Zemsta kobiet

Kolejna książka, w której autor mnie nie rozczarował. Tym razem autor porusza temat handlu żywym towarem, rodziny zastępczej, przemocy. Brutalne opisy przemocy nie oszczędzają czytelnika, ale wydaje mi się, że jest to swego rodzaju wizytówka twórczości Marcina Pilisa. Przedstawiona w książce przemoc, gwałty, molestowanie i zabójstwa, dokonywane przez osobę, która w niewyjaśnionych okolicznościach dochodzi do bardzo dużych pieniędzy, a zarazem kompletnego degenerata moralnego — choć ceniącego sobie sztukę. Znamy z historii podobne indywidua.
Zakończenie książki trochę w stylu „Parszywej dwunastki” może lekko rozczarowywać, ale chyba autorowi przeświecała myśl o tym, że kobiety w walce o swoje prawa powinny łączyć siły. Jednak mimo trochę słabszego zakończenia, książkę czyta się dobrze, trzyma w napięciu niemal do ostatniej strony. Spokojnie mogę polecić, ale raczej osobom o silnych nerwach i gotowych spojrzeć na człowieka jako potwora.

Kolejna książka, w której autor mnie nie rozczarował. Tym razem autor porusza temat handlu żywym towarem, rodziny zastępczej, przemocy. Brutalne opisy przemocy nie oszczędzają czytelnika, ale wydaje mi się, że jest to swego rodzaju wizytówka twórczości Marcina Pilisa. Przedstawiona w książce przemoc, gwałty, molestowanie i zabójstwa, dokonywane przez osobę, która w...

Napiszę wprost - nie tego się spodziewałam po Panu Pilisie. Po znakomitej "Ciszy w Pogrance" i bardzo dobrej "Łące umarłych" czuję się jakbym dostała "Zemstą kobiet" jak obuchem między oczy.

Akurat ten wycinek rzeczywistości, który autor opisuje, jest tak brudny... tak zerojedynkowy... tak surowy i brutalny... że, nie wiem czy czytanie o tym było mi potrzebne. Mam też spore wątpliwości co do finału całej historii. W moim odczuciu dość kuriozalnego z tą całą aparaturą, "wielkim monologiem" i wybuchami.

Napiszę wprost - nie tego się spodziewałam po Panu Pilisie. Po znakomitej "Ciszy w Pogrance" i bardzo dobrej "Łące umarłych" czuję się jakbym dostała "Zemstą kobiet" jak obuchem między oczy.

Akurat ten wycinek rzeczywistości, który autor opisuje, jest tak brudny... tak zerojedynkowy... tak surowy i brutalny... że, nie wiem czy czytanie o tym było mi potrzebne. Mam też...

Właśnie skoczyłam czytać „Zemstę kobiet”, kolejną książkę uwielbianego przeze mnie autora, ale tym razem była to zupełnie inna książka od tych, które dotychczas przeczytałam. Choć wciąż nie brakowało tu tej charakterystycznej wrażliwości, ale i pewnej brutalności słów Marcina Pilisa.

„Zemsta kobiet” to bardzo mocna, drastyczna lektura opowiadająca o rodzinie zastępczej, o handlu kobietami, przemocy, ale przede wszystkim o kobietach właśnie. Autor pokazał nam się od innej strony, ale ponownie zrobił coś, co potrafi najlepiej - złapał mnie już od pierwszych stron i nie puszczał, nie pozwolił odejść i spokojnie gotować obiadu... Ta książka, choć wypełniona po brzegi brutalnymi scenami, nie pozwoliła mi się odłożyć na półkę, bo porusza bardzo trudne, ale jednocześnie tak ważne tematy.

W swojej opowieści autor pokazuje nam mroczny, przestępczy świat, ale także świat człowieka, któremu wydaje się, że jest nadczłowiekiem. Pokazuje nam, jak to, w czym wzrastamy, determinuje nasze przyszłe wybory i zachowania, i jak bardzo trudno jest to zmienić. Choć jednocześnie odkrywamy tu także tę jaśniejszą stronę całej historii, mianowicie siłę kobiet i pięknie zobrazowany instynkt macierzyński, który ujawnia się zupełnie niespodziewanie…

Intrygująca, bardzo mroczna i bezwględna historia! Polecam dla osób, którym niestraszne tak dosłowne i drastyczne sceny, bo poza tym to intrygująca powieść z watkami psychologiczno-społecznymi.

