Do pewnego momentu bardzo fajna historia, potem, też, ale już że smutnymi zdarzeniami. Jak to za czasów Polski szlacheckiej.

Do pewnego momentu bardzo fajna historia, potem, też, ale już że smutnymi zdarzeniami. Jak to za czasów Polski szlacheckiej.

Początek dobry, jednak im dalej czytałem, tym mniej mi się podobała opowieść o Gedeonie Sienieńskim.

Początek dobry, jednak im dalej czytałem, tym mniej mi się podobała opowieść o Gedeonie Sienieńskim.

Uwielbiam książki Jacka Komudy !

Uwielbiam książki Jacka Komudy !

Jak ktoś czytał o przygodach Jacka nad Jackami Dydyńskiego, czy jakimś innym diable łańcuckim, nie będzie miał trudności z tym, żeby domyśleć się z jakim klimatem będziemy mieli do czynienia w kolejnej książce Jacka Komudy. Sam tytuł "Wilcze gniazdo" mówi sam za siebie i sugeruje, że będzie ciekawie.

W książce Jacek Komuda akcję umieścił w konkretnych realiach historycznych. Są to historyczno - przygodowe motywy z naszej historii XVI - XVII wieku, czyli tematycznie zbliżone do sienkiewiczowskiej trylogii. W tej książce akcja toczy się gdzieś na Ukrainie, której znaczna część należała wówczas do Rzeczpospolitej. Czytelnik, który zna i kojarzy książki tego autora wie z czym ma się spodziewać, a jeżeli jest ktoś kto tej okazji nie miał zawsze może to nadrobić i zacząć tą literacką przygodę od tej książki i spokojnie zdecydować, czu warto przeczytać kolejne.

Motyw w książce nie jest jakoś bardzo skomplikowany. Główny bohater, Gedeon Siemieński, odziedziczył włości, gdzieś na stepach i przybył objąć majątek po swoim ojcu Januszu. Wszystko byłoby ładnie pięknie, gdyby nie fakt, że z majątku została ruina w sensie dosłownym i nikt w okolicy nie jest zainteresowany tym, żeby dworek nazwanym tytułowym Wilczym gniazdem został odbudowany. Czyli Gedeon musi przekonać do siebie miejscową szlachtę. Często zachodzi konieczność używania konkretnych argumentów, jeżeli nie powiedzie się argumentacja polegająca na sile słowa, to trzeba użyć siłę miecza, z prostego powodu, że jest ona bardziej zrozumiała. Bo przecież musi wszystkich przekonać nie tylko do siebie, ale też do tego, że nie ma zamiaru ponurych rodzinnych tradycji kontynuować. Na pewno nie jest to łatwe zadanie, bo rany zadane są świeże i nie trudno je rozjątrzyć na nowo, co może skutkować licznymi lokalnymi konfliktami teraz i w przyszłości. Jak poszło Gedeonowi?

Jak można przypuszczać sporo się tutaj w książce dzieje, liczne, awantury, pojedynki, zajazdy i wiele innych atrakcji. Poznajemy Gedeona, problemy z jakimi przyszło się zmierzyć. Jak nie trudno się domyśleć, wszystko jest ciekawie, barwnie opisane, postaci są interesująco wykreowane, książkę czyta się szybko i dobrze. Książka jest zacna, warto przeczytać.

Jak ktoś czytał o przygodach Jacka nad Jackami Dydyńskiego, czy jakimś innym diable łańcuckim, nie będzie miał trudności z tym, żeby domyśleć się z jakim klimatem będziemy mieli do czynienia w kolejnej książce Jacka Komudy. Sam tytuł "Wilcze gniazdo" mówi sam za siebie i sugeruje, że będzie ciekawie.

W książce Jacek Komuda akcję umieścił w konkretnych realiach...

Przyjemna powieść przygodowa w realiach I RP. Zdecydowanie nie arcydzieło, ale bawiłem się dobrze.
https://naksiazkowymszlaku.blogspot.com/2022/12/jacek-komuda-wilcze-gniazdo.html

Przyjemna powieść przygodowa w realiach I RP. Zdecydowanie nie arcydzieło, ale bawiłem się dobrze.
https://naksiazkowymszlaku.blogspot.com/2022/12/jacek-komuda-wilcze-gniazdo.html

Zbyt nudna, dużo opisów.

Zbyt nudna, dużo opisów.

Z jednej strony, żałuję, że dopiero teraz zacząłem przygodę z twórczością Jacka Komudy. Z drugiej mogę się tylko cieszyć, bo wygląda na to, że jeszcze wiele wspaniałych książek przede mną.

