley, Humberto Ramos, Nick Spencer, Federico Vicentini
Ocena 6,5
Amazing Spider... Saladin Ahmed, Mark...
Okładka książki Amazing Spider-Man. Dawne grzechy. Tom 9 Mark Bagley, Marcelo Ferreira, Kim Jacinto, Guillermo Sanna, Nick Spencer
Ocena 6,5
Amazing Spider... Mark Bagley, Marcel...
Okładka książki Amazing Spider-Man. Dranie i łajdacy. Tom 8 Nick Spencer, praca zbiorowa
Ocena 6,6
Amazing Spider... Nick Spencer, praca...
Okładka książki Amazing Spider-Man. 2099. Tom 7 Patrick Gleason, Nick Spencer, praca zbiorowa
Ocena 6,0
Amazing Spider... Patrick Gleason, Ni...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Gdy zapada zmrok #3 Yuu Masuko, Kakeru Ninomae
Ocena 8,0
Gdy zapada zmr... Yuu Masuko, Kakeru ...
Okładka książki Walkirie kresu dziejów – Record of Ragnarok #11 Azychika, Takumi Fukui, Shinya Umemura
Ocena 7,5
Walkirie kresu... Azychika, Takumi Fu...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...
Okładka książki Świat Akwilonu. Orki i gobliny: Griim. Tom 03 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 7,4
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Spider-man 6 (1965) Steve Ditko, Stan Lee
Ocena 7,2
Spider-man 6 (... Steve Ditko, Stan L...
Okładka książki Idefiks i Nieugięci: Nieugięci robią niezły cyrk. Cédric Bacconnier, Yves Coulon, David Etien, Philippe Fenech, Simon Lecocq
Ocena 6,5
Idefiks i Nieu... Cédric Bacconnier,&...

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
321
319

Na półkach:

Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl

Zapraszam

Kapitan Ameryka: Steve Rogers Tom 1

W ostatnim czasie Kapitan Ameryka pojawiał się w polskich komiksach jedynie w eventach lub zaliczał występy gościnne. Powód jest prosty – jego ostatnie solowe serie były, lekko mówiąc, bardzo przeciętne. W zasadzie trudno przypomnieć sobie jakiś solidny run od złotych czasów Brubakera sprzed prawie dekady. Nick Spencer miał to zmienić, a ja wprost nie mogłem doczekać się, co nas czeka po bardzo rozczarowującym runie Ricka Remendera.

Recenzowany album to wydanie zbiorcze dwóch kolejnych tomów. Mamy tutaj komiksy Captain America: Steve Rogers vol. 1: Hail Hydra oraz Captain America: Steve Rogers vol. 2: The Trial of Maria Hill, które z kolei zbierały zeszyty #1-11 oraz Free Comic Book Day 2016 runu Nicka Spencera. Za rysunki odpowiadają Jesus Saiz (Zezyty #1-3, #7-8, #10-11) oraz Javier Pina (#4-6, #9).

Żeby być, mniej więcej, na czasie musimy cofnąć się na dużego crossovera pt. Avengers: Impas – Atak na Pleasant Hill. Podczas kryzysu w tym sekretnym więzieniu Marii Hill pozbawiony serum superżołnierza (czyt. stary) Kapitan Ameryka trafia na Kosmiczną Kostkę. Źródło tej nieprzebranej mocy przyjęło postać małej dziewczynki o imieniu Kobik. Dziewczynka ma zdolność dowolnego kształtowania rzeczywistości, więc w kilka chwil przywraca siły i młody wygląd Kapitana. Jednakże Kobik postanowiła zrobić coś więcej i tym samym Kostka przepisała historię Kapitana Ameryki, który w jej wersji od dzieciństwa był… ukrytym agentem Hydry!