Właśnie skoczyłam czytać „Zemstę kobiet”, kolejną książkę uwielbianego przeze mnie autora, ale tym razem była to zupełnie inna książka od tych, które dotychczas przeczytałam. Choć wciąż nie brakowało tu tej charakterystycznej wrażliwości, ale i pewnej brutalności słów Marcina Pilisa.

„Zemsta kobiet” to bardzo mocna, drastyczna lektura opowiadająca o rodzinie zastępczej, o...

Muszę powiedzieć, że książka wstrząsnęła mną jak mało która - niesamowicie dużo przemocy i cynizmu. Nadużycia wobec kobiet przedstawione w bardzo szerokim zakresie.
Bardzo ciężki temat i ogromne emocje.

Muszę powiedzieć, że książka wstrząsnęła mną jak mało która - niesamowicie dużo przemocy i cynizmu. Nadużycia wobec kobiet przedstawione w bardzo szerokim zakresie.
Bardzo ciężki temat i ogromne emocje.

Niezwykle trudno jest ocenić tę książkę z uwagi na treść. Przemoc, zło, zwyrodnienie w najgorszej z możliwych postaci wręcz krzyczy z każdej strony tej książki. Przekaz bardzo mocny, wręcz namacalny. Nie wiem czy był potrzebny aż tak szczegółowy czasami obraz przemocy, ale może wówczas książka nie miałaby takiego wydźwięku? Rysę na całości pozostawił jak dla mnie przydługi monolog psychopaty. Po co ten zabieg? Czy autor próbuje tłumaczyć chory umysł zwyrodnialca? Generalnie to książka dla ludzi o silnych nerwach i psychice...

Niezwykle trudno jest ocenić tę książkę z uwagi na treść. Przemoc, zło, zwyrodnienie w najgorszej z możliwych postaci wręcz krzyczy z każdej strony tej książki. Przekaz bardzo mocny, wręcz namacalny. Nie wiem czy był potrzebny aż tak szczegółowy czasami obraz przemocy, ale może wówczas książka nie miałaby takiego wydźwięku? Rysę na całości pozostawił jak dla mnie przydługi...

Faktycznie przed przeczytaniem zauważyłem , że książka ma skrajne opinie . Od jedynki do dziesiątki . Ja daje siódemkę . Dla mnie była interesująca z tematem bardzo drażliwym co dla niektórych. Ale pedofilia istnieje i będzie istniała . Polecam przeczytać tę książkę ku przestrodze młodym osobom.

Faktycznie przed przeczytaniem zauważyłem , że książka ma skrajne opinie . Od jedynki do dziesiątki . Ja daje siódemkę . Dla mnie była interesująca z tematem bardzo drażliwym co dla niektórych. Ale pedofilia istnieje i będzie istniała . Polecam przeczytać tę książkę ku przestrodze młodym osobom.

Czuję się tak, jakby ktoś wylał mi na głowę wiadro pomyj.

Nie czytałem opinii innych, mam własne zdanie.

Są tematy trudne. Drażliwe. Przykre.
Literatura nie powinna od nich uciekać. Właściwe podejście do takiego tematu może sprawić, że coś gdzieś drgnie, coś się zmieni, ktoś zostanie zmuszony do refleksji, nastąpią jakieś działania.
Wszystko zależy od tego jak dany autor podejdzie do zagadnienia, jak je przedstawi.

Tutaj mamy do czynienia ze ściekiem, z rynsztokiem.
Nie wiem, czemu miały sprzyjać szczegółowe opisy bestialstwa.
Jaki sens miało umieszczenie na kilkudziesięciu stronach chorych wynurzeń zwyrodnialca.
Opisy rozmyślań poszczególnych postaci wywoływały we mnie odruchy wymiotne.
Może kogoś pociągają takie sceny, może ktoś lubuje się w opisach gwałtów na małych dziewczynkach bądź dorosłych kobietach.
Ja nie.
Dokąd jeszcze zaprowadzi nas wyobraźnia takich "twórców'.

Chce mi się rzygać!

Nigdy więcej pana Pilisa ani żadnej jego książki!!

1/10.

Czuję się tak, jakby ktoś wylał mi na głowę wiadro pomyj.

Nie czytałem opinii innych, mam własne zdanie.

Są tematy trudne. Drażliwe. Przykre.
Literatura nie powinna od nich uciekać. Właściwe podejście do takiego tematu może sprawić, że coś gdzieś drgnie, coś się zmieni, ktoś zostanie zmuszony do refleksji, nastąpią jakieś działania.
Wszystko zależy od tego jak dany autor...