Już dawno żadna powieść tak mnie nie wciągnęła. Styl Komudy jest niezwykły – prosty i dynamiczny, a zarazem nieco podniosły i wprowadzający we wspaniały klimat XVII-wiecznej Rzeczpospolitej. Na kartach tej książki wspaniale odwzorowano piękno i dzikość ukraińskich stepów tamtych czasów.

Widać tu inspirację Trylogią Sienkiewicza, choć dynamika akcji nasuwa pewne skojarzenia także z powieściami Aleksandra Dumasa. Wielbiciele historii tego okresu na pewno będą zadowoleni, bo są zatargi szlacheckie, kozackie bunty, karczmy, husarskie szable... Swoistą perełką są nawiązania do autentycznych wydarzeń, które wzbudzają uśmiech na twarzy.

Ta książka spodobała mi się tak bardzo, że aż trochę zasmuciło mnie zakończenie. To wręcz mała ironia losu, że akurat w tym czasie zdarzyło mi się przeczytać historię o Ukrainie z tak smutnym zakończeniem, gdy dzisiaj znów jest to aktualny temat.

Z jednej strony, żałuję, że dopiero teraz zacząłem przygodę z twórczością Jacka Komudy. Z drugiej mogę się tylko cieszyć, bo wygląda na to, że jeszcze wiele wspaniałych książek przede mną.

Już dawno żadna powieść tak mnie nie wciągnęła. Styl Komudy jest niezwykły – prosty i dynamiczny, a zarazem nieco podniosły i wprowadzający we wspaniały klimat XVII-wiecznej...

Każde spotkanie z piórem Jacka Komudy bywa wyjątkowe, bo pełne jest niesamowitych przygód, pełne jest nietuzinkowych bohaterów i pełne jest oryginalności, a przede wszystkim pełne jest w pokryciu z historią, z czasami i postaciami, które naprawdę kiedyś były, zapisując niejako swoje jestestwo na kartach książek autora.
Nie inaczej jest z ,,Wilczym gniazdem", w którym to przypatrujemy się losom Gedeona Sienieńskiego, który to wybiera się w podróż, by osiąść w majątku krewnego. Chociaż przedsięwzięcie jest spore, to nie uniknie główny bohater niuansów, które w sposób większy lub mniejszy będą ingerować w jego losy i poczynania. Akcja jest wartka i dużo dzieje się. Pojawia się świst szabli, leje się krew, ale jest też czas na miłosne uniesienia, jest strata, jest żal, jest pot, strach i utrata wiary w człowieka, utrata wiary, w los. Jest, wreszcie, pogodzenie się ze stanem rzeczy i próba wyjaśnienia tego, dlaczego świat jest takim, jaki go widzimy – szczególnie przez pryzmat wydarzeń, które spotkają Sienieńskiego. Powieść ta ukazuje, że dobro nie zawsze wygrywa ze złem podczas pierwszej potyczki. Warta uwagi.
Momentami język jest dosyć wulgarny i brutalny, ale to tylko dodaje smaczku podczas lektury tej powieści historycznej. Polecam bardzo!

Każde spotkanie z piórem Jacka Komudy bywa wyjątkowe, bo pełne jest niesamowitych przygód, pełne jest nietuzinkowych bohaterów i pełne jest oryginalności, a przede wszystkim pełne jest w pokryciu z historią, z czasami i postaciami, które naprawdę kiedyś były, zapisując niejako swoje jestestwo na kartach książek autora.
Nie inaczej jest z ,,Wilczym gniazdem", w którym to...

Świetny lekki styl i wciąga do samego końca. Przenosi w szlacheckie awanturnicze czasy, pełna jest subtelnych opisów przyrody i akcji. Stylizowany język nadaje charakteru i urzeczywistnia całą historie. Byłaby wyższa ocena gdyby nie to, co autor postanowił zrobić pod sam koniec książki.
Szczerze polecam i na pewno wrócę do tego autora w innej jego powieści.

Świetny lekki styl i wciąga do samego końca. Przenosi w szlacheckie awanturnicze czasy, pełna jest subtelnych opisów przyrody i akcji. Stylizowany język nadaje charakteru i urzeczywistnia całą historie. Byłaby wyższa ocena gdyby nie to, co autor postanowił zrobić pod sam koniec książki.
Szczerze polecam i na pewno wrócę do tego autora w innej jego powieści.

Przygody polskiego szlachcica na dzikiej Ukrainie w czasach powstania Tarasa Fedorowicza. Trochę za mało było wątków tego powstania w książce ... Mimo to książka bardzo dobra

Przygody polskiego szlachcica na dzikiej Ukrainie w czasach powstania Tarasa Fedorowicza. Trochę za mało było wątków tego powstania w książce ... Mimo to książka bardzo dobra