Filary Ziemi. Część druga
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Kingsbridge (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- THE PILLARS OF THE EARTH
- Wydawnictwo:
- Albatros, Audioteka
- Data wydania:
- 2019-02-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-02-22
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381254922
- Tagi:
- Ken Follett Filary Ziemi
Najsłynniejsza powieść Kena Folletta w olśniewającej aranżacji z udziałem najlepszych polskich głosów
Druga część superprodukcji obejmuje akcję w latach 1136–1137 i 1140–1142.
● Opowieść, która zachwyciła miliony czytelników na całym świecie
● Trzymająca w napięciu saga historyczno-przygodowa osnuta wokół trwającej
blisko czterdzieści lat budowy wielkiej katedry Kingsbridge
● Oryginalne średniowieczne utwory w poruszającym wykonaniu chóru gregoriańskiego
Mury katedry Kingsbridge pną się w górę za sprawą siły woli, niezłomności i ciężkiej pracy rzemieślników i mnichów. Dzięki budowie małe dotąd miasteczko staje się potężnym ośrodkiem, w którym jedni mogą zawalczyć o swój sukces, a inni… mogą nie zdołać obronić się przed porażką. Wojna o władzę, spiski, namiętności i pogoń za marzeniami w drugiej części monumentalnej powieści Kena Folletta.
reżyseria: Szymon Kuśmider
narrator - Krzysztof Gosztyła
w rolach głównych:
Tom Budowniczy - Michał Żurawski
Ellen - Katarzyna Herman
Philip - Piotr Cyrwus
Waleran Bigod - Mirosław Zbrojewicz
Aliena - Lidia Sadowa
William Hamleigh - Grzegorz Mielczarek
Regan Hamleigh - Barbara Kurzaj
Percy Hamleigh - Jerzy Schejbal
oraz
Kate - Joanna Trzepiecińska-Anderman
Hrabia Bartholomew - Andrzej Seweryn
Przeor Canterbury, Hrabia Edward - Olaf Lubaszenko
Brat Cuthbert - Włodzimierz Press
Cesarzowa Matylda - Katarzyna Dąbrowska
Richard - Piotr Bajtlik
Jack - Paweł Krucz
Alfred - Marcin Bosak
w pozostałych rolach:
Grzegorz Mikołajczyk, Antoni Scardina, Stanisław Malec, Dominik Łoś, Piotr Kozłowski, Maksymilian Michasiów, Mikołaj Klimek, Ewa Makomaska, Jan Kulczycki, Artur Janusiak, Janusz Rafał Nowicki, Szymon Kuśmider, Mirosław Wieprzewski, Joanna Pach-Żbikowska, Henryk Rajfer, Marta Alaborska, Ryszard Olesiński, Grzegorz Drojewski, Tadeusz Marzecki, Bożena Furczyk, Jarosław Domin, Hubert Paszkiewicz, Marek Lewandowski, Dariusz Odija, Tomasz Olejnik, Szymon Roszak, Adam Cywka, Tomasz Błasiak, Paweł Ciołkosz, Henryk Łapiński, Krzysztof Plewako-Szczerbiński, Wojciech Chorąży, Jacek Król, Iwo Wiciński, Brygida Turowska, Tomasz Jarosz, Norbert Kaczorowski, Rafał Fudalej, Leon Charewicz, Paweł Szczesny, Barbara Zielińska, Andrzej Chudy, Olaf Marchwicki, Jakub Strach
Mirosław Kropielnicki, Kamil Pruban, Robert Czebotar, Sebastian Konrad, Grzegorz Kwiecień, Adam Biedrzycki, Janusz Wituch, Małgorzata Prochera, Jerzy Słonka, Krzysztof Szczepaniak, Kazimierz Wysota, Michał Podsiadło
miks i opracowanie muzyczne – Kamil Sajewicz
realizacja atmosfer i efektów dźwiękowych – Tomasz Bogacki, Jacek Szczepanek
realizacja nagrań i montaż dialogów - Paweł Szaliński
muzyka:
zespół muzyki dawnej "Dekameron" w składzie: Tadeusz Czechak, Anna Głażewska, Anna Mikołajczyk-Niewiedział, Agnieszka Obst-Chwała, Robert Siwak
Schola gregoriańska Katedry Siedleckiej:
Mateusz Borkowski, Maciej Foryszewski, Joanna Gomółka, Bartosz Gorzkowski, Marcin Jabłkowski, Monika Jabłkowska, Anna Januszewska, Izabela Kiryluk, Michał Kiryluk, Adriana Masiak, Mateusz Mazurek, Damian Suchożebrski
Małgorzata Trzaskalik-Wyrwa – flet
Maciej Foryszewski – skrzypce
Agnieszka Bemowska - harfa
Ewa Rzetecka-Niewiadomska – organy
dyrygent – ks. Michał Roman Szulik
realizacja nagrań muzyki organowej i chóru – Wojciech Igielski, Kamil Sajewicz
realizacja nagrań zespołu Dekameron – Klementyna Mieczkowska, Studio Kamienica
kompozycja "Pieśni ptasznika" - Wojciech Błażejczyk
koordynacja nagrań - Romuald Cieślak
produkcja - Aleksandra Dąbrowska, Audioteka
kierownictwo produkcji - Paulina Drzastwa, Audioteka
udźwiękowienie – Stereotyp Studio
Nagrania zostały zrealizowane w Teatrze Polskiego Radia.