Niby absurd, ale im dalej w las…

Wiem, brzmi to absurdalnie i kompletnie burzy wyobrażenie o całym uniwersum Marvela. Niemniej zagłębiając się w tę historię odczucia z pierwszego wrażenia szybko ewoluują. Wszystko za sprawą dobrze rozpisanej historii, która nad akcję przekłada politykę i wątki szpiegowskie. Z jednej strony mamy rosnącego w siłę Red Skulla, który od pewnego czasu dysponuje mózgiem Profesora Xaviera i tym samym staje się prawdziwie przebiegłym przywódcą pozostałości Hydry. Z drugiej śledzimy działania Kapitana Ameryki, który pracę dla SHIELD łączy z budowaniem własnej potęgi i realizacją celów Hydry.

Spencer świetnie rozwija postać Kapitana Ameryki. Rogers wypełnia, co prawda, zadania zlecone mu przez Red Skulla, ale nie robi tego bezrefleksyjnie. Kapitan oprócz zmienionej przeszłości pamięta swoje współczesne życie i swoich przyjaciół, więc gdy przychodzi mu wyeliminować kogoś mu bliskiego nie zachowuje się jak psychopata. Popełnia błędy, wstrzymuje rękę i szuka alternatywnych rozwiązań. To nie zero-jedynkowa zmiana, a całkiem przekonująco przedstawiony proces.

Proces Marii Hill

Komiksowa Maria Hill to kobieta o wielu talentach i bardzo dużej odwadze. Hill nie boi się wziąć na siebie odpowiedzialności za najtrudniejsze decyzje kierując się prostą zasadą – ktoś musi to zrobić, aby inni nie musieli. Mimo to przez lata nazbierało się tego zbyt dużo. Konflikt z X-Men niemalże doprowadził ją na skraj, ale to wydarzenia z Pleasant Hill przelały czarę goryczy. Dyrektorka SHIELD staje przed sądem, by odpowiedzieć za swoje czyny, a w śród świadków są zarówno Sharon Carter jak i Steve Rogers.

Pomimo, że proces Hill jest wątkiem tytułowym to w wielu momentach nie on gra pierwsze skrzypce. W dalszym ciągu towarzyszymy Kapitanowi Ameryce w jego sekretnym przedsięwzięciu. Cap wie, że nie pokona o wiele potężniejszych superbohaterów, więc stara się wprowadzić chaos i potęgować konflikty pomiędzy nimi narastające. I po raz kolejny to rewelacyjnie zrealizowany pomysł. Spencer robi wszystko, abyśmy emocjonowali się kolejnymi wybiegami i w każdej akcji doszukiwali się działań Kapitana. Dużo tutaj podchodów i bezkompromisowej polityki. A ta zawsze na plus.

Kapitan Ameryka: Steve Rogers Tom 1 to znakomite czytadło. Wielu osobom ciężko będzie przełknąć wielką zmianę nieskazitelnego do tej pory charakteru Kapitana. I tym bardziej polecam zapoznać się z recenzowanym komiksem. Nick Spencer z wyczuciem prowadzi nas przez jego kolejne decyzje, a każdy zeszyt zawiera parę retrospekcji z indoktrynacji młodego Stevena, co jeszcze bardziej uwiarygadnia cały proces. Podsumowując bardzo mi się podobało i z utęsknieniem czekam na ciąg dalszy!

Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl

Zapraszam

Kapitan Ameryka: Steve Rogers Tom 1

W ostatnim czasie Kapitan Ameryka pojawiał się w polskich komiksach jedynie w eventach lub zaliczał występy gościnne. Powód jest prosty – jego ostatnie solowe serie były, lekko mówiąc, bardzo przeciętne. W zasadzie trudno przypomnieć sobie jakiś solidny run od złotych czasów Brubakera...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3994
2028

Na półkach: ,

Postać Kapitana Ameryki zaistniała w 1941 i początkowo służyła głównie do propagandy, a nasz bohater miał nawet pomocnika. Jego patetyczny patriotyzm niektórym przeszkadza, ale to pewne naleciałości, których nie da się tak łatwo wykorzenić. Niemniej postać tą lubię i chętnie sięgam po nowe albumy jego przygód, ukazujące się u nas. I tak, podążającym tym tropem trafiłem na jeden z najgłośniejszych albumów z jego udziałem. Ci co wiedzą, niech powiedzą tym co nie wiedzą…
A komiks ten nosi zaskakujący tytuł „Kapitan Ameryka. Steve Rogers”.

