rozwińzwiń

Raymie Nightingale

Okładka książki Raymie Nightingale Kate DiCamillo
Okładka książki Raymie Nightingale
Kate DiCamillo Wydawnictwo: Candlewick Press opowieści dla młodszych dzieci
271 str. 4 godz. 31 min.
Kategoria:
opowieści dla młodszych dzieci
Wydawnictwo:
Candlewick Press
Data wydania:
2016-04-12
Data 1. wydania:
2016-04-12
Liczba stron:
271
Czas czytania
4 godz. 31 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780763681173
Tagi:
Three Rancheros
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1450
980

Na półkach: , ,

Choć wielokrotnie powtarzam, że wśród szkolnych lektur w szkole podstawowej jest zbyt wiele książek niewspółczesnych, niebędących odbiciem świata, w jakim żyją i dorastają nasze dzieci, wcale nie twierdzę, że nie warto sięgać po książki, których akcja rozgrywa się w innych niż obecne czasach. Bo nie chodzi tak naprawdę o rok, ale o to, czy przedstawione w opowieści problemy będą zrozumiałe dla czytelnika i uniwersalne jeśli chodzi o przesłanie. I taka jest na przykład powieść Kate DiCamillo pt. Raymie. Weź mnie za rękę.

Akcja powieści toczy się latem 1975 roku, a jednak książka pozostaje aktualna i dotyka tematów autentycznie interesujących współczesne dzieci. Jest pierwszą częścią cyklu o przygodach trzech przyjaciółek z niewielkiego amerykańskiego miasteczka. Raymie, Beverly i Louisiana spotykają się tu po raz pierwszy i nawiązują relację, która jest elementem fabuły książki.

Jednak to Raymie poznajemy tutaj bliżej, wraz z jej osobistą historią. Raymie bowiem jest zwykłą dziewczynką, ale ma całkiem spore zmartwienia. Jakiś czas temu jej tata porzucił mamę (jak mówią w miasteczku "uciekł z higienistką dentystyczną"),która jest teraz bardzo smutna. Smutna jest też dziewczynka, która ogromnie tęskni za tatą i wierzy, że jeśli zrobi coś spektakularnego, tata wróci do domu. Czas akcji nie ma wpływu na to, że problem rozpadu rodziny dotyka dziś wielu dzieci i wielu z młodych czytelników znajdzie w osobie Raymie odbicie swoich emocji - trudnych, bolesnych, skomplikowanych.

Jednak Raymie odkrywa, że nie tylko ona zmaga się trudnymi emocjami. Im więcej czasu spędza z nowymi koleżankami, tym łatwiej przychodzi jej rozpoznanie ich własnych osobistych tragedii i zmagań. Jednocześnie dziewczęta, tak pozornie różne, odkrywają, że mimo tych różnic mogą dawać sobie wsparcie i nawiązać przyjacielską relację.

Ta niezbyt rozbudowana historia ma interesującą fabułę, na którą składa się szereg zarówno dramatycznych, jak i zabawnych wydarzeń. To naprawdę świetna opowieść o realnych, uniwersalnych dziecięcych problemach (nawet jeśli są sprzed ery tabletów i komórek),przyjaźni, sile małych kobietek, determinacji, odwadze i zaufaniu. Doskonała propozycja dla czytelników od 10. roku życia, choć chyba jednak bardziej spodoba się dziewczętom... i ich mamom.

Choć wielokrotnie powtarzam, że wśród szkolnych lektur w szkole podstawowej jest zbyt wiele książek niewspółczesnych, niebędących odbiciem świata, w jakim żyją i dorastają nasze dzieci, wcale nie twierdzę, że nie warto sięgać po książki, których akcja rozgrywa się w innych niż obecne czasach. Bo nie chodzi tak naprawdę o rok, ale o to, czy przedstawione w opowieści problemy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
859
844

Na półkach:

Egzemplarz książki otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.




Książka "Raymie. Weź mnie za rękę" Kate DiCamillo
to pierwszy tom serii o trzech dziewczynkach z amerykańskiego miasteczka.

Bohaterki mogłabym przedstawić tak:
Oto filozofująca Raymie, która ma plan.
Oto bezczelna, zadufana Beverly.
Oto różowa Louisiana.

Mogłabym przedstawić je też tak:
Oto wrażliwa, nieśmiała Raymie.
Oto odważna, zagadkowa Beverly.
Oto delikatna, bojaźliwa Louisiana.