Tytuł oryginału: THE PILLARS OF THE EARTH
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 9 953
- 7 566
- 1 884
- 652
- 291
- 102
- 93
- 89
- 79
- 67
OPINIE i DYSKUSJE
"Filary ziemi" Ken Follet
Nie jestem fanką historii i co za tym idzie książek z tego gatunku. Przez moją niechęć wpojoną przez nauczycielki w podstawówce i liceum do niedawna trzymałam się od nich z daleka. Wszelkie próby namówienia mnie na coś typowo historycznego spełzały na niczym. Owszem, połączenia kryminału czy fantastyki z tłem historycznym zdarzały się i u mnie, i często ta płaszczyzna czasowa bardzo wzbogacała fabułę, ale powieść historyczna... Nie...
Do czasu...
Miesiąc temu na spotkaniu mojej klasy z liceum jeden z bliższych kolegów na moje książkowe zachwyty odpowiedział: "Przeczytaj Filary ziemi Kena Folletta." I więcej nie zachęcał, nie opowiadał, nie recenzował. To mnie zaintrygowało. Zbytnio się nie zastanawiając sprawdziłam czy jest w mojej bibliotece.
Była. Wydanie dość stare, sprzed 30 lat, trzy tomy, łącznie ponad 1000 stron. Grubo...
Zaczęłam czytać i przepadłam.
XII wiek, głównie Anglia, przez chwilę Francja, klasztory, budowanie miast i wielkiej katedry w Kingsbridge, średniowieczni ludzie, życie i śmierć, wieczna walka i obrona, jest też wojna domowa, przejęcia władzy. To wszystko jest tak bardzo wyraziste. Najważniejsze są jednak losy pewnej rodziny, bo wszakże to saga. Budowniczy, Tom, ma wielkie marzenie. Chce zbudować katedrę, która będzie dziełem jego życia. Ma wielkie plany i nawet przy budowie zwykłych mieszczańskich domów ma w głowie tylko katedrę. Należy pamiętać, że w XII wieku taka budowa trwała kilkadziesiąt lat. Całe życie budowniczego.
Czytając tę historię szłam tropem jego marzenia. I przeżywałam to co przeżywali bohaterowie. Podróżowałam z nimi, mieszkałam w lesie, głodowałam, walczyłam z banitami, ciosałam kamienie, ale też brałam udział w intrygach ludzi ważnych w tamtych czasach, biskupów, hrabiów, a nawet króla.
Ale najważniejsze jest o, że to czułam. Tak dużo tam było przerażenia, strachu, bólu, zdrady, gwałtu, kłamstwa, manipulowania, niesprawiedliwości, ale też miłości, szczęścia, zadowolenia, dumy, szacunku. Wsiąknęłam w ten klimat. W każdej wolnej chwili brałam do ręki tę książkę i znów byłam w Kingsbridge.
I nie mogłam przestać.