O komiksie możemy przeczytać, że:
Pierwszy tom głośnej sagi o Kapitanie Ameryce, zwieńczonej wydarzeniem „Tajne imperium”. Od czasu II wojny światowej Steve Rogers symbolizuje amerykańskie ideały. Niedawno odzyskał siłę i młodość – i wszyscy liczą na to, że przywróci ład w świecie, w którym po upadku więzienia Pleasant Hill znów panoszą się arcyłotrowie, a faszystowska organizacja Hydra błyskawicznie rośnie w siłę. Kapitan Ameryka ma jednak własne plany… i zrealizuje je, choćby miał iść po trupach. Czy ten genialny strateg, z którego zdaniem liczą się najważniejsi politycy, wciąż jest szlachetnym bohaterem, za którego wszyscy go uważają? Czy też służy teraz mroczniejszej sile?

Kapitan Ameryka od pewnego czasu zadomowił się na naszym rynku i coraz powracają kolejne tomy jego przygód. Najnowszy to wstęp do nadchodzącego eventu, ale wstęp dobry. Ciekawy. Mający swój urok, choć nadal najlepsze dopiero przed nami. Niniejszy tom to zarówno dzieło samodzielne, jak i wstęp do czegoś więcej, co zakończy się „Tajnym imperium”. Jednocześnie to niezły przykład komiksu o Kapitanie Ameryce także na początek przygody z tą postacią. Mimo to lepiej jednak sięgnąć po jego przygody autorstwa Brubakera, bo tam dopiero w pełni wykorzystano jego potencjał. Rysunkowo rzecz jest poprawna. Ani nie zachwyca, ani nie zawodzi. Gruby tom zapewnia za to sporo rozrywki dla miłośników postaci, kto lubi, może się zapoznać.

Postać Kapitana Ameryki zaistniała w 1941 i początkowo służyła głównie do propagandy, a nasz bohater miał nawet pomocnika. Jego patetyczny patriotyzm niektórym przeszkadza, ale to pewne naleciałości, których nie da się tak łatwo wykorzenić. Niemniej postać tą lubię i chętnie sięgam po nowe albumy jego przygód, ukazujące się u nas. I tak, podążającym tym tropem trafiłem na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
405
405

Na półkach:

Lekkie poczucie zagubienia nie opuszcza podczas lektury całości. Wydaje się, że Spencer chciał chwycić zbyt wiele srok za ogon, co czyni jego serię zbyt zależną od innych, inaczej niż ma to miejsce choćby w przypadku “Hawkeya” z Marvel Now, którego można bez żadnych problemów czytać bez znajomości innych serii Marvela. Przy lekturze komiksu o przygodach Stevena Rogersa pewną wiedzę trzeba jednak mieć, a nawet czerpać z lektury przyjemność, kiedy to wyłania się przed nami większy plan, który włodarze Marvela realizują w ramach Marvel Now! 2.0. Kto zatem chce wiedzieć co, jak i dlaczego dzieje się w marvelowskim uniwersum, powinien się w ów tom jak najbardziej zaopatrzyć.

Lekkie poczucie zagubienia nie opuszcza podczas lektury całości. Wydaje się, że Spencer chciał chwycić zbyt wiele srok za ogon, co czyni jego serię zbyt zależną od innych, inaczej niż ma to miejsce choćby w przypadku “Hawkeya” z Marvel Now, którego można bez żadnych problemów czytać bez znajomości innych serii Marvela. Przy lekturze komiksu o przygodach Stevena Rogersa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1679
215

Na półkach:


Książka na półkach

  • Przeczytane
    8
  • Posiadam
    3
  • Chcę przeczytać
    2
  • Komiksy 2020
    1
  • Marvel Comics
    1
  • Komiksy
    1
  • Współpraca
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Captain America: Steve Rogers Vol. 1: Hail Hydra


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,7
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...

Przeczytaj także