Niestety, mogłabym napisać o nich także tak:
Oto trzy samotne dziewczynki: Raymie, Beverly i Louisiana.
Każda została w jakiś sposób skrzywdzona przez dorosłego.



Chociaż na początku niewiele się dzieje,
to jest w tej książce coś intrygującego, zachęcającego, by czytać dalej.
Potem dzieje się nieco więcej, ale i tak najważniejsze są tu emocje.
Nie jest to żywiołowa przygoda, nie wywołuje ekscytacji czytelnika,
nie straszy, nie poucza, ale i nie rozśmiesza. Jest raczej smutna.

To słodko-gorzka opowieść o stracie, samotności, wsparciu i przyjaźni,
Powoli prowadzi czytelnika, każe mu uważnie się przyglądać
i zastanawiać nad relacjami (nie tylko tymi opisanymi przez autorkę).



Jest lato 1975 roku.
Nieznające się wcześniej dziewczynki po raz pierwszy spotykają się na zajęciach.
Zajęcia co prawda się nie odbyły, ale dziewczynki miały szansę nieco się poznać.
Omdlenie strachliwej Louisiany i przechwałki Beverly, odsunęły na dalszy plan
tytułową bohaterkę tego tomu: Raymie. A Raymie jest zraniona, cierpi jej dusza.
Dwa dni wcześniej jej ojciec odszedł z inną kobietą.

Raymie nie umie nazywać swoich uczuć. Może nauczy się tego od Louisiany?
Nie jest też przebojowa, nie dopomina się o swoje. Może nauczy ją tego Beverly?
Ale Raymie ma plan; wie jak sprowadzić ojca z powrotem do domu.
Tylko, że... wszystko idzie nie tak, więc traci wiarę w powodzenie.
Ale za to zyskuje przyjaciółki, a razem z nimi kilka przeżyć.
Każda z nich jest inna. Co je trzyma razem? Sprawdźcie :-)



https://bajdocja.blogspot.com/2023/11/raymie-wez-mnie-za-reke.html

Egzemplarz książki otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.




Książka "Raymie. Weź mnie za rękę" Kate DiCamillo
to pierwszy tom serii o trzech dziewczynkach z amerykańskiego miasteczka.

Bohaterki mogłabym przedstawić tak:
Oto filozofująca Raymie, która ma plan.
Oto bezczelna, zadufana Beverly.
Oto różowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
381
126

Na półkach: , ,

Najbardziej będę kojarzyć czytanie 𝘙𝘢𝘺𝘮𝘪𝘦. 𝘞𝘦𝘻́ 𝘮𝘯𝘪𝘦 𝘻𝘢 𝘳𝘦̨𝘬𝘦̨ z czasem, gdy byłam mocno przeziębiona i nie mogłam podnieść się z kanapy. I słuchajcie, ta książka to idealna lektura na taki czas chorowania.

To powieść-wsparcie w przypadku spadku formy. Tematyka nie jest jednak zbyt wesoła – kolejne elementy fabuły tylko dokładają winy dorosłym, którzy w tej historii zawodzą na całej linii. To ojciec, który zostawia rodzinę dla higienistki stomatologicznej; to matka, która wymierza policzki; to pracownica szemranego schroniska, której nie obchodzi los zwierząt; to wybuchowa instruktorka mażoretek mająca fioła na punkcie sukcesu i trzymająca w garażu cudze trofea czy w końcu babcia, która żyje z kradzieży i udaje, że rozpadający się dom bez prądu i mebli nadaje się do mieszkania...

W takim świecie muszą sobie radzić trzy młodziutkie, ale za to dzielne bohaterki – Raymie, Louisiana i Beverly, które poznają się właśnie na treningu mażoretek u niejakiej Idy Nee. Każda z nich ma jakiś plan w związku ze zbliżającym się wyborami Miss Florydy roku 1975. Łączy je wspólny cel, ale to co najbardziej je do siebie zbliża, to poczucie bliskości i bezpieczeństwa, które mogą sobie nawzajem dać. Uzupełniają się też swoimi usposobieniami.