Nie umiem przekazać tego wszystkiego co kłębi się teraz w mojej głowie. Wciąż żyję tą książką. Jest niesamowita. Ken Follet tak to wszystko realistycznie przedstawił, że czułam się jakbym przeniosła się w czasy średniowiecznej Anglii. Nie oszczędzał nikogo pokazując wszelkie trudności z jakimi borykali się bohaterowie, ale też drastyczne obrazy z okrutnej rzeczywistości średniowiecza. Byłam zarówno wstrząśnięta jak i zakochana w tej powieści.
Polecam Wam dla oderwania się od problemów dzisiejszego świata i poznania pięknej historii, która myślę, że nie jednego już uwiodła.
"Filary ziemi" Ken Follet
więcej Pokaż mimo toNie jestem fanką historii i co za tym idzie książek z tego gatunku. Przez moją niechęć wpojoną przez nauczycielki w podstawówce i liceum do niedawna trzymałam się od nich z daleka. Wszelkie próby namówienia mnie na coś typowo historycznego spełzały na niczym. Owszem, połączenia kryminału czy fantastyki z tłem historycznym zdarzały się i u mnie, i...
Cudowna książka, którą można czytać i czytać. Uczta dla czytelnika.
Cudowna książka, którą można czytać i czytać. Uczta dla czytelnika.
Pokaż mimo toPierwsza książka Folleta którą przeczytałem. Ogólnie nie przepadam za takimi tasiemcami i pomimo wciągającej historii oraz barwnych postaci zaczęła mi się dłużyć. Co nie zmienia faktu, że pozycja jest godna polecenia bez dwóch zdań. Na szczególne wyróżnienie zasługuje opis architektoniczny przedstawiony przez autora. Według mnie musiał przestudiować nie jeden plan oraz odbyć nie jedną rozmowę z architektami podczas pisania książki. A oprócz tego intrygi, miłości, zdrady, tortury i trochę krwi. Czyta się bardzo dobrze.
Pierwsza książka Folleta którą przeczytałem. Ogólnie nie przepadam za takimi tasiemcami i pomimo wciągającej historii oraz barwnych postaci zaczęła mi się dłużyć. Co nie zmienia faktu, że pozycja jest godna polecenia bez dwóch zdań. Na szczególne wyróżnienie zasługuje opis architektoniczny przedstawiony przez autora. Według mnie musiał przestudiować nie jeden plan oraz...
więcej Pokaż mimo toO niebiosa! Jakże jestem Wam wdzięczna, że pewnego razu natchnęłyście mnie do zakupu Filarów Ziemi! Fakt faktem, duża jest tutaj również zasługa Marcina Okoniewskiego (szerzej znany jako Okoń w Sieci),który z niebywałą pasją opowiadał o tej powieści. Gdy więc tylko książka do mnie dotarła, to pomimo jej imponujących rozmiarów ochoczo zakasałam rękawy i.... przepadłam! Książka zachwyciła mnie już na samym początku. To moje pierwsze podejście do Folletta, więc nie zdawałam sobie sprawy, że mam do czynienia z mistrzem! Jego opisy (niszczycielskich żywiołów, sztuki budowniczej),dialogi, budowanie napięcia - to po prostu rewelacja! Niesamowicie podobała mi się kreacja bohaterów, szczególnie to, że nawet ci, którzy w domyśle są bohaterami pozytywnymi to jednak wciąż pozostają tylko ludźmi popełniającymi błędy, kierującymi się niekiedy chęcią zemsty, bądź ulegającymi grzechowi pychy. Do tej pory uważałam, że mam bardzo bogaty zasób słownictwa, natomiast na to, aby wyrazić mój zachwyt tą opowieścią po prostu brakuje mi słów. REWELACJA!
O niebiosa! Jakże jestem Wam wdzięczna, że pewnego razu natchnęłyście mnie do zakupu Filarów Ziemi! Fakt faktem, duża jest tutaj również zasługa Marcina Okoniewskiego (szerzej znany jako Okoń w Sieci),który z niebywałą pasją opowiadał o tej powieści. Gdy więc tylko książka do mnie dotarła, to pomimo jej imponujących rozmiarów ochoczo zakasałam rękawy i.... przepadłam!...