Bardzo mocna, brutalna książka, tym bardziej przerażająca, że ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Dla tych o mocnych nerwach.

Bardzo mocna, brutalna książka, tym bardziej przerażająca, że ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Dla tych o mocnych nerwach.

Ostatnio wpadają mi w łapki cięższe lektury a ta #zemstakobiet totalnie mnie przygniotła oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Mamy tu 2 bohaterki Paulę i Klaudynę. Paula 12-letnia dziewczynka mieszkająca u rodziny zastępczej zostaje sprzedana ludziom parającym się prostytucją. Dziewczyna przeżywa ogromną traumę bo mało tego była molestowana przez przybranego ojca. Klaudyna zaś otrzymuje wiadomość od obcego mężczyzny z informacją o porzuconej niegdyś córce.
Drogi tych bohaterek w pewnym momencie łączą się ale nim to nastało obie przeszły ogrom okropnych momentów. Historia oparta w książce autora @marcinpilis_autor jest po prostu brutalna i choć to fikcja to sytuacje opisane w niej zdarzają się naprawdę. Fabuła jest bardzo ciekawa, bardzo fajnie autor buduje napięcie i bardzo wyraźnie odczuwalny jest mroczny klimat, w którym panuje strach i niepewność. Mamy tu postać Karola Cichowskiego, który jest całym guru w swojej działalności. Jego postać jest świetnie ucharakteryzowana co daje dużo realizmu. Dodam nawet, że dużo w tej powieści obrazów psychologicznych, które powodują dobry odbiór całej historii i zrozumienia działania niektórych postaci. Ogólnie trzeba przyznać autor nie cackał się w cukierkowe relacje między bohaterami, prosto z grubej rury ukazuje czytelnikowi brutalność i okrutne wręcz bestialskie traktowanie kobiet przez mężczyzn.
"W chłopie siedzi więcej zwierza niż dobrego człowieka"
Z tym cytatem w zupełności się zgadzam. Kobieta jest niczym dla takich bestii. Najważniejsze to, że posiada trzy otwory i więcej nic bestii nie potrzeba. Okropny obraz zeszmacenia istot jakimi są kobiety. Podziwiam autora za podjęcie się tak ciężkiego i brutalnego tematu na którym oparł swoją powieść. Ciężko się czytało, ale jest to dobra książka ja polecam choć nie dla wszystkich. Masz mocne nerwy i twardą psychikę? - to książka jest dla Ciebie.

Ostatnio wpadają mi w łapki cięższe lektury a ta #zemstakobiet totalnie mnie przygniotła oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Mamy tu 2 bohaterki Paulę i Klaudynę. Paula 12-letnia dziewczynka mieszkająca u rodziny zastępczej zostaje sprzedana ludziom parającym się prostytucją. Dziewczyna przeżywa ogromną traumę bo mało tego była molestowana przez przybranego ojca. Klaudyna...

Dwunastoletnia dziewczynka wychowana w patologicznej rodzinie zastępczej, sprzedana do "domu schadzek", gwałcona i molestowana przez mężczyzn. Temat ciężki i bardzo okryty co już sprawia że takie książki ciężko się czyta. Jednak te książkę czytało mi się ciężko z innych powodów. Rozdziały opowiadane są z perspektywy różnych bohaterów, często jednak zamiast skupiać się na treści to doszukujemy się czyja jest ta perspektywa, ponieważ zamiast informacji wprost jest to owijane w bawełnę. Bohaterowie są niekonsekwentni w swoich działaniach. Mówią jedno robią drugie. Dialogi między "tymi złymi" to tak naprawdę same bluźnierstwa które totalnie wypaczają wydźwięk historii. Następna rzeczą dla mnie ciężką do przeżycia jest załamywanie osi czasu. Skaczemy po niej w te i z powrotem mieszając perspektywy i miejsca akcji. Jest to moja pierwsza książka tego autora ale o Łące umarłych czytałam dobre opinie. Po przeczytaniu Zemsty kobiet nie wiem czy sięgnę po inne książki tego autora.

Dwunastoletnia dziewczynka wychowana w patologicznej rodzinie zastępczej, sprzedana do "domu schadzek", gwałcona i molestowana przez mężczyzn. Temat ciężki i bardzo okryty co już sprawia że takie książki ciężko się czyta. Jednak te książkę czytało mi się ciężko z innych powodów. Rozdziały opowiadane są z perspektywy różnych bohaterów, często jednak zamiast skupiać się na...