Język jest niby prosty, choć zdarzają się wymyślniejsze frazy i nawiązania do spraw duszy i przedziwnych odczuć fizycznych (czego się w sumie nie spodziewałam). Każda z bohaterek ma swój sposób bycia i nietrudno je polubić i kibicować im w ich odważnych przygodach. Jednak Lousiana przy dwudziestym powtórzenia "ojejuńciu" już zaczyna trochę irytować... 😂

Nie będzie to może jedna z moich ulubionych pozycji literatury wczesnomłodzieżowej, zdarzały się dużo lepsze rzeczy. Ale jeśli macie taki gorszy czas – czy to fizycznie, czy psychicznie, czujecie może przesyt różnymi treściami – warto przeczytać 🖤

Najbardziej będę kojarzyć czytanie 𝘙𝘢𝘺𝘮𝘪𝘦. 𝘞𝘦𝘻́ 𝘮𝘯𝘪𝘦 𝘻𝘢 𝘳𝘦̨𝘬𝘦̨ z czasem, gdy byłam mocno przeziębiona i nie mogłam podnieść się z kanapy. I słuchajcie, ta książka to idealna lektura na taki czas chorowania.

To powieść-wsparcie w przypadku spadku formy. Tematyka nie jest jednak zbyt wesoła – kolejne elementy fabuły tylko dokładają winy dorosłym, którzy w tej historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
994
397

Na półkach: , , ,

Przepadacie za szalonymi bohaterkami? Znacie kogoś poza Luną Lovegood z serii o Harrym Potterze?

RAYMIE to jedna z trzech bohaterek, którą można poznać w książce o tym samym tytule. Kate DeCamillo stworzyła wspaniałą historię opowiadającą o dziewczynkach chcących nauczyć się żonglować pałeczkami. Wszystkie trzy, czyli Raymie, Beverly oraz Lousiana pragną wystąpić w konkursie na Małą Miss Wulkanizacji Centralnej Florydy. Choć tak naprawdę tylko Raymie i Louisiana chcą wystąpić, ponieważ Beverly ma w planach urządzić sabotaż. Raymie pragnie wziąć w nim udział, aby zawrócić swojego tatę do domu, bowiem uciekł on z higienistką stomatologiczną. Celem Louisiany jest zdobycie pieniędzy na jedzenie.

Kate DeCamillo stworzyła świat, w którym dorośli zawodzą i to właśnie one, dziewczynki, młode kobiety, muszą sobie poradzić same. Muszą wykonać kilka dobrych uczynków, muszą odzyskać książkę wypożyczoną z biblioteki, muszą uratować kota ze schroniska. A wszystko to w ramach rodzącej się między nimi przyjaźni i wsparcia, które wzajemnie sobie udzielają. Humor obecny w książce w sporych dawkach, nie przyćmiewa wyłaniającej się determinacji, odwagi oraz zaufania.

Przepadacie za szalonymi bohaterkami? Znacie kogoś poza Luną Lovegood z serii o Harrym Potterze?

RAYMIE to jedna z trzech bohaterek, którą można poznać w książce o tym samym tytule. Kate DeCamillo stworzyła wspaniałą historię opowiadającą o dziewczynkach chcących nauczyć się żonglować pałeczkami. Wszystkie trzy, czyli Raymie, Beverly oraz Lousiana pragną wystąpić w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
603
401

Na półkach: , , ,

Bardzo przejmująca i wzruszająca powieść o trzech 10-latkach i tym, jak dzieciaki radzą sobie w konfrontacji z odejściem bliskiej osoby (tutaj: ojca, który wyprowadził się z domu) czy śmiercią (tu: sąsiadki),w sytuacji niepewności co do swej przyszłości czy wobec ubóstwa. Każda z trzech bohaterek rozwija własną technikę na przetrwanie i jest równie rozczulająca i wiarygodna.

Aż się prosi o sequel!

Bardzo przejmująca i wzruszająca powieść o trzech 10-latkach i tym, jak dzieciaki radzą sobie w konfrontacji z odejściem bliskiej osoby (tutaj: ojca, który wyprowadził się z domu) czy śmiercią (tu: sąsiadki),w sytuacji niepewności co do swej przyszłości czy wobec ubóstwa. Każda z trzech bohaterek rozwija własną technikę na przetrwanie i jest równie rozczulająca i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9
  • Przeczytane
    9
  • 2024
    2
  • Posiadam
    2
  • Dziecięce - (3) na przyszłość
    1
  • 2023
    1
  • Przeczytane w oryg.
    1
  • Młodzieżówki
    1
  • Dla młodzieży
    1
  • Literatura młodzieżowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Raymie Nightingale


Podobne książki

Przeczytaj także