więcej Pokaż mimo toNie ma tutaj tak zawiłych intryg jak w martinowskiej sadze Pieśni Lodu i Ognia, nie ma też tak złożonych i wielowymiarowych postaci. Ale mnie Follet i tak kupił, więc na pewno sięgnę po inne jego dzieła. Zbyt oczywisty podział na dobro i zło to jedna z wad tej powieści, kolejna to moim zdaniem typowa przypadłość pokolenia autora - pisarzy ery rewolucji seksualnej. Natrętne wręcz pisanie o seksie, seksualności, często niezręczne, czy wręcz żenujące opisy. Nie zrozumcie mnie źle - nie jestem ani purytańskim dewotą, ani poplecznikiem feminizmu. Nie jestem też hipokrytą - nawet jako nastolatek czytając literaturę współczesną, najbardziej utyskiwałem na "źle podaną i nachalną erotykę" (dlatego nigdy nie polubiłem perwercha Mastertona). Teraz "na czasie" jest wytykanie starym boomerom dziaderskiej obsesji wobec kobiecego ciała. Zresztą idę o zakład, że gdyby zrobić dziś wywiad z Folletem i zapytać go o te liczne erotyczne wtręty (w szczególności opis gwałtu z Filarów Ziemi),to wykręcałby się jak węgorz, że "teraz się wstydzi, kiedyś to inaczej pisano, że jest 100% wok" etcetera. Doprecyzuję może - wywalone mam na fanatyków kultury wok i nie przeszkadza mi pisanie o seksie, ale w FZ są właśnie przykłady źle napisanych fragmentów w tej tematyce - wspomniany już opis gwałtu (problemem nie jest sam akt zbrodni, a bardziej przyjęta perspektywa i erotyzujące detale, bez skupienia się na traumie dziewczyny),czy półtora stronnicowy (sic!) opis harców dwójki bohaterów. Bohater robi to po raz pierwszy, a odwala przy tym kombinacje, jakich nie powstydziłby się zawodowy aktor porno. Niemniej "immersja" obcowania w XII wiecznej Anglii jest w tej powieści bardzo silna. Obawiałem się postaci mocno uwspółcześnionych, motywowanych pasjami i ambicjami ludzi XX wieku, na szczęście poza zbuntowaną Ellen reszta bohaterów myśli i działa jak ludzie ich epoki. Zresztą i Ellen przez to, że jest jedyną "wiedźmą" w powieści, wpasowuje się w kolaż bohaterów. Religia, wojna, głód odciskają piętno na wydarzeniach i działaniach bohaterów. Akcja jest wartka, opisy szczegółowe, a i kilka twistów fabularnych się znalazło. No i najważniejsze - pomimo bało-czarnych odcieni bohaterów udało się wywołać emocje. Kilka scen aż kipi od epickości i aż chciałoby się usłyszeć w tle Zimmera czy Djawadiego.
Nie ma tutaj tak zawiłych intryg jak w martinowskiej sadze Pieśni Lodu i Ognia, nie ma też tak złożonych i wielowymiarowych postaci. Ale mnie Follet i tak kupił, więc na pewno sięgnę po inne jego dzieła. Zbyt oczywisty podział na dobro i zło to jedna z wad tej powieści, kolejna to moim zdaniem typowa przypadłość pokolenia autora - pisarzy ery rewolucji seksualnej. Natrętne...
więcej Pokaż mimo topięknie napisana choć dla mnie stanowczo zbyt długa.
pięknie napisana choć dla mnie stanowczo zbyt długa.
Pokaż mimo toCiekawa fabuła, wartka akcja to bezsprzeczne atuty tej ksiązki. Ciężko się od niej oderwać i nie sposób jej porzucić bez dokończenia. Ksiązka zasługuje na miano klasyka. Z małych minusów wymieniłbym to, że autor porzuca bohaterów, szczególnie tych drugoplanowych i po kilku latach do nich wraca ale niestety nie wyjawia czytelnikowi co się z nimi działo w tym czasie. Przygody niektórych bohaterów są streszczanie w jednym podroździale podczas gdy opisy kościołów i katedr ciągną się na kilka stron. Zakończenie w stylu wszyscy żyli długo i szczęśliwie jest trochę naiwne.
Ciekawa fabuła, wartka akcja to bezsprzeczne atuty tej ksiązki. Ciężko się od niej oderwać i nie sposób jej porzucić bez dokończenia. Ksiązka zasługuje na miano klasyka. Z małych minusów wymieniłbym to, że autor porzuca bohaterów, szczególnie tych drugoplanowych i po kilku latach do nich wraca ale niestety nie wyjawia czytelnikowi co się z nimi działo w tym czasie. Przygody...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoja ulubiona seria. Ogólnie majstersztyk.
Moja ulubiona seria. Ogólnie majstersztyk.
Pokaż mimo to"ᴛᴏ sᴛʀᴀsᴢɴᴇ ʙʏᴄ́ sᴛᴀʀʏᴍ ɪ ᴡɪᴇᴅᴢɪᴇᴄ́, ᴢ̇ᴇ ᴢᴍᴀʀɴᴏᴡᴀᴌᴏ sɪᴇ̨ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ."
⛪ "Filary Ziemi" Kena Folletta jest jak narkotyk, wciąga, a gdy raz się spróbuje, nie można przestać. Nie pamiętam kiedy ostatnio powieść tak bardzo mnie wciągnęła. Dosłownie nie mogłem się oderwać i nie będę ukrywał iż duży na to wpływ miała genialna superprodukcja, której słuchałem w formie audiobooka. Dzięki oprawie dźwiękowej na najwyższym poziomie, czułem się, jakbym przeniósł się w czasy średniowiecza.
⛪ Ken Follett swoją powieścią zrobił na mnie ogromne wrażenie, to co przekazał w "Filarach ziemi" to nie tylko genialnie wykreowane postaci, to także wspaniałe tło historyczne, poparte faktami, pełne intryg i walki o władzę. We wspaniały sposób opowiada o zdradzie, miłości, nienawiści, pożądaniu i odkupieniu. Niekiedy ckliwa innym razem brutalna.
Kilku bohaterów, których losy przeplatają się ze sobą na przestrzeni lat, są tutaj podane w najbardziej wyważony sposób, zachęcają do dalszej lektury, wywołując ciekawość poznania dalszych ich losów. Gdy w ostateczności wytwarzają między sobą synegrię, wtedy zaczyna się prawdziwa magia. Historie przesiąknięte silnymi emocjami, które udzieliły się także i mnie. Ken Follett potrafi pisać o miłości w sposób piękny, który głęboko porusza. A o rzeczach złych i niegodziwych, w taki, który wywołuje niepochamowany gniew.
⛪ Muszę przyznać, że obcowanie z budową katedry w Kingsbridge było dla mnie ogromną przyjemnością. Wiem, że kolejna część nie jest kontynuacją bohaterów z którymi się zżyłem, ale po lekturze miałem nieodpartą chęć rzucenia się na kolejny tom, by znów zagłębić się w mroczne czasy średniowiecza, i poczuć jak przemijają.
"ᴛᴏ sᴛʀᴀsᴢɴᴇ ʙʏᴄ́ sᴛᴀʀʏᴍ ɪ ᴡɪᴇᴅᴢɪᴇᴄ́, ᴢ̇ᴇ ᴢᴍᴀʀɴᴏᴡᴀᴌᴏ sɪᴇ̨ ᴢ̇ʏᴄɪᴇ."
więcej Pokaż mimo to⛪ "Filary Ziemi" Kena Folletta jest jak narkotyk, wciąga, a gdy raz się spróbuje, nie można przestać. Nie pamiętam kiedy ostatnio powieść tak bardzo mnie wciągnęła. Dosłownie nie mogłem się oderwać i nie będę ukrywał iż duży na to wpływ miała genialna superprodukcja, której słuchałem w formie audiobooka....
Bardzo długo się rozkręca - od około trzysetnej strony akcja nabiera tempa i nie sposób się oderwać. Minimalnie bardziej podobał mi się „świat bez końca”, ale „Filary (…)” też mnie nie zawiodła. Ocena 10/10, a ja zabieram się za kolejny tom z fenomenalnej serii Kingsbridge
Bardzo długo się rozkręca - od około trzysetnej strony akcja nabiera tempa i nie sposób się oderwać. Minimalnie bardziej podobał mi się „świat bez końca”, ale „Filary (…)” też mnie nie zawiodła. Ocena 10/10, a ja zabieram się za kolejny tom z fenomenalnej serii Kingsbridge
Pokaż mimo to